• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wężykiem, czyli maraton na rolkach wokół PGE Areny

Jakub Gilewicz
28 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz rolkarzy pędzących ulicami wokół PGE Areny.


Miałem tętno 180, a wiatr wiał bardzo mocno - opowiadał jeden z ponad sześciuset rolkarzy biorących udział w III Maratonie Sierpniowym, który w tym roku odbywał się wokół PGE Areny. Najszybszy na mecie okazał się Szwajcar Nicolas Iten, który przejechał trasę wyścigu w godzinę i cztery minuty.


Czy umiesz jeździć na rolkach?


- Było bardzo wietrznie, dlatego wyścig nie należał do szybkich. Był raczej wolny - ocenił Nicolas Iten, który finiszował jako pierwszy.

Rolkarze, którzy jechali pod wiatr na długich prostych, musieli zużyć sporo sił, aby utrzymać tempo. W maratonie mieli do pokonania pięć okrążeń, a w półmaratonie trzy. Z minuty na minutę coraz więcej zawodników podjeżdżało po butelki z wodą.

- Biorą, oczywiście, że biorą. Sportowiec musi się nawadniać - przyznał Michał z obsługi maratonu.

Do udziału w III Maratonie Sierpniowym im. Lecha Wałęsy, który zaliczany jest do klasyfikacji Pucharu Świata, zostali zaproszeni najlepsi zawodowcy i amatorzy z klubów wrotkarskich nie tylko z Europy, ale z całego świata. Jeszcze przed startem maratonu organizatorzy zakładali, że przy wietrznej pogodzie nie ma co marzyć o zbliżeniu się do nieoficjalnego rekordu świata, który wynosi 58 minut.

- Najlepsze czasy mogą być w granicach godziny i dziesięciu minut - oceniał przed startem Wojciech Hartung, współorganizator imprezy.

Czterech Szwajcarów, mimo niesprzyjających warunków, przyjechało w czasie lepszym o prawie sześć minut. Dobre wyniki osiągnęli także inni rolkarze. Wszyscy, nie licząc jednej osoby, ukończyli półmaraton lub maraton. Startowali zarówno nastolatkowie, jak i emeryci.

- Bardzo mi się podoba, kiedy widzę całe rodziny jeżdżące na rolkach. To świetna forma spędzania wolnego czasu - zachwalała Alicja Dworakowska, sędzia maratonu.

- Przymierzam się do rolek i może jeszcze pojeżdżę, choć 18 lat mieć już nie będę - przyznał Lech Wałęsa, były prezydent RP, który rozpoczął III Maraton Sierpniowy.

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (71) ponad 10 zablokowanych

  • Maraton super - tylko ten ból w plecach:) (2)

    Czy Was tez tak bola plecy w dolnej czesci? Ja mialem taki kryzys z tego powodu juz od konca 1 okrazenia. Masakra jakas.Ale co tam, pierwszy raz przejechalem 42km w zyciu na rolkach:)Yuppie!!!!

    • 8 2

    • ja też byłem po raz pierwszy, ból w plecach nieznośny i do tego ten wiatr. Po maratanie, jak przetarłem czoło ręką to sól się sypała ;-)

      • 0 0

    • też

      rozgrzewka i rozciąganie podobno mogą pomóc

      • 1 0

  • fajny material (2)

    ciekawe czy m,ozna bylo brac udzial amatorom

    • 3 2

    • oczywiście,ze tak

      • 0 0

    • amatorzy

      jasne kazdy moze wziac udzial w maratonie

      • 4 0

  • "Przymierzam się do rolek i może jeszcze pojeżdżę, choć 18 lat mieć już nie będę" (2)

    Szalenie odkrywcze z tym wiekiem:-)

    • 13 33

    • Dawaj, Dawaj,

      To radze przymierz sie bo warto i to pod kazdym wzgledem. Powiedz tylko w jakim jestes wieku , chociaz mniej-wiecej. Janusz

      • 0 0

    • szalenie słaby komentarz

      zejdz z Mario,to kultowa postać

      • 10 0

  • świetnie...

    Świetnie zrobiony reportaż (filmik) tak właśnie powinno to wyglądać ;D

    • 2 1

  • (1)

    Dlaczego trasa nie prowadzi tak, jak podczas poprzednich edycji? 42km na tylu pętlach, dublowanie i monotonia widoków, chyba do aż tak wielkich przyjemności nie należy :( a szkoda bo to całkiem fajna dyscyplina sportu.

    • 1 3

    • Też tak uważam - do Żukowa i z powrotem.

      • 0 0

  • Mała łyżeczka dziegciu (1)

    Jeśli chodzi o dzień dla maratonu to jak słusznie zauważył Lech Wałęsa lepiej byłoby powrócić do soboty. Co do przebiegu trasy i narzekania na studzienki itd. to albo piszą nowicjusze albo ci którzy nie jeżdżą. Porównując to z poprzednimi wielkimi pętlami nawet nie korkującymi a blokującymi całe miasto, czy fatalny przejazd przez tory na Hallera po wyjeździe z Uczniowskiej czy o torach w lini trasy (Mickiewicza, Hallera pod wiaduktem), obecna trasa jest na naprawdę znakomitym poziomie.Teraz wracam do tytułowej łyżki dziegciu. Organizacja na Placu Zebrań Ludowych całego sztabu maratonu była jednak dużo lepsza niż wokół PGE Areny.Największym jednak utrudnieniem było a także będzie w przyszłości, spore utrudnienia dla przejścia z terenu wokół stadionu (pętli) na pozostałą część trasy przez kibiców czy kibicujące rolkarzom rodziny. Wynika bowiem że jeśli przed startem maratonu ktoś wejdzie na wewnętrzną część nie bez trudności o tzw. OPR ze strony organizatorów nie przejdzie na teren zewnętrzny by np. dopingować "swoich" na trasie (a teraz jest taka możliwość ze względu na ilość pętli).Powiem szczerze że nie wiem jak to rozwiązać.

    • 2 2

    • Och, wystarczy jakiś tunel zbudować!`

      Tak pięknie ulepszy on nowiutki stadion, najbardziej potrzebny obiekt w Gdańsku! Wystarczy kilkanaście milionów z budżetu miasta i już!

      • 0 0

  • A najlepszy był Budyń

    Gdy na powitaniu rzekł że tym razem przyjechał rowerem albowiem był z lekka na bani bo w sobotę obchodził 60-te urodziny kolesia.Głosujta na wujta

    • 3 0

  • A jaki dystans mioał tenmarato??? (3)

    Ile ile kółek do okoła PGE??? Jak zwykle artykół na poziomie...

    • 5 15

    • dystans (1)

      No własnie tez jestem ciekawe tej długościi. Słyszałam o trasach rolkowych wkoło areny, byłam tam na piechotę, ale zupełnie nie wiem , któredy jechać by po 5 okrązeniach mieć 42km. Tez prosżę o szczegółowe dane bo lato jeszcze mamy, pojezdzilabym sobie a nie wiem gdzie takie trasy sa. Pozdrawiam i czekam na info.

      • 2 0

      • dystans -odp

        5 x od areny do ul. Marynarki Polskiej w kierunku do Nowego Portu i z powrotem pod Arenę (8,4 km). Trasa naprawdę fajna tylko ten wiatr zabijał. Pozdrowienia dla wszystkich którzy jechali- dziękuję za wspaniałą zabawę.

        • 1 0

    • półgłówek

      Ło matko...Dobrze że wakacje się kończą...Ale ty pewnie i tak najlepsze oceny masz z wf-u.

      • 11 1

  • A PLUTOLWY TEŻ ŚMIGAJĄ NA ROLKACH ?

    • 0 1

  • Jak wrednym narodem są Polacy mozna sie przekonac czytajac o wojnie rowerzystów z rolkarzami (4)

    kierowców z rowerzystami czyludzi z rowerzystami jadacymi chodnikami i wojnie rowerzystów z ludzimi chodzacymi po drogach rowerowych. I kazdy domaga sie odzielnej drogi wyłacznie dla siebie!!! Naturalnie ze niewszyscy sa tacy ale najbardziej słychac tych wrednych bo oni zawsze nagłosniej krzyczą!!W encyklopedi powinni wpisac wyjatek tak jak dotyczacy wódki czyli sport zbliza ludzi i wyzwala wnich uprzejmosc i zyczliwosc i adnotacja nie dotyczy Polaków.

    • 6 4

    • po co smucisz? (2)

      wsiądź na rower i uśmiechnij się do pieszych jak ich przepuszczasz na przejściu na plażę. To ci dobrze zrobi. Smucenie - zwłaszcza na swoich już wychodzi z mody

      • 1 1

      • sam sie usmiechaj jak głupi do sera nawet wtym artykule sa dzieisaki takich postów ziejacych nienawiscia do wszystkiego wokolo

        i zamiast chowac głowe w piasek udawac ze nic sie niedziej trzeba otym głosno prtzypominac bo tylko tak własnie sie dokonuja zmiany gdyby tacy jak ty dzieciaku z bajeczki wszyscy robili to by sie nic niezmieniło i tylko dzieki własnie otym ze sie głosno otym mówi jest projekt zmiany prawnego drug rowerowych by mogli znich zgodnie zprawem kozystac rolkarze i dlatego teraz zhodnie z prawem rowerzysta moze jechac chodnikiem A moda to jest ta pustych lalek ale zkoro zbajki pochodzic to niema sie codziwic puste laleczki jiesa ci obce naszcecie takich jak ty jest niewielu.

        • 0 0

      • dziecko wrcacaj do bajek włacz sobie kolejna bajeczke o puchatku :)

        • 0 0

    • nie uogólniaj

      nie uogólniaj

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane