Na stacji SKM Chylonia działa już winda i wyświetlacze. Nastąpił odbiór inwestycji. Peron został w pełni udostępniony pasażerom po dwóch latach prac, które według pierwszych zapowiedzi miały trwać o połowę krócej.
nieźle, przystanki są coraz ładniejsze i funkcjonalne38%
kiepsko, wiele rzeczy jest robionych "najtańszym kosztem"19%
źle, szybko okazuje się, że wymagają poprawek13%
Przypomnijmy:
Remont na stacji SKM Chylonia rozpoczął się na początku 2017 roku. Przetarg na roboty wygrała firma Rajbud, która za prace zainkasowała 11 mln zł. Zgodnie z harmonogramem prezentowanym przez Szybką Kolej Miejską roboty miały się zakończyć w grudniu 2017 roku.
Wnosił o to napotykający kolejne przeszkody wykonawca - problemem był zły stan ścian bocznych i studni telekomunikacyjnych przy torze 501, robotnicy mieli też kłopoty ze ściankami szczelnymi.
W ostatnich dniach robotnicy zniknęli ze stacji w Chyloni.
- Nastąpił już odbiór inwestycji po poprawkach - mówi Tomasz Złotoś, rzecznik Szybkiej Kolei Miejskiej. Na peronie działa już w pełni informacja pasażerska, monitoring oraz windy. Zakres prac objął przede wszystkim budowę nowej, ale krótszej o 46 metrów bryły peronu, podwyższonej do 960 mm, która ma ułatwić wsiadanie do pociągów. Pojawiły się także wiaty podobne do tych na stacji Żabianka.
W najbliższych dniach powinny zakończyć się także odbiory na stacji Rumia Janowo.
Oferta jednego z wykonawców, na łączną kwotę ponad 1 mln zł, mieści się w budżecie, a druga przekracza 3 mln zł i znacznie go przewyższa. Dokumentacja powstanie maksymalnie w ciągu roku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
