• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wjechał w cyklistkę na drodze rowerowej. Drogówka kontra piraci drogowi

szym
11 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
51-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce, która jechała ścieżką dla rowerów, i doprowadził do zderzenia. Kobieta trafiła do szpitala. Zdjęcie ilustracyjne. 51-letni mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce, która jechała ścieżką dla rowerów, i doprowadził do zderzenia. Kobieta trafiła do szpitala. Zdjęcie ilustracyjne.

Jeden nie ustąpił pierwszeństwa cyklistce, która jechała drogą dla rowerów - kobieta z obrażeniami twarzy trafiła do szpitala. Drugi jechał aleją NiepodległościMapka z prędkością 111 km/h, w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła do 50 km/h. Kolejny wsiadł za kierownicę, mimo że w organizmie miał 1,5 promila alkoholu - te trzy incydenty to tylko wycinek ostatnich interwencji sopockich mundurowych, którzy podsumowują bilans drogowy ostatnich dni.



Popisy kierowców na drogach - filmy czytelników



Wyjeżdżając na wakacje z reguły:

Trwają wakacje. Część z nas zdążyła już skorzystać z urlopu, część jest na urlopie, a dla niektórych wymarzony czas odpoczynku dopiero nadejdzie.

Niezależnie od tego, czy jedziemy na wypoczynek, jesteśmy już na wakacjach, czy też jedziemy do pracy zawsze należy pamiętać o zasadach bezpieczeństwa na drodze i stosowaniu się do przepisów.

Rowerzystka z obrażeniami twarzy trafiła do szpitala



Niestety zapomniał o nich 51-letni mężczyzna z województwa mazowieckiego, który jadąc osobówką ul. Powstańców WarszawyMapka - jak wynika ze wstępnych ustaleń służb - nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce, która jechała ścieżką dla rowerów i doprowadził do zderzenia.

- W wyniku tego zdarzenia 59-letnia cyklistka doznała obrażeń twarzy i trafiła do szpitala. Funkcjonariusze sprawdzili na miejscu trzeźwość obojga uczestników i ustalili, że byli trzeźwi. Mundurowi zatrzymali też kierującemu autem prawo jazdy. W sprawie wszczęto dochodzenie i policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Jechał 111 km/h, a powinien 50 km/h



W ostatnich dniach sopoccy policjanci wyeliminowali także z ruchu mieszkańca woj. podkarpackiego, który kierując bmw, jechał al. Niepodległości z prędkością 111 km/h, w miejscu gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła do 50 km/h.

Zgodnie z przepisami straci on prawo jazdy na trzy miesiące.

Jeden nastolatek był pijany, drugi pod wpływem narkotyków



W ręce mundurowych wpadł także 19-letni gdańszczanin, który wsiadł za kierownicę subaru, mimo że miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila alkoholu.

Wczoraj (11.08.2020 r.) dalszą jazdę uniemożliwiono również 18-letniemu mieszkańcowi woj. śląskiego, który kierował samochodem.

- Widząc nienaturalne zachowanie 18-latka, policjanci poddali go badaniu na obecność narkotyków. Wstępne badanie śliny potwierdziło u młodego kierowcy obecność amfetaminy i pobrano od niego krew do dalszych badań. Policjanci ustalili też, że był on poszukiwany przez tyskich policjantów celem doprowadzenia go do młodzieżowego ośrodka wychowawczego - dowiadujemy się od sopockiej policjantki.
Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę na drodze. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nasze, naszych najbliższych, jak i innych osób na drodze w dużej mierze zależy od nas samych.

Pod koniec zeszłego roku pomorscy policjanci opublikowali film z nieodpowiedzialnym zachowaniem na drogach. Materiał z 2019 roku.

szym

Opinie (412) ponad 10 zablokowanych

  • "Królowie szosy" znowu w akcji

    Jak nie Dżejson co na 18tkę dostał od tatusia SUVa w leasingu na firmę, to jakiś Janusz w golfie który uczył się jeździć 40 lat temu w innych warunkach drogowych albo warszawiak który pierwszy raz będąc w mieście widzi ścieżkę rowerową. Widać dalej jesteśmy 100 lat za Murzynami. Rowerzystcę życzę dużo zdrowia!

    • 5 6

  • Wystarczy zmienić prawo (7)

    Że rower musi ustąpić pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu i wypadków nie będzie... Problem w tym, że rowerzyści, motocykliści, hulajnogiści i inni na kółkach uważają się za święte krowy.

    • 14 12

    • bo kierofczyk jest niereformowalny?

      proponuje bezwzględne pierwszeństwo dla kierofczyka wszędzie i zawsze ;)

      • 5 2

    • Wy też ile wypadków jest z winy kierowcy codziennie

      • 3 0

    • Skoro kierowcy są sprawcą zdecydowanej większości wypadków z udziałem dowolnej innej grupy uczestników ruchu (2)

      To nie w prawie problem, tylko mentalności kierowców.

      • 4 2

      • wystarczy skupić uwagę na sposobach zmiany zachowań kierowców (1)

        niekoniecznie trzeba zmieniać od razu ich mentalność

        • 1 0

        • sporą liczbę tzw kierowców powinno się wycofać z ruchu ze względu na nadmierną agresję i różne choroby psychiczne skutkujące np celowym wjeżdżaniem w rowerzystów ganianiem ich samochodem po parkach chodnikach przejściach dla pieszych (autentyczne przypadki w tym jeden z Gdańska) taranowaniem rowerzystów i gwałtownym hamowaniem by celowo komuś zrobić krzywdę spora grupa to ludzie którzy nie powinni być kierowcami ze względu na stan zdrowia ja nie chcę mieć połamanych gnatów bo 80 letni staruszek jedzie samochodem i połowy rzeczy nie jest w stanie zauważyć i na nie reagować jakiś czas temu taki kierowca o mało by nie potrącił kilku osób na pasach które weszły bo zielone się już dobrze zaświeciło a dla samochodów było czerwone już kilkanaście sekund a starszy pan spokojnie 50 na godzinę jedzie sobie bo nie ma pojęcia co się wokół niego dzieje

          • 2 0

    • Nie, przepisy powinny być dla wszystkich jednakowe. Patologie rodzą tylko sytuacje gdy jedna z grup jest uprzywilejowana tak jest obecnie. Niepotrzebnie pogmatwane przepisy rodzą tylko problemy. Chodnik jest dla pieszych, ścieżka dla rowerzystów a ulice dla pojazdów mechanicznych (jak nie ma ścieżki to też dla rowerzystów bo mają takie same prawa). Jeśli jest zakaz jazdy rowerem bo jezdni i nie ma ścieżki to rowerzysta powinien prowadzić rower i tyle. Zero głupot typu wyprzedzanie z prawej strony dla rowerzystów bo to jest zbyt niebezpieczne dla nich. Jak jest korek i nie ma ścieżki to stoją w korku chyba że jest miejsce po środku to niech robią tak jak motocykliści. Surowo karane powinno być skakanie chodnik - ścieżka - jezdnia a chęć wjazdu na jezdnię powinna być zawsze sygnalizowana a nie tak jak obecnie.

      • 1 1

    • a po co zmieniać prawo bo kilku i**otów ma problem z zachowaniem uwagi za kierownicą?Prawo jest dobre należy tylko do niego dogiąć matołów którzy mają je w nosie

      • 2 0

  • Hahahahahaha jaki śmieszny podgatunek

    Śmieszne są te ludziki w Polin

    • 0 5

  • z rowerzystami trzeba bardzo uwazac...

    sam jezdze rowerem i mam bardzo ograniczone zaufanie do kierujących pojazdami. jadac samochodem wiem, ze sa tzw. martwe punkty, poza tym jestem rozpraszany przez "skanowanie otoczenia", znaki, piesi, reklamy, rowerzyści, sygnalizacja i innych uzytkownikow drog. kierujący rowerem musi jedynie uwazac na pieszych i innych rowerzystow, znakow jest mniej, uczestikow ruchu tez. tak wiec uwaga jest mniej rozproszona, a ufac innym tez trzeba w sposób umiarkowany

    • 3 2

  • Stop piratą (1)

    Bezwzględnie i surowo powinno się karać takich bezmozgów. Sam kiedyś byłem świadkiem takiego zdarzenia, baba uciekała ale ja złapałem

    • 2 0

    • Pirat ą

      Kierowc ą
      Rower ą
      Ludz ą

      • 2 0

  • i kur.... dobrze szurkowska się znalazła

    • 1 3

  • Po mieście tam gdzie drogi rowerowe wprowadzić dla samochodów 30 km/h

    bo bezmózgowcy w blacho-smrodach to czyją się jak zaciężni żołdacy. Wszystko im musi ustępować z drogi.
    często widzę jak na JPII na Zaspie jeżdżą z prędkością 120 i jak ładna dziewczyna w powiewnej sukience jedzie rowerem to często wiatr pędzącego auta powoduje zaplątanie się tkaniny w szprychy, a nie ma gdzie uciekać, bo z boku są wysokie krawężniki. Już niejedną widziałem przez to potłuczoną.

    • 4 6

  • Dlaczego

    rowerzystów nie obowiązuje zasada prawej wolnej?

    • 3 3

  • (8)

    Rowerzystę czasami trudno zauważyć na przejeździe przez skrzyżowanie (martwy punkt itp.). Rowerzyści poruszający się po ścieżce, która koliduje z jezdniami powinni mieć obowiązek używania oświetlenia nawet w ciągu dnia. I radziłbym każdemu rowerzyście 2x zastanowić się zanim rozpędzony wjedzie na skrzyżowanie, nawet jeżeli ma pierwszeństwo. Po prostu kierowca może Was nie zauważyć!
    Żeby nie było sam też często jeżdżę rowerem.

    • 12 7

    • (7)

      nie kompromituj się. jak się na pałę jedzie to nie widać rowerzysty. Z moich obserwacji wynika że 80% się nawet nie rozgląda więc jak mają cokolwiek widzieć?

      • 7 6

      • Prosty przykład. Ścieżka rowerowa którą od jezdni odgradzają zaparkowane wzdłuż samochody (2)

        Jakieś suvy dostawczaki itp
        Rowerzystów nie ma szans zobaczyć, dopóki nie skrecisz autem w prawo.
        A jest trochę takich miejsc w miastach.

        • 3 4

        • Samochód nie ma prawa zaparkować 10 metrów od skrzyżowania i w jego obrębie

          Podczas manewru naprawdę można się zatrzymać - czasami wręcz trzeba, bo równie dobrze może tam być pieszy. I nie bez powodu doświadczenie rowerzyści sugerują budowanie pasów rowerowych na jezdni (co był ułatwiło życie wszystkim, w tym kierowcom) - ale kierowcy są zdecydowanie przeciwni takiemu rozwiązaniu.

          • 5 1

        • ścieżka rowerowa przed skrzyżowaniem na wprost Lidla na Morskiej idzie bardzo blisko pasów ruchu na jezdni i czym tam kierowcy tłumaczą zajeżdżanie drogi?

          • 2 1

      • (3)

        Raczej sam sie kompromitujesz. Najprawdopodobniej, nie jeździsz też samochodem. Można nie zauważyć rozpędzonego rowerzysty wpadającego z nienacka na krzyżowanie. Rozglądasz się w lewo prawo, niby pusto a tu nagle ktoś wjeżdża z dużą prędkością. Trzeba mieć głowę dookoła.
        Dla własnego bezpieczeństwa rowerzysta powinien zachować zasadę ograniczonego zaufania i to bezwzględnie.
        Żeby nie było sam też często jeżdżę rowerem.

        • 4 6

        • Możesz zacytować treść zasady ograniczonego zaufania?

          Poważnie pytam. No właśnie.

          • 3 3

        • (1)

          ciekawe na jezdni ten sam rowerzysta jadący 30 na godzinę się wam wlecze ale na ścieżce przybiera formę pocisku karabinowego którego nie sposób zobaczyć większość już ją stosuje bo nawet kiedy wydaje się że baran w samochodzie cię widzi on cię naprawdę nie widzi bo interesuje go tylko ruch samochodów na jezdni takie są fakty polecam jakikolwiek wyjazd ze stacji benzynowej zaaferowane tankowaniem kierowczyki nie zauważą rowerzysty z 3 metrów wielokrotnie sprawdzone

          • 5 3

          • Z pozycji samochodu nie widać rowerzysty - stosunkowo niewielkiego gabarytu.

            • 1 1

  • Gamonie

    I przez takich gamoni niedługo będziemy po mieście jeździć 15 km/h każda ze stron nie jest bez winy ale trochę zdrowego rozsądku się przyda dla każdego ;)

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane