Gdańsk dołączył do miast, w których można hodować pszczoły ras łagodnych, by pozyskać miód na własny użytek. Dzięki nowym przepisom każdy, kto posiada kawałek działki lub ogródka może zostać pszczelarzem. Urzędnicy zachęcają, by to robić, bo zakładanie "kameralnych", własnych pasiek to nie tylko nowa ekologiczna moda, ale także uzasadnione działanie na rzecz ochrony przyrody.
Sklepy ze zdrową żywnością w Trójmieście
2020-06-28 11:46
Cóż z tego, że można hodować pszczoły na działce jeżeli większość dzialkowiczow robi opryski w ciągu dnia i truje także te pożyteczne stworzonka? Czy na takich nie ma kary?
2020-06-28 13:18
2020-06-28 14:31
Może ktoś chciałby udostępnić swój ogród lub działkę pod pasiekę :) hoduję pszczoły i szukam atrakcyjnych kwietnie lokalizacji w Gdańsku :)
2020-06-28 20:09
A skąd te pszczoły mają zniesc pyłek? Z Gdańskiej betonozy????
2020-06-28 22:28
2020-06-29 04:06
Gruba przesada, że pszczoła miodna służy ochronie przyrody. Ona służy ludziom, bo zapyla uprawy i daje miód. Ale dla dzikiej przyrody to nie jest takie oczywiste. Duża liczba pszczół miodnych pozbawia nektaru i pyłku wiele innych owadów, w tym należących do gatunków rzadkich i zagrożonych wyginięciem - np. dzikich gatunków pszczół, os, trzmieli, muchówek, chrząszczy, motyli itd. Taka, niezbyt przyjemna, prawda.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
