- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (57 opinii)
- 2 Remont przed budową Drogi Zielonej (132 opinie)
- 3 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (186 opinii)
- 4 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (358 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (289 opinii)
- 6 Oszukane "30 stopni" w majówkę (42 opinie)
Szukali złodzieja w sklepie, a on buszował w piwnicy
Pazerność nie popłaca - przekonał się o tym dobitnie 18-latek z Gdańska, który włamał się do jednego z gdańskich sklepów. Udało mu się "obrobić" sklepowy sejf, postanowił jednak splądrować także piwnicę. W międzyczasie pracownicy sklepu odkryli kradzież, a na zapisie z monitoringu spostrzegli, że złodziej... wciąż jest w budynku.
Wszystko zaczęło się we wtorek od wizyty jednej z pracownic sklepu na jego zapleczu. Otworzyła sejf, w którym, wraz z koleżanką, przechowywały m.in. portfele. Chciała zapłacić za zamówione wcześniej jedzenie, okazało się jednak, że portfeli i znajdujących się w nich około 500 zł nie było.
Obsługa sklepu szybko sprawdziła zapis z kamery znajdującej się na zapleczu. Zobaczyli, jak w pomieszczeniu pojawia się młody mężczyzna, znajduje klucz do sejfu, otwiera go, zabiera portfele, zamyka sejf i spokojnie... wchodzi do piwnicy.
- Dyżurny policji został powiadomiony przez pracowników jednego ze sklepów w Śródmieściu, że w ich piwnicy siedzi jakiś mężczyzna, który chwilę wcześniej włamał się do sejfu. Policjanci z referatu wywiadowczego szybko przyjechali na miejsce i wyprowadzili z piwnicy 18-letniego mieszkańca Gdańska - mówi sierż. Aleksandra Malinowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Opinie (49) ponad 10 zablokowanych
-
2010-08-18 13:33
za 500zł 10lat jaki wariat! z drugiej strony i tak go na tyle nie zamkną! takie jest polskie prawo...
- 3 1
-
2010-08-18 13:56
jak to znajduje klucz do sejfu?
jak można trzymać klucz obok sejfu?
- 5 1
-
2010-08-18 13:57
Wykorczenie (1)
Mógł wziąść do 250zł. i było by wykorczenie ale nie, musiał wszystko zabrać;/
- 2 3
-
2010-08-18 16:52
2 razy
W sądzie na pewno ustalą, że wziął tylko 250 zł. A że dwa razy to już inna sprawa...
- 0 0
-
2010-08-18 14:04
Jak bzykac to "krolewny" Jak krasc to miliony (3)
- 6 1
-
2010-08-18 14:08
(2)
Andrzej Leper też tak myślał i na dobre mu to nie wyszło
- 3 0
-
2010-08-18 14:16
Nie Andrzej Lepper a Andrzej L. (1)
- 0 0
-
2010-08-18 14:17
I przez Dwa "L"
- 0 0
-
2010-08-18 14:08
Jedna głupota i 10 lat...
Szkoda budżetu na niego.. może lepiej terapia i dozór policyjny???
- 8 3
-
2010-08-18 14:10
totalny debil i bezmózg
- 6 2
-
2010-08-18 14:33
nagroda darwina
wszedł, ukradł i zaszył się w ciemnościach, a policjant na to " a kuku panie kruku..."
- 8 0
-
2010-08-18 15:15
ŻENADA
- 0 1
-
2010-08-18 16:27
Ciekawostka (1)
za kradzież grozi do 5 lat więzienia, a za uszkodzenie ciała z narażeniem życia tylko do trzech. Co za kraj.
- 6 1
-
2010-08-19 10:09
Chlopie
mieszkasz w dzikim kraju i sie nie dziw !!
- 0 0
-
2010-08-18 16:31
przyjechal z niemiec wnusio do babuni na wakacje ..
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.