- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (132 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (84 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (57 opinii)
- 4 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (104 opinie)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (403 opinie)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (126 opinii)
Ukradli pomnik z Cmentarza Łostowickiego
Trudno zrozumieć, co kierowało osobami, które zdecydowały się na kradzież całego pomnika z terenu Cmentarza Łostowickiego w Gdańsku. Sprawą zajęła się policja. Według statystyk od maja odnotowano tam pięć przypadków kradzieży wazonów, płyt kamiennych czy ławek.
- Nie mieści mi się w głowie, że można zrobić coś takiego - przyznaje pani Beata. - Przez dwa lata nic niepokojącego się nie działo. Gdy ostatni raz byłam na cmentarzu, a było to 10 czerwca, pomnik stał na swoim miejscu. Przyszłam wówczas zobaczyć efekty prac firmy kamieniarskiej, która wykonywała przy pomniku dodatkowe krawężniki. Gdy wróciłam w lipcu - pomnika już nie było.
Pani Beata sprawę zgłosiła na komisariacie przy ul. Platynowej w Gdańsku. Jak mówi, podczas odbierania zgłoszenia dotyczącego kradzieży policjanci przyznali, że w ostatnim czasie odnotowują coraz więcej tego typu przypadków. Z cmentarzy giną już nie tylko drobne rzeczy - kwiaty czy mosiężne i pozłacane litery - ale coraz częściej płyty, a nawet całe pomniki. Głównie te, które pozbawione są znaków szczególnych czy wyrytych inicjałów.
- Nasz pomnik był czysty, pozbawiony takich elementów i stał się łatwym łupem dla złodziei. Próbowaliśmy wyciągnąć dane z monitoringu, który jest przy głównej bramie na cmentarzu, ale w biurze odbiliśmy się od ściany. Usłyszeliśmy, że na cmentarzu jest ochrona i niewiele da się w tej kwestii zrobić. Ale jak można wywieźć cały pomnik? - pyta pani Beata.
Kradną mimo ochrony i monitoringu
Administratorem Cmentarza Łostowickiego jest Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Jak mówi nam Konrad Marciński z biura prasowego GZDiZ, tegoroczne kradzieże elementów nagrobków zgłoszone zostały tylko tam. Pierwsze zgłoszenie pochodzi z maja i do tej pory zanotowano cztery takie zdarzenia.
- W maju zgłoszono nam kradzież dwóch płyt nagrobnych, w czerwcu zginęły elementy jednego z nagrobków, a w lipcu przy jednym z grobowców zniknęła ławka. Zaginięcie całego pomnika, ustawionego na grobie pana Edwarda, nie zostało nam wcześniej zgłoszone, dlatego też nie wiadomo, kiedy dokładnie miało ono miejsce - mówi Marciński i dodaje, że w przypadku wystąpienia takiego zdarzenia fakt kradzieży należy zgłosić administratorowi cmentarza oraz koniecznie zgłosić na policję, która w takich przypadkach prowadzi postępowanie.
Aby zminimalizować ryzyko kradzieży, na dwóch cmentarzach (Łostowickim i Centralnym) wynajęto ochronę, która pełni nadzór nad wjazdem pojazdów na teren cmentarza.
- Regulamin korzystania z tych cmentarzy dopuszcza bowiem wjazd osób w celu odwiedzin grobów. Na obu nekropoliach w rejonie bram wjazdowych Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zamontował po jednej kamerze. Mają one usprawniać nadzór nad wjazdem pojazdów na teren cmentarza. Obraz utrwalony na kamerach przechowywany jest przez około dwa tygodnie, później ulega kolejnemu "nadpisaniu". W przypadku wystąpienia różnego rodzaju zdarzeń policja, po wcześniejszym otrzymaniu zgłoszenia od właściciela nagrobka, zwraca się do GZDiZ o udostępnienie materiału, który przekazywany jest policji przez uprawnionego pracownika - podkreśla Marciński.
Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, przyznaje, że w ostatnich trzech miesiącach na Cmentarzu Łostowickim odnotowano pięć przypadków różnego rodzaju kradzieży.
- Zgłoszenia dotyczą kradzieży wazonów, płyt nagrobnych i w tym jednym przypadku - całego nagrobka - mówi Kamińska.
Opinie (163) ponad 10 zablokowanych
-
2020-07-27 07:25
Swiat się kończy... (2)
Ludzkość upada.
- 86 6
-
2020-07-27 08:11
Tak jakby kiedyś było inaczej..
Po prostu teraz masz internet. Poczytaj o zbrodni w Zrębinie ;)
Zło siedzi w ludziach od zawsze i zawsze będzie.- 10 0
-
2020-07-27 07:28
Upada na cmentarzu, w punkt
- 6 1
-
2020-07-27 08:00
Jakas nowość na tej patologii??
- 19 0
-
2020-07-27 08:00
Pewnie kamieniarze nie dość, że robią dużą kasę to jeszcze im mało I kradną.
- 39 6
-
2020-07-27 07:36
(1)
Co to za ochrona skoro ktoś wywozi pomnik??? Ślepi czy co? Współwinni są tej kradzieży. Łapy ucinać złodziejom!
- 45 7
-
2020-07-27 07:59
Ochronę zostaw w spokoju!
A skąd mogli wiedzieć, czy ukradli? Mogli palnąć głupa, że nagrobek będzie miał poprawki w zakładzie kamieniarski i poprostu wywieźli bez spiny? Ochrona jest tam przy bramie przede wszystkim aby wjeżdżali ludzie, którzy mają do tego prawo.
- 2 6
-
2020-07-27 07:47
Hieny cmentarne
- 33 3
-
2020-07-27 07:38
Na plecach tego nie wynieśli
Duży samochód....firma kamieniarska
- 81 0
-
2020-07-27 07:30
Pewnie będzie z tego blat do stolika.
Np. takiego na nogach od starej maszyny do szycia. Typowo na zamówienie bo to kolor też musi komuś pasować.
- 62 4
-
2020-07-27 07:19
A żeby takim łapy pousychały.
Tfu!
- 142 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.