- 1 Mężczyzna z autobusu sprawcą pobicia (79 opinii)
- 2 Sklep "Cyrkiel" zostanie zlikwidowany (108 opinii)
- 3 Pechowe miejsce. Obiekt do rozbiórki (45 opinii)
- 4 Oficjalne wyniki wyborów do Europarlamentu (789 opinii)
- 5 Co robił Black Hawk nad Trójmiastem? (62 opinie)
- 6 Dzwoniła pod 112, by zamówić alkohol (71 opinii)
Tu za jedzenie nie zapłacisz. Nowy sklep społeczny w Gdańsku
Tutaj jedzenia nie kupisz, a dostaniesz je za darmo. Jeśli jesteś tymczasowo w trudnej sytuacji i potrzebujesz pomocy żywnościowej, to nowy sklep społeczny w Gdańsku służy wsparciem. Zaczął pracę dzisiaj i znajduje się w centrum miasta przy ul. Aksamitnej 4.
- Adresujemy ją do osób, które tymczasowo znalazły się w trudnej sytuacji, np. czekają na pierwszą wypłatę lub miały w danym miesiącu nadprogramowe wydatki. W ten sposób chcemy docierać do tych, którzy niekoniecznie potrzebują korzystać z usług pomocy społecznej. Chcieliśmy stworzyć dla nich miejsce, gdzie mogą łatwo uzyskać pomoc w trudniejszym momencie - mówi Łukasz Jaroń z Banku Żywności w Trójmieście.
Owoce, warzywa, produkty mrożone
Klienci do wyboru mają m.in.: jabłka, pomarańcze, mandarynki, ale są też granaty awokado, rzodkiewki, papryki, pory, cebule czy ziemniaki. W lodówkach są m.in. pierogi i pizza.
Za dużo jedzenia w święta? Podziel się, przerób, zabezpiecz
Podczas pierwszej wizyty w sklepie klient będzie musiał okazać dokument tożsamości i podpisać jednorazowe oświadczenie. Następnie sam wybierze produkty. To żywność uratowana przed zmarnowaniem z lokalnych sieci handlowych, od hurtowników i producentów, z krótką datą przydatności do spożycia.
Jedzenie za darmo, ale są ograniczenia
Klienci będą mogli korzystać ze sklepu maksymalnie trzy razy w ciągu roku. Dodatkowo przy każdej wizycie muszą się liczyć z limitami wagowymi - 2,5 kg dla osoby samotnie gospodarującej, 5 kg dla rodziny. Ma to zmniejszyć ryzyko marnowania jedzenia, ale też zachęcić do przemyślanych wyborów "zakupowych".
17 żywnościowych pakietów dziennie
Już w pierwszej godzinie od otwarcia sklepu zjawiło się kilka osób - głównie starsi mieszkańcy Gdańska. Pan Roman przyjechał na Aksamitną z ul. Zakopiańskiej na Siedlcach.
- Mam dwa lata do emerytury i właśnie skończyła mi się umowa na ochronie. Po opłaceniu rachunków zostaje bardzo niewiele na życie, dlatego gdy mogę, to korzystam ze sklepu. W tym roku jeszcze mogę dwa razy, a w przyszłym trzy. Na pewno jeszcze tu przyjdę - mówi.
Wybór towaru zależy od tego, w jakich ilościach dostarczą go darczyńcy. Założenie jest takie, by zapewnić co najmniej 17 pakietów żywnościowych dziennie dla klientów, który z pojawią się w sklepie.
Sklep przy Aksamitnej 4 jest czynny od poniedziałku do piątku. W poniedziałki, środy, czwartki i piątki od 10:00 do 15:00, we wtorki od 13:00 do 18:00.
Miejsca
Opinie (110) 8 zablokowanych
-
2022-12-28 16:12
Intencja (1)
Dobra ale skoro marnuje się tyle jedzenia to dlaczego tylko 3 x w roku? Ludzi biednych niestety przybywa. Nie mówię o tych, którym się nie chce pracować ale o tych, którym po opłaceniu czynszów, mediów, itp najnormalniej w świecie brakuje kasy na życie.
- 23 1
-
2022-12-28 16:36
Bo za poprzedniej władzy trzeba było odprowadzić 22%od darowizny a i tak brali cię za złodzieja podatkowego
- 6 2
-
2022-12-28 16:46
3 razy w roku, to pożyją, żenada
- 12 0
-
2022-12-28 17:04
Takie sklepy powinny obsługiwać wyłącznie obywateli RP
Nie wystarczy PESEL, który pewnej grupie migrantów został niepotrzebnie nadany.
- 17 4
-
2022-12-28 17:59
ciekawa jestem czy to bedzie dla naszych obywateli czy tylko dacie ukraińcom
- 11 0
-
2022-12-28 18:29
Gdańskie dzielnice
W kazdej dzielnicy potrzebny taki punkt,ale po co ta cała papierologia.Nie masz co do garnka włożyć,tam idziesz,bo wiesz,że produkty do jedzenia dostaniesz.W życiu są różne sytuacje.Masz za dużo,innym też pomożesz.
- 2 1
-
2022-12-28 19:13
Odbiór sanepidu był?
- 4 0
-
2022-12-28 19:50
Straszne co ten pis zrobił z naszym krajem. Cofnął nas nie tylko mentalnie ale i gosp sto lat. (1)
- 4 7
-
2022-12-28 20:48
tusk rozmawiał z putinem o Ukrainie na sopockim Molo już w 2009 roku!
to jest moc, a nie jakieś lokalne piardy wyciągasz!!
poszukaj sobie filmy, zdjęcia dowodów mnóstwo!- 3 2
-
2022-12-28 19:53
(2)
Będzie zapotrzebowanie na więcej takich punktów.
Ceny rosną, ludzie ubożeją, za chwilę takie sklepy pojawią się na każdym osiedlu w każdej dzielnicy, we wszystkich miastach województwa.
Tyle, że zabraknie w końcu darczyńców bo i oni też w końcu staną w kolejce pod sklepem...- 5 2
-
2022-12-28 22:29
podziękuj migrantom ze wschodu (1)
- 3 1
-
2022-12-29 06:29
Nie migrantom, tylko korupcjogennym instytucjom UE, polskiej targowicy, działającym na rzecz własną i obcych państw.
- 2 0
-
2022-12-28 20:24
Tez mieszkam na Zakopiańskiej
Pana Romana zapraszam na zupkę. Gotuję codziennie świeżą, zawsze miseczką takiej jeszcze gorącej mogę poczęstować w zamian za miłą pogawędkę.
- 4 0
-
2022-12-28 20:50
A dlaczego sklepy zamykaja śmietniki na klodke?
Skoro taki sklep spoleczny moze dofadac sie z dyzymi sieciami handlowymi to dlaczego te sklepy nie moga po prostu wystawiac jedzenia z krotka data spozycia lub nienadajacych sie do sprzedazy dla potrzebujacych, tylko musza zamykac je va klodke? Tlumacza ze sa to tego zobligowani ze wzgledow sanitarno-epidemiologicznych, a jednak jak widac mozna inaczej i do sklepu spolecznego dostarczyc.Osobiscie nie mam potrzeby korzystac ale jak zdarzalo mi sie przechodzic parkingiem i widzialam cale zgrzewki mleka itp. w zamknietej wiacie to mnie krew zalewala. Mozna trzeba zaczac od zrodla dzialania? Niestety w Polsce to zawsze wszystko musi byc utrudniane, a nastepnie mowia ze Polacy marnują tyle zywnosci. Na pewno nie tyle ile sieci handlowe które wola wrzucić niz sie podzielic
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.