• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trębacz na wieży ratusza i Panienka z okienka.

2 kwietnia 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
Ma Kraków swój hejnał będzie miał i Gdańsk. Rozpoczął się konkurs w wyniku którego wyłoniony zostanie gdański trębacz. Wybranie osoby, która zostanie miejskim trębaczem poprzedzone zostanie konkursem na najpiękniejszy hejnał. Utwór ma nawiązywać do historycznej tradycji Gdańska, a jednocześnie spełniać wymogi hejnału jako krótkiego utworu muzycznego o charakterze prostej melodii, zbudowanej z naturalnych dźwięków instrumentu.

Dawniej większość polskich miast miała swoje hejnały. Hejnałem oznajmiano początek dnia, hejnał ogłaszał ludziom porę południową, oraz rozbrzmiewał na zakończenie dnia i zwykle z ostatnim jego dźwiękiem zamykano bramy grodu. W niektórych miastach grano hejnały co godzinę, i tak jest do dziś w Krakowie. Niewątpliwie Hejnał Mariacki należy do najbardziej znanych tego typu utworów w Polsce. Krakowianie jednak kilka wieków temu byli bardziej zdecydowani, gdy tymczasem w Gdańsku wysłuchiwano aż czterech różnych hejnałów wygrywanych na kościelnych wieżach. Efekt był taki, że żaden z nich się nie zachował, nie utrwalił w historii miasta jako ten jeden, szczególny.

Prawdopodobnie na turystę w Gdańsku będzie czekała obok trębacza jeszcze jedna atrakcja. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska pragnie ożywić piękną pannę, bohaterkę opowiadania 'Panienka z okienka'. Prawdopodobnie już niedługo piękna białogłowa pozdrawiać będzie przechodniów z okna kamienicy nieopodal Dworu Artusa. Czy postaci trębacza i panienki z okienka ożywią turystycznie Gdańsk? Na pewno stanie się ono atrakcyjniejsze dla najmłodszych.

Opinie (32)

  • Panie Michale Bank.

    Czy sugeruje Pan, że antypolskie działania we Lwowie i w Wilnie winny byc traktowane jako swoiste upowaznienie do antyniemieckich działań w Gdańsku? To znaczy, że będziemy karać Niemców za to, że Ukraińcy i Litwini robia Polakom na przekór? A może wydaje sie tu komus, że jeżeli w Gdańsku będziemy słuchali antyniemieckich piesni, to współczesni mieszkańcy Lwowa i Wilna zaprzestaną zwalczania polskiej historii tych miast? Obawaiam się, że nie ma to zwiazku. Moje osobliwe poglądy to po prostu próba uswiadomienia współczesnym gdańszczanom, wiec w pewnym sensie nam wszystkim, że wypędzeni z Gdańska rodowici niemieccy gdańszczanie i ich potomkowie czuja sie tak samo słysząc w Gdańsku antyniemieckie piesni, jak wypędzeni ze Lwowa i Wilna polscy lwowianie i wileńczycy słysząc o działaniach antypolskich w tych miastach. I proszę sobie darowac argumenty typu "to oni zaczęli wojnę". Nie zaczęli tylko byli w nią wciągnięci bez pytania o zgodę przez Adolfa Hitlera. A Hitler zaczął ją od porozumienia ze Stalinem, który potem pozbawił Polskę Lwowa i Wilna a przyznał łaskawie Polsce Gdańsk. Mieszkańcy żadnego z tych miast, żadnego z tych rejonów nie mieli wpływu na decyzje Hitlera, czy Stalina i wszyscy byi ofiarami tej wojny i związanych z nią wypędzeń.

    • 1 0

  • wladze i pomysly (poronione)

    Najpierw do Anki - gwoli scislosci - nie ma w Gdansku Starowki. Starowka (sztuczny twor z gdansko-elblaskich cegiel) jest w Warszawie. W Gdansku jest Stare Miasto i Prawe Miasto (zwane Glownym)...
    A co do poronionych pomyslow naszych wlodarzy, no coz roja sie panom w glowach kielbiki, oj roja... Jak sie nie ma nic rozsadnego do zaproponowania, to jest panienka z okeinka... A te koziolki w POznaniu -to dluga tradycja... i maja tam prawo byc. Natomiast Gdansk czegos takiego nie mial. I nie powinien z siebie robic posmiewiska. No chyba, ze komus na tym zalezy. Juz POMORSKEI Zaklady Gazownicze podlegaja pod Poznan (czyli nasze wojewodztwo podlego pod Kujawsko-Pomorskie), GEPEC - to jedna wielka afera, o sukcesach polskiego (gdansko-gdynskiego) przemyslu stoczniowego jakos malo sie slyszy, no bo KTO ma o tym mowic, jak wlodarze - zenada... A teraz do tego Hejnal i Panienka z Okienka. Ciekawe KTORY z wlodarzy bedzie ta panienka, a moze wymiennie, tygodniami.... Czas zbierac smierdzace jaja!

    • 0 0

  • Przywrócić Rotę

    Pomysł z hejnałem nie jest najszczęśliwszy. Rzeczywiście, jest wiele spraw daleko ważniejszych i pilniejszych. Należy natomiast przywrócić wreszcie Gdańskowi "Rotę". To prawdziwy skandal, że zwleka się z tym tak długo, po drodze uruchamiając nonsensowną dyskusję na jej temat, owocującą wypowiedziami tak osobliwymi, jak figurująca na samym początku enuncjacja "Zoppotera". Z przykrością informuję tego ostatniego - bo zdaje się o tym nie wiedzieć - że w zdepolonizowanym Lwowie i depolonizowanym usilnie WIlnie dzieje się wiele rzeczy antypolskich, na które nikt z mających obowiązek przecidziałać temu w żaden sposób nie reaguje.

    • 1 0

  • Krytykant

    Drogi krytykancie, a może i Ty ustosunkujesz się do prawidłowej pisowni słowa "carillon"? Pan Januszajtis proponuje spolszczoną wersję "karylion", niestety nigdzie poza jego pracami niczego podobnego nie widziałam... A może i Ty masz jakąś propozycję jako amator polszczyzny? Spolszczać czy nie? :) Dzięki za odpowiedź, piszę o tym pracę mgr :)

    • 0 0

  • Do: Tomek

    Przepraszam za ostre słowa - trochę mnie poniosło. Sęk w tym, że ja naprawdę się nie wymądrzam. Można mnie uznać za swego rodzaju samozwańczego redaktora. Wstyd mi trochę za te błędy i nie chciałbym, żeby oglądali te stronę ludzie z innych miast, myśląc, że mieszkańcy Trójmiasta nie umieją pisać po ludzku. Takie głupie błędy faktycznie wyglądają paskudnie i... lepiej, żeby ich nie było. I już.

    • 0 0

  • Do: Tomek

    Panie Tomek (czy co tam sobie wymyśliłeś...). Skoro ja piszę nie na temat, to co można powiedzieć o powyższym wywodzie. I tu mała poprawka: nie ja jestem niedowartościowany, ale wszyscy malkontenci i narzekacze, którzy masowo zaśmiecają tę stronę. Można by również ocenić nasze wywody pod kątem pożyteczności społecznej: moje mają szansę się na coś przydać. Pańskie - są dobre najwyżej dla ukojenia frustracji, i to wyłącznie własnej. I jeszcze jedno: przecież napisałem, że nie jestem polonistą. W tej sytuacji tytułowanie mnie pseudopolonistą jest jakby trochę nie na temat.

    • 0 0

  • Panie krytyk(co tam sobie wymyśliłeś)

    Opowiada Pan o jałowości tej dyskusji, natomiast Pańskie wywody mają coś zmienić?! Osobiście wolę posłuchać autentycznych autorytetów w dziedzinie języka polskiego, a nie wymądrzania się niedowartościowanego pseudopolonisty. Bardzo przepraszam ale niech Pan nie odwraca uwagi od tematu dyskusji ironicznymi uwagami.Proszę znaleźć sobe inną grupę dyskusyjną.

    • 0 0

  • Errata 2

    Aha - jeszcze jedno. Nie "krytykańcie" ale "krytykancie" - zmiana zachodzi tylko w wymowie, w pisowni ten miły skądinąd wołacz nic nie zmienia.
    Porada gratis: podobnie jest np. z rzeczownikami, które w miejscowniku wymawiają się "źmie", ale pisownię zachowują "mianownikową", np. "romantyzmie", nie "romantyźmie" (dziecko zrobił..., wiem, wiem - znam ten kawał).

    P.S. Nie jestem polonistą, ani nawet filologiem - po prostu nie cierpię, gdy ktoś paskudzi piękny polski język.

    • 0 0

  • Errata

    P.S.
    Z góry przepraszam za zniekształcenie twojego nicka (przez dwa 'p', ale tak chyba wygląda bardziej dostojnie :-)) )

    • 0 0

  • Do: Appolyon

    Cóż, ponieważ dyskusje są w większej części jałowe i nic a nic nie zmienią, nie ma sensu dorzucać swojej cegiełki bzdurzenia. Ale może przynajmniej ktoś dzięki mnie nauczy się, jak ładniej pisać....
    A tobie, drogi Appolyonie, też jakoś nie starczyło już sił do rozprawy na temat a cały szlachetna para poszła w gwizd o krytyce mojej skromnej osoby. :-))
    Pozdrawiam serdecznie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane