- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (155 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (249 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
W Trójmieście bez porodów rodzinnych
Gdyńska porodówka zapewnia, że mimo pandemii koronaworusa pracuje na pełnych obrotach
Wstrzymanie tzw. porodów rodzinnych, zakaz odwiedzin, izolacja pacjentek z wysoką temperaturą - to jedne z wielu działań, jakie podjęto na trójmiejskich oddziałach położniczych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa SARS-CoV-2. Kobiety spodziewające się dziecka uspokajamy, że działania profilaktyczne nie dezorganizują pracy porodówek.
Aktualizacja, 17 marca godz. 21:00
Porody rodzinne oraz możliwość odwiedzin na oddziale zawiesza porodówka Szpitala św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie .
Aktualizacja, 17 marca godz. 12:00
W Szpitalu im. Mikołaja Kopernika zawieszono porody rodzinne oraz możliwość odwiedzin na porodówce. Obecnie jedynym szpitalem w Trójmieście, w którym porody rodzinne się odbywają, jest Szpital im. św. Wojciecha na gdańskiej Zaspie.
Poród to moment najbardziej wyczekiwany nie tylko przez przyszłe mamy, ale również pozostałych członków rodziny. Wiele par od miesięcy przygotowuje się na tę chwilę, np. poprzez uczestnictwo w zajęciach szkoły rodzenia. Wspólnie ustalają plan porodu, a przyszli ojcowie coraz częściej deklarują chęć towarzyszenia żonie czy partnerce podczas narodzin dziecka.
KORONAWIRUS GDAŃSK-GDYNIA. Sprawdź aktualny RAPORT SANEPIDU
Koronawirus - UCK i Szpitale Pomorskie zawieszają porody rodzinne
Plany rodziców o wspólnym sprowadzeniu dziecka na świat pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
- W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym obowiązuje zakaz odwiedzin, wstrzymano także porody rodzinne - komentuje Anastasia Kalogridou-Błajet, przełożona pielęgniarek i położnych UCK. Chciałabym zapewnić, że nasz personel w tym wyjątkowym momencie dokłada wszelkich starań, by wesprzeć rodzące. Rozumiemy także, że po porodzie może pojawić się konieczność doniesienia niezbędnych artykułów przez bliskich. Między godz. 15 a 18 na Izbę Przyjęć Położniczo-Ginekologiczną można donosić rzeczy, które zostaną przekazane na salę porodową lub Oddział Położniczy. Prosimy, żeby paczki były oznakowane imieniem i nazwiskiem oraz miejscem, w którym przebywa pacjentka.
Porody rodzinne wstrzymała też w podległych sobie placówkach (szpitale w Redłowie i Wejherowie) spółka Szpitale Pomorskie.
- Panie rodzące wiedzą, że nasze działania są podyktowane troską o ich dobro, więc fakt ten przyjęły ze zrozumieniem - mówi Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich. - Nasz personel ma świadomość tego, jak ważnym, choćby z psychologicznego punktu widzenia, jest wsparcie ze strony partnera, dlatego stara się choć po części tę pustkę wypełnić.
Koronawirus - fakty i mity
Porody rodzinne nadal w szpitalach Copernicus
Porodówki w szpitalach zarządzanych przez spółkę Copernicus PL (Szpital im. Mikołaja Kopernika, Szpital św. Wojciecha - Zaspa) nie zawieszają porodów rodzinnych.
- Na chwilę obecną porody rodzinne odbywają się bez zmian - informuje Katarzyna Brożek, rzecznik spółki Copernicus PL. - Przyszły tata ma przeprowadzany wywiad. Jeśli jest zdrowy i nie ma przeciwwskazań, to może towarzyszyć partnerce.
Sprawdziliśmy jak działa pomiar temperatury kamerą termograficzną na UCK
Przyszłe mamy pod szczególną ochroną
Trójmiejskie porodówki dokładają wszelkich starań, aby rodzące i ich dzieci miały zapewnioną możliwie jak najlepszą ochronę.
- W związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną staramy się w możliwie najlepszy sposób zabezpieczyć naszych pacjentów oraz personel - mówi Anastasia Kalogridou-Błajet, przełożona pielęgniarek i położnych UCK. - Panie przyjeżdżające do porodu do godz. 16 proszone są o wchodzenie do szpitala przez główne wejście do budynku CMN, a nie przez Izbę Przyjęć Położniczo-Ginekologiczną. Tam wszystkim wchodzącym mierzona jest temperatura. Jeśli będzie podwyższona, pacjentka zostanie poprowadzona do izolowanego pomieszczenia. Po zebraniu wywiadu epidemiologicznego skierowana zostanie, w zależności od potrzeb, albo do izolowanej sali porodowej, albo w normalnym trybie na Izbę Przyjęć. Pomiędzy godz. 16 i 7 rano prosimy o wchodzenie przez wejście do Izby Przyjęć Położniczo-Ginekologicznej, gdzie cała procedura będzie przebiegała w ten sam sposób.
Miejsca
Opinie (76) 9 zablokowanych
-
2020-03-17 11:40
Artykul sam sobie przeczy
Tytuł mowi ze nie nie ma porodow rodzinnych w 3 miescie a artykuł pokazuje co innego. Wiec jak to jest. Sa te porody rodzinne czy w koncu nie ma ???
- 12 1
-
2020-03-17 09:38
(2)
Spokojnie. Położne naprawdę dwoja się i Troja żeby pomóc.
- 18 6
-
2020-03-17 10:15
Zestresowana
Wierzę, że są położne które są z powołania i teraz robią wszystko, żeby wesprzeć rodzące. I to jest wspaniałe. Jednak swoje przeżyłam, nie uwierzę, że nagle wszystkie położne zaczną odczuwać empatię i wspierać bardziej kobiety. No ale urodzić i tak trzeba więc próbuję się nie nakręcać. A wszystkim oddanym położonym i lekarzom wielkie dzięki! Czas jest ciężki dla wszystkich i trzeba docenić poświęcenie.
- 18 0
-
2020-03-17 09:51
Taaaa ciągle to słyszymy :)
- 4 2
-
2020-03-17 09:59
powinni odwołać porody do maja
- 36 2
-
2020-03-17 09:30
Bardzo wam kobietki współczuję i trzymam kciuki , będzie dobrze
- 25 2
-
2020-03-17 09:23
Dziwne, że tak późno.
Szpitale zamknięte dla odwiedzających od początku marca, a porody rodzinne trwały w najlepsze.
- 6 8
-
2020-03-17 09:03
Serdecznie
Serdecznosci i wytrwałości dla calego personelu oddziału położnictwa UCK. Pozdrawiamy!
- 22 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.