- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (76 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (86 opinii)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (14 opinii)
- 4 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
- Staramy się współpracować z klubem kibica - powiedział "Głosowi" Marek Bąk, dyrektor gdańskiej Lechii. - Nie możemy jednak odpowiadać za wypadki poza stadionem. Uważam, że dużą część odpowiedzialności za potyczki kibiców ponosi państwo, które przerzuciło odpowiedzialność za bezpieczeństwo na stadionach na kluby, a one często nie mają odpowiednich środków finansowych dla realizacji tych zadań - dodał.
Są jednak w Polsce stadiony, na których zobaczyć można całe rodziny. Nie słychać tam jednak odgłosów kopania piłki, a jedynie ryk silników.
- Nie jestem w stanie całkowicie wytłumaczyć tak wielkiej różnicy pomiędzy zachowaniem kibiców piłkarskich i żużlowych - usłyszeliśmy od Leszka Jankowskiego, wiceprezesa Unii Leszno. - Żużel jest sportem rodzinnym i od lat na meczach naszej drużyny zjawiają się całe rodziny. Dążymy również do tego, aby na naszym stadionie znajdowało się jak najwięcej kobiet. Owszem, zdarzały się próby zakłócenia porządku przez grupy pseudokibiców. Jednak ludzie tacy byli potem pokazywani palcami i na kolejnych meczach już się nie pojawiali - dodał.
Potyczki kibiców nierozerwalnie kojarzą się z futbolem. "Prawdziwy" kibic jest w stanie w imię klubowych barw poświęcić zdrowie, a czasem nawet i życie. Dochodzi nawet do powstawania nieformalnych sojuszy pomiędzy poszczególnymi klubami. Na ulicach Wrocławia walczyli ze sobą kibice Śląska Wrocław, Lechii Gdańsk, Cracovii Kraków oraz Lecha Poznań, Arki Gdynia i krakowskiej Wisły.
Pomimo licznych prób nie udało się nam skontaktować z przedstawicielem gdyńskiej Arki.
Opinie (45)
-
2003-04-01 16:18
f) tradycji
- 0 0
-
2003-04-01 16:15
tia z nozami i pałami walczą tchórze - genialne
czego oznaką wobec tego jest trzaskanie się na srodku miasta po ryjach BEZ pałek, noży i kamieni ????
a) odwagi
b) szlachetności
c) tępoty umysłowej
d) poczucia braku własnej wartości
e) wrażenia że "znowu w życiu mi nie wyszło"- 0 0
-
2003-04-01 16:00
Posłużenie się w bójce nożem, pałką, kamieniem zawsze było traktowane jako oznaka tchórzostwa a nie odwagi.
We Wrocławiu starły się z sobą grupy zasmarkanych tchórzliwych szczeniaków.
I taka jest prawda.- 0 0
-
2003-04-01 15:35
mirek/chylonia
mirek/chylonia - ja rozumiem iż info na publicznym forum na temat godziny i miejsca pogrzebu kibica podałeś po uprzednim skonsultowaniu tego z rodziną ofiary i po ich wyraźnej zgodzie na taką publikację ? ? ? ?
czy tak ? ? ? nie zapomniałes o tym drobiazgu ? ? ?
show must go on ? ? ?- 0 0
-
2003-04-01 15:06
pogrzeb w sobotę o 13 w Rumii Janowie
- 0 0
-
2003-04-01 12:18
szkoda ze tylko jednego wieśniaka ubili
od razu byłoby czysciej i bezpieczniej w calym trojmieście
gdyby tak chociaż z 20- 0 0
-
2003-04-01 11:43
TYLKO ARKA GDYNIA
czy ktoś wie, kiedy i gdzie jest pogrzeb tego chłopaka??
i taki apel - niech każdy na Aluminium przyniesie znicz... uczcijmy Jego pamięć
You'll never walk alone...- 0 0
-
2003-04-01 11:43
Kolejny kibic Lechii
Na meczu Lechii nei byłem od czasów Olimpii-Lechii z pierwszej ligi.
Niedawno wybrałem się z ciekawości ..i co odkryłem ???
Super mecz w wykonaniu chłopaków z GDAŃSKA!!
Atmosfera cudowna, taka której moga nam pozazdrościć niejedne kluby z extraklasy ( vide kuchenki z Wronek ).
Najlepsze jest to że był to mecz klasy okręgowej czyli 5 ligi :-))). Ale chłopaki naprawdę grali w nogę i pokazywali wole walki.
Poza tym chciałbym zacytowac Jana Nowickiego (aktor), po meczu Cracovii z Koroną Kielce:
"Jestem ogromnie zaskoczony poziomem III ligi, która do tej pory kojarzyła mi się bardziej z Kujawiakiem Włocławek, niż prawdziwą piłką. I, wcale nie mówię tego kurtuazyjnie, gra była świetna. Teraz będę tutaj przychodził. W extraklasie są takie nudy że aż żal d.. ściska"
"- 0 0
-
2003-04-01 09:54
w Polsce zawsze sa najciekawsze i najbardziej szokujace wiadomosci. A co do obwiniania za to wydarzenie 'panstwa' to fakt, ze cos mozna robic, aby to ukrocic, jednak tego sie nie wykorzeni do konca. Przeciez "kibice" wiedzieli co sie bedzie dzialo. A gdyby tak sie umowili na meeting np w puszczy bialowieskiej i tam sie powykanczali to tez wina 'panstwa' ? Przeciez nikt nie zamnkie tysiecy 'kibicow' za kratki... ciekawe kto za to by placil...co za lipa
- 0 0
-
2003-04-01 09:46
Pseudokibice (chuligani)
Ludzie lubia duzo pisac o zadymach, a to woda na mlyn chuliganom roznej masci. Oni karmia sie tym, ze ktos wspomnial o ich zadymie, a szalenstwo ich ogarnia jak ktos umiesci zdjecie z zadymy. Prawda jesty taka, ze pewna grupa ludzi, przewaznie z patalogicznych rodzin, osoby o niskim i bardzo niskim ilorazie inteligencji (to jest potwierdzone) szuka okazji do pokazania sie. Szukaja miejsc gdzie moga ukryc sie w tlumie i beda bezkarne. Wsrod kibicow stanowia niewielki procent, moze nawet promil, ale swoim zachowaniem przyciagaja uwage mediow i tworza negatywna otoczke wokol pilki noznej. Chuligani zostaja powoli usuwani ze stadionow, ale nadal spotykaja sie przy okazjach meczy pilkarskich i rozladowuja swe niskie instynkty poza stadionami. Nie maja z kibicami pilki wiele wspolnego, mecze sa tylko pretekstem do spotkan. Jedni otrzymuja laske powolania, inni czuja sie dobrze jako lekarze, tych ludzi natura nie obdarzyla w inne talenty ani inteligencje, znajduja spelnienie w biciu sie, ich miejsce jest moim zdaniem w wojsku. Mogli by tez zgadac sie i pojsc rozniesc w pyl zlodziejski sejm zamiast lac sie miedzy soba, ale na to sa za malo kumaci.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.