• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ten film o dzieciach z osiedla ma 50 lat

Jakub Gilewicz
3 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tak wyglądał dzień w szkole pół wieku temu

Zobacz, jak w latach 60. ub. wieku bawiły się gdańskie dzieci. Film autorstwa Juliana Jaskólskiego.



Wywrotki na nartach i wyścigi na rowerach - tak w PRL-u bawili się najmłodsi na jednym z gdańskich osiedli. Zarejestrował to Julian Jaskólski, który w 1963 stworzył film "Dzieci Osiedla". Po latach postanowił udostępnić go w Internecie.



Czy masz jakieś pamiątki z dzieciństwa?

- Ostro ruszają z miejsca! Na trasie tłumnie zgromadzona publiczność. Szybciej! Szybciej! Szybciej! Meta coraz bliżej - dopinguje dzieci filmowy komentator.

Rywalizują dzieciaki w wieku od czterech do sześciu lat. Ścigają się na rowerach po Osiedlu Młodych zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Jest lato 1963 roku. Trwa olimpiada dla najmłodszych. Kilka miesięcy wcześniej dzieci próbowały swoich sił na sankach.

- Oliwskie wzgórza, wśród których wyrosło osiedle, to prawdziwy raj dla dzieci. Korzystając z obfitego śniegu, zebrały się tu, aby rywalizować o mistrzowskie laury na zimowej Spartakiadzie. Trwają konkurencje saneczkowe dla najmłodszych. Trasa wiedzie z górki na pazurki. Wprost w ramiona ojca - żartuje komentator.

Jest radość z zabawy i płacz po niespodziewanych upadkach. Na śniegu lądują zarówno mali saneczkarze, jak i narciarze. - Wypadki na torze nie należą do rzadkości. Na szczęście śnieg jest miękki - uspokaja komentator.

Operator kamery rejestruje kolejne wywrotki i udane przejazdy. Film zatytułowany jest "Dzieci Osiedla". Powstał, jak przyznaje jego twórca, z życiowego powodu: podczas starania się o mieszkanie, należało wykazać się w ramach prac społecznych. - Do nagrań używałem czeskiej kamery Admira na 16-milimetrową taśmę. Wzorem warsztatu operatorskiego była dla mnie Polska Kronika Filmowa - opowiada Julian Jaskólski, który niegdyś pracował jako kinooperator w Leningradzie, Bajce, Zniczu i w Bałtyku.

Również montaż filmu jest dziełem Juliana Jaskólskiego. Emeryt dobrze pamięta mrówczą pracę z taśmą, lupą i obiektywem od projektora. Do tworzenia "Dzieci Osiedla" zaprosił także Wiesława Lipińskiego. - Ukończył Politechnikę Gdańską i pracował w Centromorze, ale był też telewizyjnym lektorem. To jego dziełem jest komentarz - opowiada Jaskólski.

Premierowy pokaz odbył się na Osiedlu Młodych, którego początki sięgają lat 50. ubiegłego wieku. W 1957 r. powstała tu Spółdzielnia Mieszkaniowa, a w 1959 r. położono kamień węgielny pod budowę pierwszego budynku. Z czasem wznoszono kolejne bloki. - Projekcja filmu odbyła się właśnie na jednym z z nich. Cały plac był pełen mieszkańców - wspomina emerytowany kinooperator, który po latach postanowił pokazać swój film również w Internecie.

- To dla potomnych. Mam nadzieję, że wiele osób występujących w filmie rozpozna się - puentuje Jaskólski.

Miejsca

Opinie (139) 3 zablokowane

  • Na Lagrach był wyciąg i było oświetlenie. (5)

    Przez cały okres komuny wyciąg sobie był i nikomu nie przeszkadzał. Nawet pod koniec lat 80tych uruchamiano go jeszcze.

    Nastała "wolność i demokracja", wyciąg zniknął, w górnej, murowanej stacji zrobił się śmietnik i kibel a teraz nie ma po niej śladu. Z czasów świetności infrastruktury zimowej osiedla pozostał tam ogryziony kikut latarni.

    No ale za to wszyscy mamy paszporty, bzdury na każdy temat w mediach i plastikowe cytrusy w Biedronce.

    • 109 5

    • teraz nie ma wyciągu po śnieg zniknął w wyniku ocieplenia klimatu

      to samo było na Morenie

      • 1 2

    • Zuza (1)

      za to wtedy nie miałeś żadnych cytrusów

      • 4 8

      • Miałam, za Gomółki były

        • 2 2

    • Może się wyprowadz na Białoruś. Chociaż teraz nawet tam nie jest tak syfiasto jak w PRL. (1)

      A teraz masz laptopa od jakiegoś playa i możesz narzekac w internecie - wtedy musiałbyś ruszyc cztery litery na zabranie komitetu partyjnego.

      • 1 10

      • Ani tak syfiasto, jak teraz w PL. A laptopy i neta też mają.

        • 3 1

  • I w takim bloku zgodnie żyli chłop bezrolny, robotnik budowlany, spawacz ze stoczni, nauczyciel uniwersytecki, urzędnik i (7)

    artysta z naukowcem, a ich dzieci na podwórku uczyły się od siebie nawzajem grypsery i życia robotnika.

    • 151 8

    • Proste

      Nie było PiSu !

      • 5 2

    • zapomniałeś o "Panu Aniole" z Altrenartywy 4 (2)

      • 10 0

      • Osiole (1)

        Aniole Boży, stróżu mój ;)

        • 4 2

        • Mylisz się

          to zalecana odmiana.

          • 4 0

    • I w takim bloku zgodnie żyli chłop bezrolny, robotnik budowlany........ a w kazdej klatce bym conajmniej jeden TW.

      ktor donosil kto co kupil, kto gdzie pojechal, kto kogo odwiedza, co komu ciotka przyslala zza granicy...

      • 16 7

    • grypsera to w więzieniu byłajak pewnie zapomniałeś śmieciu bez wykształcenia

      • 9 11

    • tęsknisz za komuną czy za sąsiadem małorolnym robotniku ze stoczni ?

      • 4 49

  • Te dzieci i ich dzieci i ich wnukowie dalej mieszkają w tych samych blokach i dziedziczą biedę (7)

    niektórzy dali radę wyprowadzić się do nowych bloków na Szadółkach i myślą, że są nową klasą średnią, a tak naprawdę przekazana od ojców mentalność przesiedleńców zza Buga aż bije po oczach.

    • 65 187

    • sprostowanie.

      W tych blokach przede wszystkim mieszkali młodzi inżynierowie, marynarze, lekarze, ekonomiści czyli ludzie z wyższym wykształceniem.
      Kilku dziekanów, prorektorów i wielu pracowników naukowych.
      Tą samą drogą poszły też ich dzieci.
      Być może mieszkali tam też "przesiedleńcy" , ale tak wysokiej kultury ludzi tam mieszkających nie spotkasz na nowych osiedlach.

      Dawna mieszkanka (dziecko, które bynajmniej nie klepie biedy na osiedlu w Szadólkach")
      No cóż "Hejters gonna hejt"

      • 14 1

    • Inteligent wiejski.....

      • 2 1

    • a orientowaleś sie ile kosztuje mieszanie na tym osiedlu ?

      hehehe
      myślę że d*p... by Cie zabolała :-)

      Pozdrowienia z VII Dworu

      • 25 1

    • i wiesz o tym wszystkim z autopsji, nieprawdaż?

      • 13 0

    • Mędrzec domowego chowu

      Nawet podpisać się nie uważa za stosowne!

      • 9 1

    • ja wiem, ze zaraz koniec roku szkolnego, ale sio do lekcji, oceny w gimnazjum poprawiac...

      • 25 1

    • Zapewne tak było.
      Widzę, że u ciebie weekend cały tydzień i codziennie zachlany.
      Dziedziczyły biedę? W tamtym czasie ciężko o większy wypas niż te bloki,pomijam dacze komuchów,prywaciarzy itp.

      • 59 4

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Stary film z gdańskiego osiedla

    Slysze glos ojca

    Ale fajnie popatrzec jak sie kiedys bawiło. Sama na Lagrach nauczylam sie jezdzic na nartach a na alei brzozowej chodzilam na pierwszych randkach. Łezka sie w oku kreci . Dziekuje za wstawienie tego filmu na portalu.

    • 12 0

  • "Dzieci Osiedla"

    Wiesław Lipiński pracował w "Elmorze"- wiem, bo tam z nim się stykałem.

    • 2 0

  • ALE JAZDA!!! (2)

    Pod tym względem tamte czasy były fajne.

    • 119 1

    • to było jedno wielkie zakłamanie (1)

      przed kamerą wszystko cacy, a w życiu syn na matkę potrafił donieść

      • 2 7

      • To akurat świadczy o ludziach a nie o systemie. Sądzisz, że dzisiaj by nie donosili, gdyby jakieś profity można było wyhaczyć?

        • 3 0

  • Łeska niejednej osobie się na pewno zakreciła.... oby więcej takich pamiątek było to przecież nasza historia ...

    • 10 0

  • coś sięnie zgadza

    melodia z początku filmu to przebój Greczynki Angeli Zilii zaśpiewany na festiwalu w Sopocie w roku 1966 - więc z którego roku jest ten film?????

    • 0 2

  • Tak czytam komenty o szarej rzeczywistości... (2)

    i nóż się w kieszeni sam otwiera. No strasznie ona musiała być szara. Urodziłem się w latach 60 i mieszkałem na jednym z tych osiedli Młodych. Na jego terenie było 5 BEZPŁATNYCH przedszkoli, cztery kluby modelarskie, trzy prężne kluby osiedlowe organizujące rok w rok BEZPŁATNE półkolonie zimowe i letnie dla dzieciaków, prowadzące również ciekawe kluby dyskusyjne - filmowy, czytelnika, kolekcjonera, filatelisty. Były dwie duże biblioteki i czytelnie, regularnie spółdzielnia wylewała dwa duże lodowiska w zimie. Było mnóstwo fajnej zabawy i zajęć twórczych. Po pracy rodzice nie ganiali do drugiej pracy, rodzina miała czas dla siebie. A skończyliśmy w XXI wieku przy komputerze i konsoli... Sam ciągle jestem modelarzem, jak pokazuję swoje modele redukcyjne i RC kolegom, to się w głowę pukają, że niby nie mam na co pieniędzy wyrzucać. Sami kupują dzieciom kolejne gry, konsole i telefony i sprawa z bani... Zrozumcie, w nowoczesności społecznie się w tej chwili cofamy, zamiast iść do przodu. Powszechne chamstwo, brak szacunku dla drugiej osoby, brak szacunku dla cudzej własności - to znak DZISIEJSZYCH czasów, nie tamtych...

    • 45 1

    • też pamiętam jak U mnie na dzielnicy wydawali lodowisko. (1)

      Tera to byś musiał zgłosić do urzędu jako organizator imprezy masowej, kasą fiskalna, zus, szczepienia i inne smary.. A NA KONIEC skarbowy wyliczylby ci potencjalny dochód...

      • 9 0

      • Nie zapominaj o BHP...

        Bez kasku, ochraniaczy na kolana i łokcie, band ze słomy i certyfikatu bezpieczeństwa zakaz wstępu... Paranoja ogarnia Polskę jak pożar busz. Ściągamy najgorsze wzorce zachodnie... Tylko usiąść i płakać.

        • 5 0

  • Jeździłem do Babci w 8o- tych latach było super !

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane