- 1 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (108 opinii)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (153 opinie)
- 3 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (51 opinii)
- 4 Masz interes? Zostaw kartkę (174 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (147 opinii)
- 6 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (247 opinii)
Trudno w to uwierzyć, ale w Trójmieście, kolebce Solidarności, nie uprzątnięto jeszcze wszystkich symboli związanych z komunizmem. To wstyd w metropolii, która uważa się za jedną z tych, które przyczyniły się do obalenia zbrodniczego ustroju. Bez trudu znaleźliśmy na Wybrzeżu miejsca, w których czas się zatrzymał. Pozostałości po PRL-u są w Gdańsku i Gdyni i ciągle są widoczne w postaci pomników, ulic, a nawet patronów szkół.
Jeszcze kilka dni
Jednym z ostatnich reliktów Polski Ludowej jest pomnik Janka Krasickiego w Gdańsku Oliwie. Na szczęście popiersie młodego komunisty wyryte w topornej bryle można będzie oglądać jeszcze tylko kilka dni.
- Już wiele razy mówiono, że zabiorą nam Janka - mówią mieszkańcy osiedla. - Dla nas to w sumie obojętne, czy będzie, czy nie. Ludzie parkują tam samochody, więc może teraz będzie więcej miejsca.
W końcu za Krasickiego zabrali się gdańscy rajcy, którzy zadecydowali, że zniknie on z osiedla VII Dwór.
Pomnik trafi do muzeum socrealizmu pod Lublinem. Po kilkunastu latach swoim patronem zajęła się również Szkoła Podstawowa nr 42 w Gdyni, która za patrona miała Petko Tańczewa. W ubiegłym roku dyrekcja wykorzystała moment obchodów 20-lecia szkoły, by pozbyć się człowieka, o którym tak naprawdę mało wiadomo.
- W latach 80. Bułgaria była dla nas atrakcyjna turystycznie - opowiada dyrektor szkoły Krystyna Witkowska. - Być może zamysłem ówczesnej dyrekcji było to, by nawiązać współpracę z tym krajem, dając za patrona Bułgara. Tańczew nie był kontrowersyjną postacią, ale sprawił nam sporo problemów. Nawet jego portret był spreparowany na potrzeby szkoły. W demokratycznym wyborze zdecydowaliśmy się zmienić patrona na Królową Jadwigę.
Jeszcze do niedawna komunistycznego patrona rodem z Włoch miało IX LO w Gdańsku-Wrzeszczu. Dzisiaj szkoła nie ma już Giuseppe di Vittorio za patrona. Uczniom przypominają o nim już tylko stare gabloty i dyplomy na szkolnym korytarzu.
Bez drastycznych
A co z pomnikiem Tańczewa w Redłowie, z tablicą wdzięczności Armii Radzieckiej na Dworze Artusa, z ul. Buczka w Gdańsku, z ul. gen. Berlinga w Gdyni? - Drastycznych przykładów już nie ma - przekonuje Stanisław Szwabski, przewodniczący Rady Miasta w Gdyni. - Mieszkańcy ul. Berlinga bronią jej, bo przyzwyczaili się do nazwy. Ja nie nadałbym ulicy jego imieniem, ale z mieszkańcami nie będę wojował.
Opinie (138) ponad 10 zablokowanych
-
2007-03-05 22:50
przypomnienie wybitnej jednostki:))))))
-Towarzyszu dlaczego placzecie?
-Bo umarl towarzysz Stalin!
P.S Tow Stalin tak sie bal o swoje zycie ze czesto wydawal tajny wyrok smierci na swoich wspolpracownikow ktorzy byli wycinani do 5 pokolenia w pien!- 0 0
-
2007-03-05 22:47
II Japonia,IIIRzesza,IV Rzeczpospolita...
- 0 0
-
2007-03-05 22:45
No to co towarzysze,pomozecie?
POMOZEMY!- 0 0
-
2007-03-05 22:44
Pracujac dla kraju ,pracujesz dla siebie:)
- 0 0
-
2007-03-05 22:43
PZPR jedyna sila przewodnia narodu!
- 0 0
-
2007-03-05 22:42
polski fiat 126 p dla kazdego robotnika!
- 0 0
-
2007-03-05 22:40
palenie zabija:))))))
- 0 0
-
2007-03-05 22:37
nie ma wolnosci, bez solidarnosci
- 0 0
-
2007-03-05 22:36
chodzcie z nami ,dzis nie bija:)
- 0 0
-
2007-03-05 22:36
zima wasza ,wiosna nasza:)))))))))))))))))))))))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.