• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście zamarzły trzy osoby

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Pomoc dla bezdomnych

Strażnicy Miejscy codziennie sprawdzają miejsca, w których w czasie mrozów schronienia szukają ludzie bezdomni.



Trzymający mróz spowodował, że w całej Polsce z wychłodzenia zmarły 42 osoby, z tego dwie z Gdańska i jedna z Gdyni. Takich tragedii może być więcej bo prognozy nie zapowiadają większego ocieplenia. Razem z patrolem Straży Miejskiej w Gdańsku sprawdziliśmy kilka miejsc zamieszkanych przez osoby bezdomne.



Czy kiedykolwiek pomogłeś(łaś) osobie bezdomnej?

W samym tylko Gdańsku jest ok. 170 miejsc na stałe zamieszkanych przez osoby bezdomne, które w spartańskich warunkach próbują przetrwać zimę. Kiedy temperatury gwałtownie spadają strażnicy miejscy niemal codziennie przeczesują po kilkanaście z nich by sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje ich pomocy. Niestety najczęściej są odsyłani z kwitkiem.

- To są osoby dorosłe, wolne, nie możemy więc zmusić ich by poszli do schroniska się ogrzać. Jedyne co możemy zrobić to sprawdzać jak dają sobie radę, czy nie potrzebują pomocy i informować, że w każdej chwili możemy zawieźć je w takie miejsce - mówi st. inspektor Dariusz Krupiński, ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Zobacz jak można pomóc osobom bezdomnym.

Oprócz strażników bezdomnymi zajmują się m.in. streetworkerzy, MOPS i Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, która co roku organizuje ogrzewalnię na Dworcu Głównym PKP w Gdańsku.

W ciągu ostatnich tygodni z wychłodzenia zmarły w Trójmieście trzy osoby - dwaj bezdomni - w Gdyni i Gdańsku. A także jedna kobieta w Gdańsku, która zmarła we własnym mieszkaniu, w którym było -4 stopnie Celsjusza.

Miejsca

Opinie (225) 4 zablokowane

  • NIE DO KOŃCA JEST TAK Z BEZDOMNYMI JAK WAM SIĘ WYDAJE.

    Byłem z przerwami bezdomny od 98r. Te schroniska Br. Alberta, noclegownie dla bezdomnych, Caritasu. Chodzi tylko o pieniądze z budżetu, darowizn i etaty dla swoich. Złodziejstwo jest tam bardzo duże.

    Nieraz chciałem przyjść do noclegowni, czy schroniska. Byłem trzeźwy. Wiele razy tak było, że nie przyjęli, bo kierownikowi czy opiekunowi twarz się nie spodobała.
    Albo od razu, na wstępie, pytali się czy ma się jakieś dochody. Renta, zasiłki, emerytura. Jeżeli nie ma się nic, to można zdychać pod mostem. I nikogo to nie obchodzi. A na tłumaczenie, że gdyby się miało pieniądze, to by się coś przecież wynajęło i nie chodziło po schroniskach. To tylko wzruszali ramionami i śmiali się w twarz.

    Prezesi, opiekunowie wielu "schronisk" Br. Alberta, modlą się gorliwie. Na msze święte chodzą. A tylko na kasę patrzą. W Przemyślu przed świętami Bożego Narodzenia 2 lata temu, mnie nie przyjęli do schroniska, bo nie miałem pieniędzy. Taka jest w tym kraju obłuda, hipokryzja i "miłość bliźniego".

    Najgorsi (i najbardziej pazerni), to księża katoliccy prowadzący przytułki. Tam jak się nie ma jakiejś renty, emerytury, czy "pomoc społeczna" nie zgodzi się finansować pobytu bezdomnego. To można zdychać pod schroniskiem dla bezdomnych i nikt się tym nie wzruszy.

    Jakby Brat Albert wstał z grobu i zobaczył te "schroniska" dla bedomnych w Polsce, to by tych kierowników, opiekunów i księży dyrektorów ze schodów kazał zrzucić. Za firmowanie tych 'przedsięwzięć przekrętu' swoim imieniem.

    • 0 0

  • To nie jest tak z bezdomnymi jak wam się wydaje.

    • 0 0

  • Ej... da mi ktoś numer telefonu do tego przystojniaka.... może by mną się zaopiekował??? ;)))))

    • 0 0

  • Mniej pisać a więcej robić. (1)

    We własnym mieszkaniu zamarznąć to niedopuszczalne. Każdy jest kowalem swojego losu. Ludzie co płaczecie nad losem meneli, lumpów i tego typu śmieci- radze wam zamiast siedzieć teraz w ciepłym wziąć po jednym do siebie do domku hehe. Albo zapytać: "czemu nie idziesz do noclegowni?" Rozpie..la mnie jak wypowiadają się ludzie nie mający pojęcia o realiach i tego typu patologi. Mróz jest spoko hehe wybija szkodniki. A ja chce nowe BMW i co należy mi się? NIE muszę sam na nie zapracować. Do roboty albo do piachu.

    • 1 3

    • popieram

      Popieram cie leonie

      • 0 0

  • 10 stopni rano (5)

    pale w piecu od 07.00-07.30 do 22.00-22.30 a z rana mam 10 stopni w 1 pokoju w 2 nastepnych ok.6-7 i co mam robic

    • 2 1

    • może palisz w piecu nie swojego mieszkania?

      hm?

      • 0 0

    • moze palic dłużej niż 30 minut????

      • 0 0

    • ocieplić

      • 0 0

    • a nie masz prądu? (1)

      kup sobie jakiś termowentylator i zostaw włączony w nocy, rano będziesz miał cieplutko :)

      • 0 3

      • trzeba bardzo uwazac i wylaczac jak idzie sie spac, na moim przepalily sie klawisze i malo pozaru nie bylo

        • 0 0

  • a te gnoje z parkingu przy Batorym w Gdyni co wymuszają pieniądze dalej zyją. (1)

    • 2 1

    • Spoko zje..łem dziś dwóch hehe. Wysiadam z córką i idę po zakupy, a tu mi nagle "50 groszy za pilnowanie" to ja mówię że im, robotę ogarnę przy odśnieżaniu to jeden że ma wyje..ne na robotę. Poszedł liść i poznikali niezły miałem ubaw. Tępić menelstwo, a pomagać potrzebującym. Z rozwagą!!!

      • 0 0

  • NIE PYSKUJCIE NIEWOLNICY W KLATKACH. (1)

    Do wszystkich mieszkających w blokach : co zrobicie jak zabraknie prądu? Kaloryfery będą zimne, gazu też nie będzie, bo wszystko opiera się na elektryczności. Na laptopie odpalisz wirtualny kominek?

    • 1 1

    • ZGRZEJĘ SIĘ JAK CIE BĘDĘ BZYKAC ! ! !

      • 0 0

  • Zamarzają na własne życzenie (10)

    Owszem, nie każdemu może życie się ułożyć. Nie każdy może mieć dom, samochód i co roku jeździć na zagraniczne wczasy. Jednak przy minimalnym zaangażowaniu można sobie życie tak ułożyć, aby podczas kilkunastostopniowych mrozów nie spać w jakiejś altanie. Niestety Ci ludzie wybrali alkohol i ponoszą teraz tego konsekwencje. Taka jest niestety prawda.

    • 165 38

    • zastanów się lepiej co przyczyniło sie do tego ze czlowiek pije alkohol takiego czlowiea trzeba naprowadzic na dobra droge dac mu nadzieje a nie od razu przekreslac ... i przemysl to czy zamarzaja na wlasne zyczenie

      • 1 0

    • A CO TY WIESZ O NICH ??? (4)

      tobie sie tylko wydaje ze ty cos wiesz..alkoholicy sa w kazdej grupie spolecznej,
      alkoholizm to choroba ktora powinno sie leczyc,alkoholikiem zostaje na ogol czlowiek slabszy i wrazliwszy psychicznie , bez wsparcia i fachowej pomocy malo kto potrafi uwolnic sie od nalogu, a ten co biedny ma najczesciej przegrane jako ze perspektywy zyciowe sa niewidoczne

      • 2 13

      • A co Ty wiesz o rodzinie alkoholika? (3)

        Jak jestem chora to idę do lekarza, który chorobę pomoże mi skutecznie zwalczyć. Alkoholizm to wybór, sposób na życie, a jeżeli chcemy alkoholików traktowac jako chorych, to prawo powinno nam zezwalać na przymusowe ich leczenie, bo przy tej ich "chorobie" cierpią czasami jeszcze inne osoby - pytam się dlaczego?? Dlaczego nikt nie chroni żon, dzieci i bliskich alkoholika? To w końcu alkoholik, czy święta krowa? Ja rozumiem, że los czasami bywa okrutny, ale jak ktoś wyciąga do nich pomocną dłoń, a oni nie chcą z tego skorzystać, to niech się martwią sami o siebie.

        • 6 3

        • dlaczego nikt nie chroni zon.. (2)

          chwileczke,.a co to zony to dzieci ? a kto zmusza kobiete byc w takim ukladzie ?, same chca i same sa sobie winne, niestety,..taka prawda..tym bardziej jak sa dzieci kazda normalna kobieta zakancza taki uklad czy malzenstwo , rowniez i dla dobra alkoholika, bo tak dlugo jak SAM /A, nie zrozumie ze trzeba sie leczyc to swiety Boze nie pomoze, ani prosby, ani tlumaczenia ani lzy..

          • 1 7

          • a nie zmusza? nasze państwo zmusza, popaprańcu. won z alkoholikiem na ulicę i tyle, a nie na odwrót opieka nad alkoholikiem i

            won z rodziną, jak proponujesz.

            • 0 0

          • Yhy, ale wystawić go na zewnątrz nie może, bo chory przecież i musi gdzieś mieszkać, a ona jak chce to nich idzie w cholerę, z dzieckiem pod pachą, prawda?
            Mam niestety takich sąsiadów, jak tatuś do domu wraca, to ja już serdecznie mam dosyć, a co dopiero jego rodzina. A tam są małe dzieci i kurator jak najbardziej opiekę sprawuje. Dopóki tragedia się jakaś nie stanie nikt im nie pomoże. A tatuś właśnie używa sobie w najlepsze i ma w d... leczenie dla własnego dobra i całej rodziny. I powiedz mi gdzie ta kobieta ma teraz iść, bo skoro kurator przychodzi to znaczy, że już gdzieś była?

            • 3 0

    • nieprawda (1)

      bzdura ! slyszalam o czlowieku z tytulem profesora,zmarla mu zona,dzieci nie mial i tak mu sie w zyciu ulozylo ze stal sie bezdomnym....sa rozne przypadki i nie zgodze sie ze wszyscy z nich sa bezdomnymi na wlasne zyczenie.....jakas czesc napewno

      • 5 4

      • "słyszałaś" no właśnie, a czy spotkałaś tego profesora?

        sprawdziałaś czy mówi prawdę? wykolejeńcy wcisną ci każdą bajkę aby wysępić od ciebie kasę. jesteś naiwna i tyle.

        • 2 2

    • zgadzam się - nawet jesli komus zdarzy sie jakiś niebywały 'przypadek', to JEŚLI chce wydostac sie z bezdomnosci, moze

      zaczyna sie od schroniska, tam pomagaja także ustatkowac sie

      pisanie, że to winne społeczenstwo czy 'rzad' (albo bóg jak kto woli), to przedstawianie się jako bezmyslnego prymitywa

      na tym portalu takich nie brakuje

      • 5 1

    • a co, żałujesz im?

      • 0 8

  • A także jedna kobieta w Gdańsku, która zmarła we własnym mieszkaniu, w którym było -4 (18)

    skandal! Dlaczego tym się nie zajmiecie? Nie jest normalne, by w mieszkaniu było tak zimno. Ktoś / coś nawaliło

    • 136 20

    • A także jedna kobieta w Gdańsku, która zmarła we własnym mieszkaniu, w którym było -4 (4)

      Penie kobieta, ktora nie było stac na węgiel bo miala do wyboru chleb lub ciepło. Straszne aż się nie chce tu się żć nam młodym w tym kraju.

      • 38 6

      • nie wiem czy lepiej umrzec z glodu czy z zimna...
        i to i to tragiczne

        a rudy tyle obiecał...

        • 0 0

      • "bo miala do wyboru chleb lub ciepło" (1)

        no i źle wybrała.

        • 11 5

        • To jest wybór oszczędnościowy.

          Wiecie ile może rząd oszczędzic nie słuchając narodu - nie organizując referendum? 100 milionów złotych. Oszczędność polega na tym ze mała grupka osób nie bedzie muśiał słuchać 38 milionowego narodu, który w referendum chciał by aby rząd go posłuchał.

          • 2 1

      • nie kraju tylko Gdańsku

        gdzie indziej pomagają takim biednym e nieogrzanych mieszkaniach ludziom. Więc mi tu nie szargaj Kraju!!!

        • 3 3

    • alkohol (1)

      co nawaliło? alkohol, nie zapłacone rachunki i konkubent

      • 14 4

      • a ta kobieta

        to może z Wrzeszcza była? Dubois czy z tej równoległej? Coś tam się działo ostatnio w okolicy, policja, karetka ,karawan.

        • 0 0

    • Budyń postawił koksowniki na których plebs kiełbasy smaży (2)

      i temat uważa za załatwiony. Swoją drogą ten złom z podpalonym koksem to niezła ruska wiocha, ciekawe czy w innych miastach rozwiniętych krajów, gdzie panują jeszz eniższe temp. zimą takie rozwiązania mają zastosowanie, ja się nie spotkałem.

      • 6 13

      • a w ilu ich byłeś? (1)

        • 6 2

        • W Europie w siedmiu, bynajmniej nie na wakacyjnej jednodniowej wycieczce

          poza europą w dwóch, też zimą. A ty? Jak masz jakieś argumenty, które pozwolą na postawienie tezy to zapraszam do dyskusji, póki co twoja wypowiedź jest supełnie pusta

          • 0 9

    • nie rozumiem (2)

      nie rozumiem, dlaczego zakładacie na starcie, że ta kobieta była niezaradną alkoholiczką, czyjąś konkubiną itp. Nie wydaje Wam się to trochę niesprawiedliwe? Ilu jest ludzi starszych, nie mogących zadbać o siebie nie ze względu na lenistwo, ale ze względu na kalectwo, chorobę, wiek i niedołężność, z dużym prawdopodobieństwem stojących faktycznie przed wspomnianym już wyborem - ciepło albo chleb. Łatwo przychodzi Wam krytyka, kiedy siedzicie w cieple przed komputerem. Jeśli nikt oficjalnie nie wypowie się na ww. temat, z całym szacunkiem, ale nie macie żadnego prawa wydawać - być może, choć i ja pewności nie mam - niesprawiedliwych i krzywdzących opinii.

      • 32 0

      • (1)

        Git, fajny elaborat. A teraz rozważmy konkrety: ile ofiar mrozu to inwalidzi, pozostawieni bez opieki a ile to kloszardzi, którzy sami sobie na swoją sytuację zapracowali?

        • 8 10

        • Nieskażonym logiką podpowiadam, że to już jest całkiem inna kwestia. Zresztą zgadzam się, zdecydowana większość to właśnie bezdomni, kloszardzi etc. Ale większość to nie całość.

          • 5 1

    • Znieczulica

      i jeszcze raz znieczulica społeczeństwa , nikt nie chce nieć kłopotów !!!

      • 5 1

    • nie kłam

      i tyle

      • 0 3

    • A Ty się rozejrzałeś czy Twoi sąsiedzi potrzebują pomocy? Ktoą takie sytuacje powinien zgłaszać.

      • 11 1

    • Ja WE WŁASNYM MIESZKANIU

      sam się musiałem zająć, jak mi było zimno. Nikt mnie nie pytał i nigdy by nie zapytał, czy mi aby kaloryfery dobrze grzeją i czy mi węzeł nie cieknie. Sam wymieniłem i zapłaciłem za to. A tu siedzi jeden z drugim i czeka aż mu zrobią. Jest nieudacznikiem, więc mu się należy. Może dość już tego socjalizmu?

      • 25 10

    • pewnie Spółdzielnia

      rozlicza z oszukańczych podzielników i bała się odkręcić kaloryfery,
      żeby nie mieć gigantycznej dpołaty do ogrzewania

      • 26 5

  • A ile zamarzło zwierząt? (20)

    • 239 112

    • durne pytanie w obliczu śmierci ludzi

      • 1 1

    • Refrigerator

      u mnie w lodówce jest parę zamarzniętych zwierząt. Czy jełopie liczysz tez zamarznięte mrówki, czy czerwie lub larwy komara? To tez zwierzęta!!!

      • 1 1

    • (1)

      Tyle psów i kotów cierpi przez niedbalstwo swoich włascicieli. Kary dla takich ludzi powinny byc dotkliwe.

      • 67 15

      • a nie zapomnij o dinozaurach

        te to najbardziej ucierpiały. A tyle psów i kotów cierpi przez brak wyobraźni swoich właścicielek, które nie rozumieją zwierzęcej natury i przykładają do nich ludzką miarę. Auuuuuuu !!!

        • 3 3

    • Dokladnie, o tym nikt nie mowi (4)

      koty, psy i inne zwierzeta.

      Czlowiek, ktory naprawde chce pomocy moze sie po nia zwrocic i dostanie cieply kat i miske cieplej zupy, a glodnym kotem czy psem?

      Jesli widzicie takiego zwierzaka nie przechodzcie obojetnie, wystarczy kupic tania puszke jedzenia czy troche suchego i rozsypac gdzies na murku czy chodniku i juz taki zwierzak przetrwa kolejny dzien.

      • 63 14

      • (3)

        A kto Ci broni. idź i wydaj całą pensję na żarcie dla bezpańskich zwierząt, chociaż moim zdaniem prościej i taniej pójść do urzędu miasta, oni rozdają jedzenie dla "bezdomnych" zwierząt za darmo. Ale co tam, idź się wykosztuj ;) Mimo wszystko przykro przeczytać, że bardziej niż ludzi obchodzi was los zwierząt, oby wam się nigdy noga nie powinęła w życiu, bo bezdomny to nie zawsze pijak. Znam kilku bezdomnych, wykształceni, mieli rodziny, ale coś poszło nie tak i teraz są zmuszeni do mieszkania na ulicy. Bo Polska to taki piękny kraj, w którym nie zatrudni się osoby bez meldunku. Przykre ale prawdziwe, a ci bezdomni mogliby być lepszymi pracownikami niż ci którzy mają własny ciepły kąt i zero problemów.

        • 24 36

        • A mnie (1)

          akurat bardziej obchodzi los zwierząt. Na ludziach naciąłem się wiele razy, a na zwierzakach nie.

          • 15 5

          • To idź ...

            ... i zamieszkaj z Twoimi kochanymi zwierzątkami w lesie, nam nie zrobi to różnicy a Ty poczujesz się jak u rodziny.

            • 8 12

        • Wydaje czesc swojej pensji na zwierzeta, nikomu nie mowie ze maja to robic

          Nikt nie powiedzial, tak jak ty to ujales, ze "bardziej niż ludzi obchodzi was los zwierząt".

          Ja napisalem, ze fajnie by bylo gdyby ludzie tak robili i pomysleli czasem, to nie jest ani duzy wydatek ani nie zabiera duzo czasu, wiem bo jak napisalem sam tak robie.

          Co do ludzi, takze nie powiedzialem, ze kazdy bezdomny to pijak, ale jak tez wspomnialem sa organizacje, ktorzy takim ludziom udzielaja pomocy, a jesli ktos wybiera zycie na ulicy, to juz jego problem. Zwierze sam sie nie zglosi do weterynarza, czy do schroniska, a poniewaz to ludzie udomowili zwierzeta uwazam, ze sa za nie odpoweidzialni i tyle.

          • 40 6

    • (3)

      a co to kogo obchodzi ?

      • 42 125

      • mnie (2)

        • 89 25

        • zdechł z zimna podobno jeden biedny wychudzony kundelek - wabił się Suchar (1)

          • 26 64

          • Suchar

            z Przymorza od Chersztków? Kto zna?

            • 1 15

    • dokładnie g** mnie obchodzą kloszardy i inne m**y (2)

      • 27 48

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

        • wow inteligent w dresach z wielkim brzuchem

          raz dwa trzy pół mózgiem jesteś ty

          • 19 7

    • Mi zmarł chomik. (3)

      Czyli juz 1 masz...

      • 15 11

      • To po co go wystawiałeś na noc na balkon? (2)

        • 25 3

        • Bo chciał pobiegać. (1)

          • 23 5

          • Nawet się zaśmiałem.

            • 14 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane