W wieczór poprzedzający Wigilię gdańscy strażnicy miejscy odwiedzą miejsca, w których można spotkać bezdomnych. Mundurowi zaproponują każdemu z nich podwiezienie do dowolnie wybranej noclegowni, gdzie będą mogli spędzić Boże Narodzenie pod dachem i najeść się do syta.
2017-12-22 23:06
Wykorzystują każdy zadaszony śmietnik i są tam jedne wielkie noclegownie. Piją, palą nawet był pożar śmietnika na jednym podwórku podobno nawet spłonął żywcem i co? Widuję straż miejską łapiącą kierowców bez pozwolenia na wjazd na teren starówki a śmietniki nadal służą jako noclegownie i strach iść śmieci wywalać
2017-12-22 23:14
2017-12-22 23:23
Większość raczej nie groźna ale część z nich to alkoholicy i narkomani. Chorzy ludzie. Raczej nie są niebezpieczni ale spotkałem się z zaczepkami.
2017-12-23 00:10
2017-12-23 00:39
Pie*rzysz jak potłczony .
Nie wiem, czy wiesz, ale śp Marek Kotański pomagał bezdomnym. Dawał każdemu zainteresnowanemu dach , jedzenie, pracę. Problem był jeden - brak zainteresowanych.
2017-12-23 02:11
bo w Gdansku nie mamy starowki, sloiku
2017-12-23 00:49
Czy to warto mówić że każdy jest piekny
2017-12-23 00:52
dajcie im normalnie żyć.Po co system ingeruje w ich życie? oni są szczęśliwi i tak ma zostać.
2017-12-24 01:53
to jest ewolucja gatunku. Podatków nie płaci, nie myje się, a komunikację ma za darmo.
2017-12-23 02:20
Pusty talerzyk to tradycja, ale czy ktoś z Was przyjął kiedyś bezdomnego/ samotnego gościa podczas Wigilii do domu? Zdarzyło się Wam coś takiego naprawdę, że ktoś zapukał do Waszych drzwi? U mnie nigdy nie miało coś takiego miejsca...
2017-12-23 02:40
Będą proponować pomoc na siłę wyzwiskami I sila żeby się wykazać jacy oni są super . Chore banalne.
2017-12-23 08:40
Super pomysł! W ten sposób może choć jedna na kilka osób skorzysta z pomocy.
2017-12-23 08:45
My tylko patrzymy i jakże łątwo oceniamy ich bezradność...mamy pomagać uchodźcom, a tym ludziom nikt nie chce pomóc... wydaje się, że samo zaoferowanie noclegowni to za mało. Ci ludzie muszą widzieć choć światełko w tunelu, żeby zmienić swoje nastawienie i odzyskać chęć do życia. Nie ma żadnej służby, która mogłaby pomóc im w wydobyciu się ze strasznego nałogu, jakim jest alkoholizm, to jest błędne koło śmierci dziejące na naszych oczach - niby "lepszej" warstwy społeczeństwa, ale czy na pewno? Czy wartość społeczeństwa nie mierzy się też wartością pomagania innym wśród "swoich"?
2017-12-23 11:21
2017-12-23 08:58
Nigdy nie spotkałem bezdomnego który prosi o jedzenie, zawsze proszą o pieniądze na jedzenie.
2017-12-23 14:15
2017-12-23 09:32
sądzę że strażnicy zaczynają odbierać robotę misjonarzom ?
2017-12-23 10:17
Zdarzyło mi się ze kilka razy zaczepili mnie osoby bezdomne prosząc o coś do zjedzenia. Nigdy takiej osobie nie odmówiłam. Pieniędzy nie dam, ale kupić jedzenie czy cos ciepłego TAK. Widać wtedy komu zależy na chlebie a komu na piciu.
2017-12-23 11:19
niekoniecznie - gdyż jak kupisz jedzenie - to pieniądze z zasiłków mogą zostać przez bezdomnego przeznaczone na alkohol. :( niestety. to jest zwykłe pasożytnictwo w przeważającej mierze :(
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
