- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (230 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (256 opinii)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (797 opinii)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (78 opinii)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (108 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (162 opinie)
Właścicielka zabytkowej willi zrezygnowała z dotacji na remont
Były prośby o dotację, dyskusje urzędników i radnych, a gdy pieniądze przyznano... to wróciły do budżetu miasta. To kolejna odsłona historii o próbie ratowania zabytkowej wili przy ul. Orzeszkowej na gdańskich Aniołkach. Właścicielka obiektu zrezygnowała z dotacji od miasta, o którą się wcześniej starała. Pieniądze miały zostać przeznaczone m.in. na remont dachu i odbudowę kominów.
Nie przyjęła dotacji
I to właśnie radny PiS, Przemysław Majewski, przekazał dziś informację o braku przyjęcia dotacji na remont willi.
Pustostan na atrakcyjnych działkach ma być sprzedany, ale konserwator milczy
- Na wczorajszej komisji budżetu i strategii Rady Miasta Gdańska zapytałem konserwatora miejskiego, pana Janusza Tarnackiego, o aktualny stan prac remontowych. Jakie było moje i innych radnych zdziwienie, gdy usłyszeliśmy, że właścicielka, już po przyznaniu dotacji, zrezygnowała z jej przyjęcia - przekazał. - To smutne potwierdzenie, że jako opozycja w Radzie Miasta mieliśmy rację i nie można za wszelką cenę "uszczęśliwiać" prywatnej właścicielki, która jest niesłowna, co przyznał sam konserwator - dodał Majewski.
Środki zostały w budżecie miasta
Pieniądze w ramach dotacji przeznaczone były między innymi na wykonanie elementów wykończeniowych konstrukcji dachu, poszycia dachu, orynnowania i odbudowę kominów.
- Rezygnacja wpłynęła do urzędu 6 listopada, w związku z powyższym nie było możliwości ich dalszego wykorzystania. Środki zostały zwrócone do budżetu Gdańska. Dotychczas na prace przy obiekcie Rada Miasta Gdańska udzieliła w 2019 r. dotacji na remonty związane z wykonaniem konstrukcji podziemnej poprzez wykonanie płyty fundamentowej pod budynkiem, w wysokości 389 tys. zł. Ponadto dotacji udzielali: minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz pomorski wojewódzki konserwator zabytków - przekazała Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Dlaczego właścicielka willi zrezygnowała z dotacji? Nie wiadomo. Nie udało nam się z nią skontaktować.
Stuletnia willa, mimo że jest własnością prywatną, może być monitorowana i kontrolowana przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Willa z historią i obowiązkiem remontu
Budynek przy ul. Orzeszkowej powstał w 1922 r. W okresie Wolnego Miasta Gdańska mieścił się tam polski Inspektorat Ceł, który stanowił jedną z nielicznych wizytówek Polaków w Wolnym Mieście.
W 2004 r. willa została sprzedana przez miasto i trafiła w prywatne ręce. Za dom z działką o powierzchni 1427 m kw. nowa właścicielka zapłaciła ponad 1 mln zł. W umowie notarialnej zobowiązała się do remontu willi, ale przez lata nic się tam nie działo.
Willa trafiła do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków, po opinii rzeczoznawcy, która wyraźnie określiła, że budynek jest do uratowania.
Willa przy ul. Orzeszkowej w rękach prywatnych jest od 2004 r. Plan był taki, by utworzyć tam przychodnię. W 2018 r. właścicielka otrzymała ponad 60 tys. zł dotacji od Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na zabezpieczenie dachu i tarasów, a w 2019 r. - 389 tys. zł od miasta na prace remontowe przy fundamentach obiektu.
W kwietniu 2022 r. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało 900 tys. zł dotacji na prace konserwatorskie ścian i stropów. W październiku 2022 r. miasto przekazało 100 tys. zł na odbudowę zawalonej w wyniku katastrofy budowlanej części ściany frontowej wilii.
W maju 2023 r. radni przyznali dotację na dokończenie prac w obrębie dachu w wysokości 420 tys. zł. To właśnie ta ostatnia dotacja została zwrócona.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-12-05 18:37
A co się stało z dotacjami? Czy te "przekazane" 100 000 zł zostało rozliczone? (12)
A jakie sankcje przewidziane są jeśli ktoś (mimo zobowiązania w akcie notarialnym) nie wykonuje obowiązków, do których się zobligował? Sankcje karne? Zwrot nieruchomości? Czy znów martwe prawo (obowiązek jest, ale sankcji brak) ?
- 335 7
-
2023-12-07 07:39
Kasa,Kasa,Kasa
Podsumowując pani zakupiła działke 1427m² za kwotę ponad miliona zł, a dotacji na remont willi otrzymała 1 450 000zł, czyli otrzymała działke za darmo i jeszcze pieniądze żeby na niej posprzątać. ??? Jakie trzeba mieć układy? Żeby coś takiego było możliwe???
- 2 0
-
2023-12-06 09:10
Fajnie rozdawac (2)
Nasze pieniadze. Gdańsk betonem stoi...czy Ola przebije PA?
- 12 2
-
2023-12-08 13:34
POmocnicy za podatnikow pieniadze
- 1 0
-
2023-12-06 14:29
Glińskiego nikt nie przebije.
- 2 1
-
2023-12-06 07:00
dlaczego zwrot nieruchomości? (3)
Ta pani kupiła tę nieruchomość. To jej prywatna własność. Raczej widziałbym tutaj wystąpienie o zwrot wypłaconych dotacji.
- 13 9
-
2023-12-06 12:11
Kupiła z obowiązkiem remontu. Jeżeli uchyla się od remontu, powinno się jej willę zabrać i oddać kwotę za która ją nabyła. Jednocześnie powinno dojść do kontroli jak dotychczasowe dotacje zostały wykorzystane.
- 10 0
-
2023-12-06 10:58
To nie tak do końca...
Kupujesz ale w akcie zobowiązujesz się do działań, w tym przypadku do remontu.
Powinni oddać Pani kasę za zakup, odliczając kwotę dotacji i podziekować :)- 9 1
-
2023-12-06 09:46
Kupiła ją za ułamek wartości ze względu na konieczność remontu zabytku
Sporo takich ogłoszeń w kraju jest, sama działka o powierzchni ok 1500 metrów kwadratowych tam jest dużo więcej normalnie warta. Ostatnio widziałem ogłoszenia za podobnej wielkości działki pod zabudowę i wyceniane były na 3.000.000 - 4.500.000.
- 12 0
-
2023-12-05 19:04
Nie interesuj się
Kociej mordki dostaniesz
- 3 50
-
2023-12-05 18:51
(2)
Po podsumowaniu dotacji wychodzi ze były na ok 1 450 000. Czyli już zakup się zwrócił z nawiązką.
- 70 2
-
2023-12-06 14:18
dowiedziała się, że z programu Willa+ (1)
dostałaby nieoPiSane miliony+ ... a nie grosiki na waciki
- 3 1
-
2023-12-08 13:34
dostała POmoc od samorządowcow i nadal kamieni kupa, jak to za czasów ryżego
- 1 0
-
2023-12-05 19:56
Willa to była kiedyś (10)
Dzisiaj stoi ruina która w każdej chwili może się zawalić
- 174 3
-
2023-12-06 09:49
Do tej ruiny ktoś doprowadził (1)
Budynek przetrwał wojnę, PRL a nie przetrwał burdelu prawnego po 1990 roku.
- 7 0
-
2023-12-06 13:59
komuś zależało aby utrzymać taki stan rzeczy tzn odwołać rząd j.olszewskiego
i niech będzie po staremu.......
- 0 0
-
2023-12-06 08:39
12 mieszkan po 1.6 mln- tu jest bil d (1)
- 2 0
-
2023-12-06 09:51
dlatego przykładowo powinni odebrać to
Na takie remonty powinien być plan rozpisany i czas - np max 5 lat, a nie że może dziś może za 20 lat
- 4 0
-
2023-12-05 21:14
(5)
I zapewne o to chodzi właścicielce.
- 46 0
-
2023-12-06 11:14
No nie do końca. Willa przeszła w tym roku częściowy remont, odtworzono dach, zabezpieczona została frontowa ściana.
- 1 0
-
2023-12-05 21:48
dobra lokata kapitału (3)
banka za taka dzialke, to jakies 650-700 za m2 a teraz pewnie jakies 3-4 kola
- 21 0
-
2023-12-05 22:04
Podobnie z zajezdnią tramwajową na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Pomorskiej (2)
W tym przypadku radni PiS już głosu nie zabierają
- 19 2
-
2023-12-05 22:19
tamto juz dawno zmienilo wlasciciela (1)
- 6 0
-
2023-12-06 08:42
co nie zmienia faktu, ze to nadal "bank ziemski"
Zadna aktywnosc nie jest oplacalna przy tak rozdetej bance nieruchomosci.
Typowa "holenderska choroba".- 1 1
-
2023-12-05 19:13
(12)
tylko odebranie działki może coś pozytywnego sprawić dla tej willi!
- 258 15
-
2023-12-06 11:28
Znaczy chcesz komuś odebrać jego własność ?!
- 0 2
-
2023-12-05 21:44
(2)
Ot, zagrały komunistyczne sentymenty!
- 18 40
-
2023-12-06 08:44
brak konsekwencji prowokuje naganne zachowania
Wlasnosc to nie tylko prawa ale i obowiazki.
- 6 1
-
2023-12-05 22:13
Oooo pojawił się nowobogacki burak, który przecież nie musi przestrzegać prawa, bo przecież nikt nie ma najmniejszego zamiaru go ścigać.
- 38 7
-
2023-12-05 21:46
Co niby odebranie obiektu może tu coś zmienić? (7)
- 6 17
-
2023-12-06 09:52
Miasto dopchnie ją po cenie rynkowej działki
czyli obecnie pewnie za około 5 baniek
- 2 0
-
2023-12-05 22:29
(5)
Można pote sprzedać innej osobie, ale wiarygodnej i dobrze sprawdzonej. I oczywiście treść aktu notarialnego powinna powstać przy udziale dobrych prawników, którzy zawrą w nim odp. zapisy jako bat na właściciela, żeby nie doszło do powtórki
- 22 5
-
2023-12-08 13:36
mozna KOlesiom sprzedać za półdarmo, a potem POmoc dając dotację
- 0 0
-
2023-12-05 23:39
Jaki bat? (3)
Możesz sobie iść do notariusza i zobowiązać kogoś do naprawy tego budynku. Problem, że to ona jest właścicielką i można jej naskoczyć. Z każdym następnym tak będzie.
- 10 3
-
2023-12-06 01:55
zabytek (1)
obiekt jest wpisany w rejestr jako zabytek, więc konserwator zabytków powinien interweniować , dostała dotacji ok. 1,5 mln, więc musi to rozliczyć. Państwo nie ma pieniędzy, to są nasze pieniądze i takie kombinatorstwo powinno byż karane. Ona czeka aż się zawali budynek i sprzeda za grubą forsę.
- 26 0
-
2023-12-06 09:54
ciekawe czym jeździ
pewnie kasy na remont zabrakło, ale tak jak niektórzy biznesmeni z Sopotu w latach 20xx pracownikom kasy nie mieli na wypłaty a nowymi maserati albo panamerą z kratką jeździli.
- 1 0
-
2023-12-05 23:43
Tak, racja
Spostrzegłem to w innym wątku zaproponowałem uregulowanie tego ustawą, zawierającą też przepisy karne.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.