• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wichura przeniosła plażę do pasa nadmorskiego

Maciej Korolczuk
6 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Piasek naniesiony przez wiatr przy restauracjach w Brzeźnie. Piasek naniesiony przez wiatr przy restauracjach w Brzeźnie.

Trwająca od dwóch dni wichura naniosła tony piasku z plaży na ścieżki i chodniki w pasie nadmorskim. Gdyby nie wydmy i znajdująca się tam roślinność byłoby jeszcze gorzej. To dowodzi, jak ważną pełnią one rolę.



Czy odczułeś skutki wichury w Trójmieście?

Wiejący nieprzerwanie od wtorku silny północny wiatr sprawił, że w wielu miejscach pasa nadmorskiego piasek został przeniesiony przez wydmy i wyjścia z plaży na promenadę. Zasypane są też ścieżki rowerowe i miejsca po ogródkach lokali gastronomicznych w Brzeźnie i Jelitkowie. Trudno zorientować się, gdzie jest chodnik i ścieżka rowerowa w pobliżu Grand Hotelu w Sopocie zobacz na mapie Gdańska.

- Oto skutki sztormu w Trójmieście. Tony piasku zostały zdmuchnięte z plaży na promenadę i pobliskie ulice. Zdjęcie przedstawia restauracje przy plaży na ul. Hallera zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Piszę o tym w kontekście propozycji wycinki części drzew pasa nadmorskiego w okolicach Jelitkowa. Gdyby do tego doszło, pytanie gdzie wówczas ten piasek trafi? - dopytuje pan Piotr.
Plaża przy Grand Hotelu w Sopocie. Plaża przy Grand Hotelu w Sopocie.
Nasz czytelnik nawiązuje do zeszłorocznego pomysłu urzędników w Gdańsku, którzy rozpoczęli prace nad koncepcją zmian w pasie nadmorskim. Realizacja idei pracowników magistratu wiązałaby się z wycinką drzew, a budowa dodatkowej infrastruktury wpłynęłaby niekorzystnie na wydmy, które są naturalną barierą przed sztormem czy powodzią.

Pomysł natychmiast wzbudził kontrowersje, oprotestował go najpierw Urząd Morski odpowiadający za utrzymanie pasa nadmorskiego, a następnie mieszkańcy, którzy w konsultacjach społecznych opowiedzieli się za pozostawieniem pasa w obecnym kształcie.

- Pas wydm jest pierwszym, naturalnym wałem przeciwpowodziowym. Gdy w październiku 2009 r. podczas sztormu stan wód osiągnął 1,5 metra, to woda przelewała się na ścieżkę rowerową i promenadę - tłumaczył nam wówczas Roman Kołodziejski, kierownik Inspektoratu Ochrony Wybrzeża w Urzędzie Morskim w Gdyni. - Gdyby do takiej sytuacji doszło po proponowanych zmianach, w bezpośrednim zagrożeniu znalazłyby się tysiące mieszkańców Gdańska. Nie pozwolimy na to - zapowiadał.


Ostatecznie z pomysłu radykalnych zmian się wycofano. W przyszłym roku przy plażach mają pojawić się jedynie nowe toalety i mała architektura.

Trwający od wtorku sztorm wyrządził też szkody na molo. Uszkodzone są dolne pokłady pomostów w Sopocie i Brzeźnie. Zamknięte są cmentarze i parki. Przez ostatnie dwie doby najwięcej pracy mieli strażacy, którzy w wielu miejscach usuwali uszkodzone i połamane konary drzew. W kilku dzielnicach Gdańska (m.in. w Brzeźnie, Śródmieściu) zgasło w nocy oświetlenie uliczne.

- Wszystkich, którzy planowali dziś spacer po parku (większość gdańskich parków to parki bez ogrodzeń, nie można ich więc fizycznie zamknąć) prosimy o ewentualną zmianę planów - wciąż silnie wieje i może być tam niebezpiecznie. Do momentu zakończenia przeglądów miejsca te, ze względu na dobro spacerujących, nie powinny być uczęszczane. W wypadku decyzji o spacerze zalecana jest bardzo duża ostrożność - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Opinie (127) 9 zablokowanych

  • Piasek

    Może w końcu będzie czysty po tej wichurze.

    • 2 0

  • pytanie do pana Piotra

    Jak się ma kilkaset metrów deptaka i ścieżki rowerowej w Sopocie, mniej więcej od przystani do hotelu i restauracji chińskiej albo w Jelitkowie koło Rzemieślnika? Tam kilka lat temu wycięto drzewa. Wydmy porośnięte trawą i krzakami oczywiście powinny zostać, bo bez roślinności to się wydma przeniesie w głąb miasta, ale drzewa nie są tu kluczowe i szczerze mówiąc zasłaniają widok. Nie żebym popierał ich wycinkę, ale rozumiem motywację wycinających. A piasek spod barów szybko się sprzątnie.
    Wcale nie tak źle radzi sobie plaża przed Grand Hotelem w Sopocie, czy w Śródmieściu Gdyni. Nic tam niczego nie zalewa, bo plaża musi być odpowiednio szeroka i teren dość wysoki. Osobiście nie lubię zurbanizowanego wybrzeża, a może raczej szkoda mi naturalnych widoków, ale miasto nad samym morzem wygląda jednak ciekawie. Można tu przytoczyć wiele przykładów znad Morza Śródziemnego, czy Wysp Brytyjskich. Mamy kilkaset kilometrów wybrzeża z lasem i wydmami.

    • 0 1

  • jak ja podziwiam :geniuszy:-komentarza!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane