- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (222 opinie)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (479 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (124 opinie)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (147 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (120 opinii)
Stypendia dla najlepszych trójmiejskich studentów rozdane
W środę najlepsi trójmiejscy studenci otrzymali stypendia naukowe za ponadprzeciętne wyniki w nauce. Łącznie przyznano ich 31 za blisko 139 tys. zł.
31 stypendiów, w tym 24 comiesięcznych (po 450 zł) i siedem jednorazowych w kwocie od 3,5 do 5 tys. zł, odebrali w środę najzdolniejsi trójmiejscy studenci.
W tym roku jednorazowe stypendia za wybitne osiągnięcia przyznano siedmiu studentom. Wśród nich znalazła się m.in. Agata Płończak, która studiuje medycynę w Imperial College London. Stypendium prezydenta zdobyła już po raz trzeci.
- Agata zawsze myślała o studiach za granicą. Jednak muszę przyznać, że dla rodziców studia dziecka na zagranicznej uczelni to spory wydatek. Koszty utrzymania w Wielkiej Brytanii nie są niskie. Co miesiąc wysyłamy córce ok. tysiąc funtów. Jednak zawsze uważałem, że warto inwestować w edukację - mówi Jarosław Płończak, ojciec Agaty.
O tym, że warto inwestować w naukę przekonywała też Natalia Kiszewska z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Poza zdobywaniem najwyższych ocen warto też angażować się w projekty naukowe. Osobiście działam w kołach naukowych, wyjeżdżam i organizuję konferencje. Mam też czas na leniuchowanie, trzeba w końcu kiedyś odpocząć - mówi Natalia.
Opinie (81) 3 zablokowane
-
2011-01-13 08:25
(2)
Niestety, jak wszystko w lollandzie, nawet stypendia często są "załatwiane". Jak ktoś nie wierzy zapraszam na lekarski na GUMedzie lub na WPiA na UG...
- 10 1
-
2011-01-13 12:31
(1)
WPiA na UG to najlepszy przykład patologii... i to wśród prawników na dodatek.
- 5 0
-
2011-01-21 09:25
jestem studentem WPiA i niestety musze się zgodzić z przedmówcą. To co dzieje się u nas na wydziale to farsa. Wystarczy wiedzieć z jakim profesorkiem trzymać (wolę nie podawać nazwisk, chociaż studenci prawa i administracji i tak wiedzą o kogo chodzi) żeby przez całe pięcioletnie studia wcale się nie przemęczać, dostawać za nic indywidualny tok studiów a potem siłą rzeczy przeróżne stypendia, wyjazdy niby to na naukowe konferencje itp. I nie ma co gderać na studentów z Gdańska, którzy uczą się teraz na zagranicznych uczelniach, bo większość mieszkańców naszego miasta nie zdaje sobie sprawy jaki syf mamy na przysłowiowym WŁASNYM PODWÓRKU. W dodatku większość z tych cwaniaków planuje "dalszą karierę na wydziale", bo dotychczas tak gładko im idzie więc nie chcę wiedzieć jak ta kadra będzie wyglądała za jakieś 10 lat.
- 0 0
-
2011-01-13 11:30
Marzena sliczna
Jak zawsze klasa.
- 0 5
-
2011-01-13 20:02
W tych czasach lepiej zostać Tapl Madl!
A Ci,którzy dostali stypendia to pochodzą z rodziny Oetker'a - budyń:)
- 0 0
-
2011-01-13 21:21
WSHiWSR
ja tez mam stype... socjalke mam 1200 pln
- 0 0
-
2011-01-14 09:08
Kim jest Agata i kim jest jej tatuś i w jaki sposób załatwia się takie stypendium?????? (2)
Kto decyduje o tym aby Gdańsk czyli my podatnicy i pracodawcy prezydenta miasta Gdańska utrzymywali osoby myślące o zagranicznych studiach.
Jeżeli ojca stać na tysiąc funtów miesięcznie czyli ponad pięć tysięcy złotych to to komu należałoby pomagać?
Jest w 100% pewne że po ukończeniu tej nauki Agata nie będzie pracowała w Polskiej służbie zdrowia za 2.000 zł jako stażysta!!!!! W Anglii zarobi kilkanaście razy więcej!
Jestem za studiowaniem za granicą ale na kie.runkach i specjalizacjach których w Polsce nie ma.
Kojarzy mi się taki układ z czasami PRL-u kiedy na studia wyjeżdżały dzieci towarzyszy i towarzysze . Teraz wyjeżdżają kolesie i dzieci kolesi a my im tę "frajdę " finansujemy. Wstyd panie Płończak wyciągać łapę na fanaberie córki , wstyd panie Adamowicz to finansować gdzie tyle dzieci jest głodnych i żyje w biedzie. Ale ten kogo bieda nie dotyka tego nie rozumie!!- 4 4
-
2011-01-14 19:07
chyba cos tu sie komus pomieszalo mocno.. (1)
drogi czlowieku
TO NIE JEST STYPENDIUM SOCJALNE. to jest gratyfikacja dla studentow pochadzacych z gdanska osiagajacych wybitne wyniki w nauce, wiec nie wiem o co Ci chodzi za bardzo... nie wiesz jaka bedzie przyszlosc Agaty, chyba ze jestes jasnowidzem, ale szczerze mowiac nie wydaje mi sie...
lepiej zajmij sie soba :)- 1 1
-
2011-01-14 19:18
dobrze poinformowana
co tak bronisz , skad Adamowicz wiedział o takiej super zdolnej Agacie ? nie bądz śmieszna !!!!!!!oni sami ze swoimi układami się nie kryją o ty ich tłumaczysz. Takich zdolnych z biednych rodzin jest wielu i dla nich te 570 zl do konkretny zastrzyk finansowy a nie kieszonkowe na piwo w PUBie Londyńskim!!
- 1 0
-
2011-01-14 09:51
jednego ze stypendystów znam osobiście. Cwaniak jakich mało. Wcale się nie uczy, prawie go nie ma na uczelni, ale zawsze doskonale wie wokół kogo się zakręcić żeby osiągnąć to co sobie zaplanował. Cała uczelnia zdaje sobie z tego sprawę, ale on i tak wszystkim śmieje się w twarz i robi swoje. To smutne, że akurat jego stypendium nie trafiło do innej osoby- uczciwszej i zdolniejszej od niego. Tracę wiarę w sprawiedliwość.
- 3 1
-
2011-01-14 19:16
warto sie dowiedziec, zanim sie napisze..
co druga osoba jest oburzona, ze stypendium otrzymala osoba studiujaca za granica.. prosze panstwa, namawiam do zapoznania sie z regulaminem, zanim zaczna panstwo udzielac takich komentarzy, poniewaz stypendium jest forma gratyfikacji mlodych zlodnych gdanszan przez prezydenta i warunkiem jest pochodzenie z Gdanska, a nie studiowanie w nim.
ponadto przypominam, ze NIE JEST to stypendium SOCJALNE, wiec nie rozumiem zlosliwych komentarzy tej natury.
ojciec Agaty wspomnial ile wysyla jej pieniedzy, aby uswiadomic wiekszosci nieswiadomych, ile kosztuje utrzmanie w Londynie, poniewaz jak widac, nie zdajecie sobie panstwo z tego sprawy, z reszta nikt z panstwa nie wie, czy podana suma jest prawdziwa, ani jakie byly pytania dziennikarza, poniewaz material zostal tak zmontowany, ze nie zostalo to ujawnione.
tak wiec namawiam panstwa, jak w naglowku, do uprzedniego doglebnego zaznajomienia sie z tematem, zanim zaczna panstwo komentowac.
wiem, ze moj komentarz zaboli wiele niekompetentnych osob, ktore sie tu wypowiedzialy, ale nalezalo uswiadomic panstwu pewne rzeczy.- 2 0
-
2011-01-17 14:35
małe... (1)
ja miałam średnią 4,0 na studiach i dostawalam stypendium 100 zł miesięcznie... śmiechu warte. A chemia to nie są łatwe studia.
- 0 1
-
2011-01-17 20:45
No przepraszam ja na medycznej mialam 4,6 a dostawalam 250 zl.
Ale mowimy o stypendiach uczelnianych!!!
A ci studenci dostali stypendia od prezydenta. I z tego co sie orientuje, to musieli wykazac sie dzialalnoscia naukowa, praca w kolach itd itd...wiec nie dostali go za samo siedzenie nad ksiazkami i dobre oceny!!!- 0 0
-
2011-01-18 17:20
A ja za 4.4 dostawałem 850 zeta w 2000 roku, serio!!!!!
Coś jest teraz bardzo źle w kraju.
- 0 0
-
2011-01-18 17:29
Koła naukowe i publikacje Polki w Londynie!!!!!!
Ciekaw z kim ona się tam zadaje, z kim spędza czas. Polacy i nie tylko Ci pracujący na niskich stanowiskach, są traktowani jak Arabi i Hindusi. Zostanie, wyjdzie za mąż za Anglika, pozbędzie się akcentu i polskiego nazwiska to za 20 lat będzie zapraszana na konferencje. A jak wróci do Polski, bo na bank wróci ( znam kilkoro ludzi z jeszcze z czasów AM Gdańsk) co byli prymusami i musieli wrócić bo żaden normalny Wyspiarz nie da się leczyć Słowianinowi.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.