- 1 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (111 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (206 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (623 opinie)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (89 opinii)
- 5 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (524 opinie)
- 6 35 mln na remont gmachu Straży Granicznej (45 opinii)
Sopocki woonerf już gotowy. Oficjalne otwarcie w sobotę
Takiej przestrzeni w Sopocie jeszcze nie było. W sobotę oficjalnie otwarty zostanie przebudowany układ ulic w nadmorskiej części miasta. Oprócz ochrony przed podtopieniami mieszkańcy i turyści zyskali całkowicie nową przestrzeń publiczną urządzoną w formie woonerfu. Zniknął podział na jezdnię i chodniki, a piesi mają do dyspozycji całą szerokość pasa drogowego.
Dzisiaj metamorfozę ulic można ocenić bezpośrednio w terenie i bez wątpienia jest to prawdziwa rewolucja w podejściu do projektowania przestrzeni publicznej w Sopocie.
Zamiast tradycyjnego podziału na jezdnię i chodnik, pełniący przede wszystkim funkcję parkingu, cały pas drogowy zyskał jednolitą nawierzchnię i wysokość zgodnie z zasadami kreowania woonerfów (więcej na ich temat oraz samej nazwy pod treścią artykułu).
porównać
Miejsca postojowe wreszcie nie utrudniają życia pieszym
Wyjątek stanowią jedynie miejsca postojowe, które wyłożono kostką brukową. Co warto podkreślić, przestrzeń parkingowa - w przeciwieństwie do wcześniejszego postoju aut na chodnikach - została usytuowana w taki sposób, aby nie utrudniać ruchu pieszego.
W ramach inwestycji pojawiły się także nasadzenia niskiej roślinności, drzew oraz elementy małej architektury. Ostatecznie zrezygnowano natomiast z montażu "Bramy do morza", która miała wieńczyć ul. Poniatowskiego. Jak tłumaczą urzędnicy, decyzja ta jest wynikiem konsultacji z konserwatorem zabytków.
porównać
Wyniesione skrzyżowania oraz strefa zamieszkania
Zmiany wprowadzono również na równoległej ul. Grunwaldzkiej, gdzie wyniesiono skrzyżowania wraz z przejściami dla pieszych na wysokości ul. Chrobrego oraz Traugutta - Książąt Pomorskich.
Wszystkie ulice pod względem organizacji ruchu zostały włączone do strefy zamieszkania, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h, a pieszy ma prawo poruszać się całą szerokością drogi.
Całkowita modernizacja infrastruktury podziemnej
Metamorfoza ulic w Sopocie to nie tylko nowe zagospodarowanie naziemnej części pasa drogowego, ale też przebudowa infrastruktury podziemnej, która była podstawą całej inwestycji.
Jak wyliczają urzędnicy, w ramach robót wykonano siedem kanałów głównych kanalizacji deszczowej wraz z uzbrojeniem oraz pięć wpustów samooczyszczających i zespołów podczyszczających wody opadowe przed odprowadzeniem ich do potoku Haffnera zlokalizowanego w ul. Chrobrego.
Ponadto ułożono ok. 1,2 km kanału deszczowego wraz z wpustami ulicznymi typu górskiego. Przebudowano też odwodnienie skrzyżowania ul. Chrobrego, Traugutta i Grunwaldzkiej.
Na terenie objętym inwestycją powstały przyłącza posesyjne, umożliwiające włączenie w miejski system kanalizacji deszczowej i odprowadzenie nadmiaru wód opadowych niezagospodarowanych na posesji.
Inwestycja obejmowała jednocześnie wykonanie nowej instalacji gazowej, oświetlenia w technologii LED (ustawiono 61 nowych lamp) oraz urządzenie dwóch stanowisk ładowania pojazdów elektrycznych.
Inwestycja zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców
- Po wielu konsultacjach z mieszkańcami tego rejonu zdecydowaliśmy, że planując inwestycję mającą chronić dolny taras miasta przed zalewaniem, możemy jednocześnie uspokoić ruch i zmienić wygląd tej części Sopotu. Jestem przekonany, że będzie to jedna z najpiękniejszych przestrzeni publicznych w Polsce - mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. - Balans między ruchem rowerowym, samochodowym i pieszym to rozwiązania stosowane w wielu europejskich miastach i jak pokazuje doświadczenie, bardzo poprawiają jakość życia nie tylko okolicznych mieszkańców, ale wszystkich użytkowników tych przestrzeni.
Oficjalne otwarcie woonerfu w sobotę o godz. 12
Choć nowy układ uliczny jest już w pełni dostępny dla pieszych, rowerzystów i kierowców, w najbliższą sobotę, 11 czerwca, o godz. 12:00 na skrzyżowaniu Parkowa - Kordeckiego nastąpi oficjalne otwarcie woonerfu.
Przewidziano wspólną paradę w kierunku Muzeum Sopotu oraz rodzinny festyn na terenie muzeum do godz. 15:30. W programie m.in. gry i zabawy dla dzieci i rodzin, występy wokalne i taneczne, warsztaty kreatywne.
Metamorfoza ulic za ponad 12 mln zł
Koszt przebudowy dróg po stronie Gminy Miasta Sopot to ok. 11,972 mln zł. Dodatkowo 1,4 mln zł wyłożyła Pomorska Spółka Gazownictwa, która korzystając z szeroko zakrojonych prac drogowych, zmodernizowała infrastrukturę gazową.
Przebudowa ulic była realizowana w ramach dwóch projektów ze wsparciem unijnym:
- Zagospodarowanie wód opadowych w zlewniach cieków i kanałów zlokalizowanych na terenie Sopotu, uchodzących do Zatoki Gdańskiej,
- Modernizacja oświetlenia ulicznego w Sopocie z zastosowaniem najnowszych technologii.
Inwestycja została także sfinansowana w kwocie 1,7 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Za przygotowanie dokumentacji projektowej odpowiedzialne było Biuro Projektowo-Consultingowe HydroEco z Gdańska oraz Instal-Tech z Gdańska (w zakresie instalacji gazowej). Prace budowlane powierzono wyłonionej w przetargu Firmie Budowlano-Drogowej MTM z Gdyni.
Z Holandii do Polski. Jak nazwać po polsku woonerf?
Woonerfy to forma kształtowania przestrzeni publicznej, która w ostatnich latach podbija europejskie miasta. Po raz pierwszy zastosowano ją w Holandii już w latach 70. XX wieku, gdzie woonerf po niderlandzku oznacza ulicę do mieszkania.
W Polsce pierwszy woonerf zrealizowano w 2014 r. w Łodzi, zaś w Trójmieście - w Gdyni na ul. Abrahama w 2019 r.
Co znamienne, obie inwestycje - w Łodzi oraz Gdyni - były realizowane w ramach środków budżetu obywatelskiego, ponieważ włodarzom brakowało odwagi politycznej, aby wprowadzić taką formę zagospodarowania, w której potrzeby kierowców nie będą stanowiły priorytetu w podziale przestrzeni.
Wciąż brakuje polskiego odpowiednika słowa "woonerf", zaś często przywoływana (także w komentarzach na naszym portalu) "strefa zamieszkania" tylko w niewielkim stopniu pokrywa się z założeniami typowego woonerfu, w ramach którego nie ma fizycznego podziału na jezdnię i chodniki.
Ponadto przestrzeń woonerfu powinna być projektowana przede wszystkim z myślą o potrzebach pieszych z uwzględnieniem elementów małej architektury oraz zieleni, czego "strefa zamieszkania" jako definicja z zakresu organizacji ruchu nie obejmuje.
W Łodzi próbowano stosować określenie "podwórzec miejski", które jednak nie zawsze odpowiadało charakterowi okolicznej zabudowy, czego najlepszym przykładem jest właśnie Sopot z zabudową willową, a nie zwartym zespołem kamienic z głębokimi podwórzami typowymi dla śródmieścia Łodzi.
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-06-10 15:19
(4)
Tak powinny wyglądać wszystkie boczne ulice nie tylko w Sopocie ale w całym Trójmieście. Przynajmniej można wygodnie przejść bez zbędnego stresu z powodu pędzących aut.
- 98 29
-
2022-06-11 01:30
Gorzej jak jesteś mieszkańcem, jeździsz tam 20km/h a banda naprutych turystów stwierdzi, że środek ulicy jest ich.
- 3 3
-
2022-06-10 21:36
Może być,w Gdansku też by tak można zrobić z ul.Wyzwolenia.Bardzo dużo ludzi mieszka na tym osiedlu.
- 6 1
-
2022-06-10 16:34
Przejdź się i zobacz
Jak w rzeczywistości wygląda respektowanie "strefy zamieszkania" przez naszych kierowców. Sopot się szybko wzbogaci, jeżeli patrole będą wystawiały mandaty lub naje wstydu, gdy na Parkowej wydarzy się tragedia z powodu potrącenia.... niestety takie pomysły nie sprawdzają się wśród dziczy za kierownicą.
Druga kwestia, to że wjazdJak w rzeczywistości wygląda respektowanie "strefy zamieszkania" przez naszych kierowców. Sopot się szybko wzbogaci, jeżeli patrole będą wystawiały mandaty lub naje wstydu, gdy na Parkowej wydarzy się tragedia z powodu potrącenia.... niestety takie pomysły nie sprawdzają się wśród dziczy za kierownicą.
Druga kwestia, to że wjazd powinien być wyłącznie dla mieszkańców - tam jest za mało miejsc parkingowych, by zmieścili się mieszkańcy i turyści, a i natężenie ruchu by się zmniejszyło.- 7 3
-
2022-06-10 16:22
Dlaczego konserwator wojewódzki wyraził zgodę na taką samowolę. Powinna być , na całej długości położona łamana kostka grafitowa (ta duża o wym 10x10x10cm).
- 4 10
-
2022-06-10 15:08
Widac, ze najbardziej interesuje dyskusja odnosnie nazwy. Brawo Sopot, nareszcie pomyslano o pieszych mieszkancach, o dzieciach w wozkach, niepelnosprawnych, takich, ktorzy musza korzystac z wozkow inwalidzkich, osobach starszych.
- 48 12
-
2022-06-10 10:51
Na lokalnych uliczkach nie powinno się wydzielać chodników - tylko znak strefa zamieszkania (7)
Chodniki są zwykle wąskie i zastawione samochodami, a w strefie trzeba jeździć wolno i pieszy ma pierwszeństwo. Zyskuje się wiecej miejsca i dla pieszych i dla aut. Oczywiście parkowanie tak by dało się przejść i przejechać.
- 115 17
-
2022-06-10 12:37
W strefie zamieszkania (1)
Wolno parkować jedynie na wyznaczonych miejscach. Na nowych osiedlach to nie problem, ale tam gdzie ilość ogólniedostępnych miejsc jest śladowa, to właściciele aut mają po prostu przerąbane.
- 6 2
-
2022-06-11 01:07
Parking masz pod SKM
- 2 0
-
2022-06-10 12:11
A nie jest to trochę bez sensu? Sopot, to miejsce, gdzie przyjeżdżają tysiące ludzi
z Polski czy Europy. Czy oczekujemy, że każdy z nich będzie się znał na poruszaniu po tym woo-coś tam? Ja sam nie wiem, jak sie zachowam, jeżeli wjadę w uliczkę, gdzie nie ma wydzielonego chodnika dla pieszych (wydzielonego chociaż farbą) czy miejsc postojowych.
Miłościwie przemilcza się kwestię zarazy naszych dróg i chodników - rowerzystów,z Polski czy Europy. Czy oczekujemy, że każdy z nich będzie się znał na poruszaniu po tym woo-coś tam? Ja sam nie wiem, jak sie zachowam, jeżeli wjadę w uliczkę, gdzie nie ma wydzielonego chodnika dla pieszych (wydzielonego chociaż farbą) czy miejsc postojowych.
Miłościwie przemilcza się kwestię zarazy naszych dróg i chodników - rowerzystów, którzy i tak za nic mają przepisy, co widać na filmikach na tym portalu. Oni nie jeżdżą z prędkością 5km/h, ale zdecydowanie szybciej. Teraz wyobraźmy sobie sytuację, kiedy jedną przestrzeń zajmują: kierowca, rowerzysta i pieszy. Znając rowerzystów, ci się nie zatrzymają, kierowca auto będzie zdezorientowany, a pieszy będzie myślał, że ma pierwszeństwo. Zawsze wydawało mi się, że motorem takich zmian jest bezpieczeństwo, ale tutaj jest to postawione na głowie. Z Holanddi ogromny odstek ludzi jeździ rowerami, więc trudno mwić, jak to będzie działać u nas. Poza tym, to co zawsze powtarzam - czas, żeby odnowiono szpetne, zapuszczone ponad 100 letnie kamienice, a nie pakować kasę w takie rozwiązania- 10 17
-
2022-06-10 11:37
(1)
bo w cywilizowanych krajach chodniki służą pieszym i nie można na nich parkować, a w dzikich krajach stoją na nich auta.
- 22 4
-
2022-06-10 11:43
bo w cywilizowanych krajach
Masz kompleksy....
- 9 19
-
2022-06-10 11:05
i tak i nie, bo najpierw ludzie musieliby się nawzajem zacząć szanować (1)
a w polskich warunkach obstawiam gazowanie na takiej chodniko-ulicy, klekotanie passatem pieszym po piętach, bo przecież to ULICA i złaź na bok chamie, pan jedzie.
- 22 5
-
2022-06-10 11:55
błędne założenie
Wielu włodarzy tak mówi, nie da się bo ktoś zginie. Zobacz co się stało jak dano ludziom pierwszeństwo na pasach. Zwyczajnie jest więcej stłuczek w okolicach przejść dla pieszych, a w zasadzie było, bo kierowcy statystycznie już zrozumieli. Nie ma jakiejś fali potrąceń na pasach. To samo z strefami zamieszkania. Jak ktoś będzie bardzo agresywny w aucie, to w końcu trafi na silniejszego i w czapę dostanie :) Trzeba zwyczajnie te strefy wprowadzać, a ludzie się nauczą.
- 21 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.