• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Starych zabawek czar, czyli czym kiedyś się bawiono

Katarzyna Moritz
24 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Bernadeta i Wojciech Szymańscy właśnie kończą remont lokalu przy Ogarnej, gdzie od sierpnia będzie Galeria Starych Zabawek. Bernadeta i Wojciech Szymańscy właśnie kończą remont lokalu przy Ogarnej, gdzie od sierpnia będzie Galeria Starych Zabawek.

Słynny w PRL-u miś w kratkę, małpka robiąca fikołki, miniaturowa kuchenka gazowa, samolot Minerwa pochodzący z 1938 czy projektory obrazkowe, to tylko niektóre z ponad tysiąca eksponatów, które dzięki pasji dwójki młodych ludzi będzie można obejrzeć w jedynej w Polsce północnej Galerii Starych Zabawek w Gdańsku.



Blaszane wagi, dzięki którym dzieci bawiły się w sklep.  Blaszane wagi, dzięki którym dzieci bawiły się w sklep.
Kotek harmonijka i inne zabawki plastikowe z lat 70. Kotek harmonijka i inne zabawki plastikowe z lat 70.

Czy trzymasz swoje stare zabawki?

- Mąż zbierał zabawki od ponad 10 lat. Na początku wspierałam męża w jego pasji, a potem sama się nią zaraziłam. W pewnym momencie doszliśmy do wniosku że chcielibyśmy się podzielić i pokazać naszą kolekcję szerszej publiczności- wyjaśnia Bernadeta Szymańska, która z mężem Wojciechem otwierają w Gdańsku na ul. Ogarnej 117/118 zobacz na mapie Gdańska Galerię Starych Zabawek.

Ich bogata, bo licząca ponad tysiąc eksponatów kolekcja jest efektem także wieloletnich poszukiwań, czy to na targach staroci czy z ogłoszeń. Co ciekawe dziewięćdziesiąt procent zbiorów stanowią zabawki produkcji polskiej, pochodzące z lat 1920 -1989.

Przegląd zabawek, choćby na stronie internetowej galerii będzie dla wielu osób sentymentalną podróżą, dużo zabawek na pewno przypomni im beztroskie dzieciństwo. Natomiast najmłodsi poznają zabawki, którymi bawili się ich rodzice, dziadkowie a nawet pradziadkowie.

W galerii będzie można zobaczyć najstarszą w kolekcji lalkę wyprodukowaną w okresie międzywojennym w kaliskiej Fabryce Lalek Adama Szrajera, słynne w PRL-u misie w kratkę czy ponad 200 blaszaków, takich jak samolot Minerwa pochodzący z 1938 roku z Przemyśla, rzadko dziś spotykany Kombajn Zbożowy z 1956 roku wyprodukowany w Częstochowskich Zakładach Zabawkarskich oraz traktorki, samochody, autobusy, tramwaje, kuchenki i akcesoria kuchenne dla lalek, wagi sklepowe, kotki, żabki, biedronkę i wiele innych.

- Przewidujemy też wiele atrakcji dla zwiedzających, niektóre plastykowe bezpieczne zabawki z lat 70. będzie można dotknąć. Bo jak tu przejść obojętnie obok kultowego misia z ruchomymi oczkami czy też zwierzątek harmonijek?- pyta Wojciech Szymański. - Ponadto odbywać się będą prezentacje starych bajek jak "Jacek i Agatka", "Balbina i Ptyś" czy "Bolek i Lolek", będzie można też zagrać w dawną grę - dodaje.

Pomysł na galerię trzy miesiące temu urzekł gdańskich urzędników. Gdy państwo Szymańscy pokazali część swojej kolekcji i zaproponowali jej ekspozycję w Gdańsku to zarazili ich swoją pasją.

- Choć nie było łatwo znaleźliśmy dla nich lokal w Głównym Mieście. Jest niewielki bo ma zaledwie 30 m kw, ale jak ich przedsięwzięcie się rozwinie to pomyślimy o czymś większym. Choć to nie jest sztuka wysoka, jednak to miejsce ma szanse stać się ciekawą, rozwijającą i edukacyjną placówką - podkreśla Anna Czekanowicz-Drążewska, dyrektor Biura Prezydenta ds. Kultury Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

W Polsce podobne galerie są jedynie na południu kraju w Kudowie czy Karpaczu. Obecnie w lokalu przy ul. Ogarnej trwa remont. Galeria będzie otwarta w sierpniu w godz. od 10 do 18. Na razie namiastkę tego co zobaczymy można przejrzeć na stronie Galerii Starych Zabawek.

Wydarzenia

Otwarcie Galerii Starych Zabawek

uroczystość oficjalna

Miejsca

Opinie (92) 9 zablokowanych

  • ja bawilem sie ptaszkiem :-))

    • 10 4

  • genialny pomysł, na pewno się wybiorę!

    • 10 1

  • Oby była fajna (1)

    Byłam w muzeum zabawek w Karpaczu i w Kudowie i naprawdę było na co popatrzeć - zabawki z różnych lat i zakątków świata.
    Mam nadzieje, ze gdańska kolekcja będzie równie imponująca.
    Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę ją ze swoimi dziećmi.

    • 8 1

    • W tamtych okolicach jest jeszcze muzeum zabawek w Krynicy .

      Byłem tam i aż łezka się w oku zakręciła . To był świat , w zupełnie innym stylu . Zabawki z 19 wieku .

      • 0 0

  • blaszaną wage miałam (4)

    i bawiłam sie nią często ,pamiętam mini maszyne do szycia miniaturka singera poza tym bączki , drewniane klocki,bierki i cymbałki.Super ze taka galeria powstaje !

    • 12 0

    • (1)

      BRAWO, BRAWO BRAWO na pewno pojadę tam z moimi dziećmi , dziękuje za chwilkę wspomnień.

      • 5 0

      • a zabawe w olowiane zolnierzyki pamietacie?.wojny byly,ze ho ho.potem kusze,luki i proce...

        • 5 0

    • maszyna

      tez mialam mini maszyne do szycia ;).. miala brazowy lakierowany futeral ..
      a jaka bylam szczesliwa ,kiedy dostałam duza chodząca lalke z ZSRR... :) ach wspomnienia:)

      • 1 0

    • pamiętam drewniane mebelki, bączki i stare gry planszowe

      • 1 0

  • (1)

    Ja w dziecinstwie tez nie siedzialam przed kompem, tylko na dworzu caly dzien az mama krzyczala :) bawilo sie w chowanego, w podchody po calej starowce,gralo w klasy,skakalo w gume (taka z majtasow powyciagana,nie jakas kolorowa e sklepu) cy skakanka. i najlepsze na swiecie :gra w kapsle :) godzinami az paluchy bolaly!!!!!!!
    czy teraz ktos widzi dzieci na skakance czy grajace w gume? nie wiedza c to jest!!!

    • 18 0

    • bo swiat idzie do przodu !

      Kiedys samochody odpalało sie na korbke z przodu..... teraz juz też sie tak nie robi :)

      • 2 2

  • Nasz swiat dziecka byl inny

    a nasze dzieci maja taki ,jaki im stworzylismy

    • 17 0

  • ruski szmelc (2)

    • 0 20

    • (1)

      debil!!!!ciekawe czym ty sie bawiles?pewnie kompem od urodzenia?i od tych kompow debile rosna!!!!

      • 3 1

      • no właśnie niestety też się tym bawiłem

        kasiu ty debilko

        • 0 1

  • swietny pomysl!!napewno sie wybiore z synkiem!

    • 8 0

  • (1)

    kiedys zabawki i zabawy byly o wielelepsze niz teraz!!hmchyba popelnilam blad !!teraz zabaw nie ma wogole!!albo komp albo lazenie po dzielnicy !!!nasze dzieci juz nie graja w sznura albo w noza,juz nie bawia sie wpodchody i nie robia domkow na drzewie,teraz chodza do kosmetyczki i robia kolczyki w pepkach i w nosie!!!

    • 12 1

    • troszkę chyba przesadziłaś

      Nie można tak uogólniać, moje dzieciaki mimo posiadanych komputerów grają w piłkę, jeżdżą na rowerach, grają w tenisa, pływają, latem wypożyczamy sobie kajaki, zimą jeżdżą na nartach, chodzą na kręgle i na koncerty, czasami w pochmurne wieczory gramy w chińczyka, monopol, że o innych grach planszowych nie wspomnę, bo mamy ich cały regał. To my - rodzice jesteśmy odpowiedzialni za to żeby nasze dzieci nie siedziały tylko w necie, musimy im wskazać, coś czasami pod nos podsunąć, bo od nas w pierwszej kolejności uczą się świata. Jak moja córka była mała to nie prosiła mnie o skakankę, sama jej kupiłam i pokazałam do czego służy

      • 1 0

  • wspomnien czar

    wspanialy pomysl wybiore sie z wnuczka i powspominam.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane