• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot poprosi o zmianę ustawy?

Piotr Weltrowski
24 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tyczka na Molo jednak nie była masowa
Prezydent Sopotu na stadionie Ogniwa Sopot. Zdaniem policji impreza, w której brało udział ok. 200 osób była imprezą masową. Sąd pierwszej instancji jednak uniewinnił organizatorów meczu. Prezydent Sopotu na stadionie Ogniwa Sopot. Zdaniem policji impreza, w której brało udział ok. 200 osób była imprezą masową. Sąd pierwszej instancji jednak uniewinnił organizatorów meczu.

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, nie wyklucza, iż miasto poprosi MSWiA o zmianę ustawy o imprezach masowych. Jeśli się nie uda niektóre imprezy mogą zniknąć z kurortu.



Czy takie imprezy, jak turniej rugby lub Tyczka na molo powinny być traktowane jak mecze piłkarskie?

O sprawie różnej interpretacji ustawy przez policję oraz organizatorów imprez i urzędników napisaliśmy jako pierwsi na początku marca. Po naszej publikacji władze Sopotu wystosowały w tej sprawie pismo do Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Wszystko skończyło się kontrolą w sopockiej policji.

- Jej wyniki są jednoznaczne i nie potwierdzają zarzutów stawianych przez miasto. Decyzje komendanta miejskiego policji w Sopocie były prawidłowe. Organizacja imprez, nawet tych ważnych dla miasta, nie może odbywać się kosztem bezpieczeństwa zgromadzonych na nich ludzi - mówi nadkomisarz Jan Kościuk, rzecznik KWP.

Władze Sopotu jednak nie dają za wygraną. - Bardziej przekonuje mnie interpretacja niezawisłego sądu niż policji. Nie zgadzamy się z tym, że to liczba miejsc na obiekcie decyduje o tym, czy jakaś impreza jest masowa czy nie. Wbrew pozorom to bardzo poważny problem, bo Sopot żyje z takich imprez, a organizatorzy koncertów promenadowych, konkursu Tyczka na molo czy turnieju rugby nie udźwigną finansowo kosztów zabezpieczenia tych imprez, jeżeli będą one uznawane za imprezy masowe - tłumaczy Jacek Karnowski.

Zdaniem prezydenta Sopotu część organizatorów już teraz rozważa przeniesienie imprez do innych miast. - Nie chcemy do tego dopuścić, więc zwrócimy się do MSWiA z prośbą o jasną wykładnię zapisów ustawy o imprezach masowych. Jeżeli będzie ona taka, jak sugeruje to policja, to będziemy wnosić o zmianę samej ustawy - dodaje Karnowski.

Opinie (52) 1 zablokowana

  • "Czy takie imprezy, jak turniej rugby lub Tyczka na molo powinny być traktowane jak mecze piłkarskie?" (1)

    Jak można porównywać ludzi przychodzących na tyczkę do bydła przychodzącego na mecz?

    • 60 19

    • sam jestes bydlo

      uogolnienia sa zle. gdyby na tyczce bylo 12 tys ludzi to na peczki znalazlbys tam rowniez huliganow, kieszkonkowcow i cwiercinteligentow. szczegolnie w sopocie

      • 4 2

  • Jeżeli miastu zależy na imprezch to może niech zatem wyciągnie kasę na ich zabezpieczenie? (7)

    Bo potem jak dojdzie do jakiejś tragedii to Karnowski powie że to organizator za to odpowiada. Może ttrochę współodpowiedzialności panie prezydencie?

    • 18 21

    • jak chcesz zagrać ze znajomymi na stadionie to też musisz zadbać o zabezpieczenie (5)

      Obiekt może pomieścić 1k osób...

      • 2 5

      • jaaasne (4)

        jak ide grac z kumplami to nie jest impreza masowa tylko prywatne spotkanie. Idać twym tropem jak grasz w siatkówkę na plaży to musisz zadbać o zabezpieczenie bo na plażę wejdzie kilkanaście tysiecy ludzi. A do tego się policja nie przyczepia

        • 2 3

        • A co jeżeli idziesz na sctadion czy na korty pograć i je wynajmiesz? (3)

          Czyli oficjalnie zapłacisz. Masz już imprezę masową.

          • 5 1

          • (2)

            nie, jesli nie ma widzow to nie jest i.m.

            • 0 1

            • paranoja (1)

              nie kumasz chodzi wlasnie o to ze wedlug policji jesli tylko moze tam wejsc iles osob to jest impreza masowa nawet jesli przyjdzie kilku twoich kolegow poogladac ten wasz "meczyk"

              Wiec musisz wynajac ochrone. Chore!

              • 2 1

              • głupi jestes , bo ja też mogę powiedzieć ,że jak np będę jeździł sobie na desce po placu zdrojowym to muszę wynająć ochronę

                bo może zejść się kilkaset osób ,których moja jazda zaciekawi. Taka sama sytuacja z ludzmi wynajmującymi samochodziki dla dzieci

                • 0 0

    • Panie Komendancie, znowu zapomniał się Pan podpisać pod swoją wypowiedzią

      Proszę nie pisać "sopociak", bo my takich ludzi tu nie chcemy

      • 2 4

  • "Polska to dziki kraj" (1)

    • 17 16

    • lucek

      NAJDZIKSZY Z POLAKÓW

      • 0 1

  • Prezydent Karnowski lubi wystepować

    To o swoje akta, to przeciw komendantowi miejskiemu policji w Sopocie, to w telewizji itd

    • 15 19

  • obywatel trojmiasta (5)

    a moze zmienic prezydenta sopotu ?? po co ten turniej rugby albo ta tyczka..nuda, nuda, nuda i jeszcze raz nuda. dajcie spokoj. imprezy masowe jak koncerty prodidzy badz metalika albo fifti cent. nie zapominac o meczach ligowych, tam jest sport i tam naley przchodzic a nie na jakas...tyczke...rany..marnotractwo czasu... dla beznadziejncyh ludzi

    • 4 46

    • tak tak (3)

      I do tego brak miejsc parkingowych na monciaku. Oczywiście tylko dla golfików i turystów GWE.

      • 6 2

      • (2)

        jasne, po co parkingi ..wjazd tylko dla golwow od modelu I do III z gruby tlumikiem

        • 1 1

        • o to to właśnie (1)

          w sumie po co parking, uliczka jest szeroka, można parkować dowolnie.

          • 0 0

          • oczywiscie. identyfikatory tylko dla wlascicieli golfikow i ladnych dziewczyn ;)

            • 0 1

    • Ty nie jesteś " obywatel trojmiasta " !

      Jesteś obywatel ćwierćwsi .

      • 3 0

  • Czy Sopot pozbył się

    tego Jujkowatego?

    • 9 10

  • tak to może jak mój syn z kolegami zagra w piłkę na podwórzu to też będzie to impreza masowa no bo sąsiedzi z okien to widzą a na blokowisku to trochę osób jednak mieszka - czyż nie ?

    • 18 1

  • (2)

    Ponowny atak na komendanta Policji , a wszystko dlatego ,że nie wszedł do kliki .
    Problemem dla ogranizatora jest zapłacić za ochronę , bo więcej zostanie w kieszeni .Przyjrzyjmy się dokładniej kim są organizatorzy w/w imprez .

    Panie komendancie życzę wytrwałości w kontynuacji

    • 9 26

    • Powyższy anonimie. (1)

      Po pierwsze należy się podpisać, po drudie masz zupełną /100 procentową/ rację. Ja tęż to tak widzę.

      • 3 4

      • wzór podpisu

        Szanowny Strzelcu , niekoniecznie należy ale mogę . Jeśli jest to tak szalenie ważne jam Queen Of Chinatown.

        • 0 0

  • "prezydent Sopotu, nie wyklucza, iż miasto poprosi MSWiA o zmianę ustawy" (5)

    - wierzę, że się to mu uda. W końcu to miasto VIP-ów i decydentów PO.

    Już raz to zrobił razem z Gdańskiem odnośnie budowy (pół na pół)hali i widzimy sukces jest NIESAMOWITY.

    Tak samo będzie z imprezami, bez wszelkich zabezpieczeń, regulaminów, atestów, scenariuszy, osób odpowiedzialnych i kwalifikowanych,...... - POprostu SOPOT IMPREZOWY RAJ!!!!

    • 22 8

    • bo najważniejsze żeby był papier i uprawnienia, co? (4)

      Do tego masa kontroli, ograniczeń i zakazów.

      • 5 4

      • dlaczego to nazywasz papier? (3)

        Więc niepotrzebne Twoim zdaniem są dyplomy uczelni, licencje, certyfikaty. Ja swoim uczestnikom zajęci - od razu, na pierwszym spotkaniu organizacyjnym szczerze mówię (i zawieram z nimi niepisaną umowę), że łatwiej im kupić papier na rynku, czy gdzie indziej go zdobyć. Bo przed zajęciami słyszę jakie to uczelnie pokończyli i jakie mają kompetencje. Natomiast, gdy przechodzimy do meritum ooo, a jeszcze przyjdzie sprawdzian. I wyobraź sobie najwięcej dziękujących jest właśnie tych, którzy myśleli, że mając dwie literki przed nazwiskiem wszystkie rozumy pozjadali:))
        Zazwyczaj zostajemy przyjaciółmi i wymieniamy sobie informacje. Lecz zdarzają się tez tacy, którym nie da się wyperswadować tego czy owego i zawracają, ale już z problemami, wyrokami , itd.

        • 5 0

        • sam własnie przyznałeś, że papier jest nic nie warty (1)

          • 2 0

          • Ty nie łap mnie za słówka!!

            Jeśli mówię "papier" to mam na myśli formalność a nie za nim stojącą wiedzę i umiejętności. Bzdury piszesz, ale potraktuj to moje wolontarystyczne wyjaśnienie dla sopockiego dobra. Porządny pracodawca/organizator, owszem, patrzy na papier, ale jeżeli zależy mu na dobrym pracowniku/fachowcu, to sprawdza jego umiejętności, kompetencje i wiedzę. Sam papierek niczego nie załatwi - wiem to z osobistego doświadczenia i mojej najbliższej rodziny. Łatwo można poznać takich "papierkomanów", którzy wpisują do CV każde odbyte szkolenie(choć dla mnie stanowi to dowód aktywności i szerokich zainteresowań - jeśli to po drodze z programowaną i wytyczoną karierą zawodową, to OK) tylko, że zapytani o jego wykorzystanie praktyczne, nic nie potrafią sensownego powiedzieć i wtedy staje się żenujące. Kiedyś miałem takiego b.mądrego prof., który przy sprawdzaniu wiedzy na egz.czy kolokwium przy projekcje obliczeniowym nazadawał tyle danych że do właściwego zadania z załóżmy 10-ciu potrzebne było 4 i po sprawdzeniu takim co nie wiedzieli o co chodzi (widać było od razu z jakich danych próbowali korzystać stawiał 2!!!(z trzema silniami) co oznaczało - nie zna podstaw i nie ma czasu z nim w ogóle na dyskusje. Tak samo pracodawca nie pyta Cię o posiadaną wiedzę, bo trudno od razu na wielki egzamin, który winni wykonać inni, bo im zapłacono. Interesuje go papierek, który potwierdza Twoje wykształcenie i umiejętności a czasami i kompetencje.
            Przykładowo możesz znać język angielski bardzo dobrze, bo byłeś np. ileś tam lat za granicą. Jesteś super, ale nie masz certyfikatu. A etat dostanie osoba, która udokumentuje papierkiem swoje kwalifikacje, nawet jeżeli będą niższe od Twoich. Za tym idzie też odpowiedzialność prawna, bo jak organizator może prowadzić imprezę nie zabezpieczywszy kompetentnymi osobami sędziów, animatorów, menedżerów,..... jak się coś stanie *nawet zasłabnie osoba) pierwsze pytanie jest Kto jest ORGANIZATOREM, następne czy organizator dochował........ i ma uprawnienia menedżera...... i dodatkowe.... o czym mówią stosowne przepisy, ustawy,.......

            • 4 0

        • Popularnie - to gębe można tylko obetrzeć po jedzeniu .

          Wszelkie niepisane umowy są nieistniejącymi .

          • 0 0

  • (3)

    Niech poprosi o zdjęcie zarzutów względem swojej osoby

    • 9 6

    • (2)

      A ma jakieś?
      Z tego co wiem ostatnie okazały się niewypałem pisiorków.

      • 3 2

      • (1)

        Właśnie, wystarczy spojrzeć w te uczciwie przymrużone oczęta.

        • 4 1

        • chytre jak u liska

          albo są takie łasicze (jam łasicę,przepraszam).

          • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane