• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia planuje przebudować ważne skrzyżowanie na Oksywiu

Patryk Szczerba
9 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Przebudowa skrzyżowania usprawni przejazd, ale pomoże też pieszym. Przebudowa skrzyżowania usprawni przejazd, ale pomoże też pieszym.

Gdyńscy urzędnicy szukają firmy, która stworzy projekt przebudowy skrzyżowań płk. Dąbka z ul. Bosmańską i Dickmana zobacz na mapie Gdyni na Oksywiu. Obecnie nie mogą się tam czuć bezpiecznie ani piesi, ani kierowcy i rowerzyści włączający się do ruchu. Mieszkańcy pytają z kolei o chodnik przy ul. Arciszewskich zobacz na mapie Gdyni, którego, mimo obietnic, nadal nie ma.



Miewasz problemy z poruszaniem się po skrzyżowaniach bez sygnalizacji?

Na poprawę infrastruktury drogowej na Oksywiu mieszkańcy dzielnicy czekają od lat. Dopiero dzięki współfinansowanej ze środków unijnych rewitalizacji pojawiła się szansa m.in. na przebudowę skrzyżowania płk. Dąbka z Bosmańską i Dickmana.

Niebezpiecznie dla pieszych i kierowców



Sami urzędnicy przyznają, że obecnie nie jest tam bezpiecznie.

- Piesi ryzykują wchodząc na szeroki pas jezdni, która nie zapewnia dobrej obserwacji nadjeżdżających pojazdów. Kierowcy i rowerzyści borykają się z problemem ograniczonej widoczności i utrudnionym włączaniem się do ruchu z drogi podporządkowanej - mówi Aleksandra Dylejko z Laboratorium Innowacji Społecznych, jednostki koordynującej inwestycję.
Czytaj również: Piją alkohol obok hospicjum, a służby nie reagują

300 dni na projekt



Na razie trwają poszukiwania biura, które opracuje dokumentację projektowo-kosztorysową. Wśród sugerowanych rozwiązań jest rondo na skrzyżowaniu płk. Dąbka i Bosmańskiej oraz zwykłe skrzyżowanie na przecięciu ulic płk. Dąbka i Dickmana.

Urzędnicy od zwycięzcy przetargu oczekują m.in. zaprojektowania dwustronnego chodnika, zapewnienia bezpiecznego przejazdu dla rowerzystów, w tym uwzględnienia w projekcie przebiegu trasy rowerowej oraz lokalizacji stojaków rowerowych, dwóch zatok autobusowych, wyposażenia technicznego dróg, oświetlenia i odwodnienia pasów drogowych i przejścia dla pieszych.

Łatwo nie będzie, bo teren jest objęty ochroną konserwatorską, co wymusza konsultacje z Miejskim Konserwatorem Zabytków, chociażby w kwestii lokalizacji kapliczki.

Jeśli uda się rozstrzygnąć przetarg, dokumentacja będzie gotowa wiosną przyszłego roku. Sama przebudowa ruszy więc prawdopodobnie nie wcześniej niż w 2020 roku.

Chodnik przy Arciszewskich najwcześniej za rok



Jesienią powinna rozpocząć się inna oczekiwana przez mieszkańców inwestycja. Chodzi o budowę chodnika wzdłuż ul. Arciszewskich. Obecnie, z powodu wąskiej jezdni i ostrego zakrętu, wiele osób boi się tędy chodzić i wybiera drogę przez cmentarz. Trzy lata temu głosy pieszych trafiały w próżnię. Gdy pojawiły się środki z rewitalizacji, problem okazał się rozwiązywalny.

Czytaj też: Piesi będą bezpieczniejsi na Oksywiu

Do przetargu na projekt i budowę chodnika oraz muru oporowego wraz z odwodnieniem i elementami małej architektury, przebudową sieci i oświetlenia przy ul. Arciszewskich zgłosiła się jedna firma: Zygmunt Kasprowicz Doradztwo Inwestycyjne z Rożentala, oczekująca blisko 1,3 mln zł zapłaty. Choć Gdynia planowała wydać na prace nie więcej niż 770 tys. zł, prawdopodobnie ofertę przyjmie.

Zakończenie przebudowy jest planowane najwcześniej za rok.

Miejsca

Opinie (82) ponad 10 zablokowanych

  • Hhehehe

    Dramat. Jak chcecie coś zrobić to zróbcie z krokami na estakadzie.
    Na tym skrzyżowaniu od 7.00 do 8.00 jedzie kilka aut ale później w ciągu dnia to 3 auta na godzinę ... no i od 15.00 do 16.00 jest znowu ruch. Niedaleko tam trzeba tylko przesunąć pasy w stronę kościoła bo są na zaraz za zakrętem i jadąc z portu nie widać jak ktoś idzie na pasach !!! I tyle.

    • 16 1

  • Plany :)

    O przebudowie skrzyżowana była mowa już za czasów budowy hospicjum dla dorosłych.
    Więc ile to już lat planowania ............? (odgrzewany kotlet przed wyborami, a po nie da się)

    • 13 5

  • Kierowca

    Tak niebezpieczne ze od lat tam niebylo ani wypadku ani kolizji

    • 9 7

  • Po co tam rondo i kolejna długa i niepotrzebna inwestycja powodująca zator i korki

    Jeżdżę tamtędy od kilkunastu lat. Stosując prostą zasadę. Wybieram drogę na której mam pierszeństwo przejazdu - czyli jadąc od Kwiatkowskiego ulicą Dąbka, skręcam w prawo w Zieloną i dalej jadę Bosmańską zamiast cały czas jechać Dąbka. Pomimo że odcinek jest wtedy dłuższy na skrzyżowaniu, które jest przedmiotem artykułu mam pierszeństwo. Ewentualne sytuacje kolizyjne stwarzają sfrustrowani i bezmyślni kierowcy jadący cały czas ul. Dąbka i wymuszający pierszeństwo na kierowcach z Bosmańskiej. Nieraz jadąc z Bosmańskiej hamowałem z piskiem opon chcąc uniknąć zderzenia. Co spowoduje rondo? Zacznę jeździć tylko Dąbka. Bo poranny sznur samochodów od ul. Dąbka wjeżdżając na nowe rondo skutecznie uniemożliwi wjazd na rondo kierowcom z ul Bosmańskiej.

    Ostatnio widoczność na skrzyżowaniu poprawiło uporządkowanie terenu. Nadal jednak przeszkadza kapliczka bo stoi w niezręcznym dla tego skrzyżowania miejscu. Wystarczy ją przenieść.
    Dobrym rozwiązaniem są wybudowane na Dąbka spowalniacze (leżący policjant), dzięki którym wreszcie uspokoili się szalejący kierowcy autobusów miejskich, zmuszający do ostrego hamowania i ucieczki z drogi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane