• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uważaj na dziecko w Internecie - wystawa plakatów na dworcu w Gdyni

Paweł Wojciechowski
20 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 14:26 (20 lipca 2012)
Fragment plakatu autorstwa Artura Zejera Fragment plakatu autorstwa Artura Zejera

Do końca lipca na Dworcu Głównym w Gdyni prezentowane są plakaty młodych artystów, które mają oderwać ich rówieśników od ekranów komputerów.



Czy wiesz jakie strony internetowe odwiedza twoje dziecko?

Aktualizacja godz. 14:25: Przepraszamy za błędne podanie lokalizacji wystawy. Plakaty można oglądać do końca lipca na dworcu Głównym PKP w Gdyni.

***


"Czy twoje dzieci widziały już TO w sieci?", "Dziecko www pułapce", "Internet (znie)kształci", "Pornogr@fia" - to tylko kilka haseł, które zobaczą tysiące rodziców przechodzących codziennie przez gdyński dworzec.

A może sam przyłapałeś swoje dziecko na przeglądaniu stron, których nigdy nie powinno zobaczyć? Z przemocą, ideologią nienawiści, pornografią? Celem kampanii jest to, by każdemu rodzicowi po powrocie do domu zapaliła się czerwona lampka zanim zostawi swoje dziecko sam na sam z Internetem.

Jaki komunikat wypływa z plakatów? Opiekunowie mają wychowywać tak, by dziecko kliknęło na "nie", gdy przed wejściem na witrynę zapytane zostanie o swoją pełnoletność. By przy wyborze pomiędzy boiskiem a klawiaturą, wybierały to pierwsze. By zamiast internetowego komunikatora, wybierały rozmowę w cztery oczy.

Prezentowane prace to 200 plakatów wyłonionych w drodze konkursu "Tworzymy bezpieczny Internet", które najlepiej w formie graficznej oddają ideę całego projektu - popularyzację bezpieczeństwa w sieci dzieci i młodzieży.

- Konkurs "Tworzymy bezpieczny Internet" to jedna z aktywności NASK w ramach działań na rzecz budowy bezpiecznego Internetu - tłumaczy dr Agnieszka Wrońska, kierownik działu Akademia NASK, w instytucie badawczym NASK. - Poprzez kreatywność młodych twórców chcemy zwracać uwagę jak największej liczbie rodziców, opiekunów i osób pracujących z dziećmi na bezpieczeństwo najmłodszych internautów, najbardziej narażonych na oddziaływanie niedozwolonych i szkodliwych treści. Dzięki temu, że plakaty są obecne w przestrzeni publicznej, ten ważny przekaz trafia do szerokiej grupy odbiorców. Jest to tym bardziej istotne, że dzieci i młodzież spędzają coraz więcej czasu w sieci.

  • Autor: Piotr Karski
  • Autor: Aliaksandra Kaptsevich
  • Autor: Anna Żukowska-Żyśko
  • Autor: Krzysztof Bagiński
  • Autor: Małgorzata Perkowska
  • Autor: Marzena Mikołowska
  • Autor: Paweł Dadok


W wydarzeniu udział wzięli młodzi twórcy indywidualni, grupy artystyczne oraz studenci szkół artystycznych. Jury, złożone z wybitnych polskich artystów - Piotra Młodożeńca, Waldemara Świerzego, Mieczysława Wasilewskiego, Stanisława Wieczorka oraz Grzegorza Adacha. Na przełomie stycznia i lutego zostały zaprezentowane na wystawie pokonkursowej w Muzeum Plakatu w Wilanowie.

Wydarzenia

Opinie (105) 7 zablokowanych

  • Po tych wszystkich historiach o księżach-pedofilach i przekręciarzach, (1)

    i po tej najnowszej historii jak to ksiądz nie wezwał lekarza do kobiety rodzącej jego własne dziecko, jakoś mniej boimy się Fejsboga, bo choć to może i fałszywy idol. Ma on jednak zdecydowanie ludzkie oblicze i trudno go pomylić z absolutem.

    • 0 0

    • do tej pory takie newsy były w "Fakcie"

      Dla gospodyń domowych.

      • 0 0

  • (30)

    Wychowujmy dzieci w złotej klatce. Opowiadajmy im jaki świat jest piękny, wspaniały i jak ludzie się kochają. A, że przeżyje szok jak zacznie swoje życie? To już nie nasza broszka.

    • 130 34

    • (15)

      A przewrotnie zadam jeszcze jedno, jedyne pytanie.
      Jak dziecko, któremu przez pół życia ktoś mówił co jest dobre a co złe (czyt. pozbawione umiejętności samodzielnego myślenia) ma dokonać wyboru w momencie, w którym nie będzie nikogo, kto wskaże mu kierunek?

      • 23 16

      • Nie ma strachu.

        Zawsze w okolicy znajdzie się jakiś ksiunc, to wie wszystko najlepiej. A poza tym rząd z roku na rok coraz bardziej dba o to, aby głupi (choćby i pełnoletni) obywatel nie robił tego, co mu samemu według rządu szkodzi.

        • 0 0

      • Na podstawie wzorócw wykształonych w tym okresie gdy mu je wpajano? (13)

        Przecież każdy człowiek analizuje co się do niego mówi i buduje w oparciu o to wzorce swoich zachowań.

        Przykład:
        Jak ci ktoś sto razy powie, żebyś nie pakował palców w gniazdko, bo cię prąd kopnie, to gdy nikt tego nie zrobi wpakujesz tam te paluchy? Czy jednak na podstawie tych 100 razy wywnioskujesz, że bezpośredni kontakt z energią elektryczną jest zły?

        • 22 11

        • (11)

          Wpakuję.
          Podobnie jak byłem wykorzystywany w wierze chrześcijańskiej. Powtarzano mi 187476383 razy, aby chodził do kościoła, mówił paciorek i tym podobne. Też nie przeszło. Empiryczne poznawanie.

          • 28 15

          • Powtarzano mi 187476383 razy, aby chodził do kościoła (1)

            Codziennie przez 513 000 lat ?

            • 8 2

            • Ee, mama powtarzala sie jak mantra

              • 1 0

          • @G

            Czyli ktoś ci dalej codziennie przypomina, żebyś nie wkładał palców do gniazdka elektrycznego? Twoi rodzice mają z tobą ciężki życie.

            • 2 0

          • (3)

            Ludzie dzielą się na 3 kategorie:
            1. Uczący się przez wysłuchanie/przeczytanie.
            2. Uczący się przez obserwację.
            3. Całą resztę, która musi osobiście nasikać na ogrodzenie pod napięciem.

            • 28 6

            • (2)

              1. kiedyś mówili/pisali, że Ziemia jest płaska.
              2. kiedyś obserwowali morze i myśleli, że za horyzontem świat się kończy
              3. a ta właśnie reszta, która osobiście poznawała... Dzięki nim świat idzie do przodu.

              • 37 7

              • Dokłądnie. Jak bym nie nasikał na ogrodzenie to każdy następny by sie na nie władował. (1)

                • 5 0

              • I tu dochodzimy do sedna.

                Ten ktoś nie "właduje się" na ogrodzenie, jeśli posłucha Twoich ostrzeżeń. Podsumowując najlepsza nauka to wyciąganie wniosków z sukcesów i porażek innych ludzi. Oszczędzi Ci cierpienia a co najważniejsze skróci czas w dążeniu do celu. Szkoda iż tak mało osób to rozumie i jak ta przysłowiowa małpa pcha jęzor do gniazdka wysokiego napięcia. W życiu są obszary gdzie poznanie empiryczne jest wskazane (np. uczucia). Są też takie gdzie warto posłuchać innych, przykład zawód saper. :)

                • 4 1

          • Empiryczne poznawanie nijak ma się do religii

            Mylisz wiedzę z wiarą. Empirycznie poznasz to dopiero po tamtej stronie. Ale ja Twojego rozumu tez nie poznałam empirycznie - czy to oznacza, że nie istnieje? ;-D

            • 12 6

          • pomyliłeś (2)

            wiarę chrześcijańską z "religią katolicką"

            • 8 10

            • Religia chrześcijańska, wyznanie katolickie.

              • 8 3

            • Dla mnie bez różnicy.
              Tak czy inaczej jakoś nie przemawia do mnie wizja magicznego, niewidzialnego papy.

              • 17 15

        • 100 razy

          Jezeli ktos sto razy cos powtarza to przestajemy go sluchac.

          • 3 0

    • (12)

      rozumiem, że Ty przeżyłeś/aś szok... . Ja chronię moje dziecko ale również opowiadam mu o zagrożeniach jakie może spotkać. Nie wyobrażam sobie żebym nie sprawował nad nim żadnej kontroli.

      • 16 2

      • (11)

        Ja nie przeżyłem. Dlaczego? Ano dlatego, że od zawsze byłem strasznie autonomiczną jednostką. Jako dziecko najczęściej omijałem różne rodzicielskie zakazy i dzięki temu sam uczyłem się życia. Jak spadłem z drzewa, to się potłukłem i więcej tego nie robiłem.
        A kontrola? Wierz mi, że nic nie da. Dzieciak zawsze znajdzie 1038467398 sposobów na ominięcie jej.

        • 21 7

        • (10)

          masz szczęście że jako autonomiczna jednostka wdrapałeś się na niskie drzewo.

          • 21 3

          • (9)

            Nie szczęście. Jest takie magiczne słowo jak "inteligencja".

            • 10 14

            • (8)

              co Ty wypisujesz. Rozumiem, że albo nie masz dziecka albo z nim w ogóle nie rozmawiasz. Nie masz bladego pojęcie jakie dzieci mogą mieć pomysły

              • 19 4

              • (7)

                Sam byłem dzieckiem i wiem jakie mogą mieć pomysły.
                Również wiem, że im więcej zakazów i kontroli... Tym większe pragnienie właśnie sprawdzenia tego "zakazanego owocu".

                • 12 12

              • Czyli - Twoim zdaniem - zero zakazów, zero kontroli i nadzoru, wolna amerykanka, róbta co chceta. Szybko byśmy popadli w anarchię i kompletny chaos. Inteligencja rozwija się przez całe życie, więc nie dziw się, że dwuletniemu dziecku mówi się, żeby nie wpychał paluchów do gniazdka, bo on nie wie czym to grozi. Natomiast rodzice są od tego, żeby mu to wytłumaczyć.

                • 9 0

              • (5)

                czyli nie masz jeszcze dzieci. Jak będziesz miał zrozumiesz co znaczy kochać bezgranicznie i bać się o kogoś. Do tego czasu..... nic z tego.

                • 15 7

              • hahaha hahaha hahahahahahaha

                • 1 1

              • (3)

                Ja rozumiem, że chcecie chronić dzieci przed złym światem.
                Ale prędzej czy później będą musiały w tym złym świecie egzystować.

                • 13 7

              • mi zwyczajnie szkoda kasy na mandaty lub rehabilitację dla

                rozpieszczonego bachora z tendencją do pchania się w kłopoty...więc wolę przeprowadzić elementarne wychowanie i mieć świety spokój a jak zacznie na siebie zarabiać to niech robi co mu się podoba

                • 11 2

              • jak dwulatek wyjdzie przez okno z 6 pietra bo mu mama na to pozwoli

                żeby sprawdzić czy jest dość inteligentny...to nie bedzie musiał

                • 13 2

              • ostatnie zdanie. ZŁY ŚWIAT, EGZYSTENCJA ..... oj musi Ci być ciężko. Mój świat jest normalny. Czasem radosny, czasem smutny, ale bardzo ciekawy i ja mam zamiar im go pokazać.

                Na razie

                • 21 3

    • Zacznijmy od tego ze teraz mamy etak wychowania bezstresowego!!

      Wychowanie bezstresowe jest rodzicom a raczej bezmózgowcom całkowicie na rękę!!Podoba sie to tez mediom bo jak np TVN mogą dzięki temu tworzyć programy w stylu "surowi rodzice"Gdzie sie pokazuje takich rodziców bezmózgowców i dzieciaki podobne do nich .Idę chodnikiem a z klatki bloku wyskakuje tatuś grubasek zaprasza synusia do auta .A synek naturalnie jeszcze większy grubasek w reku ciacho i cola w butelce i mówi : pojadę pod warunkiem ze to nie będzie się wiązało z żadną aktywnością fizyczną :) Obecnie to dzieci o wszystkim decydują jakie maja przykłady skoro maja durnych rodziców :)

      • 20 3

  • Potrzebna pomoc

    • 0 0

  • Świetne plakaty! Cóż za pomysły a idea przednia! (5)

    • 89 19

    • Cóż za pomysły (4)

      A mnie to się nie podoba. Dlaczego ?
      Bo ostrzeżenie przed " "Czy twoje dzieci widziały już TO w sieci?", "Dziecko www pułapce", "Internet (znie)kształci", "Pornogr@fia" - to tylko kilka haseł, które zobaczą tysiące rodziców przechodzących codziennie przez gdański dworzec." , " A może sam przyłapałeś swoje dziecko na przeglądaniu stron, których nigdy nie powinno zobaczyć? Z przemocą, ideologią nienawiści, pornografią? " jest utożsamiane z zagrożeniami ze strony katolicyzmu. Jest moda na opluwanie wiary naszych ojców i dziadów ale posługiwanie się tym "złym internetem" do szerzenia nienawiści wobec katolików to już jest OK ?
      Autor plakatu pokazuje jasno kogo uważa za wroga. I do tego zamieszczony jest fragment plakatu czyli działanie wybiórcze. Zabrakło odwagi żeby przekaz był uniwersalny ? Wyznawcy judaizmu, buddyzmu i muzułmanie oczywiście nie mają dostępu do internetu albo oglądają tylko te "właściwe " strony?

      • 5 10

      • Przecież to OCZYWISTE - odniósł się do krzyża -ze wzgłędu na popularność religi katolickiej -najbardziej rozpoznawalnego znaku (3)

        W Polsce przeważającą religią jest katolicyzm, autor użył więc najpopularniejszego odniesienia

        • 1 2

        • Przecież to OCZYWISTE (2)

          Nie całkiem - przekaz jest zwróceniem uwagi na zagrożenie internetem i zachętą do oderwania się od niego - czytaj od Kościoła. ( nie chodzi mi o budynek)
          " W Polsce przeważającą religią jest katolicyzm, autor użył więc najpopularniejszego odniesienia" Dlatego ma być symbolem zła ?

          • 0 1

          • (1)

            Nie zauważyłam, żeby autor plakatów, chciał nam TO przekazać. MOIM ZDANIEM, autorowi chodziło po pierwsze o oderwanie się od internetu, nie od Kościoła, żeby internet nie był naszą karmą powszednią, po drugie użył słowa bóg, ponieważ tak się kojarzy wymowa słowa "fejsbuk". I jest wyraźnie "powiedziane", że facebook jest symbolem zła...

            • 2 1

            • Ale symbole są jednoznaczne

              • 0 1

  • I ZNOWY GDYNIA BRAWO . (1)

    GDAŃSK WSTYDŹ SIĘ .

    ALE może kiedyś budyń się skończy i odżyjecie Gdańszczanie :)
    Gdynia wam tego życzy :)

    • 1 5

    • Zryło ci musk, dziecko drogie.

      • 0 1

  • P.e.j.s.b.o.o.k

    Masakra mózgu z tymi akcjami pseudo artystów i społeczników. 100% tych pajaców ma swoje "fanpejdże" na FB. Żyją w pseudo świecie i próbuja wpływać na normalnych ludzi.

    Jaki "....bóg". FB to pejsy i nic więcej.

    • 4 1

  • raczej Pejs-zbuk jako amerykańska inwigilacja ACTA w praktyce (3)

    a ludziska wrzucają co popadnie, kto z kim, gdzie i kiedy, o czym myślą... wirtualne życie zaczyna dominować w "oprogramowaniu beretu" ...

    • 41 3

    • Pejs-zbuku (1)

      nie rozumie jednej rzeczy .. to sa twoi znajomi , koledzy , rodzina .. i to ty decydujesz kogo chesz miec za kumpla czy znajomego .. nie podoba ci sie toklikasz " unfriend" .. proste ..

      • 1 8

      • oj krzysiu

        jak ty mało rozumiesz....

        • 6 0

    • takie czasy

      • 1 1

  • facebook jest dla bezmyslnych matołów (1)

    którzy zawsze podążaja za modą i nie maja wlasnego zdania. Modne to muszę to używać. Zuckerberg się z was wszystkich smieje.

    • 2 2

    • myslacy

      A co jest dla myslacych????

      • 0 1

  • belkot

    To wszystko to belkot, mowienie o tym, zeby dziecko w necie nie przysfajalo "zlej" wiedzy. A co to jest zla wiedza???? Seks??? bo jest pytanie o wiek????? Kolejna bezsensowna akcja, bo wystarczy otworzyc dowolna strone (chocby i obecna trojmiejska) by od razu w oczy rzucaly sie artykuly o wypadkach, o nieszczesciach, o morderstwach, etc., to samo z TV. Kiedys toczyla sie na lamach strony trojmiasto dyskusja, ze ludzie nie wiedza o tym co sie ma wydarzyc w trojmiescie. Pewnie, ze nie beda wiedzieli, bo zamiast pisac o pozytywnych wydarzeniach nabijamy sobie glowy negatywami. Co kogo obchodzi, ze na obwodnicy byl wypadek??? Za rok bedzie to jedynie statystyka. Dzieciaki sa narazone na negatywne dzialania bez wzgledu na jakiej stronie sie znajduja. A moim daniem wychowywanie w "zakazach"/ "nakazach" jest najgluposza rzecza na swiecie. Dzieci trzeba wychowywac madrze i swiadomie, trzeba uczyc je myslec ale przede wszystkim trzeba miec dla nich czas.

    • 3 2

  • mucha (3)

    Wczoraj przypomniała mi sie zabawa z muchą, w którą bawiłam się 25 lat temu. Łapałam muchę zawiązywałam w okół niej nitkę a ona mnie "unosiła" nad ziemią.

    • 14 28

    • W więzieniach

      tez się bawią muchami, ale z tego co wiem to odrywa się jej do tej zabawy skrzydełka. Jednostronna przyjemność.

      • 1 0

    • też tak robiłem ale mucha mnie nie unosiła :(

      • 13 2

    • I według dzisiejszych psychologów i pedagogów powinnaś być dzisiaj psychopatką i torturować każdego człowieka napotkanego na drodze.

      • 26 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane