- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (174 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (121 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (121 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (69 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Ugaszony pożar na ORP Mewa w stoczni
Trzy osoby zostały poparzone, a kilka podtrutych tlenkiem węgla w wyniku pożaru, do jakiego doszło na ORP Mewa na terenach stoczniowych w Gdańsku.
Aktualizacja 16.07. godz. 9:47. ORP Mewa jest remontowany przez firmę Baltic Engineering. Wbrew temu co podawaliśmy wcześniej, remont nie odbywa się ani na terenie Stoczni Gdańsk, ani też Stoczni Remontowa.
Aktualizacja 19:03 Mamy więcej informacji dotyczących pożaru na ORP Mewa.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień pojawił się podczas trwających prac spawalniczych.
Najbardziej ucierpiał szyb logu, czyli niewielkie pomieszczenie, w którym znajduje się urządzenie do pomiaru prędkości.
Podczas remontu w stoczni część załogi przebywała na okręcie i to ona właśnie zaczęła gasić pożar.
- Marynarze zachowali się doskonale i bardzo szybko opanowali pożar. Straż pożarna pojawiła się po kilku minutach, gdy na miejscu trwało już oddymianie okrętu - informuje komandor Bartosz Zajda, rzecznik prasowy dowódcy Marynarki Wojennej.
Podczas tego zdarzenia mocno poparzonych zostało dwóch stoczniowców oraz jeden marynarz, który doznał poparzenia kolan. Pięciu marynarzy jest w drodze na wentylowanie, co jest standardową procedurą w przypadku zadymienia na okręcie. Kilka osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiło do szpitali w Gdańsku.
ORP Mewa został zwodowany w 1967 roku jako trałowiec typu 206F z numerem burtowym 623. Okręt należał do 13 Dywizjonu Trałowców 9 Flotylli Obrony Wybrzeża w Helu. Został później przebudowany na niszczyciel min i otrzymał oznaczenie typu 206FM.
Na okręcie tym był w 1987 papież Jan Paweł II. W latach 1989-1992 jego dowódcą był kpt. mar. Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
ORP Mewa jako pierwszy polski okręt podniósł flagę NATO, wchodząc w skład zespołów przeciwminowych Sojuszu.
Ogień pojawił się po godz. 17 w jednym z pomieszczeń jednostki, która stoi na terenach stoczniowych przy Martwej Wiśle w Gdańsku.
- Wciąż prowadzimy działania gaśnicze, ale sytuacja jest już opanowana - informuje Tomasz Czyż, rzecznik komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Wśród poszkodowanych są zarówno osoby poparzone, jak i zatrute tlenkiem węgla.
Strażacy informują, że statek, na którym doszło do pożaru należy do Marynarki Wojennej. Ustaliliśmy, że chodzi o niszczyciel min ORP "Mewa".
Więcej szczegółów wkrótce.
Miejsca
Opinie (89) 5 zablokowanych
-
2013-07-15 21:58
bezedury...
stoi na doku firmy baltic dock na terenie stoczni gdańskiej
- 2 0
-
2013-07-15 21:44
Już tu pisałem że dziennikarstwo tego portalu dorównuje - brukowca FAKTU
Zero o poszkodowanych co z nimi i jaki stan
Zero Empatii
Zero rozeznania gdzie miało to miejsce
Faktem jest to, że Okręt był remontowany ale nie w remontówce (firma) ani na remontówce (teren)
Fachowość dziennikarzy można porównać do tych co występują w programach typu - Mięsny Jeż- 8 0
-
2013-07-15 21:25
CO????
Co to za bzdury?! Jakie wentylowanie?? 7 osób? Stocznia remontowa?? Nie piszcie proszę bzdur...
- 3 0
-
2013-07-15 21:08
"ORP Mewa został zwodowany w 1967 roku jako trałowiec typu 206F z numerem burtowym 623. Okręt należał do 13 Dywizjonu (1)
Czym różni się niszczyciel min od trałowca?
- 0 0
-
2013-07-15 21:22
>>
Niszczyciel min niszczy miny bez trałowania, tj. ciągnięcia za sobą trału do mechanicznego odcinania min od kotwic. Praca n.m. polega na detekcji i selektywnym wykorzystaniu do zwalczania min pojazdów podwodnych lub (mniej oszczędnie) nurków podkładających ładunki bezpośrednio pod miny
- 3 0
-
2013-07-15 21:14
Było dorzucić jeszcze parę opon, a słuzba zdrowia może by otrzymała więcej środków na działanie
- 0 1
-
2013-07-15 21:05
Złom
przetopić tą całą flotę na kosy i na sztorc postawić,większa obrona będzie :)
- 0 4
-
2013-07-15 20:43
wojna (1)
Ja podejrzewam ze to może był sabotaż pana od opon.Zazdrości dobrej Stoczni ze dają pracę i w miarę dobrze działa.
- 3 1
-
2013-07-15 21:01
o i to sie zgadza ta stocznia nie spelnia zadnej funkcji poza dawaniem pracy...czego najlepszym przykladem gawron.
- 2 0
-
2013-07-15 20:16
Przetarg
Widocznie wygrali przetarg.
- 6 6
-
2013-07-15 18:56
A co to za pożar w Letniewie był? (1)
Mocno się dymiło w okolicy Żaglowej.
- 6 3
-
2013-07-15 20:01
resztki biletów na Barcę sie sfajczyły
- 13 0
-
2013-07-15 18:56
Guzikiewicz wrzucił płonąca oponę (1)
a Jaworski polewał benzyną....
- 26 18
-
2013-07-15 19:42
To może teraz to odszczekaj POżyteczny Idioto
Ale nie, to za trudne, lepiej napluć i uciec - w ramach POlityki miłości.
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.