- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (199 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (168 opinii)
- 3 Ławka robi za śmietnik w centrum Gdańska (71 opinii)
- 4 Wałęsa apeluje, Bodnar wraca do spraw (141 opinii)
- 5 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (88 opinii)
- 6 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (56 opinii)
Władze Gdańska chcą dialogu z IPN-em ws. spornej wystawy
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz cofnęła decyzję swoich współpracowników, którzy odmówili gdańskiemu IPN-owi ustawienia w połowie sierpnia wystawy na pl. Solidarności. Jednocześnie poleciła podjęcie rozmów z naukowcami w celu wypracowania kompromisu. - Problem lokalizacji wspomnianej wystawy powinien zostać uzgodniony w duchu porozumienia - informuje rzecznik prasowy pani prezydent.
Plansze wystawowe w językach polskim i angielskim miały pojawić się 14 sierpnia na pl. Solidarności, czyli w przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Jednak w ubiegły czwartek gdański magistrat poinformował, że nie wyraża na to zgody.
W jaki sposób tłumaczono tę decyzję?
- Po przeanalizowaniu różnych czynników Biuro Prezydenta ds. Kultury opiniuje negatywnie zamiar ekspozycji wystawy planszowej w przestrzeni pl. Solidarności. Uważamy, że ta symboliczna przestrzeń stanowi zamkniętą całość z konkretnym przekazem dla odbiorców i nie powinno się tego zakłócać dodatkowymi elementami. Prosimy też, by w przyszłości zrezygnowali państwo z projektowania kolejnych wystaw w tym właśnie miejscu - napisali urzędnicy w odpowiedzi na wniosek IPN.
Naukowcy nie ukrywali swojego zaskoczenia. Tym bardziej, że w przeszłości gdański oddział IPN wielokrotnie udostępniał wystawy na pl. Solidarności. Natomiast władze Gdańska argumentowały, że odmowna decyzja ma związek z planowanymi obchodami 40-lecia Solidarności i 50. rocznicy wydarzeń Grudnia '70. Ponadto, zaproponowały ustawienie wystawy w bezpośredniej okolicy spornej lokalizacji.
Czytaj więcej: Plac Solidarności bez wystawy o "Solidarności"
W niedzielne popołudnie, rzecznik prasowy prezydent Gdańska poinformował o zmianie kontrowersyjnej decyzji. Aleksandra Dulkiewicz przychyliła się do głosu autorów wystawy. Poleciła swoim współpracownikom podjęcie rozmów z pracownikami IPN-u, których celem ma być wypracowanie kompromisu zadowalającego obie strony sporu.
- Prezydent Gdańska uznaje za uzasadnione argumenty, które pojawiły się w przestrzeni publicznej w sprawie umiejscowienia plenerowej wystawy na pl. Solidarności i zmienia wcześniejszą decyzję swoich współpracowników. Problem lokalizacji wspomnianej wystawy powinien zostać uzgodniony w duchu porozumienia, przy poszanowaniu wyjątkowego charakteru przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970, który jest miejscem świętym dla każdego gdańszczanina i Polaka. Pani prezydent wydała polecenie nawiązania niezwłocznie rozmów w tym duchu z gdańskim oddziałem IPN - informuje Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska.
Miejsca
Opinie (177) ponad 50 zablokowanych
-
2020-07-20 08:53
Nie dla pisowskiej wersji historii
Większość wyborców psisu nie ma matury. Większość spała do południa. Potrzebna nowa historia
promująca takie postawy.- 2 12
-
2020-07-19 15:55
Komisarz od jutra.Na co Wojewoda czeka. (2)
Gdańskiem powinni rządzić Polacy a nie inna nacja która przybyła tu w 1945 za sowieckim wojskiem.Cofnęła decyzję swoją a nie współpracowników bo za głośno się zrobiło i mogła jak Jagna skończyć.
- 89 14
-
2020-07-20 08:43
Ja nie
- 1 0
-
2020-07-19 20:39
Przed 45 to tutaj
Raczej Niemcy mieszkali. No chyba, że o to ci chodziło
- 3 3
-
2020-07-19 14:53
he, he poznajcie łaskę Królowej! (4)
Chyba nikt tą ustawkę nie wierzy. To była jej decyzja.
- 160 34
-
2020-07-20 08:39
Królowa
Dobre określenie,ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. Zakaz wydali przecież współpracownicy, nie Ona ? Mówi się też pożyjemy,zobaczymy! Oby pomroczność jasna się nie ujawniła,mam nadzieję że nie jest zaraźliwa ,nasza p.prezydent ostatnio się obracała w grupie która cierpi na tą chorobę.
- 4 0
-
2020-07-20 00:35
Kogo w ogóle te solidarnościowe dyrdymały jeszcze obchodzą? (2)
Bo na pewno nie ludzi między 18 a 40 rokiem życia. Stare dziady i baby tacy jak wy zatruwacie nam normalne życie swoimi solidarnosciowymi bajkami.
Jedyny cel to była wymiana ludzi na stołkach na swoich, burdel w kraju jak był tak pozostał. Durne społeczeństwo, czemu ja się tu urodziłem.- 2 9
-
2020-07-20 07:50
Daj sie wyskrobac, albo chociaz mozg .
- 1 0
-
2020-07-20 07:05
Czy coś cię tu trzyma?
Możesz iść w ślady Gretkowskiej
- 6 1
-
2020-07-20 08:04
He
Ogrywają panienkę , a ona daje się ogrywać i powadzić , urzędasy jej własnej firmy ją ubezwłasnowolnili
- 13 0
-
2020-07-20 07:59
Miły
początek końca pani prezydent.
- 15 1
-
2020-07-20 07:05
Volksy won do Berlina..Gdańsk jest Polski..Niedouki do łopaty..
- 12 1
-
2020-07-20 06:48
haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
fajna ta dulkiewicz haaaaaa i ma racje wywalic z gdanska wszytko co polskie ....i czekac az wplynie schelik holsten haaaaaa
- 14 2
-
2020-07-20 06:18
Dutkiewicz powinna zająć się Dworcem Głównym może kiedyś go wyremontują.przejście naziemne do dworca. toaletą bezpłatną .Babskio jak chciała być politykiem to mogła na prezydenta startować
- 12 2
-
2020-07-19 14:39
kwik pampersiarzy miodem na moje uszy (3)
gdy miasto chciało zaprosić do okrągłego stołu pod pomnikiem - styropianowcy warczeli, że nic pod pomnikiem stawiać nie wolno. Teraz kwik z powodu uszanowania tamtego porozumienia?
- 50 129
-
2020-07-19 17:43
Nie dla psa kiełbasa (2)
Zaprosić to sobie mogła sprzątaczkę a nie Premiera RP.
- 16 5
-
2020-07-19 22:35
sprzątaczka przynajmniej ma kwalifikacje i honor (1)
- 4 7
-
2020-07-20 03:38
I poziom zapraszającej
- 7 0
-
2020-07-20 02:04
jako gospodyni m.in. laweczki samowolki z gwozdziami to zapros i pokaz ja Rafalkowi a ten ci doradzi na lonie natury co z
Teraz powinna Dulczessa zaprosić swojego doradcę od problemów i zaprosić go na ta laweczke na yl. Uczniowskiej za stadionem aby z Rafalkiem Trzaskiem uzgodnić co zrobić z ta sporna wystawa Solidarnosci
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.