• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Starowiejska może być jak Stągiewna? Na razie kolejna debata

Patryk Szczerba
16 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Starowiejska: większość za strefą pieszą
Przesuń aby
porównać

Na środę zaplanowano kolejną debatę o przyszłości ul. Starowiejskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni i zakresie zmian, o których większość kupców nie chce słyszeć, choć o ich konieczności coraz częściej słychać wśród urzędników i mieszkańców wskazujących na wzorce z Gdańska.



Czy Gdynia jest przyjaznym miastem dla pieszych i rowerzystów?

Kilka dni temu informowaliśmy o zakończeniu prac na ul. Stągiewnej w Gdańsku na odcinku od Zielonego Mostu do Mostu Stągiewnego. Asfaltowa jezdnia z nierównymi chodnikami, skarpą przy istniejących budynkach, a także dziurawą jezdnią, zmieniła się w brukowany deptak. Przy budynkach natomiast ułożono płytę oraz kostkę granitową i ustawiono latarnie. Sukcesywnie powinny pojawiać się ławki, kosze na śmieci i inne elementy małej architektury. Prace pochłonęły 4 mln zł.

Efekty? Powinny przyjść

- Założenie jest takie, że nie będzie tam miejsc postojowych dla samochodów. Nie będą mogły się one tam także swobodnie poruszać - mówi Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Tę sytuację natychmiast wykorzystali właściciele lokali gastronomicznych i zaczęli wystawiać na zewnątrz stoliki, krzesła, a nawet leżaki, przewidując wzrost liczby klientów. Czy słusznie? Okaże się za kilka tygodni, a może i miesięcy, ale już teraz wszystko wskazuje na to, że rewitalizacja i zamknięcie dla ruchu kołowego może przynieść więcej korzyści niż szkód. Ludzi jest tam po prostu więcej. Miejsca ustąpiły im samochody.

Czy podobnie byłoby na Starowiejskiej w Gdyni? Prawdopodobnie mieszkańcy nie przekonają się o tym szybko, a uściślając: na pewno nie do 2018 roku, kiedy odbędą się wybory samorządowe. Jak można usłyszeć z ust niektórych z urzędników, opór przed jakimikolwiek zmianami jest ogromny, więc okres przedwyborczy nie jest dobrym czasem na konfrontację z mieszkańcami.

Nie ma decyzyjności

Potwierdzają to decyzje - a właściwie ich brak - z ostatnich miesięcy, kiedy do urzędników mocniej trafiały głosy kupców i mieszkańców nie tyle przeciwko deptakowi, ile przeciw jakiejkolwiek ingerencji w ruch uliczny na najstarszej ulicy w Gdyni. Plakaty w witrynach sklepowych, pisma i listy do władz miasta, a nawet zapowiedź protestów na ulicy - okazały się wystarczającym straszakiem.

W efekcie w ramach unijnego programu Civitas Dynamo po szeregu przeprowadzonych ankiet, badań i opracowań postanowiono jedynie uspokoić ruch w ramach strefy Tempo 30, która pojawi się za kilka miesięcy. Na pocieszenie zwolenników zmian pojawiło kilka ławek na chodniku i obietnica, że niebawem zostanie wprowadzony kontraruch rowerowy. Przy okazji oznaczono miejsca parkingowe, ale wielu kierowców i tak niewiele sobie z tego robi. Zanim zajdą jakiejkolwiek zmiany, będziemy mieli kolejną debatę.

Konkretne pomysły

- Otwarte spotkanie na temat Starowiejskiej odbędzie się o godz. 16 w sali 107 budynku PLO przy ul. 10 Lutego. Podczas pierwszej debaty zarzucano, że tematyka była zbyt ogólna, więc teraz skupiamy się tylko na ul. Starowiejskiej - mówi Jakub Furkal z Zarządu Dróg i Zieleni, który nie ukrywa, że z zaciekawieniem przygląda się poczynaniom inicjatorów zmian.
Emocji w dyskusji po raz kolejny więc nie zabraknie, zwłaszcza, że optujące za przebudową ulicy Stowarzyszenie Starowiejska zamierza przedstawić propozycję pakietu zmian z częściowym zamykaniem ulicy w trakcie letnich weekendów. Inspiracją jest Warszawa i ul. Nowy Świat wolna od ruchu kołowego w każdy weekend czy Ząbkowska z programem artystycznym angażującym mieszkańców organizowanym podczas kilku letnich weekendów.

- Chodzi o okresowe wyłączanie ruchu samochodowego, z wyłączeniem mieszkańców np. w wakacyjne weekendy. Mamy na myśli środkowy odcinek ulicy - od ul. 3 Maja do ul. Władysława IV. Odbywałoby się to bez szkody dla ruchu na całym obszarze, a pozwoliłoby na częściowe spełnienie postulatów tych, którzy oczekują wyłączenia ruchu na całym obszarze ulicy - wyjaśnia Łukasz Piesiewicz, prezes Stowarzyszenia Starowiejska.
Wśród innych propozycji wymienia się m.in. przygotowanie i przeprowadzenie przez miasto konkursu architektonicznego na przebudowę ulicy, ustawienie dodatkowych donic uniemożliwiających parkowanie w zakazanych miejscach i przestawienie stojaków rowerowych na jezdnię.

Za mało lokali gastronomicznych

O tym, że rozwiązań ze Stągiewnej na Starowiejską nie da się przenieść w skali 1:1 przekonują właściciele i wynajmujący lokale. Podkreślają, że restauracje i lokale gastronomiczne, które najbardziej skorzystałyby na zmianach, pojawiły się niedawno.

- Wciąż dominują tu sklepy i usługi, więc obawiamy się po prostu spadku obrotów, bo sporo klientów przyjeżdża do nas samochodami. Chcą zaparkować i jechać dalej. Nie można robić nic na siłę, choć uważam, że zmieniać trzeba. Tyle że może nie od początku aż tak radykalnie - opowiada nam anonimowo właściciel jednego ze sklepów na ulicy.
Opór przed jakimikolwiek zmianami na jezdni zapowiadają z kolei znowu przedstawiciele stowarzyszenia "Starowiejska wolna od ograniczeń".

- Nie mamy nic przeciwko zmianom, natomiast nie zgadzamy się na ingerencję w ruch na jezdni, stopniową likwidację miejsc parkingowych, przeniesienie stojaków rowerowych z chodników na jezdnię i dopuszczenie dwukierunkowego ruchu rowerowego. Te propozycje stopniowo doprowadzą najpierw do ograniczenia ruchu samochodowego i możliwości parkowania a następnie do stopniowego zamknięcia całej ulicy. O naszym sprzeciwie przeciw takim zamierzeniom wiedzą już władze miasta - opowiada Beata Szyszka ze stowarzyszenia "Starowiejska wolna od ograniczeń".

Miejsca

Opinie (374) 3 zablokowane

  • mieszkaniec Starowiejskiej

    Uważam, że to dobry pomysł aby powstał deptak z ławkami:)

    • 0 0

  • Odnośnie ankiety (44)

    Gdynia jest przyjazna pieszym, ale już nie rowerzystom czy kierowcom.

    • 33 61

    • Jestem przeciwko deptakowi. (24)

      Deptak sprawi, że będę musiał codziennie nadkładać drogi, aby zaparkować samochód. Podwórze należy do wspólnoty mieszkaniowej i wspólnota zadecydowała, że samochody mogą na nim legalnie parkować. Jak na Starowiejskiej będzie deptak, to nadal będę mógł parkować tam gdzie teraz, ale wjazd/wyjazd będę miał utrudniony. Dla mnie miasto może sobie likwidować miejsca postojowe na Starowiejskiej (i tak z nich nie korzystam), ale niech nie utrudnia tym samym życia mieszkańcom tej ulicy zamykając na niej ruch. Swoją drogą ja nie wtrącam się do tego co ma być na innych ulicach, a zauważyłem, że o przyszłości Starowiejskiej chcą decydować również ludzie, którzy na niej nie mieszają. Czy jak miasto zrobi deptak na tej ulicy, to wykupi ode mnie mieszkanie ? albo da rekompensatę ? Jak je kupowałem w połowie lat 90-tych, to między innymi dlatego, że mieszkanie było w centrum a ja miałem do niego dobry dojazd.

      • 64 66

      • ruch twojego samochodu można dopuścić specjalnym zezwoleniem (8)

        nawet jeśli powstanie deptak będzie zapewnione okno czasowe na dojazd samochodów dostawczych i całodobowy dostęp dla samochodów ratunkowych (takich jak np. straż pożarna).

        tu chodzi o całościowe myślenie o charakterze ulicy - wystarczy zrozumieć znaczenie słowa "kompromis".

        Na razie brak gotowości do negocjowania nowych granic kompromisu to kompromitacja władz miejskich Gdyni.

        Tempo 30 jako osiągnięcie? a kto tam jeździ teraz szybciej? Chyba w nocy jakiś pseudorajdowiec się przemknie z większą prędkością.

        • 10 6

        • On tego nie pojmie. (7)

          do niego nie docierają argumenty. on mówi nie bo nie,. jak kaszub albo góral.
          tacy są polacy. zawzięci, złośliwi, zawistni. Nie bo nie. I nie ma tutaj argumentów.
          Po prostu mówią nie bo ich suf musi stać pod tą obdrapaną kamienicą.
          a ja mówię - tak dla miast zamkniętych dla samochopdóœ W OGÓLE.
          na całym zachodzie ten problem jest systematytcznmie wdrażany.
          co więcej - miasto, w którym ograniczony jest ruch pojazdów albo w ogóle zakazany ma nieruchomości, których cena znacznie z tego powodu wzrosła. A dlaczego? a to już oczywiste. ale do niektórych to nie dotrze. Bo oni mówią nie bo nie.

          • 9 11

          • Skoro nie lubisz Polaków. tak z ciekawości, kim jesteś? (4)

            • 3 3

            • nie mieszaj Polaków i nazikatobolszewickiej mniejszości polskiej w Polsce (3)

              • 2 3

              • Jeżeli masz na myśli ludzi chodzących do kościoła (2)

                to niestety dla ciebie jest ich większość. promilową mniejszością są w natomiast w Polsce miłośnicy uchodźców, gejów i che guevary.

                • 1 3

              • Dałem Ci plusik ale Che Guevary się nie czepiaj!

                pozdro :)

                • 0 0

              • jesteś w błedzie, dokładnie wiadomo jaki odsetek społeczeństwa nie ma wykształcenia

                i jest to więcej niż promilowa mniejszość,
                ta promilowa mniejszośc wybrała nam rząd,
                ale to była zaplanowana gorączka
                przed wycięciem raka

                • 1 2

          • Głusiu - po co wprowadzasz wątek ksenofobiczny? (1)

            Ludzie - w Polsce i gdzie indziej - są różniści. Lepiej gromadzić argumenty niż się opatrywać epitetami.

            Perswazja działa cuda, nawet na ludzi o zamkniętej umysłowości.

            • 4 5

            • ale tu nie musi chodzić o argumenty.

              gdyż:
              1. może ma taki interes, Mamona. I nic go nie przekona.2
              2. może jest złośliwy, ma jakąś zaszłość, uwziął się.
              3. głupi po prostu. Nie rozumie tego, za wysokie loty.

              wtedy żadna perswazja nie pomaga. Logika sie nie liczy.

              • 1 2

      • A byłeś w Łodzi ?

        Na Piotrkowskiej, mimo deptaku, mieszkańcy mają identyfikatory i mogą dojechać do swojego podwórka. Nawet goście hotelowi mogą sobie taki wydrukować i parkować na hotelowym parkingu, wjeżdżając przez wąziutką bramę i mijając ludzi w ogródkach piwnych. A parkować na deptaku można tylko w nocy, i tylko w celu zaopatrzenia. Dodatkowo, Karetki i radiowozy mogą poruszać się bez ograniczeń, a i taksówkarze mają jakieś identyfikatory. Da się??

        • 2 1

      • Wyluzuj. To kolejna wrzutka urzędu miasta żeby kłócić pieszych kierowców i rowerzystów. (3)

        Oni i tak nic nie zrobią. Gdyby cos mialo powstać to już by powstało.

        • 23 8

        • \filozof od siedmiu boleści. pewnie właściciel hurtowni budowlanej w kaszubach. (2)

          zastanów się co piszesz.

          • 6 10

          • UM w formie. Swoja drogą te prymitywne wrzuty urzędasów są bardzo skuteczne (1)

            ludzie kłócą się między sobą i nikt nie zwraca uwagi, że miasto upada.

            • 6 5

            • idź już stąd ruski trolu

              i nie pisz sam do siebie
              bo mi cię żal

              • 2 1

      • Starowiejska po staremu? (2)

        Ok, oszołomy, zgadzam się!
        Tylko nie żądajcie remontu za miejskie (nasze wspólne) pieniądze! Chcecie żeby było tak jak wasza śmieszna grupka sobie życzy - ok, ale za WASZE pieniądze. Wtedy postawcie sobie nawet posterunki graniczne i wpuszczajcie lub nie wg waszego uznania kogo tylko chcecie. Jesteście zaściankiem odpornym na wiedzę i tylko współczuję tym, którzy mają tam odrobinę rozumu. No i szkoda części osób, która przyłączyła się do was na skutek waszego terroru słownego. Żyjcie sobie w skansenie na zdrowie.
        I mam szczerą nadzieję, że gdzieś ten deptak lub strefa ograniczonego ruchu powstanie, a wam odbije się to czkawką i poważnymi stratami.

        • 15 8

        • przecież wprowadzenie strefy ograniczonego ruchu lub deptaka (1)

          nie spowoduje strat, tylko doprowadzi do wzrostu obrotów.

          Wyzwaniem będzie jedynie czas trwania przebudowy tej ulicy choćby na taką, jaka powstała na Stągiewnej.

          W Kurytybie (miasto 2,5 mln mieszkańców) przebudowa głównej ulicy miasta na deptak zajęła 72 godziny (słownie: siedemdziesiąt dwie godziny).

          • 6 5

          • Ale Gdynia ma 250 tys. mieszkańców. WIęc Szczurek i Urzędnicy zgodnie z matematyką

            przebudują go na deptak w 7,2 godz. Stachanowcy do łopat!

            • 3 2

      • Ja chętnie kupię mieszkanie przy Starowiejskiej. Z deptakiem za oknem. Proszę o adres e-mail.

        • 4 4

      • Buahaha zabawne, żyjesz w latach 90tych ,wszystko się zmienia,ta ulica to centrum i każdy ma prawo decydować bo to serce (5)

        Moja rada ,sprzedaj to mieszkanie puki jeszcze niema deptaku,nie wiadomo czy zyskasz później czy stracisz ,teraz masz pewne i kup sobie w innym miejscu gdzieś w centrum ,ale popatrz na plany rozwoju tych terenów , ok a pewno i tak ,zostajesz przy swoim :) pozdrawiam a w jeszcze dalszej przyszłości do nieba nie zabierzesz tego ,wiec chcesz czy nie ,zmiany nastąpią ,kwestia czasu

        • 11 27

        • Każdy ma prawo decydowac (2)

          A co to, komuna?
          Decyduje wlasciciel

          • 17 7

          • właściciel może decydować o swojej własności

            a nie o sposobie funkcjonowania przestrzeni publicznej: ulicy przed jego domem.

            W tym drugim temacie potrzebne jest wypracowanie kompromisu - do tego służą debaty w mieście.

            • 7 5

          • TO DEMOKRACJA, mówię że ty żyjesz w komunie,Decyduje turysta,klient gospodarka pieniądze

            Decyzję właścicieli ,widać na ul.Świetojanskiej, same banki czemu?bo cisza spokój dla mieszkańców i dobry zysk,ale w końcu miasto zdecydowało STOP przykładem Sopotu,i mamy rozkwit tej ulicy w Gdyni coraz więcej restauracji itp....jest lepiej ,centrum miasta jest dla całej Polski ,musi być otwarte i niech decydują Polacy,

            • 11 15

        • Każdy ma prawo decydować ? (1)

          A napiszesz jakie dokładnie ulice są tym centrum, o którym to każdy ma prawo decydować ? jeśli miasto chce zrobić deptak, bo liczy na wyższe obroty handlowe na tej ulicy - ok. Jednak miasto nie jest jedynym właścicielem tego terenu, a co za tym idzie po wprowadzeniu deptaku, powinno podnieść stawki najmu lokalom handlowym i usługowym znajdującym się przy tej ulicy i część z tych zysków wypłacić w formie rekompensaty, mieszkańcom tej ulicy, którzy stracą na wprowadzeniu deptaku. Rekompensaty powinni wówczas dostać właściciele mieszkań, którzy mają zarejestrowane samochody w Gdyni.

          • 13 8

          • Ul.Abrahama, Starowiejska,Żeromskiego,Armi Krajowej,k.Puławskiego itd. .

            Twoja ulica według,takiego rozumowania to powinna być wsią, starowiejska, zobacz tam stoi domek ,zabytkowy tak by było w centrum miasta,teraz ty trzymasz się lat 90 ,młode pokolenie musi rozwijać to miasto ,samochody to hałas śmierć ,korki ,zobacz co się dzieje w Gdańsku Londynie Hollanda, USA wszędzie ,buduje się deptaki, centra dla miast ,Centrum Nyc,natura zwycięży ,zróbmy tak jak będzie deptak spotkajmy się przy piwku ,ja stawiam i po-debatujemy ,a co mi tam pozdrowienia :) jeszcze jakieś pytania ?..aha zgadzam się ze miasto powinno dać wam rekompensaty ,o ile nie zyskacie na tym dużo ,np będzie moda na to itd...

            • 8 11

    • Wg mnie nie jest nikomu przyjaznym miastem, no może deweloperom. (2)

      • 24 3

      • (1)

        Radnym i ruskim jest przyjazna

        • 11 4

        • o, ruski trol znów na posterunku

          • 1 2

    • Przeciez to nie ma sensu. Starowiejska jest koszmarnie brzydka (12)

      Domy wzdluz starowiejskiej sa okropne. Robienie tam deptaku to skrajna glupota. Zrobi sie tam przechowalnia dla wszelkiej masci pijanego menelstwa w drodze z dworca na odzial sor w szpitalu. Szkoda publicznych pieniedzy na inwestycje w te paskudna ulice. Gdynia niech lepiej inwestuje pieniadze w pas nadmorski. Zamiast kostki bauma na skwerze przydalaby sie lepsza nawierzchnia.....

      • 80 36

      • przy Stągiewnej także były okropne domy a nawet ich ruiny. (6)

        Jak się zrobi deptak, obroty wzrosną, znajdą się środki na rewitalizację domów

        • 14 8

        • Starowiejska umiera po 16 (2)

          Mnie ta ulica kompletnie nie rajcuje. Raczej omijam.

          • 7 6

          • w debacie będzie chodziło o wygenerowanie pomysłów, jak ją ożywić. (1)

            na razie wyjdź na spacer, może Cię to trochę ożywi.

            • 3 3

            • to może zróbcie też debatę o lotnisku w Kosakowie

              moze ktoś ma pomysł, skoro zarządzający miastem nie mają.

              • 3 1

        • Tak jest. Jeszcze trzeba zburzyć te okropne ruiny kościola mariackiego (2)

          krzywe to jakies, kazda cegla i inna. rozebrac i postawic jakis ladny wiezowiec.

          • 3 4

          • do kościoła Mariackiego prowadzi świetna ulica - deptak. (1)

            Nazywa się Mariacka.

            (możliwe, że nie wyczułem ironii, ale napisałem to co napisałem dla wyjaśnienia wątpliwości).

            • 1 1

            • nie wyczułeś, ale przywykłem.

              • 2 1

      • W dodatku Starowiejska jest bardzo ciemna, słońca tam tyle, co kot napłakał. (3)

        • 16 6

        • Starowiejska jest bardzo ładna, zawsze było mi przyjemnie tamtędy iść

          • 4 3

        • Sam jesteś paskudny i ciemny.

          • 6 10

        • Ale jest z widokiem Seatower State Building

          • 9 2

      • Nie da się :).

        Zresztą wg większości mieszkańców skwer jest zadbany i piękny:).

        • 11 5

    • nie jest przyjazna rowerzystom? (1)

      to po co te drogi na estakadzie za 5 milionów złotych? przecież tam tyle rowerów przejeżdża.
      jakieś 20 dziennie.

      • 8 1

      • tak może pisać mieszkaniec, który dawno rowerem po mieście nie jeździł

        • 0 4

    • nie ma miasta przyjaznego kierowcom, które by za takie było przez kierowców uważane

      Kierowcy sami sobie przeszkadzają zajmując darmowe miejsca do parkowania.

      • 5 4

  • ok, a co z mieszkańcami, tam szpital jest więc karetki itp... leżaczki na ulicy odpadają więc. (14)

    • 78 34

    • do szpitala można dojechać z różnych stron (3)

      nie tylko od Starowiejskiej. Na teraz - przed debatą - można zgromadzić dane, na temat tego, z jakiego kierunku przyjeżdżają obecnie karetki do tego szpitala.

      Mam wrażenie, że na pewno od strony Starowiejskiej bardzo rzadko, jeśli w ogóle.

      • 16 10

      • Propozycja zmiany dojazdu karetek (1)

        Moim zdaniem, przy okazji tej dyskusji trzeba poddać pod osąd całą technologię ruchu karetek i zorganizować "czerwony szlak" : od strony południowej, wschodniej i zachodnieji - Władysława IV do skrzyżowania z Wójta Radtkego i dalej Wójta do obecnej bramy gospodarczej Szpitala i wprost na podjazd. Od północnej - pod prąd Wójta od Placu Kaszubskiego. Ruch tam niewielki, komunikacja miejska będzie uprzedzona, inni - powinni widzieć i słyszeć sygnały. Dotychczasowy dojazd Starowiejską bywa trudny z uwagi na tworzące się tam zatory, niezdyscyplinowanych parkujacych, pieszych itd.

        • 2 1

        • Kontrpropozycja

          Może chciałbyś z rozlanym wyrostkiem albo z zawałem podążać do szpitala wyznaczonym przez siebie "czerwonym szlakiem"?

          A testament masz już spisany dobrodzieju - masochisto?

          • 0 1

      • masz mylne wrażenia, a właściwie wprost - nie masz pojęcia

        • 6 0

    • Ulica zamknięta od 3 maja do Władysława IV a więc do szpitala dojedziesz.

      • 2 1

    • Jak nie będzie parkingów to i leżaczki i karetka się zmieści (1)

      tam jest 10m szerokości jezdni. To jakiś absurd na 1-kierunkową drogę.

      • 20 3

      • W Gdyni

        Masz więcej absurdów.

        • 3 2

    • Jeżeli byłby deptak, to masz wzrost wartości nieruchomości. (4)

      • 17 22

      • ale co -Szczurzy, albo ktoś z otoczenia ma tam nieruchomości

        i stąd lobby?

        • 4 2

      • aha, czyli mamy zamykać ulice, żeby komuś cena nieruchomości wzrosła? :D (2)

        • 27 11

        • chodzi o otwieranie ulic dla ludzi

          żeby jakość życia przy ulicach wzrastała.

          Wzrost wartości nieruchomości to skutek sensownych działań, a nie ich cel.

          Wartość nieruchomości wzrasta wtedy, gdy rosną obroty w sklepach na parterze - takie zjawisko wystąpiło we wszystkich miastach, w których przesuwano granicę kompromisu - więcej "miodu" dla ludzi poruszających się pieszo, rowerami i środkami komunikacji publicznej, trochę "octu" dla ludzi chcących dojechać wszędzie samochodem.

          Ci ostatni zresztą sami sobie wzajemnie strzelają w stopy, bo zajmują miejsce często bezproduktywnie.

          Samochód zaparkowany przed sklepem zajmuje miejsce innym samochodom, a nic nie kupuje sam z siebie - to nie jest trudne do ogarnięcia.

          • 26 13

        • Będzie można sprzedać szpital. Swoją drogą to i lepiej - to umieralnia jest.

          • 16 18

    • Lezaczki (1)

      Są już passé

      • 16 15

      • leżaczki na Times Square w Nowym Jorku były ważnym narzędziem odblokowywania wyobraźni

        Tobie też by się to przydało.

        • 17 14

  • inne ważne inwestycje (2)

    Gdynia ciągle inwestuje w centrum. A gdzie w tym wszystkim potrzeby innych dzielnic? Na pogórzu ciemno jak w d..., żeby przejechać przez tory na Puckiej trzeba stać pół godziny albo dłużej. Szkoda gadać. Pasy na przejściach ledwo widać. Strach przechodzić przez ulicę. Za to w centrum piękny pas dla rowerów jest na Starowiejskiej i 3 Maja. A co!! Taka oto jest Gdynia.

    • 8 1

    • nie od razu Kraków zbudowano (1)

      Jest szansa, by wszystko poszło w dobrym kierunku

      • 2 3

      • dobry kierunek?

        W dobrym kierunku ale co? Mieszkam w Gdyni od 40 lat i odkąd pamiętam to właśnie centrum było najbardziej doinwestowane. Rozumiem, że to nasza wizytówka ale to My mieszkańcy tworzymy to miasto. W pierwszej kolejności należy zadbać mieszkańców - o tych, którzy płacą podatki w tym mieście, a potem o turystów i innych. Gdynia to nie tylko śródmieście ale też inne dzielnice, które są zaniedbane. Nie mówię tu o zieleni czy innych estetycznych walorach. Oświetlenie, drogi - to podstawowe rzeczy, o które należy zadbać w każdej dzielnicy.

        • 0 0

  • Nie ma co porównywać Gdańska do Gdyni (7)

    W Gdańsku rządzi z POlitycznego nadania Adamowicz wspierany przez wszystkich platformersów w tym europosłów z których widać mimo afer, nawet PiS nie ma nic do gadania.
    W Gdyni "wolność Tomku w swoim domku" do tego władza dostaje razy nie tylko od krnąbrnych "tzw.kupców" wprowadzanego w błąd i manipulowanego społeczeństwa ze strony PO i PiS, celem niszczenia naszego miasta.

    Przed wojną w Gdyni stawiano na autorytety mimo, że często osoby te nie należały do elity sanacyjnych polityków, ale miały wizje i program realizacji. Takim ojcem sukcesu gospodarczego przedwojennej Gdyni i Polski był Eugeniusz Kwiatkowski, który zaledwie w kilka lat zbudował naszą wspaniałą Gdynię, od którego mogliby się uczyć dzisiejsi politycy. Gdyby prezydent Szczurek próbował wcielić najlepszy i najciekawszy program dla miasta znajdzie się masę nieudaczników, maruderów, przeszkadzaczy; z głupoty czy partyjnego negatywnego działania konkurencyjnego.

    Swoją drogą dziwię się tzw. kupcom, bo Starowiejską należy przygotować nie tylko na letni dobry okres sprawdzający się w praktyce biznesowych talentów. Chodzi o to, aby sezon pełną parą trwał przez cały rok, a ludzie mogli w kulturalny sposób zrelaksować się przy lodach czy zimą grzańcu. Gdynia ma ułatwione zadanie jako nadmorskie miasto i MIESZKAŃCY oraz TURYŚCI mają do tego prawo - kupczyki nie mogą dyktować nam sposobów zagospodarowania w tym miejscu gdzie przydomowe ogrody restauracyjne, zielone i rekreacyjne należy odpowiednio zaprojektować, a te istniejące wołają o fachową pielęgnację.

    Czy "kupczyki" przedstawili jakąś swoją propozycje, bo ja jakoś nie słyszałem? Może dajmy Stowarzyszeniu Starowiejska wotum zaufania a sami podpowiadajmy kilka pomysłów i ciekawe uwagi na stałe rozwiązania architektoniczne, letni/zimowy biznes w tym odpowiednią atmosferę w okół. Warto się nad nimi zastanowić, tym bardziej , aby przy pierwszych chłodach dniach działalnościbez problemu nie zawieszać.
    Nawet jeśli paru"kupczyków" się przeniesie, którzy sprawiają problemy, ponieważ z natury są na NIE w ich miejsce należy wprowadzać ludzi którzy będą chcieli promować nasze miasto. Stawiać pytania a Ty znasz swoje miasto jak własną kieszeń? I w odpowiedni sposób przy kawie czy czymś ciekawszym wykorzystaj na Starowiejskiej tę wiedzę. Przecież nieprawdą jest (a próbują to kłamstwo wbić tam gdańszczanie), że turyści chcą oglądać jedynie poniemieckie hanzeatyckie, czy barokowe kościoły i jadać w kiczowatych niby wystawnych restauracjach. Dla inteligentnych młodych i starszych zorientowanych przybyszów z Zachodu atrakcją jest modernizm , lub choćby pozostałości po komunistycznej historii kraju socrealizm.
    A przecież w pobliżu mamy hale targową, i wiele obiektów oryginalnych wystarczy połączony ciekawy pomysł na pokazanie niedalekiej historii miasta może przynieść nie tylko rozgłos, ale i konkretne pieniądze i właściwe zagospodarowanie czasu wolnego. Ciekawe stylizowane restauracje z folkiem, etnograficznym wystrojem, młodzi przewodnicy wystrojeni w płaszcze z gabardyny czy z "największego przemytu ortalionu", koszule non-iron itd. Przecież część szeregowców w Gdyni powstała z przemytu gdzie marynarski proceder na statkach mógł się kiedyś zakończyć katastrofą. Celnicy ujawnili schowane towary w zaworze awaryjnym głównego silnika, znaleźli zegarki w oliwie w maszynie sterowej, płaszcze w gaśnicach, pompach balastowych i w jeszcze bardziej niebezpiecznych miejscach. Czy nie można pokazać w sposób ciekawy a nawet ironiczny jakie zmysły posiadaliśmy ? To było także przeciwstawianie się ówczesnej władzy politycznej i organizowaniu oraz zabezpieczeniu rynku przywozem w celach handlowych, ale i dopasowania się do mody obowiązującej na zachodzie.
    Mamy w Gdyni najciekawsze obiekty architektury socrealistycznej nawet na pobliskim Dworcu, można stworzyć na Starowiejskiej namiastkę restauracji Dworcowa Stylowa, która serwowałaby obiad w nie zmienionym wystroju od czasów towarzysza Gierka i stąd też zjawisko handlowej turystyki , które wtedy się narodziło. Oczywiście należałoby opracować program, narracje itd. Ale głównie chodzi o to, aby stworzyć nietuzinkowe klimatyczne miejsce z oprowadzaczami i przyprowadzaczami nie tylko wycieczek to pomysł na działalność przede wszystkim dla restauratorów, butików, ... mieszkańców naszego miasta.

    • 9 23

    • to jest pewnie do zrobienia, ale wątpię żeby się chciało ludziom walczyć (2)

      To jest kopanie się z koniem czyli z kupcami

      • 0 1

      • życie to nieustanna walka (1)

        Więc powinno im się chcieć. Ulica przez kilku abnegatów z kasą nie może się staczać tylko po to, aby kilku cwaniaczką-chytruską żyło się niczym na zapadłej wsi. A o Gdyni mówiło się "Taka Gmina" ? Do większości i kultury musi dostosować sie mniejszość, takie sa prawidła gry.
        Wynika z nich, że jeśli inwestor miasto i stowarzyszenie kupili i są właścicielami programu, to między innymi w każdej chwili w sposób parlamentarny będziecie mieli prawo rozwiązać umowy z handlującymi i przedstawić nowe nie szkodzące nowej koncepcji zagospodarowania. W zamian można im zaproponować inne miejsce handlowe np. w hali targowej ew. zwrot jedynie połowy kosztów przedstawionych rachunkami jakie wnieśli ostatnio, lub każdy z nich wyłożył na rozbudowę "interesu" jeśli jest to właściciel lokalu/nieruchomości to z nim należy pertraktować.

        - Stowarzyszenie powinno dać termin na przystosowanie lub nowe warunki w innym wypadku po prostu, aby opuścili to miejsce w stanie niepogorszonym. Bo to, co się dzieje i propagują jest po prostu bardzo złe i wręcz patologiczne i nie licuje nigdzie z handlującymi.

        Nowy właściciel programu "ucywilizowania Starowiejskiej" nie może sobie pozwolić na gierki kupczyków, dlatego musi mieć prawo do zarządzania przestrzenią publiczną wokół lokali a za blokowanie pasa jezdni i dostępu przestrzennego są stosowne kary jak równie niedostosowania się do ustalonych regulaminów i norm. Starowiejska nie może w tym względzie anarchizować?
        - Miasto wraz ze Stowarzyszeniem opracowało ciekawy program, który został zaakceptowany przez społeczeństwo i się nie dziwie, że jako inwestor chce mieć jasną deklarację większościowa natomiast mniejszość najemców kupców, jeśli będą robić problemy i się nie dostosują to należy dodatkowo obciążyć ich kosztami - mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

        Kupcy nie dość, że nie włożyli w budowę i estetyzację Starowiejskiej złamanego szylinga a przecież dla niektórych zamieszkałych tam są to niekiedy dorobki całego życia, i chcą mieszkać w sposób podobny jak mieszkają w takich warunkach w innych cywilizowanych miastach.

        Ja skontaktowałbym się z dobrym adwokatem, aby zapowiedział im skierowanie sprawy do prokuratury za utrudniane rewitalizacji itd..... .

        • 4 3

        • do cwaniaczka od tzw "rewitalizacji"...

          Z niemałym zdziwieniem czytałem twój arogancki post!..
          Według swojej (?) cudownej "europejskiej" recepty, to będziesz musiał się jeszcze "rozprawić" z tysiącami mieszkańców Starowiejskiej! ;) i zgodnie z waszym pomysłem wysiedlić wszystkich poza będący w waszym zainteresowaniu teren!...

          • 0 0

    • Do "kreatora - uzurpatora" od siedmiu boleści!!!

      ..Cytuję: " kupczyki nie mogą dyktować nam sposobów zagospodarowania w tym miejscu"...

      - wam??? - to znaczy komu???

      - "to miejsce" kształtowało się przez długie lata w naturalny sposób i według potrzeb tutejszych! Mieszkańców! I wara! "wam" od wtrącania się w ukształtowany w naturalny sposób i zgodny z potrzebami mieszkańców stan rzeczy!!!
      jesteście płatnymi narzędziami zewnętrznych dyspozytorów z ich chorymi "europejskimi" wizjami!
      powtarzamy! Wara! Od tego miejsca i naszych potrzeb związanych żywotnie z tym miejscem!!!

      • 1 0

    • Wielkie rozczarowanie (1)

      Więcej szacunku drogi panie dla kupców ,którzy pracują ciężko , dzięki ich wysiłkom płyną pieniądze do budżetu. To żałosne , jak można tak otwarcie gardzić człowiekiem - to nie są 'kupczyki , ani też tzw. kupcy - dla mnie to są ludzie godni podziwu , A pana mail to jedno wielkie rozczarowanie

      • 2 3

      • "ludzie godni podziwu"

        Tyle, a może zbyt wiele nadziei i ufności wiązano z Stowarzyszeniem Starowiejska, zbyt dużo a nawet bardzo dużo ludzi akceptowało ucywilizowanie Śródmiejskiej Gdyni, a dziś już widzimy, że niektórym to nie na rękę "bo płaca podatki" - jakbydziśmy my ich nie płacili, czy ciężko nie pracowali? - z dużą, a nawet większa determinacją, szybkością i na ogromnym obszarze - co jest godne podziwu, że nam się jeszcze coś chce ciekawego i estetycznego zrobić?. My cały ten paradygmat pojmujemy jako małe sąsiedzkie połączenie, dla współpracującej odpowiedzialnej wspólnoty.

        • 2 1

    • X

      Te "kupczyki" to płacą podatki i ciężko pracują,więc trochę poszanowania dla naszej pracy,

      • 3 5

  • Dla wyjaśnienia: Stow.Starowiejska proponuje kompromis (6)

    Może nie wszyscy rozumieją, co to słowo oznacza, ale w skrócie - ponieważ część osób chce deptaka, a część go nie chce, to w połowie drogi między tymi grupami są nasze propozycje: 1)wprowadzenie strefy zamieszkania zamiast tempo 30 2)po przebudowie skrzyżowania Dworcowa/10Lutego przecięcie tranzytu 3) Ogłoszenie konkursu architektonicznego na rewitalizację Starowiejskiej w duchu propieszym, ale z zachowaniem ruchu sam. (strefa współdzielona). Dodatkowo szereg działań w międzyczasie np. weekendowe zamknięcia środowego odcinka(ale z dostępem samochodów mieszkańców), nowe przystanki na Wladysława i 3 Maja i szereg innych. Przykro nam, że według kupców, działania na rzecz naszej ulicy to zło, bo zbliżają ją do deptaka. Kupcy mogliby protestować przeciwko planom galerii handlowej obok dworca, ale tym się nie interesują.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i liczę na dobrą wolę.

    • 10 8

    • Panie Piesiewicz, weź pan zrozum, że nie chcemy deptaku! (2)

      Idź pan pochodzić sobie na Skwer.

      • 5 8

      • Deptak (1)

        Kupcy kupczą a mieszkańcy mają tylko z tego tytułu problemy.A gdyby tak kupcy zrobili coś dla Starowiejskiej i jej mieszkańców. Niedługo kupców i tak nie będzie kiedy powstanie CH przy dworcu.

        • 1 2

        • To chyba jedyny sposób, aby sie kupców ze Starowiejskiej pozbyć

          Samo zamknięcie ulicy nie jest jedynym z możliwych rozwiązaniem. Wystarczy aby miasto zmieniło priorytety małego ruchu na ulicy znacznie ułatwić ruch pieszym (w sposób ciekawy poszerzyć chodniki, zlikwidować wszelkie bariery, wystające krawężniki, studzienki czy bardzo zawężające trakt kosze na śmieci, postawić więcej artystów np.pantomimy i gazonów kwiatowych), zorganizować miejsce na ogródki letnie, dodać ławki oraz koniecznie ścieżki rowerowe, a następnie wprowadzić politykę preferującą usługi w bramach i uporządkowanych podwórkach - cenotwórcze w najmowanych przez miasto lokalach

          • 0 0

    • dobry kompromis to sytuacja win-win (2)

      a z tego coś pan opisał wcale to nie wynika. Jasno natomiast widać że wielu zależy na zamknięciu Starowiejskiej tylko w celu podniesienia wartości znajdujących się tam mieszkań.

      • 6 4

      • Co za bzdury.

        • 0 0

      • wyzwanie główne polega na tym

        że niektórzy kupcy nie rozumieją, że przekształcenie ulicy Starowiejskiej w deptak/ strefę pierwszeństwa pieszych z dopuszczeniem ruchu (ale nie parkowania) samochodów mieszkańców i temu podobne rozwiązania deptakopodobne przyczyni się do wzrostu obrotu w ich sklepach/ lokalach etc.

        To jest właśnie kierunek w stronę win-win.

        • 0 1

  • Kontrapas rowerowy to skrajny kretynizm (23)

    Czy ci idioci od rowerow nie maja mozgu? Usilnie lansuja kontrapasy w centrum mimo, ze na wlasne oczy na 3 maja moga przekonac sie jak glupi i szkodliwy to pomysl. Kontrapas tam zbudowany stoi nieuzywany, jedynym skutkiem jego wybudowania sa permamentne korki na 3 maja, ktorych wczesniej nie bylo. Pogonic tych oszolomow od pedalowania razem z furkalem

    • 143 63

    • (4)

      Problemem kontrapasu w istniejącej formie jest to, że nie obejmuje całej Starowiejskiej. Jadąc do dworca nie opłaca mi się nadrabiać drogi żeby przejechać kawałek Starowiejską. Pod kątem ruchu rowerowego Gdynia jest strasznie zapóźniona.

      • 21 4

      • Jaki z ciebie rowerzysta? Skoro zdrowiej to pedałuj na około ...

        • 1 0

      • a pod jakim kątem nie jest zapóźniona?? (2)

        • 11 1

        • pod kątem budowy tuneli dla pieszych w pobliżu stacji Wzgórze Św. Maksymiliana (1)

          • 8 3

          • Gdańsk stać na windy, Gdyni - nie

            • 4 3

    • Ma pan święta racje.

      • 1 0

    • :) (3)

      Powiedz mi to jak będę tam przejeżdżał. Świetna sprawa ten kontrpas, jedyna jego wada to to, że nie prowadzi do Jana z Kolna, ale wszystko w swoim czasie. A co do korków, to trzeba być osobą z daleko posuniętym alzheimerem żeby twierdzić, że tam nie było korków. Dwadzieścia lat tam jeździłem, z tego min 15 lat dzień w dzień i korki były ZAWSZE w określonych godzinach. NIC się nie zmieniło poza faktem, że teraz są na dwóch pasach, a nie na trzech.

      Podsumowując - więcej kontrpasów, a buspasy niech stworzą sieć, która nie będzie stała w wąskich gardłach. Samochodziarze niech stoją w korkach - ich prawo! Przepustowość - tak, ale dla komunikacji zbiorowej, a nie dla oszołomów za kółkiem. A ci normalni kierowcy też na tym skorzystają - są i tacy, którzy zaparkują na wybudowanych parkingach i nie zrzędzą na pieszych i rowerzystów. Oni rozumieją, że najwięcej durniów jest, niestety, za kierownicami aut.

      • 14 11

      • Walczysz sam ze sobą? (2)

        Nie ma dla Ciebie różnicy widać, czy zator na drodze rozkłada się na dwa czy trzy pasy. Pewnie jak jedziesz samochodem, to szeryfujesz blokując lewy pas, żeby cwaniaki się nie wpychały i jazda na zamek to też dla Ciebie bzdura. I tacy ludzie wypowiadają się w sprawach ruchu drogowego.

        • 2 2

        • Walczę z takimi specami jak Ty. (1)

          Wyobraź sobie, że w takim miejscu nie ma dla mnie znaczenia ilość pasów na które rozłoży się zator. Powiem więcej - im mniej pasów w centrum tym mniej idiotów muszących wjechać pod same drzwi sklepu, tym mniej baranów parkujących na chodnikach i trawnikach itd. I nie bardzo rozumiem co ma jazda na zamek do ilości pasów na 3 Maja. Oświeć mnie "inżynierze ruchu". Wydawało mi się, że rozmowa dotyczy zasadności bądź nie tworzenia deptaków/stref ograniczonego ruchu, a nie sposobów jazdy obwodnicą po różnych zdarzeniach losowych.

          • 3 3

          • Walczysz sam ze sobą?

            Wytrzyj brodę, bo troszkę się zaplułes kolego. Przeczytaj na spokojnie i pomysl ale tak na spokojnie, czy to na prawdę nie ma znaczenia dle długości zatoru ile jest pasów na drodze. Nie musisz odpisywać odrazu przemyśl to, nie wiem może zapytaj kogoś. Mogę się mylic oczywiście ale mam wrażenie, po Twoim drugim poście, że nie masz jednak prawa jazdy oraz bladego pojęcia o sytuacjach na drodze. Podpowiem Ci cos, może kiedyś zabłyśniesz na randce albo przed kolegami, w koncu już niedługo koniec wakacji. Takie sytuacje losowe zdażają się nie tylko na obwodnicy. Także wracając do tematu zastanów się, pomyśl i jak zrozuumiesz to wrócimy do rozmowy.

            • 3 3

    • (2)

      Jako rowerzysta powiem że jesteś ciulem. Choć przyznam że kontrpas dla rowerów to pomysł innego pajaca - nie wiem co miał na celu, chyba zwiększenie ruchu i niebezpieczeństwa w gdyni. Taka notka dla radnych - (zwykłemu) rowerzyście jest blżej do pieszego niż do auta - woli jechać przesmykami, wąskimi wyprofilowanymi ścieżkami niż ruchliwą ulicą. Azawodowy kolarz nię będzie jeździł ścieżką rowerową bo to niebezpieczne przy 50km/h.

      • 18 8

      • jako rowerzysta wolę jechać spokojną ulicą niż ścieżką (co chwila trzeba stać na światłach, a ścieżka raz biegnie jedną a raz drugą stroną ulicy). Z początku byłem sceptyczny tym pomysłom, ale dziś na prawdę doceniam strefy, w których jest tempo 30 i skrzyżowania równorzędne. Jeżeli mam do wyboru jazdę przez taką strefę i ścieżką wzdłuż głównej ulicy, to zawsze wybiorę strefę.

        • 5 0

      • 50 ...to on pojedzie ,chyba że zje 2 litry grochówki,to te gazy z jego od.....u dodadzą mu tej szybkości hahahaaaaaa

        • 6 7

    • jesteś idiotą. Zaścianek i oszołom (2)

      mentalny

      • 16 16

      • Lubię to słowo "zaścianek" - im się wydaje że największym problemem gdynian

        którzy w większości zarabiają 2500 plus premia na święta jest opinia jakiegoś kosmity, ze nie wygladamy wystarczająco europejsko.

        • 9 0

      • japa mowie

        • 7 12

    • Przecież "ci idioci od rowerów " nie jeżdżą kontrpasem (2)

      Podziękuj za pomysł Szczurkowi.

      • 25 7

      • (1)

        Nie jeżdżą bo nie chc wpaść pod cztery koła tych idi..tów z blachosmrodów co jadą po kontrapasie pod prąd

        • 14 9

        • czyli władza wprowadza przepisy które się nijak mają do rzeczywistości.

          • 12 2

    • To nieprawda

      Używam go za każdym razem kiedy jadę w stronę dworca. Prawie zawsze jest kilka osób przy wideorejestratorze.

      • 4 2

    • wcześniej nie było korków na 3 maja? (1)

      obśmiałem się jak norka.

      Nie dziw się, że zła karma, którą generujesz, do ciebie wraca.

      • 9 9

      • Byly, ale polowe mniejsze

        • 6 4

    • X jesteś zwykłym zakompleksionym idiotą

      • 26 21

  • wieś (5)

    Jak to jest możliwe, że golden cziken nie ma przypału żeby ustawić leżaki na środku ulicy? Przeciez to jest wieś totalna ustawić leżaki na środku ulicy. Może zmieńcie nazwę ulicy ze Stągiewnej na Godlenczikeńską...

    • 10 9

    • Właśnie ze fajny majà pomysl (1)

      Przechodzę tamtędy często i widzę ze ludzie chętnie siadajà na leżakach i jest to mega! Wcześniej był tam mega syf i chyba temu kolesiowi co pisać nie potrafi to pasuje!

      • 2 1

      • To jak ludziom będzie się fajnie sr*ć na środku ulicy to znaczy że na środku ulicy należy toj toja postawić? Śmietnik wizualny i kupa w przestrzeni miejskiej na topie, a na marszach same jewropejczyki. tfu

        • 0 0

    • leżaki były ustawiane na Times Square w Nowym Jorku (2)

      w pierwszej fazie przekonywania ludzi do zmian polityki komunikacyjnej miasta.

      Jeśli uważasz Nowy Jork za wieś, to uważaj. W wolnym kraju można mieć różne poglądy, internet nawet pomaga w ich głoszeniu.

      • 1 4

      • (1)

        Porównywanie Gdańska do Nowego Jorku, a Stągiewnej do Times Square to totalny brak wyobraźni... albo wręcz przeciwnie - aż nadto. Dalsza polemika bez sensu.

        • 2 3

        • co można zrobić w Dolnym Wrzeszczu, to można zrobić na całym świecie

          co można zrobić w Nowym Jorku, można zrobić i w Dolnym Wrzeszczu.

          Mam wrażenie, że łatwiej porównać Nowy Jork z Wrzeszczem i Times Square ze Starowiejską niż Nowy Jork ze wsią, co uczynił nieświadomie mój przedpiśca nie mając pojęcia o wyobrażeniu.

          • 0 0

  • kto to wymyśla do cholery (1)

    a co tam jest ciekawego się pytam, a po drugie w Gdyni nie ma dróg, miejsc parkingowych to jeszcze chca zabrać istniejące.

    • 11 4

    • nie kłam i nie zmyślaj ruski trolu o wielu nickach ale tym samym bełkocie

      • 0 0

  • Zamknięta Starowiejska = upadek znajdujących się tam sklepów/punktów usługowych (4)

    dlaczego w Gdyni robi się coś tylko po to by zrobić, plan wyrobić, a... potem się zobaczy.

    • 11 7

    • zamknięta dla ruchu samochodów = otwarta dla ruchu ludzi (3)

      samochody nie kupują ani nie siedzą w restauracjach.

      otwarta dla ruchu ludzi = ożywienie handlu i gastronomii nie tylko w tym rejonie Gdyni

      • 2 3

      • poważnie nie widzisz związku przyczynowo skutkowego? (2)

        człowiek z natury jest leniwy i zamiast podejść podjedzie w inne, bardziej dostępne miejsce...a jak z tyłu siedzi jeszcze 2ka dzieci....ale ty wiesz lepiej bo masz rower

        • 3 3

        • nie ta grupa docelowa, sam mylisz skutek z pczyczyną

          wystarczy tam restauracje zaplanować,
          ja będę przychodził

          • 0 0

        • znam wielu ludzi wystarczająco kumatych

          by po zakupy iść pieszo na małe odległości.

          Są fakty potwierdzające skądinąd twoje wywody: w Malmoe (Szwecja) gość miał do sklepu bliżej niż do parkingu, ale wolał iść do samochodu, podjeżdżał do sklepu, kupował co chciał, wracał na parking i zakupy targał do domu z zaparkowanej daleko od domu bryki.

          Wygrał nagrodę w konkursie: najbardziej bezsensowny przejazd samochodem.

          W Gdyni także warto zorganizować taki konkurs - byś miał szansę i twoi znajomi.

          • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane