- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
O nocnych strzelcach poinformował policję jeden z przerażonych mieszkańców.
- Na miejsce skierowaliśmy patrol - mówi Marta Grzegorowska, rzecznik gdańskiej policji. - Funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby przebywające we wskazanym mieszkaniu. Na prośbę policjantów, jeden z mężczyzn wydał wiatrówkę ze śrutem, z której najprawdopodobniej strzelano.
Okazało się, że strzelcy trafili jakiegoś przechodnia, ale na szczęście śrut utkwił w grubej kurtce i nie zrobił nikomu krzywdy.
- Policjanci zabrali z mieszkania trzech mężczyzn, którzy brali udział w zajściu - stwierdza Marta Grzegorowska. - Byli pijani, trafili do izby wytrzeźwień. Przebywającą w mieszkaniu kobietę pozostawiono w domu z uwagi na 9-letnie dziecko.
Marta Grzegorowska dodaje, że kilka godzin wcześniej, w rejonie skrzyżowania ulic Kubacza i Saperów nieznany mężczyzna postrzelił z wiatrówki 12-letniego chłopca, który szedł w towarzystwie kolegi. Na razie nie wiadomo, czy oba zdarzenia mają ze sobą związek i czy strzelający do dziecka mężczyzna uczestniczył potem w wystrzałowej imprezie w mieszkaniu przy ulicy Obrońców Wybrzeża. - Chłopiec doznał niegroźnej rany głowy - mówi rzecznik gdańskiej policji. - Lekarze zabezpieczyli kulę śrutową o średnicy 4 mm, która na szczęście nie uszkodziła czaszki. Sprawdzamy, czy zatrzymani w nocy mężczyźni mają związek z tym postrzeleniem.
Opinie (7)
-
2002-02-08 13:15
Powiesić za....
Nie rozumiem ludzi którzy nie myślą jak ludzie. A jeśli alkohol powoduje w nich jakieś zaburzenia psychiczne (bo jak inaczej nazwać strzelanie do ludzi) to powinni mieć sądowny zakaz spożywania alkoholu pod groźbą wysokiej kary. Czemu by nie wprowadzić obowiązkowych badań lekarskich na reakcję na alkohol :-))) ?
- 0 0
-
2002-02-08 14:11
DEBILE ...
... nie wiedzą,ze bron (bo wiatrowka to bron) to nie zabawka, a srut to nie pileczki ping-pongowe i ze mozna kogos postrzelic.
Przy sprzedazy takiej wiatrowki powinno byc odpowiednie ostrzezenie, skoro takie matoly kupuja ten sprzet.
A potem inni debile obwiniaja bron (rownie dobrze mogliby obwiniac noze czy sznurki) i jej dostepnosc. To nie bron ani dostepnosc jest winna, tylko tacy wlasnie debile, ktorym wydaje sie, ze bron to zabawka i ze mozna jej uzywac w 'zabawie' wobec innych ludzi.
Powinno sie ich zamknac w psychiatryku- 0 0
-
2002-02-08 14:16
wrrrrrr
Nachleją się palanty!!!!
Strzeli, zrobi krzywdę...
a potem powie... o kurrrr, akle się nachlałem, szkoda mi tego gościa co stracił oko, ale pijany byłem!!!
i do kumpla doda, ale fajnie było Zeneck, co????
Skur...
Zamknąć!- 0 0
-
2002-02-08 17:59
BEZ KOMENTARZA
............
- 0 0
-
2002-02-08 20:23
GIT CHŁOPAKI
ŚWIETNA ZABAWA, PRZECIEZ SĄ FERIE I TRZEBA SOBIE JAKOŚ RADZIĆ Z NUDĄ. BRAWO ...
- 0 0
-
2002-02-10 18:39
Pasuje Ci to pseudo, KASZTAN !?
To wiele mówi.- 0 0
-
2002-02-12 12:39
Zaburzenia emocjonalne
Ludzie tacy nie spelniają norm współżycia w społeczeństwie i zasługuja na karę. W ramach zadośćuczynienia powinni przepracować rok na izbie przyjęć najbardziej obleganego szpitala, gdzie wyleczyliby sie ze swoich skłonności.
ps. niejaki "Kasztan", którego cyniczna opinia również została dodana, powinien zmienić psychiatrę, aby nie stać się zagrożeniem albo w lepszym wypadku - ofiarą.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.