• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W czyje ręce trafi Stocznia Gdynia?

Robert Kiewlicz
18 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 16:15 (19 listopada 2009)
Najnowszy artykuł na ten temat MARS przejmie kolejne udziały w stoczni Crist?
Suche doki Stoczni Gdynia to jeden z kilku składników majątku wystawionego na sprzedaż. Suche doki Stoczni Gdynia to jeden z kilku składników majątku wystawionego na sprzedaż.

W środę, o godz. 15, minął termin składania ofert na majątek Stoczni Gdynia. Jak dotąd, ani resort skarbu, ani Agencja Rozwoju Przemysłu nie podały kim dokładnie są oferenci, pewne jest tylko to, że jest ich pięciu.



Aktualizacja 19 listopada, godz. 16.10 Zmniejszyła się liczba inwestorów chcących kupić majątek Stoczni Gdynia. Jeden z nich nie wpłacił na czas wadium. Chodzi o Janusza Baran, właściciela Maritime Shipyard. Pieniądze miały wpłynąć od zagranicznego partnera Barana. Nie dotarły jednak na czas. Obecnie Janusz Baran zabiega o przedłużenie terminu na wpłatę wadium. Resort skarbu twierdzi jednak, że nie ma takich możliwości i nie zrobi wyjątku nawet dla inwestora, który zapewni utrzymanie produkcji stoczniowej w gdyńskim zakładzie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pozostali inwestorzy, którzy przystąpią do przetargu nie mają zamiaru kupować całego majątku stoczni. Oznacza to, że nawet jeśli utrzymana zostanie produkcja w zakładzie, to na pewno nie będzie to produkcja stoczniowa.

Czy uważasz, że rząd zrobił wszystko, aby polskie stocznie znalazły inwestora?

Do 16 listopada w Stoczni Gdynia SA odbyło się 28 wizyt potencjalnych klientów zainteresowanych zakupem wybranych składników majątku. Wadium wpłacił Janusz Baran, właściciel prywatnej stoczni Maritim Shipyard, oraz stocznia Crist z Gdańska. Jedną z zainteresowanych firm jest też podobno Stocznia Remontowa Nauta z Gdyni. Informacje te potwierdzają związki zawodowe.

- Nauta była wymieniana jako jeden z potencjalnych inwestorów. Nie mamy jednak formalnego potwierdzenia - mówi Jan Gumiński, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej w Stoczni Gdynia.- Na razie wiadomo jedynie, że jest kilku poważnych inwestorów, zarówno z branży stoczniowej, jak i metalowej.Pewni przyszłości będziemy jednak dopiero kiedy na konto wpłyną pieniądze za majątek stoczni.

Składniki majątkowe Stoczni Gdynia SA wystawiono do 18 przetargów.
- Wadium w wysokości 10 proc. licytowanego majątku wpłaciło 5 firm, z czego do 5 przetargów zgłosiło się po 1 inwestorze, w 2 przetargach chce wziąć udział po 2 inwestorów, a do 11 przetargów nie zgłosił się żaden inwestor. Ogólna kwota wpłaconych wadiów wynosi 26,5 mln zł - informuje Roman Nojszewski, zarządca kompensacji Stoczni Gdynia.

Pod młotek pójdą m.in. dwa suche doki, hale prefabrykacji kadłubów, tereny na których odbywał się montażu statków, rejon wyposażenia statków oraz budynki wraz z rzeczami ruchomymi wchodzącymi w skład majątku stoczni. Resort skarbu ma nadzieję, że powyższe elementy kupi jeden inwestor i będzie kontynuował produkcję stoczniową. Wyceniono je na ok. 200 mln złotych. Jeśli do tego nie dojdzie stocznię przejmie syndyk.

Dla dobra przetargu, do czasu jego zakończenia, przedstawiciele Zarządcy Kompensacji, Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. i Ministerstwa Skarbu Państwa, nie będą komentować zgłoszeń inwestorów.

Do godz. 15 w środę podmioty zainteresowane wzięciem udziału w przetargach musiały wpłacić wadium i złożyć ofertę. Przetargi odbędą się 26 listopada.Zostaną przeprowadzone poprzez specjalną witrynę internetową.

Stocznia Gdynia jest wystawiana na sprzedaż już po raz drugi. W maju, w drodze licytacji, większą część majątku stoczni kupił fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights. Właściwym inwestorem był spółka QInvest, największy bank inwestycyjny Kataru. Pomimo obietnic resortu skarbu transakcji jednak nie sfinalizowano i konieczne było rozpisanie kolejnego przetargu.

Miejsca

Opinie (195) ponad 10 zablokowanych

  • Trzeba było je sprzedać 20 lat temu

    Sprzedać to, co się da, zainteresowanym produkcją statków a resztę terenu zaorać i zrobić plaże oraz budki z piwem i kiełbaskami, przynajmniej jakiś dochód by z tego był i parę miejsc pracy, do których nie musi dopłacać cała Polska. Bo po co utrzymywać biznes, który się nie opłaca?
    Ale to można było zrobić 20 lat temu, teraz każde rozwiązanie będzie złe.

    • 8 2

  • CIEKAWE ZA ILE SPZREDADZĄ MAJĄTEK STOCZNI

    NP CÓRKA PREZESA PORTU GDYNIA KUPIŁA JEDNĄ ZA 280 tyś.

    • 2 2

  • potwierdzenie plotek (1)

    rozmawiałem z kolegą ze studiów - obcokrajowiec który został dyrektorem jednego z banków w krajach arabskich i potwierdził mi że katarczycy wystraszyli się po liście od związkowców w którym to napisali że ten przetarg to szwindel, nie chciałem w to uwierzyć bo wszystko można było przecież sprawdzić, ale oni ponoć mają taką mentalność a poza tym nie znają pojęcia związek zawodowy - szczególnie w chorym Polskim wydaniu...

    • 7 6

    • jasne międzynarodowy handlarz bronią przeraził się po liście kilku szarych osób chłopie otrząśnij się.Nie pleć bzdetów za gradem i tuskiem którzy ciągle udają że coś chcą tylko ciągle ktoś lub coś im przeszkadza np weto np związki itd

      • 1 2

  • Tadzio trzymam za Ciebie i Was kciuki (6)

    jeśli ktoś prześledzi moje posty to zauważy, ze od początku zawsze optowałem za tym, aby "Nauta" zakupiła Stocznie Gdynia jeśli nie Park Okrętowy, którego zasady opisałem przy dzisiejszej "IVOnie.."

    • 5 2

    • a komu kuźde by sie chciało:-) zwolnij koleś bo spuchniesz!!! (5)

      • 0 0

      • chciało nie chciało, ale to prawda:)) (4)

        pozwól, że parę wątków historycznych przytoczę.
        Od początku toczy się spór która stocznia jest starsza, choć moim zdaniem NAUTA, b.GAL-u.
        Dyrektorzy z Nauty często obejmowali funkcje dyrektorskie w "Gdyńskie" i odwrotnie jak choćby sławny Borkowski pomagali razem "Arce", To samo jeśli chodzi np. Szefów a dzisiejszych Prezesów i dyrektorów Stoczni w Szejkanatach czy Qatar'ze.
        Nauta ma zdolność kredytową i stałych wypracowanych kontrahentów i mało terenów. Zwłaszcza, że niedługo zmuszona będzie zwolnic te poddalmorowskie i co wtedy? Zwłaszcza, że Port chce sprywatyzować część Nabrzeża Węglowego, a miasto naciska aby z drugiej strony też udostępniali powoli pod wyższą zabudowę niż ST(bo to będzie dzielnica prestiżu).

        Ja już nie chce wchodzić w technologie budowy,remontu i przedłużeń jednostek i ochy i achy np. Norwegów. Bo może tylko dla Ciebie byłaby w miarę czytelna.

        • 5 0

        • Nauta (3)

          A jak właściwie teraz wygląda sytuacja w Naucie? Macie jakieś statki do remontu? Czy to prawda, że Was pomału GSR wygryza z rynku?

          • 0 0

          • to zależy (2)

            na pewno nie popadła w pułapkę z opcjami:))
            ale też nie ma takich układów POlitycznych.

            SRNauta robi swoje i powoli wychodzi na prostą. Najważniejsze to, to aby doki przejęła dwa, ponieważ swoje pływające już ma mocno fatygowane i klasyfikacje dostaje warunkowo.

            • 2 0

            • super (1)

              przynajmniej stocznie remontowe mają szanse wyjść kryzysu... Jak pamiętam, doki w Stoczni Gdynia tez wymagają wkładu finansowego, remontów. A poza tym doki w Gdyńskiej pozwoliłyby przyjmować większe statki,większe niż mogą wpłynąć do Nauty.

              • 2 0

              • specjalizuje sie w przedłużaniu,

                fakt mogłyby być przedłużane większe jednostki, ale też buduje specjalistycznej jednostki, dlatego m.in. zmodernizowano SLIP

                • 1 0

  • a gdy przyjdzie zaPOmnieć i w pamieci to zatrzeć lepiej milczeć przytomnie i patrzeć (2)

    i za dwa lata powołać komisje sejmową
    a POtem to już tylko z GRUBEJ RURY!! PO dwadzieścia lat kryminału!!!
    wy lewusy wy! wy konusy! wy nieudaczniki! wy cieniasy!! wt ciamciaramcie!!!

    • 6 9

    • (1)

      Nie spinaj się tak bo ci żyłka pierdząca pęknie.

      • 1 0

      • Już mu pękła. Nie widzisz efektów?

        • 2 0

  • W maju było też tylu chętnych

    tylko ustawiony przetarg ich wystraszył i nie dopuścił do licytacji.

    SONDA jak zwykle głupia i sugerująca, brak odpowiedzi negatywnych.

    • 3 2

  • Nikogo nie interesuje kupno Stoczni Gdynia - wszyscy tylko obiecują,zgłaszają się a jak przychodzi co do czego to nie ma nikogo

    ! ! ! Nikogo nie interesuje kupno Stoczni Gdynia - wszyscy tylko obiecują,zgłaszają się a jak przychodzi co do czego to nie ma nikogo ! ! !
    Tylu ludzi straciło pracę w Stoczni Gdynia - ale to nikogo nie interesuje bo po co interesować się losem tych ludzi którzy, z dnia na dzień zostali bez pracy.
    Większość osób zainteresowanych kupnem Stoczni tylko obiecuje złote góry a jak przychodzi co do czego to trzeba Stocznię po raz drugi wystawić na sprzedaż.
    Tak to tylko w Polsce może być!!!!
    U nas każdy martwi się sam o sobie a nie o innych - o drugą osobą.
    Prawda jest taka że, ten który ma kasę nie współczuje temu który zostanie wyrzucony z pracy i nie będzie miał pieniędzy na utrzymanie swojej rodziny.

    • 3 4

  • stocznia trafi w moje ręce

    PINB - tytuł wykonawczy - budynki stoczni ze względu na znaczne zużycie nie nadają się do dalszej eksploatacji - NAKAZUJE się rozebrać zagrażające zdrowiu i życiu wyeksploatowane obiekty budowlane . Do czasu rozbiórki należy obiekty budowlane wyłączyć z eksploatacji a teren przyległy zabezpieczyć i oznakować tablicami w kolorze żółtym z napisem "WSTĘP WZBRONIONY"
    Od powyższej decyzji można odwoływać się w terminie 14 dni od otrzymania w/w nakazu

    • 1 6

  • będą budowane statki

    Będą budowane statki, ale stoczniowcy z byłej "Stoczni Gdynia " raczej nie znajdą zatrudnienia, bo najprawdopodobniej jeden dok i kilka wydziałów przejmie Nauta, a drugi dok czyli obecnie przez nich wynajmowany Gdańska Stocznia Remontowa. A to co zostanie, to będą wykonywane konstrukcje stalowe.

    • 13 0

  • i znowu będziecie przyjeżdżać do pracy w Stoczni Elbląg jak kiedyś :) (1)

    • 0 6

    • A co wy tam budujecie w tym Lelblagu-zwodzone odkurzacze?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane