• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Galeria, osiedla, ale TLK na stacji nie staje

Patryk Szczerba
30 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (128)
Przez stację PKP Gdynia Orłowo obecnie pociągi Intercity tylko przejeżdżają. I nie zanosi się na zmiany. Przez stację PKP Gdynia Orłowo obecnie pociągi Intercity tylko przejeżdżają. I nie zanosi się na zmiany.

Mieszkańcy Orłowa próbują przekonać władze spółki PKP Intercity do tego, by na stacji zatrzymywały się pociągi TLK. - Zyskaliby turyści, mieszkańcy oraz cała dzielnica - argumentują. Dodają, że wyremontowana kilka lat temu stacja nie jest odpowiednio wykorzystana.




Przypomnijmy: Stacja Gdynia Orłowo była remontowana przy okazji modernizacji trasy kolejowej między Gdynią i Warszawą. Od tego czasu minęło już prawie 10 lat. Pojawiła się nowa nawierzchnia, windy pozwalające mniej sprawnym dostać się z i na powstałą nad peronami kładkę.

Zastosowano białą kolorystykę, z czasem pojawiły się nowe wyświetlacze. Wielu liczyło, że tak jak przed laty, będą tu zatrzymywać się pociągi ekspresowe.

Obecnie stacja w Orłowie to bowiem jedyne miejsce z peronem dla pociągów dalekobieżnych między Gdańskiem Głównym i Gdynią Główną, gdzie "ekspresy" nie zatrzymują się.

Kiedyś nie zatrzymywały się nawet pociągi regionalne



Co więcej, do niedawna przez Orłowo jedynie przejeżdżały pociągi na linii PKM, kursujące z Kościerzyny do Gdyni Głównej i w drugą stronę. Szynobusy jadące od Wrzeszcza stawały w Sopocie i później na dworcu w Gdyni Głównej.



Zmieniło się to wraz z wprowadzeniem w grudniu nowego rozkładu jazdy na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i przejęciem obsługi wszystkich połączeń przez Polregio. Decyzję podjęto w Urzędzie Marszałkowskim, po uwagach pasażerów.

Orłowo doczekało się przystanku na linii PKM Orłowo doczekało się przystanku na linii PKM

Podobne uwagi trafią niebawem do PKP Intercity w formie petycji. Jej autor Michał Sakaluk ze stowarzyszenia Nasze Orłowo wymienia trzy powody, dla których pociągi powinny zatrzymywać się w Orłowie.

Kto zyskałby na postoju pociągów dalekobieżnych w Orłowie?



Po pierwsze zyskają turyści.

- Zlokalizowanych jest tutaj wiele punktów noclegowych. Pod tym względem naszą dzielnicę można porównać do wielu miejscowości turystycznych nad morzem i w górach, w których pociągi TLK się zatrzymują - argumentują członkowie stowarzyszenia.
Po drugie to zysk dla mieszkańców jeżdżących pociągami regionalnymi, którzy już teraz wybierają stację jako punkt przesiadkowy do południowych dzielnic Gdyni. Wśród argumentów pojawia się też bliskość dużego parkingu przy CH Klif.

Zyskać na znaczeniu mogłaby też sama dzielnica.

- Pociągi TLK zatrzymują się często na wielu mniej znaczących przystankach, niemających tak dużego znaczenia turystycznego, jak chociażby Bydgoszcz Leśna, Zagórz czy Smętowo - wskazują.


Przedstawiciele PKP Intercity od początku sceptyczni



O sprawie pisaliśmy w 2018 roku. Zadaliśmy wtedy pytania przewoźnikowi dotyczące Orłowa.

- Nie ma takiego popytu. W sąsiedztwie stacji jest tylko osiedle domów jednorodzinnych. Przewoźnik nie przewiduje w najbliższym czasie zatrzymywania się pociągów na stacji - komentowała w 2018 roku Agnieszka Serbeńska, rzecznik PKP Intercity.
Dlaczego pociągi Intercity nie stają w Orłowie? Dlaczego pociągi Intercity nie stają w Orłowie?

Po 5 latach na nasze pytania odpowiada jeszcze bardziej stanowczo.

- W zapisach planu transportowego nie jest przewidziane wprowadzenie postoju pociągów dalekobieżnych na stacji Gdynia Orłowo - ucina Agnieszka Serbeńska.

Miejsca

Opinie (128) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Kto zyskałby na postoju pociągów dalekobieżnych w Orłowie? Po pierwsze zyskają turyści. (2)

    Straca wszyscy inni. Sa autobusy z dworca glownego, jest skm. Nie ma potrzeby zatrzymywac caly pociag, tylko dlatego, ze raz na iles polaczen ktos wysiadzie na tej akurat stacji.

    • 5 1

    • A Karwiny, Dąbrowa, Redlowo???? (1)

      Duża część ludzi miała by bliżej. Kogo zbai 1-2 min?

      • 0 0

      • 1-2 min to nie będzie.

        Pociag nie będzie mógł jechać pełna prędkością, dodatkowo chodzi tu dokładnie o połączenia TLK więc odjazd tej kategorii zajmuje najdłużej. Konduktorzy będą musieli jeszcze biegać i drzwi po czterech "turystach" zamykać. W rzeczywistości pociągi będą jechały o ok. 7 min dłużej.

        • 0 0

  • W Poznaniu iC staje tylko na Głównym.

    • 1 0

  • To mogłoby mieć sens, gdyby w Orłowie był poważny węzeł integracyjny. (1)

    Jest SKM i są pociągi regionalne, które obsługują uczniów szkoły plastycznej i pracowników galerii handlowej. Gdyby było dobre połączenie autobusowo/trolejbusowe z górnym tarasem Gdyni, to i popyt byłby większy. Ale nie ma, a tak jaka jest to faktycznie za mało żeby Pendolino stawało. Szkoda, bo to spora stacja, a stoi bezproduktywnie.

    • 54 7

    • Ta stacja jest do przeniesienia w sąsiedztwo Wielkopolskiej

      Wtedy by było pełno pasażerów. A tak to ludzie z Karwin jadą 181 do Sopotu na pociąg bo obecna lokalizacja stacji Orłowo jest absurdalna. To jest koniec dzielnicy z najrzadszą zabudową i najmniejszym ruchem.

      • 0 0

  • Bzdura!!!! (2)

    Najpierw Reda, co jest kompletną bzdurą, teraz to - w wyniku tego te TLK będą jeździć tragicznie, bo jeszcze opóźnienia innych będą wpływać na nie... masakra

    • 13 1

    • No powinny się zatrzymywać w Redzie a nie w Rumi

      • 0 0

    • W Redzie IC nie zatrzymuje się.

      Może miałeś na myśli Rumię?

      • 5 0

  • Maszynista

    Pośpieszne Gdynia Główna, Sopot, Gdańsk Główny, od reszty są regionalne i skm. Ruch byłby sprawniejszy jakby regio nie musiało całe trójmiasto wlec się za pośpiechem stającym wszędzie.

    • 3 2

  • Opinia wyróżniona

    Dalekobieżny (15)

    powinien stawać tylko Gdynia Główna i Gdansk Główny. Na innych stacjach zatrzymuje się SKM.

    • 214 117

    • Bez sensu. Idąc takim tokiem myślenia to pociąg nie powinien się nigdzie zatrzymywać i przewozić powietrze, bo tak będzie najszybciej ;)

      • 1 1

    • No i sopot

      • 1 1

    • A potem jedzie 12h

      Dalekobiezny jest dalekobiezny. A potem zdziwienie, ze pociagi jezdza 50km/h. Bo zatrzymuja sie co 5 min, zamiast na stacjach dalekobieznych co 30min.

      • 7 2

    • Wrzeszcz (5)

      jest stacją węzłową od jakiegoś czasu.

      • 43 1

      • W sumie fakt, z Wrzeszcza mozna sie dostac do Chojnic, Koscierzyny i Kartuz (4)

        Nawet jak sie jezdzi z Gdyni do Chojnic, to pociag jedzie do Wrzeszcza, a pozniej jedzie w druga strone. To stacja wezlowa od jakiegos czasu

        • 23 0

        • z Gdyni do Chojnic (2)

          pociąg jedzie przez Gdańsk Główny 16:43, Tczew. W wakacje nie zatrzymuje się w Orłowie

          • 1 0

          • (1)

            Ale do Chojnic można jechać przez Kościerzynę z przesiadka tam i następnie przez Lipusz i Brusy do Chojnic .Trasa jest o wiele bardziej malownicza. Niedawno też wyremontowali tory Kościerzyna Chojnice. Poza tym pociąg nie musi zmieniać kierunku ruchu jak w Tczewie. We Wrezsczu nie ma oblatywania składu, bo trasę obsługuja spalinowe jednostki trakycjne. Tylko obsług amusi przejśc do drugiej kabiny co zajmuje najwyżej 5 min.

            • 7 1

            • no chciałeś zabłysnąć a słabo wyszło

              jaką zaletą jest zmiana czoła dwa razy we Wrzeszczu i Kościerzynie zamiast raz w Tczewie? pewnie nawet nie wiesz że pomijając wjazd na samą stację Tczew można do Chojnic dojechać bez żadnej zmiany czoła, albo że trasa malownicza? a przez Tczew to niby z okna nic nie widać? zaleta jazdy przez Tczew jest taka ze trasa bardzo prosta, nie buja na zakrętach, dwa tory na prawie całej trasie obniżają ryzyko opóźnień wtórnych przez mijanki

              • 4 4

        • I na lotnisko

          z obserwacji sporo podróżnych wsiada/wysiada na lotnisku

          • 5 0

    • + (4)

      Sopot Główny

      • 43 12

      • A Sopot Poboczny

        to nie łaska?

        • 4 0

      • nie ma czegoś takiego jak Sopot Główny - jest Sopot

        • 8 2

      • Sopot od 1 maja do 1 października

        OK?

        • 9 3

      • Sopot to dziura

        Nic tu nie ma, oprócz masy pijaków i narkomanów w sezonie

        • 42 24

    • a w Warszawie tylko Centralny ;)

      • 8 1

  • (4)

    Włoszczowa Północ. Tam nic nie ma, a zatrzymują się pociągi międzynarodowe.

    • 28 8

    • Po co wypisujesz bzdury, jak nie masz o temacie zielonego pojęcia? (1)

      Ten przystanek jest akurat strzałem w dziesiątkę i ma bardzo dużą frekwencję. Korzystają z niego nawet mieszkańcy Kielc. A jak nie wierzysz to się tam wybierz i sam się przekonasz.

      • 0 6

      • Za co minusy tępe trolle?

        Myślicie że minusami zakłamiecie rzeczywistość? Banda dyletantów i innych internetowych ekspertów od wszystkiego.

        • 1 0

    • ostatnio się przesiadałem na tej stacji

      Jechałem Kraków-Warszawa. Śmiali się z tego dworca jak z lotniska w Radomiu, ale akurat ta stacja się broni na pewno lepiej jak Oliwa.

      • 4 5

    • Nie ten rejon.

      • 1 2

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    kolejarze sa dosyć konserwatywni, a pewne rozwiązania rozkładowe pochodza jeszcze sprzed II wojny swiatowej. W Orłowie pociągi dalekobieżne nie zatrzymywały się nigdy od coi najmniej 70 lat. Tak samo jak pociągi do Kościerzyny jeździły z Gdyni do Osowej. Dopiero po budowie PKM jeżdża z Gdyni do Wrzeszcza, a następnie przez Brętowo i Port Lotniczy do Kościerzyny.

    • 17 53

    • Nieprawda (3)

      Przez długie lata, po wyjeździe z Gdyni Głównej, pociągi dalekobieżne zatrzymywały się w Orłowie, potem w Sopocie, Oliwie i Wrzeszczu zanim dojechały do Gdańska Gł.

      • 23 3

      • (1)

        Za dużo stacji w ramach praktycznie jednego miasta

        • 6 6

        • 2 stacje w Krakowie

          Kraków dwa lub trzy razy większy od Gdańska a zatrzymują się pociągi tylko na dwóch stacjach Kraków Płaszów i Kraków Główny. Resztę przystanków kolejowych w jego obrębie obejmuje szybka kolej aglomeracyjna.

          • 3 1

      • a w jakich latach? Bo z tego co pamiętam zatrzymywały się tylko osobowe.

        • 3 0

    • i dlatego mieszkańcy Osowy muszą się przesiadać by dostać się do Kartuz albo Kościerzyny bo pociągi muszą jeździć naokoło.

      • 2 0

    • Bredzisz kolego

      • 5 1

    • Nie jest to prawdą.

      W latach 90tych jeszcze stawały chociażby.

      • 31 1

  • Gdynia Sopot i Gdańsk,

    po co wydłużać czas przejazdu, trójmiasto jest dobrze skomunikowane, można dojechać komunikacją miejską

    • 3 2

  • bzdura (6)

    Pociągi dalekobieżne, a tym bardziej typu Pendolino, powinny na terenie Trójmiasta zatrzymywać się jedynie w Gdyni Głównej, Sopocie i w Gdańsku Głównym. Po to żeby dojechać do tych stacji jest SKM i komunikacja miejska!!! Każdy dodatkowy przystanek jest kompletną bzdurą (tak jak obecnie Wrzeszcz i Oliwa). Pendolino z Warszawy do Gdyni jedzie około 3 godziny w tym ostatnie 20 minut od stacji Gdańsk Główny. Dołożenie kolejnego przystanku jeszcze wydłuży ten czas, co jest po prostu i**otyzmem. W Warszawie, która liczy prawie dwa miliony mieszkańców (czyli dwa i pół raza więcej niż całe Trójmisto) przystanki są tylko trzy, a resztę załatwia komunikacja miejska. Nie wymyślajmy już kolejnych głupot bo sprowadzimy pociągi ekspresowe do roli alternatywnej SKM-ki

    • 12 5

    • Cezar postoje Pendolino w Oliwie i we Wrzeszczu są nie do ruszenia (2)

      Pamiętaj, że w po torowisku dalekobieżnym Gdynia Gł. - Gdańsk Śródmieście pociągi poruszają się z prędkością do 100 km/h.

      Prędzej pociąg nie zatrzyma się w Tczewie, Malborku, Iławie, Działdowie.
      O te postoje możesz pisać do przewoźnika.

      Wrzeszcz to jak Warszawa Wschodnia
      Oliwa jak Warszawa Zachodnia

      Jeszcze raz powtarzam obie nie do ruszenia.

      • 3 2

      • (1)

        Nie zgadzam się z Tobą. Co najmniej jeden jest zbędny. Stawiam na Oliwę. Tam naprawdę ruch jest minimalny

        • 0 2

        • Zbędny to ty jesteś ze swoimi bzdetami rodem z Kaczych Buków

          • 2 0

    • Ty od Eugeniusza jesteś? (2)

      Kiedyś, z ...dzieści lat temu, był taki dzban w DOKP, rodem z Tczewa i na jeden rozkład polikwidował postoje - wtedy ekspresu "Kaszub" w Oliwie i Wrzeszczu. Zebrał takie joby, że mało co stołka nie stracił,

      • 1 5

      • (1)

        Jeżdżę do Warszawy z Gdyni kilka razy w miesiącu, mam takie a nie inne zdanie na ten temat i tyle. Z doświadczenia w Oliwie prawie nigdy nikt nie wysiada/wsiada, jedynie pojedyncze osoby, we Wrzeszczu też tłoku nigdy nie widziałem chociaż zazwyczaj widać kilkanaście osób na peronie. Dokładanie do tego kolejnego przystanku w jakiejkolwiek kolejnej dzielnicy jest po prostu durnym pomysłem. Ekspresy nie są po to żeby zatrzymywać się na każdym przystanku, od tego jest skm, pkm itp. Ponadto jak chcesz zobaczyć "dzbana" to spojrzyj w lustro.

        • 6 6

        • A ja widzę codziennie ile osób wsiada w Oliwie czy Wrzesczu do pociągów jadących "w kraj"

          Ale ty pewno jesteś słoikiem, który wraca z Warszawy ostatnim pociągiem, z reguły już pustym,
          z Gdyni jedziesz gdzieś pewno na Kacze Buki albo inne Wilcze Doły
          I pewno rano jest to samo. Takich "podróżujących" na szczęście nie jest zbyt wielu.
          I przestań pleść bzdety bo od tego zęby bolą.

          • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane