Wojewoda odmówił wydania zgody na budowę przejścia naziemnego przy dworcu Gdańsk Główny. Według niego powstanie ono zbyt blisko najbliższego skrzyżowania oraz innego przejścia z sygnalizacją świetlną. Miasto złożyło odwołanie do ministra rozwoju i technologii.
Zmiany na Podwalu Grodzkim, na wysokości dworca kolejowego Gdańsku Główny, miasto planuje już od kilku lat.
W ich ramach założono:
- budowę naziemnego przejścia na wysokości ul. Elżbietańskiej
wraz z przejazdem rowerowym,
- powstanie nowej sygnalizacji świetlnej,
- wydłużenie o 25 metrów peronów tramwajowych,
- montaż nowych wiat na przystankach tramwajowych.
Pod koniec czerwca 2021 r. informowaliśmy, że miasto przełożyło budowę przejścia na 2022 r.
Teraz okazuje się, że i ten termin stanął właśnie pod znakiem zapytania.
Wojewoda nie zgadza się na nowe przejście dla pieszych
Wojewoda Dariusz Drelich odmówił bowiem wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej pn. "Budowa węzła integracyjnego Gdańsk Główny" (to zbiorcza nazwa dla wszystkich inwestycji w tym miejscu).
- Wojewoda pomorski wydał odmowną decyzję w odniesieniu do zgodności przyjętych w projekcie rozwiązań dotyczących warunków technicznych dla dróg publicznych w zakresie przejścia dla pieszych - wyjaśnia Agnieszka Zakrzacka z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
Co 400 lub 200 m, a jest 185 m
Dlaczego wojewoda podjął taką decyzję? Zgodnie z rozporządzeniem ministra transportu i gospodarki morskiej z 2 marca 1999 r.:
Odległość przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną od skrzyżowania lub sąsiedniego przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną nie powinna być mniejsza niż 400 m (na ulicy klasy G). Przy przebudowie albo remoncie ulic klasy G dopuszcza się w uzasadnionych wypadkach zmniejszenie odległości, o których mowa, do 50 proc., czyli 200 m.
W uzasadnieniu wojewody czytamy:
(...) Odległość projektowanego przejścia dla pieszych od skrzyżowania ul. Podwale Grodzkie (droga krajowa nr 91, klasy G [wcześniej była klasy GP - dop. red.]) z ul. Bastion św. Elżbiety
(...) Dodatkowo pełnomocnik wyjaśnia, że lokalizację projektowanego przejścia oparto na odległości w odniesieniu do istniejącego przejścia dla pieszych wskazanego powyżej, a nie odległości od skrzyżowania z drogą gminną. (...)
(...) Pomimo tego, że przepis § 127 ust. 6 w uzasadnionych wypadkach dopuszcza zmniejszenie analizowanych odległości do 200 m dla ulicy klasy G, nie ma on zastosowania w przedmiotowej sprawie, ponieważ projekt obejmuje wykonanie przejścia dla pieszych w odległości 185 m, czyli mniejszej niż 200 m od istniejącego skrzyżowania. (...)
(...) Rozwiązania przyjęte w projekcie (...) naruszają przepis (...), a inwestor nie dostarczył odstępstwa od przepisów techniczno-budowlanych.
Pełna treść decyzji wojewody ws. przejścia przez Podwale Grodzkie
Warto również wspomnieć, że jeszcze bliżej planowanego przejścia znajduje się sygnalizacja świetlna, która powstała na skrzyżowaniu z Nowym Podwalem Grodzkim
Niezachowanie odległości 400 m urzędnicy uzasadniali:
- zniesieniem bariery architektonicznej (konieczności korzystania z tunelu dla pieszych) - możliwość dojścia do przystanków tramwajowych i autobusowych w poziomie jezdni;
- dobrym skomunikowaniem pieszych i rowerzystów w osi Dworzec-Stare Miasto, bardzo korzystnym pod względem oczekiwań społecznych przedłużeniem osi ul. Garncarskiej, dalej ul. Elżbietańskiej, wprost do nowego przejścia dla pieszych prowadzącego do przystanków autobusowych i tramwajowych oraz budynku dworca głównego bez konieczności pokonywania tunelu podziemnego;
- bardzo dobrym skomunikowaniem ruchu rowerowego;
- korzystną lokalizacją z uwagi usytuowania przejścia "od czoła" przystanków tramwajowych - układ pod względem inżynierii ruchu już mający zastosowanie na istniejących przystankach tramwajowych w Gdańsku; istniejące zejścia/wejścia do tunelu pozostają jako alternatywne dojście dla korzystających z węzła przesiadkowego;
- pozostawieniem rezerwy w postaci długości krawędzi peronowych, która w przyszłości pozwoli na rozwój transportu zbiorowego oraz ulepszenie oferty przewozowej bez konieczności ingerencji i zmian lokalizacji przejścia dla pieszych.
- Od odmowy przysługuje inwestorowi odwołanie, które zostało wysłane za pośrednictwem wojewody pomorskiego do ministra rozwoju i technologii 4 stycznia 2022 r. Obecnie czekamy na stanowisko Ministerstwa w sprawie przesłanego przez DRMG odwołania od decyzji - informuje Zakrzacka.
Wątpliwości co do lokalizacji przejścia przy Bramie Wyżynnej
Temat został poruszony przez czytelnika w Raporcie z Trójmiasta.
- Odległość przejścia dla pieszych przy Bramie Wyżynnej do skrzyżowania z ul. Hucisko liczona jest od osi przejścia do osi skrzyżowania i wynosi 200 m. Punkt odniesienia do osi projektowanego przejścia został zdefiniowany jako punkt przecięcia osi jezdni głównej i wlotów podporządkowanych - tłumaczy Agnieszka Zakrzacka. - Dokumentacja, na podstawie której prowadzona jest przebudowa, uzyskała wymaganą decyzję wojewody pomorskiego o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej.