2001-07-10 13:54
Ja nie wiem, mieszkam w Sopocie i jakoś cały "koszmar" mnie ominął.... Sucho, wczoraj trochę potoków na ulicach, a poza tym wszystko OK. Aha, i jednego faceta zatopiło w maluchu na pojeździe, podobno musiał szukać wpław suchej ziemi...
2001-07-10 13:57
woda ustepuje sytuacja sie normuje, radunia opada - nie ma juz zagrozenia - chyba ze znowu urwanie chmury - ale prognozy tego nie przewiduja (chociaz wczorajszej ulewy takze nie przewidywaly) - Oby to byl koniec koszmaru.
2001-07-10 13:58
Radunia powiększyła swą szerokość dwukrotnie a woda ledwo mieści się pod mostami. Stadion Miejski MOSiR można teraz nazwać "Basenem Miejskim" stał się jeziorkiem. Autobusów ZKM Gdańsk (207, 232) nie widziałem w Pruszczu. Kursuje linia 802 do Gdańska i linia 50 z Tczewa do Gdańska. Autobusy do Gdańska jeżdżą obwodnicą. Tunel PKP jest zalany, ale można spokojnie przechodzić przez tory (pociągi i tak nie jeżdżą). Korki są rozładowywane przez policjantów kierujących ruchem. Co chwilę słychać syreny straży pożarnej, ale nie jest źle, nie pada!
2001-07-10 13:59
dlaczego wczoraj radio nie podawało komunikatów , które ulice są nie przejezdne ? Nie mogłam się dostć na Orunię Górną. Kompletny brak informacji. Gdybym wiedziała o sytuacji nie stałabym do 21:00 w korku na Trakcie Św.Wojciecha, tylko zostłabym na Starówce..Podobnie dzisiaj brak precyzyjnej informacji.
2001-07-10 14:02
Za komuny to przynajmniej czyscili studzienki. Policja chodzila i sprawdzala czy wszystko jest czysto i "przepchane"
Oczywiscie nie jestem za komuna, ale wtedy przynajmniej pilnowali i dbali. Moja kolezanka o malo nie wpadla do studzienki. Studzienka byla zapchana i sila wody wywalila klape ( wiec mozna bylo gleboko zanurkowac) . Ci ktorzy zosali zalani bardzo im wspolczuje.
2001-07-10 14:03
Czy ktoś wie dokładniej jak wygląda sytuacja w dzielnicy św. wojciech, dokładniej na odcinku traktu w okolicach nr 430? Mam tam znajomych i nie mogę się z nimi skontaktować ani zdobyć jakiś informacji!!!
2001-07-10 14:15
Wracałam wczoraj ok.21.30 z Kolbut na Niedźwiednik,Policjanci nie informowali o drogach,którymi można dojechać do Gdańska,dopiero(po ok.2 godź.błądzenia z 2-letnim dzieckiem w samochodzie) pewien miły policjant w Straszynie skierował mnie na Przejazdowo,a z tamtąd trafiłam szczęśliwie do domu.Dziękuję.
2001-07-10 14:17
a moze po prostu sami nie wiedzieli co i jak .. przy tak dobrze zorganizowanej komunikacji miedzy ratownikami ....
2001-07-10 14:29
Akurat jestem kilka tygodni z dala od Gdanska i Polski, mam wiesci od rodziny, ze u nich wszystko w porzadku (mieszkamy w Sopocie) wiec odetchnalem. Przykro mi patrzec na zdjecia i czytac co sie dzieje w Gdansku, choc jak widze, najgorsze juz minelo. A jednak widze, ze nawet w takich momentach Polacy nie potrafia darowac sobie komentarzy polityczno-zlosliwych. Czy naprawde w tej chwili najwazniejsze jest to, ktorzy harcerze co robia? Nie umiem ocenic dzialan wladz, bo ich ie widze, ale czy nie przydaloby sie teraz na chwile darowac sobie komentarze o dietach radnych? Zwlaszcza tak bzdurne jak ten, z ktorego wynika, ze za te diety mozna zbudowac system ochrony przeciwpowodziowej dla Gdanska. nie wspominajac o tym, ze Gdansk to nie Wroclaw, Motlawa z Radunia i Strzyza to nie Odra niosaca wody z odleglosci kilkuset kilometrow. Ta powodz to wynik jednodniowej ulewy a nie roztopow wiosennych ani dwutygodniowych deszczow. Przyklad Sopotu pokazuje, ze wystarczy odnowic kanalizacje burzowa, zeby zminimalizowac szkody. Podobno nawet Podjazd w Sopocie byl przejezdny, a przed modernizacja kanalizacji zawsze na Podjezdzie pod wiaduktem kolejowym bylo jezioro. Wiec darujmy sobie komentarze w tej chwili, a w zamian poczujmy rzeczywista solidarnosc miedzy ludzmi.
2001-07-10 14:37
Czy jezdzi 162?
Na www.zkm.pl (z godz. 13.45) nie podali, ze nie - wiec mozna by przez domysl, ale wolalabym jakies informacje "z pierwszej reki" ...
Czy jest jakas jeszcze strona z komentarzami i wymiana informacji? Przy Powodzi 4 lata temu byla specjalna strona, gdzie na biezaca ludzie informowali sie wzajemnie, gdzie jest jaka sytuacja, gdzie potrzebne sa rece do pracy, a gdzie latarki ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
