• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot z nową uchwałą śmieciową

Piotr Weltrowski
14 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Nowa uchwała, podobnie jak poprzednia, premiuje gospodarstwa, w których śmieci są segregowane. Nowa uchwała, podobnie jak poprzednia, premiuje gospodarstwa, w których śmieci są segregowane.

Sopoccy radni zmienili wcześniej przyjętą uchwałę śmieciową. Metodę powierzchniową zastąpi metoda mieszana: ryczałtowo-wodna. Każde gospodarstwo domowe zapłaci więc za odbiór śmieci proporcjonalnie do zużywanej wody, nie mniej jednak niż 14 zł.



Czy zamierzasz segregować śmieci?

Minimalny ryczałt zapłacą ci wszyscy, którzy będą segregować śmieci i w miesiącu nie zużyją więcej wody niż 4 metry sześcienne. Za każdy kolejny rozpoczęty metr sześcienny wody naliczana będzie opłata za śmieci w wysokości 3,50 zł. Za śmieci niesegregowane opłaty będą o 50 proc. wyższe: dotyczy to zarówno ryczałtu (21 zł), jak i opłaty za każdy dodatkowy rozpoczęty metr sześcienny wody (5,25 zł). Liczona będzie jednak tylko woda "użytkowa", a nie ta, która używana jest do podlewania ogródków.

Nowa uchwała zastąpi przyjętą wcześniej, która przewidywała - podobnie jak w Gdańsku i Gdyni - wprowadzenie metody powierzchniowej naliczania opłat za odbiór śmieci. Prezydent Sopotu zaproponował zmianę po - jak sam twierdzi - konsultacjach z mieszkańcami i zapoznaniu się z wynikami ankiety, w której metoda powierzchniowa została uznana przez sopocian za najmniej korzystną.

Warto jednak wiedzieć, że w ankiecie tej wygrała opcja zakładająca metodę osobową, czyli naliczanie opłat proporcjonalnie do liczby osób zameldowanych w mieszkaniu. Taką metodę zakładał też obywatelski projekt uchwały odrzucony na poprzedniej sesji (co skończyło się wnioskiem o referendum w sprawie odwołania Jacka Karnowskiego, złożonym przez autorów projektu obywatelskiego).

Prezydent i popierający go radni PO i Samorządności tłumaczyli, że jest on nie do przyjęcia, gdyż jest "mało szczelny" i może skończyć się "wirtualną migracją", czyli wymeldowywaniem się osób, które faktycznie nadal mieszkać będą w Sopocie.

Nowy projekt i metodę mieszaną poparło 12 radnych, w tym także jeden radny Kocham Sopot - Piotr Kurdziel. Co ciekawe, tłumaczył on swoją decyzję tym, iż zagłosował "za uspokojeniem sytuacji", gdyż faktycznie od początku był zwolennikiem metody powierzchniowej.

Jeszcze przed głosowaniem inny radny Kocham Sopot, Jarosław Kempa, zaapelował o obniżenie minimalnych opłat do 9 i 15 zł oraz zwiększeniem do 6 metrów sześciennych ilości wody zużywanej w ramach ryczałtu. Część pozostałych radnych Kocham Sopot i PiS również zastanawiała się, czy opłaty nie są "przeszacowane", ostatecznie jednak nie padł wniosek formalny o zmianę kwot w uchwale.

Ze strony opozycji padło m.in. pytanie o to, dlaczego do tej pory większość gospodarstw płaciła około 10 zł za odbiór śmieci, a teraz zapłaci przynajmniej 14 zł?

- W opłacie będzie zawarty także wywóz gruzu czy odpadów zielonych, poza tym mamy obowiązek wywozić wszystkie śmieci na wysypisko w Łężycach, to bardzo dobre wysypisko, a nie jakaś dziura w ziemi pod Kościerzyną. Za dobre wysypisko trzeba jednak płacić więcej - stwierdził Jacek Karnowski.

Jakie stawki za odbiór śmieci obowiązują w Gdańsku i Gdyni?

Gdańsk: 56 groszy od metra kwadratowego mieszkania za posegregowane i 72 groszy za niesegregowane odpady. Powyżej powierzchni 110 m kw., za każdy dodatkowy metr zapłacimy 7 groszy przy braku segregacji i 5 groszy, gdy to robimy.

Gdynia: 19 zł za mieszkanie do 40 m kw., (28 zł przy braku segregacji), 32 zł za mieszkanie do 80 m kw. (48 zł) i 39 zł - gdy lokal przekracza 80 m kw. (58 zł).

Opinie (128) 7 zablokowanych

  • No to teraz zacznie się kręcenie liczników wody na maksa. (1)

    Z drugiej strony, w Olsztynie, chcieli opłaty za wywóz śmieci wycenić od ilości zameldowanych osób, to im "zaginęło" jakieś jedna trzecia mieszkańców. Wiadomo - Polak potrafi.

    • 16 4

    • ale w Olsztynie zaczęli kablować sąsiedzi i inni "anonimowi" i wcale się nie dziwię, bo to jest nieuczciwość kosztem innych i to celowa. A liczników chyba nie da się kręcić, bo teraz są już takie, że nie muszę zanosić do spółdzielni kartki ze stanem liczników, ani nikt nie musi przychodzić do mnie, ponieważ odczytują je "radiowo" (jak to określili, że wystarczy się są na klatce z jakimś urządzeniem.

      • 0 0

  • Ja Jacek powiedziałem...

    ...jak mnie pamięć nie myli i posiadane dokumenty to ktoś kogoś wali w rogi /chyba Jacek/za komuny były realne normatywy zużycia wody choć przez opozycję podważane że za niskie i ludzie brudem zarosną ,teraz ta sama opozycja przedstawia dziwny wariant zużycia wody w celu osiągnięcia korzyści materialnej przez urząd w którym zasiadają ;
    dla przypomnienia ;

    posiadacz łazienki z wanną lub prysznicem ,toaletą ,zlewem w kuchni i dostępem do ciepłej wody miał normatyw 4,5 m 3 na osobę w gospodarstwie domowym , brak ciepłej wody obniżał normatyw do 4,0m3 na osobę ,brak łazienki/wanna ,prysznic /zmiejszał tę wartość do 3m3 na osobę .....a teraz warchoły mówią o 4m3 na mieszkanie....komuś zaczyna odbijać ...władza!!!!

    • 11 5

  • Karnowski ucieka spod gilotyny (2)

    niestety demokracja go dorwie na którejś dziurawej ulicy, zwłaszcza za sprzedaż Parku Karlikowskiego

    • 16 9

    • Urzad Marszalkowski sprzedawal park karliwski (1)

      Natomiast Fulek zywo jest zainteresowany aby tam pobudowac dodatkowy pawilon kosztem drzwostanu.

      • 2 5

      • Park Karlikowski wystawiła na sprzedaż rada miasta

        A karnol podpisał umowę z inwest komfortem półroku temu

        • 2 1

  • (2)

    Woda, produkuje śmieci?

    • 18 7

    • no tak, coraz więcej ludzi spuszcza śmieci kiblem lub zlewem. Nie wiedziałeś?:)

      • 3 1

    • Tak samo jak znikajace z miasta osoby

      Najlepsza i najszczelniejsza jest metoda powierzchniowa , ktora po dopracowaniu szczegolowym powinno sie wprowadzic .

      • 3 1

  • ci co wynajmują się cieszą

    w moim domu jest wykupione mieszkanie przez osobę mieszkającą w Poznaniu mieszkanie przez cały rok jest wynajmowane,teraz mieszka 6 niemieckich studentów m mieszkaniu nie ma wodomierzy więc kto będzie płacił wiadomo wszyscy lokatorzy a takich mieszkan są setki

    • 15 3

  • ...z tymi śmieciami to gruba poaranoja... (4)

    ...kilka lat temu odziedziczyłem mieszkanko w starym budownictwie 114 m2 w Gdańsku, mieszkam w nim sam a śmieci produkuję niedużo. Nie mam zamiaru obniżać kosztów podnajmując komuś obcemu pokój, nie wyobrażam sobie mieszkania z kimś obcym, zwłaszcza, że przestrzeń przearanżowałem sobie tak, że mam dwa pokoje. Już i tak zimą muszę mocno oszczędzać na ogrzewaniu a teraz dojdzie mi kosmiczna opłata za śmieci co miesiąc, śmieci, których nie produkuję!!!

    • 18 7

    • A może zwyczajnie Cię nie stać na utrzymanie tak (2)

      dużego mieszkania i czas się z tym pogodzić?

      Sprzedaj, pokombinuj. W pojedynkę najfajniej mieszka się na trzydziestu, czterdziestu czy pięćdziesięciu metrach. Zależy od wieku:-) I mniej sprzątania i nie potrzeba dwóch sypialni, po prostu.

      • 5 5

      • to nie problem typu stać mnie czy nie stać... (1)

        ...dlaczego mam płacić za śmieci których nie generuję? Poza tym bardzo lubię przestrzeń mojego mieszkania i wpakowałem w nią sporo pracy aby czuć się w niej dobrze a też mam ten komfort, że nie brakuje mi miejsca na realizację zainteresowań. Dlaczego miałbym z tego zrezygnować jeżeli kosztem tego do tej pory było jedynie oszczędzanie na ogrzewaniu zimą i to nie za duże oszczędzanie, bo mam świadomość, że budynku nie można wyziębiać a jak za bardzo przykręcę c.o. to ciepło będę "zabierał" sąsiadom - zimą mam 18 stopni Celsjusza choć wolałbym mieć 22...ale ten brak rekompensuje mi frajda z przestrzennego mieszkanka.

        • 6 1

        • To żyj, narzekaj na te wszystkie

          koszta i bul, skoro lubisz realizować marzenia. To niestety kosztuje. Nie rozumiem o co Ci w takim razie chodzi.

          • 1 4

    • Spalaj śmieci! Czysty zysk! Ciepło masz za frajer:-)

      • 4 3

  • najlepsza metoda w Gdyni (3)

    przynajmniej Gdyńska metoda nie będzie powodować nadużyć. Brawo Prezydent Gdyni i reszta urzędników. kocham Gdynię. jestem z tego dumny.

    • 8 6

    • że jesteś śledziem (1)

      i masz prezydenta szczura

      • 2 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Do Pana moderatora

      A ta wyżej opinia to niby O'K?

      • 0 0

  • ODPADY???

    No to gdzie się podziały surowce wtórne? Papier /czyt. makulatura.../, szkło / na coś się przydaje nawet będąc stłuczką../ , plastik ? ; w końcu konsument kupując produkt za to płaci więc kto tu komu powinien płacić?

    • 12 0

  • Jest opłata za wodę i chcą podwójnie kasowac za wodę?
    To jest zgodne z prawem w tym kraju? To może i za prąd liczmy kto więcej uzywa wody to więcej płaci za prąd? I za gaz tak samo!

    • 9 4

  • (1)

    a co Karnowski ma do Kościerzyny?

    • 4 7

    • chce mieszkanie w zamian za przyłączenie Kościerzyny do Gdyni

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane