Świąteczna atmosfera zaczyna się udzielać wszystkim - jak się okazuje - także złodziejom. W nocy z 5 na 6 grudnia ktoś ukradł świąteczne lampki sprzed kilku sopockich restauracji. Jedna z nich postanowiła udostępnić zdjęcie rabusia.
2019-12-07 11:03
Ale wszyscy kradną.
Tamci też kradli. Ci kradną ale chociaż się dzielą !!!
Jak kolo się podzieli lampkami to można go rozgrzeszyć.
Lampki były na ulicy czyli niczyje.
2019-12-07 10:13
najgłośniej w całym kościele...
Wszyscy oni tacy sami...
2019-12-07 09:04
Jakoś musiał dorobić na butelkę
2019-12-07 04:08
Ta dekoracja bedzie sie piela od schodow po podest dla nadprezesa .To bedzie taki nowy swietlany szlak do zwyciestwa..
2019-12-07 08:25
Lecz to!!! Może masz jeszcze jakąś szansa na umiarkowana normalność. Upolitycznic kradzież lampek choinkowych!!!!
2019-12-06 13:01
niezła reklama, nawet nie znałem takiej knajpy, teraz już znam
2019-12-06 13:22
A lampki pewnie były za 20 zł
2019-12-07 08:04
Właściciel? :)))
2019-12-06 23:43
Nam też ukradli lampki :( Najsmutniejsze jest to, że co roku nam giną świąteczne dekoracje. Rok temu zrobiłam wianek na drzwi. Wisiał tydzień. Lampki świąteczne zniknęły 5 grudnia. Jak to zobaczyłam, popłakałam się. Wiem że to może się wydawać głupie ale było mi bardzo przykro. Nie wieszam tych lampek dla siebie, są na chodniku i mają cieszyć chodzących chodnikiem, przejezdnych w samochodach. Czyli wszystkich. Klientów naszej restauracji, wiadomo, też. Jak wieszałam je, kilka osób mnie zagadało, jedna Pani powiedziała że chodzi 2 razy dziennie tą drogą i zawsze się cieszy jak jest tak ładnie. Obcy ludzie się cieszyli z tych dekoracji. I nagle wszystko znika bo jakiś d**il nie umie się zachować. Możecie uważać że kosztują one 10 zł ale tak nie jest. Sam łańcuch z timerem to około 45 zł + baterie. Brakuje dwóch. Ile razy mamy kupować łańcuszki? Wszyscy myślą że restauracje w Sopocie na wszystko stać. Tak nie jest. Póki co nasze drzewka stoją puste. Latem kradną zasilacze do lampek. Musiałam już 3 razy domówić zasilacz :( Pani pracująca w firmie zapytała mnie w końcu czy coś jest nie tak z tymi zasilaczami, czy się psują? Nie wiedziałam co odpisać. Krępowałam się ale odpisałam, że wszystko działa tylko po prostu cały czas nam kradną te zasilacze. W to lato, przywiązałam zasilacz trytytkami i w sklepie budowlanym w Sopocie zapytałam o mocną, czarną taśmę klejącą, tłumaczyłam, że próbuję jakoś zabezpieczyć ten zasilacz. A Pan zdejmuje dla mnie ze wieszaka czarną taśmę klejącą.....i każda z tych taśm była przywiązana trytytką do stojaka....zabezpieczone przed kradzieżą. Powiedział że wie coś na ten temat. Uśmiechnęliśmy się do siebie. Ogólnie smutno....i ręce opadają. Można tylko mieć nadzieję że kiedyś ludzie przestaną kraść. Łączę się z wszystkimi restauracjami, które zostały okradzione. Jak to moja siostra napisała, która przesłała mi artykuł "Nie jesteś sama w swoim bólu ;) " I coś w tym jest
2019-12-07 07:33
Jak jakas hiszpanska telenowela
2019-12-07 07:26
Reklama restauracji?
2019-12-06 16:39
Nitras oddaj lampki i wytrzyj nos.
2019-12-07 07:16
2019-12-06 23:17
Jakim trzeba być niedoyebem umysłowym, żeby robić coś takiego.. brawo geniuszu pijackiej zbrodni.. oby Twój pracodawca docenił Twój intelekt... Hahahahaha
2019-12-06 23:00
Hmmm,czyli dopiero dzisiaj w nocy ukradnie.
2019-12-06 23:06
Errata, dzisiaj jest 6 grudnia. Wszystko w porzadku. To czas tak szybko plynie:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
