- 1 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (127 opinii)
- 2 Rozwód Koalicji Obywatelskiej z Dulkiewicz? (317 opinii)
- 3 Zuchwała kradzież w sklepie budowlanym (106 opinii)
- 4 Jak zaprojektować centrum Południa? (170 opinii)
- 5 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (89 opinii)
- 6 Gdynia ma dwóch nowych wiceprezydentów (435 opinii)
Trójmiasto zagłębiem torów gokartowych
Robert Kubica, Michael Schumacher Felipe Massa, Sebastian Vettel, czy Nelson Piquet. Każde z tych wielkich nazwisk Formuły 1, zdobywało pierwsze szlify w "branży" wyścigów samochodowych na gokartach. Gokarty to jednak nie tylko sport, ale także fantastyczna zabawa.
- Tor w MTG wymaga innej techniki jazdy. Jest szerszy. Nie ma tam asfaltu. Zmienia się przyczepność. Poza tym na zawodników nie chlapie - mówi Rafał Rogacewicz z Kart Center. - Tor na hali jest też szybszy. Mamy poza tym kilka niespodzianek, liczymy więc na sporą frekwencję.
Tor w Sopocie Wyścigach, przy ul. 3 Maja 69 , ruszy na powrót w marcu 2011. Ale Sopot i MTG nie są jedynymi miejscami, gdzie można się pościgać. Tor kartingowy funkcjonuje także w Oliwie, przy ul. Grunwaldzkiej i przy ul. Węglowej w Gdyni. Gokartem można się też przejechać w podziemiach Multikina.
Można przyjąć, że rocznie z trójmiejskich kartów korzysta kilkadziesiąt tysięcy osób. Funkcjonują tu ligi gokartowe. Są też szkółki. W jednej z nich zaczynał dziś znany w wyścigowym świecie Marcel Grudziński, zdobywca Pucharu Polski w roku 2009 i finalista mistrzostw Europy w Kielcach oraz mistrzostw świata w Sienie we Włoszech. Wielkie sukcesy osiągnął jednak dzięki zaciętości i pracy rodziców.
Problem bowiem w tym, że o ile komercyjne tory utrzymują się z pieniędzy odwiedzających, o tyle nikt nie chce specjalnie inwestować w szkolenie młodzieży. Klub "Gepard" od lat walczy o budowę w okolicach Trójmiasta profesjonalnego toru.
W Polsce funkcjonuje dziesięć takich obiektów, autoryzowanych przez Polski Związek Motorowy. Mistrzostwa Polski miniwyścigówek rozgrywane są w Biłgoraju, Bydgoszczy, Gostyniu, Koszalinie, Lublinie, Poznaniu, Radomiu, Suwałkach i Szczecinie. Karty ścigają się też w Warszawie i Kielcach. W Trójmieście mamy zaś, co kadencję, przedwyborcze zapowiedzi, że w Gdańsku powstanie tor Formuły 1 i prawdziwie hardcore'owyę pseudo-tor w Rusocinie.
- Tor w Rusocinie wybudowano ponad trzydzieści lat temu, nieco bez głowy, próbując pożenić go przy okazji z autodromem dla maszyn rolniczych. Nic dziwnego, że dziś nie spełnia on już żadnych standardów. Jazda kartem po wiekowym asfalcie wymaga niezwykłego hartu ducha - mówi Janusz Damentko, prezes Szkolnego Klubu Kartingowego "Gepard". - Chcemy to zmienić. Mamy nawet gotowe plany i poparcie Starosty Gdańskiego, do którego należy autodrom. Problem jednak w tym, kto wyasygnuje milion złotych na budowę toru. Mam nadzieję, że uda nam się przekonać do takiej inwestycji na przykład marszałka województwa.
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2010-11-03 00:38
DO ARTYKUŁU ??? BO KTOŚ UCIOŁ SPECJALNIE CHYBA !!!
BRAK TAKIEGO OBIEKTU JEST MINUSEM W TRÓJMIEŚCIE NAPEWNO... BO FAJNIE BYŁO SIE POŚCIGAĆ Z TYM MAŁYM GOŚCIEM MARCELEM Z GDYNI , MIAŁEM TAKĄ OKAZJĘ I CHĘTNIE SIE Z NAMI W PIT STOPIE W GDYNI GANIAŁ ,CZYTAŁEM PÓZNIEJ W RÓŻNYCH PORTALACH OGÓLNOPOLSKICH JAKIE WYNIKI TEN DZIECIAK ZROBIŁ I CIESZE SIE Z JEGO SUKCESÓW . MAM NADZIEJE ŻE UDA MU SIE WYRWAĆ I IŚĆ ŚLADAMI NAJLEPSZYCH KIEROWCÓW WYŚCIGOWYCH ...
- 0 1
-
2010-11-02 10:10
lepszy byłby (1)
tor do supermoto
- 8 10
-
2010-11-02 22:44
o to to
taki tor asfaltowo-szutrowy można by wykorzystać do rallycross jak i supermoto :-) Takie coś już od dawna mi się marzy... Szczególnie, że szykuje się do pierwszego SM.
- 0 0
-
2010-11-02 10:05
Przydał by się taki tor w trójmieście... (2)
- 27 13
-
2010-11-02 21:06
przydałby się tor rolkarski,
w Gdyni też
i lodowisko jeszcze- 0 0
-
2010-11-02 15:31
Sopot na zime zasypia...
Sopot miasto starych ludzi i piwnyuch knajp uchodzi za stolice rozrywkową trójmiasta. Moze latem - cyrk na kółkach i hałas na Monciaku. Ale od 1 wrzesnia nuda, nuda nuda, jakby powiedział Maklakiewicz z rejsu czyli inz Mamoń.
- 0 0
-
2010-11-02 12:17
(2)
JA TO JUŻ OD DAWNA TRĄBIE ŻEBY ZBUDOWALI W 3 CITY jakiś tor dla gokartów. np taki jak w dubaju jest. ale do takiego to nam daleko. sam mam zalożoną grupe ROOT RACING TEAM i sie ścigamy na trojmiejskich torach. jak na moje oko jeżdzimy bardzo dobrze 8/10 jesli oceniać. ale szkoda że mieszkamy w takim ciężkim mieście gdzie niektórych potrzeb sie nie zauważa. budują nam hale sportowe na których nie można grać, tylko jak zawody. bezsens, budują boiska na osiedlach które są oblegane dzień w dzień i nie idzie sie dogadać. delfinarium? jasne .... zapomnijcie że coś z tych rzeczy kiedykolwiek bedzie w naszej dziurze
- 1 1
-
2010-11-02 20:59
A gdzie jeździcie? My mamy ligę amatorską, może zrobimy jakiś meczyk? :)
- 0 0
-
2010-11-02 12:20
i nie ukrywam że sporty motorowe są drogie.wiadomo. ale na wszystko sie znajdą pieniądze. a zapotrzebowanie jest i to spore. idioci i tyle w naszym urzędzie i radzie miasta
- 0 0
-
2010-11-02 20:58
CENY Z KOSMOSU. NIE DLA NORMALNIE ZARABIAJACYCH
- 1 1
-
2010-11-02 10:14
1...2...3 (7)
Dla kogoś kto jeźdźi słabo, zabawa ok, dla kogoś kto jeździ dobrze i rzeczywiście chce rywalizować ze znajomymi, zabawa średnia, gokarty nierówne, jeden skręca super, drugi lepiej przyśpiesza, a to wyraźnie zmienia wyniki i zabiera ochotę do wydawania 40-60 zł za 15 minut jazdy
Najlepiej na tym tle wychodzi Sopot, najciekawszy tor, choć też gokarty bywają różne
Najgorsza obsługa to tor pod Multikinem, wczesna komuna, robienie łaski i agresywni pracownicy...- 58 1
-
2010-11-02 19:26
i jescze ten z multikina dal Ci minusa .
.
- 1 0
-
2010-11-02 10:46
fakt ze gokarty bywaja różne, (3)
ale najwieksza różnica jest w nas samych. Gokarty np w Sopocie maja tylko po 6 KM !! Co oznacza kolosalną różnicę przy kierowcy ważącym 90kg w porównaniu np z kierowca 60kg.
Przy bolidach F1 posiadających kilkaset koni mechanicznych różnica 30kg jest znacząca, a co dopiero przy takich kosiarkach.- 6 2
-
2010-11-02 11:03
Sugerujesz, że zainteresowany przytył lub schudł 30 kg (2)
i dlatego miał wrażenie, że gokarty nierówne?
- 3 4
-
2010-11-02 11:33
sugeruje ze jak idziesz ze znajomymi (1)
to nierzadko osoby filigranowe wygrywają, bo są lżejsze.
Jak widzisz jak przy starcie ktoś startuję jak wystrzelony z rakiety to wiele osób myśli sobie, to że gokarty są nierówne (mocniejsze/słabsze). O ile na prostych, róznice są mało zauważalne o tyle przy starcie czy wyjściu z zakrętu, jest to przepaść.- 4 1
-
2010-11-02 11:41
Chyba nie zrozumiałeś kolego pierwszego wpisu.
Autor opisuje wyraźne różnice między gokartami na podstawie swoich doświadczeń, a nie obserwacji "wystrzelonego" kolegi. Chyba nie sądzisz, że jadąc mierzył koledze siłę i precyzję skrętu? To chyba jasne, że chodzi o obserwację jednej osoby na wielu pojazdach. Trochę myśleć trzeba.
- 1 3
-
2010-11-02 11:40
oni jeszcze działają??
POd multikinem to naprawde masakra.. byli u mnie kiedyś znajomi - kręciliśmy się po wrzeszczu - wpadłem na pomysł że skoczymy na gokarty do multikina - wpadamy - facet twierdzi, że jeszcze zamknięte, a później jest rezerwacja - mamy przyjść za jakieś 2 godziny 9 to oczywiście sam musiałem wyliczyć, bo pan odpowiadał na zasadzie " nie teraz" " później. Ale ok pokręciliśy sie po okolicy - przychodzimy - widze że kolesie wcinają jakiegoś zdechłego psa ze styropianowych pudełek - podchodze zapytać - i z wielkim wochem: " teraz mamy obiad przyjdź Pan za godzinę" --- gratuluje temu co ich tam zatrudnił...
- 10 0
-
2010-11-02 11:05
Widzę, że mimo upływu lat pod Multikinem nic się nie zmieniło w obsłudze.
Może to wpływ ciągłej pracy pod ziemią?
Zadziwia mnie, że mimo chamstwa pracowników ta firma nadal istnieje. Myślałem, że już dawno to zlikwidowano.- 9 0
-
2010-11-02 19:19
Z tym zagłębiem to chyba jakiś żart :)
Dla porównania - w Holandii jest ok 130 torów, Francja ok. 170, Włochy - ponad 200, w Polsce jest ok. 40 torów amatorskich, z czego 4 w Trójmieście, więc jakie to zagłębie ??
Każdy, począwszy od mediów chciałby aby w F1 było więcej Polaków, tylko że bez wsparcia to następcy Kubicy możemy dłuuuugo już nie widzieć.
Nadzieja jedynie w Kubicy że za własne pieniądze (ktoś wcześniej pisał czy się podzieli zyskami przyszły mistrz trenując na torze wybudowanym za nasze podatki) wspiera kolejnych kartingowców z Polski (Karol Basz).
Polska na obecną chwilę jest w całkowitej ZAPAŚCI jeśli chodzi właśnie o sport kartingowy. Mamy już nawet mniej zawodników od sąsiadów z południa - Czechów, a PZM nastawiony głównie na jak największe wyciśnięcie kasy z tego.
Kto z was widział chociaż 30 sec. wzmiankę z jakichkolwiek zawodów w TVP ??
Grudziński 2 tygodnie temu został VICE MISTRZEM ŚWIATA na ponad 120 zawodników w EASYKART 60 i nie widziałem o tym sukcesie najmniejszej wzmianki w TVP, ba nawet w mediach regionalnych nikt nic nie napisał (tyczy się to również trojmiato.pl), a włosi całą imprezę transmitowali w TV satelitarnej przez 2 dni na żywo ! We Włoszech Grudziński jest bardziej znany niż w Polsce...
Aby osiągać takie wyniki to trzeba posiadać budżet ok. 100 tyś na rok (same koszty dojazdów na zawody to ok. 25.000,- PLN), ale jak znaleźć sponsorów bez których nie da się uprawiać tego sportu, jak Polskie media same przyczyniają się do upadku sportu motorowego w Polsce.
Budowa toru to ok. 6 mln, a tor w przeciwieństwie do stadionu czy innych takowych inwestycji jest w stanie sam na siebie zarobić i nie trzeba do tego co roku dokładać z budżetu miasta.
Karting jeśli nie wykreuje kolejnego "idola" w stylu Kubicy, to na pewno zdecydowanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa przyszłych kierowców.
Bo twój dzieciak nim wsiądzie do auta to będzie dobrze wiedział że pojazd traci przyczepność i jak się zachować podczas utraty kontroli nad nim, a nie tak jak jest teraz, że w większości wypadków śmiertelnych młodych ludzi, z taką sytuacją spotkają się tylko jeden raz...- 4 0
-
2010-11-02 11:12
"Problem bowiem w tym, że o ile komercyjne tory utrzymują się z pieniędzy odwiedzających, o tyle nikt nie chce specjalnie (1)
inwestować w szkolenie młodzieży. Klub "Gepard" od lat walczy o budowę w okolicach Trójmiasta profesjonalnego toru." To chyba jakiś żart? Wystarczy, że z naszej kasy zbudowano już stadion, który przyniesie gigantyczne straty, a prezesi dziesiątek spółek zamieszanych w budowę zgarną milionowe wypłaty.
Jeszcze tego brakowało, żeby z moich podatków ktoś zbudował sobie tor, na którym jakis młody zdolny będzie stawiał pierwsze kroki i później dzięki temu ten ktoś zarobi wielkie sumy opychając przy okazji miejsca reklamowe za dobrą kasę. Jakoś nie sądzę, żeby się później tymi zyskami podzielił z tymi, którzy wyłożą podatki na jego profesjonalny tor. Prawdopodobnie jeszcze nawet zamknie drzwi chętnym do pojeżdżenia.- 5 4
-
2010-11-02 19:00
Tory kartingowe to karting, a karting to sport - nie komercja, najlepiej to wybudujmy kolejny stadion piłkarski albo koszykarski za nasze podatki....
Karting jeśli nie wykreuje kolejnego "idola" w stylu Kubicy, to na pewno zdecydowanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa przyszłych kierowców.
Bo twój dzieciak nim wsiądzie do auta to będzie dobrze wiedział że pojazd traci przyczepność i jak się zachować podczas utraty kontroli nad nim, a nie tak jak jest teraz, że w większości wypadków śmiertelnych młodych ludzi, z taką sytuacją spotkają się tylko jeden raz...- 0 0
-
2010-11-02 18:42
???
, TEŻ JEŻDZE PO TRÓJMIEJSKICH TORACH POJEŻDZIĆ Z KOLEGAMI BO TO LUBIE I TO PRAWDA ŻE MOGLI BY WYBUDOWAĆ PROFESJONALNY TOR SUPERMOTO POŁĄCZONY Z KARTINGOWYM LU MOTOCYKLOWYM TO MNIEJ ŚMIERTELNYCH BY BYŁO I MŁODZIEŻ BY MIAŁA GDZIE SIE WYSZALEĆ , NIE WSZYSCY SIE INTERESUJĄ PIŁKĄ , TENISEM CZY SZACHAMI !!! POWINIEN BYC TAKI OBIEKT I TO WSTYD DLA TRÓJMIASTA ŻE TAKOWEGO NIE MA BO SPORTY MOTOROWE PNĄ SIE W GÓRE Z POPULARNOŚCIĄ , CHOCIAŻBY ZE WZGLĘDU NA R. KUBICE POMYŚLELI BY TROCHĘ URZĘDASY I CI CO PCHAJĄ SIE DO WYBORÓW SAMORZĄDOWYCH !!! ALE CHYBA NIE MAJĄ JAJ !!!
- 1 0
-
2010-11-02 10:15
Tory kartingowe to komercja (2)
więc czemu z naszych podatków mają być budowane po to, żeby zyski szły do prywatnej kieszeni. Biznes jak każdy inny.
- 33 3
-
2010-11-02 16:38
(1)
"Problem bowiem w tym, że o ile komercyjne tory utrzymują się z pieniędzy odwiedzających, o tyle nikt nie chce specjalnie inwestować w szkolenie młodzieży. Klub "Gepard" od lat walczy o budowę w okolicach Trójmiasta profesjonalnego toru. "
naucz się kolego czytać i rozumieć przy okazji to co czytasz.
Gepard nie zarabia na kartingu, stawia na szkolenie dzieciaków.- 1 1
-
2010-11-02 18:25
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam
ale robi to za darmo?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.