• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocki ślimak pójdzie do rozbiórki

Katarzyna Moritz
26 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Tak w pełnej okazałości w 1973 roku wyglądały Łazienki Północne. Tak w pełnej okazałości w 1973 roku wyglądały Łazienki Północne.

W Sopocie tuż przy Parku Północnym wkrótce przestanie straszyć tzw. ślimak, czyli zbudowany w latach 70. ponad 200-metrowy taras widokowy, który dziś taką funkcję pełni tylko z nazwy.



Dziś wygląda to już mniej okazale. Dziś wygląda to już mniej okazale.
Los słynnego niegdyś tarasu widokowego będzie ważył się do 28 sierpnia, kiedy mija termin składania ofert na jego rozbiórkę. Dlaczego miasto postanowiło na swój koszt rozebrać tzw. ślimaka?

- Taras jest w złym stanie technicznym. Analiza obiektu pokazała, że w opłakanym stanie jest nie tylko konstrukcja stalowa, ale też beton, z którego wykonano taras. Obiekt nie pasuje do zrewitalizowanego niedawno Parku Północnego. Po jego zburzeniu odsłoni się nie tylko widok na park, ale też na zatokę - wyjaśnia Magdalena Jachim z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Sopocie.

Taras ze swoją architekturą to jeden z typowych przykładów budownictwa epoki Gierka. Mimo to przez jakiś czas miasto rozważało jego remont.

- Kosztowałby on kilkaset tysięcy złotych, a i tak co roku trzeba by wydawać kolejne kwoty na utrzymanie tarasu. To byłoby mało racjonalne. Myślę, że nikt specjalnie nie będzie tęsknił za ślimakiem - tłumaczy rzecznik.

Miasto chce, aby prace rozbiórkowe rozpoczęły się tuż po letnim sezonie. - Mamy nadzieję, że ruszą one najpóźniej w październiku. Do tego czasu nie chcemy utrudniać życia turystom. Trzeba pamiętać, że to spory obiekt, musi tam wjechać ciężki sprzęt budowlany - zapowiada Jachim.

Rozbiórka, która potrwa około miesiąca, do tanich należeć nie będzie. Miasto planuje przeznaczyć na nią 300 tys. zł. Kto podejmie się rozbiórki, dowiemy się we wrześniu.

Tym samym rodzi się pytanie, co dalej budynkiem w Łazienkach Północnych, tuż obok tarasu? Już dwukrotnie w tym roku miastu nie udało się znaleźć w przetargach jego dzierżawcy.

- Na początku września Rada Miasta zdecyduje, czy umożliwić dzierżawę nie, jak obecnie, na 10, lecz na 20 lat. Chcemy zachęcić inwestorów, którzy to prestiżowe miejsce zmienią w centrum nie tylko gastronomii, ale przede wszystkim kultury - wyjaśnia rzecznik.

Opinie (212) 7 zablokowanych

  • szkoda

    ładny budynek

    • 1 0

  • przeciwnik rozbiorki (3)

    co ten rzecznik wie i sie zna burak lub prymitywka jakas z kato talibanu krecono tu filmy jak 07 zglos sie piekny widok byl na morze jak to wszystko dzialalo rozwalcie to wszystko i postawcie pomnik JP Ii czy B16 i ora et labora za friko powstanie nastepna koliba z goralsko kaszubskimi najgorszymi cechami w obsludze klienta i wystroju szkoda gadac pauperyzacja tluszczy kiedys w rzymie bylo panem et circenes a teraz wladza robi sobei igrzyska koszetm spoleczenstwa czyli powrot do przeszlosci za to beda super korki 1.09.2009 wiec bilans na zero lub mniej

    • 35 4

    • Zapomniałeś o znakach interpunkcyjnych... :/

      • 0 0

    • ale niski poziom

      polakom żal jakichś komunistycznych gniotów, a zabytkowy kosciół to by rozebrali...

      no kraj debili!

      a "07" to kręcili przy non stopie, którego już nie ma i kilka scen na plaży przy grandzie, więc tu farmazonow nie siej!

      za kartkami tez tęskinsz, a może za szarym papierem, którego nie było, a może za jedzeniem, którego nie było. o matko...

      • 2 5

    • oj oj

      a co to za bełkot??? kiedy robisz zakupy, to sprzedawca Cię nie rozumie, prawda? :)

      • 2 6

  • Uff! nareście niech zniknie to brzydactwo

    Za to pochwały dla miasta za piękny park północny, jest to miejsce moich spacerów i nareście nie muszę się bać, że rowerzysta najedzie na mnie.

    Szkoda, że turyści mało odwiedzają tego zakątka, chyba lubią się tłoczyć na Monte Casino.
    pzdr Gdynianka

    • 1 5

  • tak to jest (2)

    Jak coś nie jest konserwowane przez kilkadziesiąt lat tylko rzucone na pastwę czynników pogodowych i czasu to co się dziwić, że jest w takim stanie. Nie mówię koniecznie o ślimaku ale w Polsce bardzo często rozbiera się stare budynki a opuszczone fabryki popadają w ruinę zamiast zostać zagospodarowane w odpowiedni sposób. W innych krajach stare budownictwo jest doceniane, powstają muzea czy też lofty, które świetnie się prezentują. Za parędziesiąt lat będą zabytkami, a część z nich już nimi jest. U nas wszystko co stare (prócz starówki) jest rozbierane albo straszy zdezelowanym wyglądem.

    • 6 1

    • chłopie, (1)

      gdzie ty tu o loftach?! świadomośc naszych rodaków jest na poziomie króla Piasta.

      p.s. mylisz się, rozbierane jest to co się sypie, czyli wszystkie fuszerki komuchów. w gdyni, jest dużo modernizmu i żaden t tych budynków nie został rozebrany.

      tez masz gust jakiś czerwony, uwielbienie dla tandety, czy jak to nazwać.....

      • 0 2

      • dziewczyno,

        Naucz się czytać ze zrozumieniem, napisałam, że nie piszę o ślimaku tylko o innych budynkach. Co do komunistycznego budownictwa- rury w PRLowskich blokach trzymają już ponad 20 lat, blok obok wymienili niedawno na nowe, które się po 2 latach rozsypały i znów trzeba wymieniać. Jeśli chodzi o PRLowskie budownictwo to czasami trzyma się lepiej niż konstrukcje postawione przed 5- 10 laty (zawalanie się dachów czy inne wadliwe konstrukcje). Natomiast lofty były przytoczone jako przykład zagospodarowania starych budynków które utraciły swe dawne funkcje. A co ma do tego stwierdzenie, że mam gust jak czerowny? Jaki intelekt taka opinia, cóż...

        • 1 0

  • O ślimaku i kilku innych elementach miasta (3)

    Wielce (nie)szanowna pani Joachim niech wpierw przeczyta komentarze internautów a dopiero potem wygłasza takie sądy. Slimak to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów Sopotu. Czy w jakimś innym mieście mozna zobaczyć taką budowlę? Nie sądzę. To ciekawe,ze miastu żal przeznaczyć pieniądze na odnowę, a na rozbiórkę nie szkoda. Kiedyś w TV Gdańsk pokazano prezentację multimedialną przedstawiajacą odnowione łazienki. Już 10 lat temu był projekt! Przez lata nie zrobiono nic i nie ma co się dziwić,ze obiekt niszczeje. Czy jednak mamy nie miec wogóle Łazienek Północnych? Priorytetem powinno być zachowanie Sopotu jako perełki architektonicznej, oferującej szeroki wachlarz atrakcji. Dzięki Bogu,ze będzie większy teatr, ale po co zaraz multikino? Poza sezonem letnim na Monciaku sa pustki. Stworzono już ze 150 a moze 200 (któż to wie ile) kawiarni, pubów i innych punktów gastronomicznych. Zlikwidowano fotografa, sklep z zabawkami, sklep muzyczny, sklep sportowy i masę innych punktów rzemieślniczych. Nawet zakład szewski ma być zlikwidowany! To skandal! miasto nie może składac się jedynie z knajp. Na takiej powierzchni dla każdego znajdzie się miejsce. Ogródki na deptaku zwęzyły go o połowę i sama słyszałam jak ludzie narzekają,ze nawet budynków nie są w stanie podziwiać. Po buty, czy ubrania trzeba jechać do Gdańska lub Gdyni, w co zresztą turystom trudno uwierzyć.Orange Prokom Open przeniósł się do W-wy, o torze saneczkarskim nikt nie wspomina - a kiedyś odbywały się na nim zawody o randze europejskiej! W zimie miasto praktycznie śpi,a przez cały zcas mogłoby się coś dziać.Co się dzieje z Sopotem? Wydaje się,ze kilka lat temu miasto prosperowao znacznie lepeiej nie mając ani tak rozbuchanego zaplecza gastronomicznego ani domu zdrojowego. Trzeba przecież myśleć nie tylko o turystach, ale i o mieszkańcach. Jak grzyby po deszczu pojawiają sie oferty sprzedazy mieszkań. Ktoś kto jest zadowolony i dumny z miejsca, w którym mieszka nie chciałby sie wyprowadzić nigdzie indziej, a niestety mieszkańców ubywa. Co do dworca to bardzo dobrze,ze w końcu zostanie zmodernizowany, choć nie zwrócono uwagi na kolejną przydatną rzecz. Żeby dostać się do głównej ulicy tj. Al.Niepodległosci trzeba zrobić (z bagażem!) gigantyczne koło i wdrapywać się pod stromą ul.Podjazd. A przecież wystarczyłoby wybić dziurę w ścianie tunelu łączącego dworzec z peronem dalekobieznym. I byłoby bezpośrednie wyjście na Al. Niepodległości! Cóż za udogodnienie! i Zdecydowanie zostałby skrócona droga chociażby do przystanku przy Zielonym Dworku. Jeszcze dużo kwestii można by poruszyć. A najlepiej to zrobić dyskusję z mieszkańcami Sopotu w Urzędzie MIasta i niech sami się wypowiedzą jak postrzegają miasto. Bo decyzję są podejmowane przy - jak widać - totalnej nieznajomości potrzeb miasta.

    • 18 3

    • Sopotem rządzą osoby bez polotu

      to widac słychac i czuc... ;) Szkoda Sopotu, bo widać że to miasto biednieje...

      • 1 0

    • dokładnie!

      Popieram w pełni mądrą wypowiedź!

      • 3 0

    • wyrazy szacunku i poparcia dla mądrych poglądow

      bardzo dobrze napisane,ale cóż decydenci bez polotu zrobią i tak swoje.
      ja myślę o wyjeździe z 3 -miasta bo nie daje się tu żyć..
      podobnie stało się się w ostatnim czasie z Wenecją -życie w tych miastach staje się gehenną-poczytajcie

      • 5 0

  • Nikt tego nie konsultował z mieszkańcami!

    Ta budowla to pewien symbol parku i Sopockich łazienek! Protestuję!

    • 6 0

  • Zostawcie ślimaka w spokoju

    • 1 0

  • Miałam tam nie jedną schadzkę z chłopakami z gallaxi szkoda że go likwidują

    • 0 0

  • ŻENADA - JAK MOŻNA BYŁO ROZEBRAĆ TAK PIĘKNĄ CAŁY TARAS Z ŁAZIENKAMI I ŚLIMAKA !!! ALE WSZYSTKO JEST NA SPRZEDAŻ ...

    • 5 0

  • szkoda...ja bym chcial zeby to wszystko wygladalo jak nowe...ale coz...

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane