- 1 Były wiceprezydent Gdańska skazany (133 opinie)
- 2 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (520 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (91 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (324 opinie)
- 5 Napadał ludzi przy bankomatach. Złapali go (54 opinie)
- 6 Kredkami w kierowców przy przejściu (88 opinii)
Kontrowersyjne ogrodzenie na nowym osiedlu
Grodzenie osiedli w Gdańsku ponownie zaskakuje. Na Przymorzu Małym deweloper płotem wyznaczył trójkątny fragment działki, który ma być skwerem dla mieszkańców osiedla. To efekt nietypowego podziału geodezyjnego.
Przedsiębiorstwo Budowlane Górski, które jest deweloperem osiedla Nowa Lęborska, wyjaśnia, że nie miało wpływu na kształt działki, na granicy której ustawiono płot. To efekt wcześniejszych podziałów geodezyjnych.
- Wydzielenie tego trójkątnego fragmentu działki i przekazanie miastu zajęłoby rok - dwa lata. Ponadto sprzedajemy mieszkańcom udział w gruncie, którego przecież teraz nie możemy zmniejszyć - wyjaśnia Katarzyna Sasiak, dyrektor ds. inwestycji w PB Górski.
Trójkątny fragment mógłby zostać nieogrodzony, ale wówczas na wspólnocie spoczywałby obowiązek utrzymania w należytym stanie terenu po drugiej stronie płotu osiedla.
- Dla nas budowa długiego płotu dla takiego skrawka terenu nie jest na rękę, ale mieszkańcy nalegali, by w tym miejscu powstało ogrodzenie - przekonuje Sasiak.
Budowa płotu na osiedlu przy ul. Lęborskiej nie jest pierwszą zaskakującą decyzją w tej części Gdańska. Kilka lat temu deweloper osiedla Trzy Żagle zagrodził przejście z rejonu tzw. bloków leningradzkich do szpitala na Zaspie (mieszkańcy osiedla mają w tym miejscu furtki). Na teren osiedla można jednak wciąż bez problemu wejść od strony ul. Olsztyńskiej , a sam płot przy anonimowości panującej wśród mieszkańców już czterech 55-metrowych wieżowców jest tylko iluzją bezpieczeństwa.
Jeszcze inne podejście do okolicznej otwartej przestrzeni prezentują mieszkańcy grodzonej Rezydencji Marina przy ul. Czarny Dwór . Między stojącymi tam blokami można natknąć się na tabliczkę z prośbą o wyprowadzanie psów poza teren osiedla.
Najjaskrawszym przykładem manii grodzenia jest jednak konflikt między osiedlami przy ul. Jabłoniowej , który doprowadził do montażu drutu kolczastego.
Czytaj też: Gdańsk promuje budowę ogrodzeń
Inwestycje
Nowa Lęborska
Miejsca
Opinie (375) 5 zablokowanych
-
2017-05-29 18:13
getta, nie osiedla
- 2 4
-
2017-05-29 18:16
wszedzie ograniczenia (2)
psy mają wyprowadzac gdzie?, wystarczy ze bedą sprzątac po pupilach
- 3 1
-
2017-05-29 18:27
powinna być kuweta i tyle
- 0 1
-
2017-05-29 19:50
na tym trójkątnym poletku powinni zrobić wybieg dla psów
- 2 0
-
2017-05-29 18:37
Snoby, słoje i kompleksy zamykają się w gettach by odgrodzić się od gorszych:):):)
- 9 3
-
2017-05-29 19:10
IDŹMY DALEJ (1)
- Ogrodźmy każdą dzielnicę - np. aby ci z Osowej nie zaśmiecali i nie zadeptywali Jelitkowa;
- Ogrodźmy cały Gdańsk - wprowadźmy rogatki i przepustki. Chcesz odwiedzić Ciocię we Wrzeszczu - pisz pismo do Prezydenta Miasta;
- Ogrodźmy kwartały ulic i powołajmy stanowisko Naczelnika Kwartału, który będzie miał do pomocy Milicję Kwarcianą (w miejsce obecnych emerytów ochroniarzy)
- wprowadźmy licencję na kota i psa (również rasy typu jork)
- po 22 godzina milicyjna, eee to jest policyjna. Chcesz wrócić późnej z imprezy - złóż przez internet wcześniej wniosek do Komendanta Policji.- 11 4
-
2017-05-29 19:24
Cała Osowa i wszystkie osiedla na Osowej
tak żeby przy wyjeździe pokonywać 10 furtek :D
- 3 0
-
2017-05-29 19:14
Psy ???
A na czyj teren mają być wyprowadzane psy? Za płotem tez teren do kogoś należy. Głupia tabliczka i głupi ludzie.
- 9 1
-
2017-05-29 19:24
psy niech sr*j.... u sasiadow , nie u nas
- 5 0
-
2017-05-29 19:42
I tak i nie
Jestem za ogradzaniem ale nie całego osiedla, ale mniejszych terenów, na których stoi kilka bloków. Dlaczego tak? Bo dzięki temu nie wejdą tam bezpańskie psy lub dziki, a zaparkowane samochody też będą bezpieczniejsze. Natomiast jeśli ogrodzony teren nie będzie zbyt duży, to nie będzie sprawiał dużego problemu przy przemieszczaniu się po osiedlu innym ludziom.
- 1 1
-
2017-05-29 20:07
Pies
To za ogrodzeniem kto mieszka? Ten kto wystawił taką tabliczkę powinien się leczyć!!!
- 5 0
-
2017-05-29 20:14
Geodeta
A czy ten geodeta był trzeźwy?
- 4 0
-
2017-05-29 20:16
Osiedle zamknięte równa się buractwo i nowobogacki "blichtr"
Zamieszkałam na takim osiedlu,nie znając konsekwencji tego. I niespodzianka. NIe ma tu wcale większej kultury, ogłady, wręcz przeciwnie. Zastawianie czyichś samochodów w halach garażowych, trzymanie worków ze śmieciami na klatce, psie odchody w przydomowych ogródkach, grille i głośne imprezki , bo są "Urodzinki" któregoś z 40 letnich sąsiadów. Mieszkałam w zwykłym bloku i aż zastęskniłam za sąsiadami nie epatującymi bogactwem, przynoszącyni domowe ciasto, zachowującymi się normalnie. Tak naprawdę to zamknięte osiedla przyciągają prawdziwą " wieś", nie urażając mieszkańców wsi.
- 22 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.