- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (21 opinii)
- 2 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (51 opinii)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (507 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (519 opinii)
- 5 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (295 opinii)
Ukradł zegarek warty 144 tys. zł. Rozpoznajesz go?
Do kradzieży był przygotowany - założył czapkę i okulary utrudniające rozpoznanie, a do sklepu wszedł tuż przed zamknięciem. Oglądał różne zegarki, w końcu przymierzył Rolexa wartego 144 tys. zł. Gdy założył go na rękę, wybiegł ze sklepu i słuch po nim zaginął.
Brawurowa kradzież miała miejsce 10 grudnia na terenie Galerii Bałtyckiej. Policjanci zabezpieczyli monitoring i zdecydowali się udostępnić go w mediach. Na filmie samego momentu kradzieży nie widać, widać jednak jej sprawcę.
Wszystkie osoby, które rozpoznają widocznego na filmie mężczyznę lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości albo miejsca pobytu, proszone są o kontakt z policją pod numerami: 58 521 15 22, 58 521 15 71 lub 58 521 15 80.
Opinie (539) ponad 100 zablokowanych
-
2019-12-15 07:33
Czym jest wartość 144 tyś... (2)
Czym jest wartość w dzisiejszych czasach...nabijaniem naiwnych ludzi w butelkę, bo koszt produkcji takiego zegarka jest kilku lub kilkanaście razy mniejszy. Naiwny człowiek który to założy wraz z przykrótkim rękawem swojej koszuli tak aby prezentować owe cacko myśli że jest kimś lepszym od innych...Steve Jobs powiedział nie ważne czy masz zegarek za 200 000 czy za 200...oba i tak odmieżają ten sam czas...
- 10 3
-
2019-12-15 14:02
Odmierzają, bo miara
- 0 0
-
2019-12-15 10:30
Prawda!
- 1 0
-
2019-12-15 11:52
Będzie go nosił dożywotnio (1)
Po co mu taki zegarek skoro go nie sprzeda. Każdy drogi zegarek ma swoj numer i kartę elektroniczna, kto się zna lub ma wie. Przy sprzedaży wbijasz numer i wszystkie dane łącznie z kradzieżą wyświetlają się jak na dłoni.
- 1 2
-
2019-12-15 13:40
Za 10 lat wszystkie te bajki się przedawnią i wtedy będzie mógł go całkowicie legalnie sprzedać.
Do tego czasu wprawdzie musi z jakoś i z czegoś żyć, ale jak widać po tym wyczynie, chłop zaradny jest.
- 0 0
-
2019-12-14 10:03
Szopenfeldziarz (4)
Po co mu Rolex bez dokumentacji pudelka i certyfikatu ?
Z numerami zgloszonymi jako kradzione ?- 11 3
-
2019-12-14 10:22
(3)
Będzie sprawdzał na nim godzinę.
- 16 0
-
2019-12-14 19:43
I nawet go nigdzie nie przeserwisuje. (2)
.
- 0 1
-
2019-12-15 13:30
Akurat. Pójdzie do pierwszego z brzegu dobrego zegarmistrza i nasmaruje oraz oczyści.
Więcej nie potrzeba.
- 0 0
-
2019-12-14 20:27
w życiu nie serwisowałem zadnego zegarka.
Nawet wostoka z komunii.
- 2 1
-
2019-12-15 12:53
Stawiam na Tolka Banana
- 3 0
-
2019-12-15 12:31
A gdzie zdjęcie zegarka? Modelu? Może ktoś podkabluje jak zobaczy na łapie u kogoś :)
- 2 0
-
2019-12-15 11:29
W bogatych krajach sklepy z takimi rzeczami sa na ekskluzywnych alejach sa private roomy przyjezdza ktos drogim samochodem kontaktuje sie zmenadzerem itd a tu przebierasz sie za milionera i uciekasz przez zabki biedronki
- 6 0
-
2019-12-15 10:52
złodziej zegarka (1)
na zdjęciach widać, że specjalnie się do kamery pokazuje..:)
- 3 0
-
2019-12-15 11:24
To fachowiec.
- 1 0
-
2019-12-15 11:22
zegarek byl w komisie od rydzyka, dostal go od bezdomnego
- 2 2
-
2019-12-14 21:45
jeśli klientowi wydawany jest drogi towar, to jednocześnie powinny być blokowane drzwi (5)
i solidny gostek z obsługi przy nich... A te drzwi jawnie, aby on z góry wiedział, że nie ma sensu kraść.
- 5 3
-
2019-12-15 11:20
Wytrzeźwiej
- 0 1
-
2019-12-14 23:24
W czeskiej pradze są takie blokady,w republikach bananowych juz niekoniecznie
- 2 1
-
2019-12-14 21:48
To załóż biznes i wprowadź do niego takie standardy (2)
Gwarantuję bankructwo po pierwszym kwartale. Nikt nie będzie przychodził do miejsca, gdzie każdego klienta z góry traktuje się jako potencjalnego złodzieja
- 3 4
-
2019-12-14 21:52
nie obrazilbym się, gdyby w banku przy wypłacie każdemu i mnie robili filmiki
bo wiem, że to przeciwko cwaniakom. Im mniej złodziejstwa w bankach, tym łagodniejsze warunki procentowo-kredytowe. Uczciwy kamerek się nie boi, choć nie są zbyt mile widziane.
- 2 2
-
2019-12-14 21:50
A jak chodzę po salceson, to ile nade mną wisi kamerek?
A tu salon, w głębi stoisko z zegarkami. Nie co chwilę ktoś przymierza rolexy. Gdyby salon był na 5. pietrze i w głębi, to po kradzieży od razu blokada wyjścia i budynku.
- 2 0
-
2019-12-15 10:46
Co za akt wyłudzenia pewnie interes nie idzie najlepiej
Bo jaki w końcu jest popyt na takie zegarki
A od tak dali do założenia bez jakiegoś planu
W aparcie byle srebrne kolczyki pokazują tak by droga ucieczki była jak najdalsza z salonu żeby mieć czas zareagować a w takim sklepie ochrona powinna być przy wejściu skoro maja towar za kilka baniek pewnie na Polkach- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.