• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wolna amerykanka z dzierżawą terenów pod kioski

Magdalena Raszewska
20 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:27 (20 lutego 2008)
Tak wygląda większość kiosków w Gdańsku... Tak wygląda większość kiosków w Gdańsku...

Podpisane przez większość kioskarzy umowy na dzierżawę miejskich terenów kończą się wraz z końcem roku. Porozumienia sprzed 10 lat zobowiązywały dzierżawców do zmiany wyglądu kiosków zgodnie z ogólnie przyjętym modelem. Tymczasem szykuje się kolejna zmiana wyglądu budek, a przedsiębiorcy boją się o swoją przyszłość

.

...ale są też takie... ...ale są też takie...
Od kilku dni trójmiejskie media informują o nowym kształcie kiosków, jakie miasto chce narzucić kioskarzom. Część z nich protestuje, ponieważ boi się, że zaraz po wymianie, mogą stracić dzierżawę terenu, na którym stoi ich kiosk.

- Umowa na dzierżawę terenu pod nasze kioski wygasa wraz z końcem marca - mówi Bohdan Bartkowiak, dzierżawca dwóch kiosków na terenie Głównego Miasta. - Nasz kiosk znajduje się w tzw. pasie drogowym i w umowie jest napisane, że po jej wygaśnięciu mamy pozostawić teren bez żadnych zabudowań. Nie wiem, czy w związku z tym mam już wyprzedawać towar - zastanawia się pan Bohdan.

...a nawet takie. ...a nawet takie.
Nasz rozmówca słyszał już, że miasto che niebawem zmienić ustalony 10 lat temu wygląd kiosków. - Sprawdzaliśmy w urzędzie i okazało się, że nadal obowiązuje model kiosku, który wprowadzono na początku lat 90. Opracowano go w konsultacji z Gdańskim Stowarzyszeniem Kioskarzy i konserwatorem zabytków. Razem z żoną zwracamy uwagę na to, jak sytuacja wygląda w innych miastach. Okazuje się, że tylko w Gdańsku dopracowano się jednego modelu i jest on wyjątkowo estetyczny - mówi Bohdan Bartkowiak.

W gdańskim magistracie dowiedzieliśmy się, że osobom, które znajdują się w podobnej sytuacji, miasto przedłuży umowy dzierżawę do czerwca. Dopiero wtedy bowiem gotowy będzie nowy projekt kiosków.

- Chcemy zwiększyć estetykę miasta przed Euro 2012. Obecnie nie ma obowiązującego modelu kiosku. Ten z początku lat dziewięćdziesiątych obowiązywał do 2000 roku - tłumaczy Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Wielu dzierżawców dziwi się, że w międzyczasie w kilku punktach miasta, na przykład przy ul. 3 maja, pojawiły się nowoczesne, srebrne kioski sieci Ruch. - Czy ich obowiązują inne zasady? - pytają oburzeni kioskarze.

Okazuje się, że choć nie ma jeszcze nowego projektu, stary już nie obowiązuje, więc panuje spora dowolność. - Dwa miejsca przy ul. 3 maja przydzielono firmie Ruch jako lokalizację zamienną za teren przy budynku Rady Miasta - tłumaczy Dariusz Wołodźko.

Dodaje, że nowy kształt kiosków nie zostanie opracowany za plecami kioskarzy. W środę przedstawiciele GSK spotkali się z Andrzejem Duchem, dyrektorem Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Kioskarze zobowiązali się do przedstawienia własnego projektu nowego, gdańskiego kiosku.

Wielu dzierżawców opiera się jednak zmianom, zwłaszcza, że nie są pewni, czy miasto przedłuży im, kończące się już niebawem, dzierżawy terenów, na których dziś handlują.

Urzędnicy przyznają, że w większości przypadków na tereny, gdzie stoją kioski, będą organizowane przetargi. Tłumaczą też, że specjalnie zawierano umowy dzierżawy na okres 10 lat, tak aby po ostatniej wymianie budek osobom prowadzącym kioski, zwróciła się inwestycja.

Choć nie wiadomo jeszcze, jak nowe kioski będą wyglądać, pojawiły się spekulacje, że postawienie jednej budki będzie kosztować około 20 tys. zł. Tymczasem niektórzy dzierżawcy dopiero teraz spłacili zobowiązania zaciągnięte przy ostatniej wymianie kiosków. Nie przekonują ich argumenty, że niektóre z obecnie stojących kiosków mają już ponad 10 lat. - Cóż z tego, jeśli nadal są w dobrym stanie - odpowiadają.

W Gdańsku jest dziś ok. 170 kiosków wolno stojących. 60 z nich działa w sieci Ruch, a 110 prowadzonych przez prywatnych dzierżawców (blisko 90 proc. właścicieli zrzeszonych jest w Gdańskim Stowarzyszeniu Kioskarzy). Najwięcej umów na dzierżawę podpisano w 1996 r.

Kiosk można postawić na swoim terenie lub na gruncie gminy. W tym drugim przypadku należy wziąć udział w przetargu na dzierżawę danej lokalizacji. Na tereny leżące w pasie drogowym przetargi organizuje Zarząd Dróg i Zieleni, natomiast na tereny należące do gminy - Wydział Skarbu. Ostatnią formalnością jest uzyskanie zgody wydziału architektury.

Opinie (55) 5 zablokowanych

  • po co zmieniać kioski ?? (1)

    po co zmieniać kioski - te, które zostały postawione 10 lat temu, jeżeli:
    - są w dobrym stanie techniczny
    - dobrze wyglądają

    czy domy mieszkalne też stawiamy od nowa po 10 latach ??
    żadko kiedy są one remontowane po 10 latach !!

    Urzędnicy chyba nie mają co robić i szukają co by tu zmienić ale za pieniądze prywatne

    i wszystko oczywiście dla Euro 2012

    wszystko co się teraz dzieje w gdańsku to z powodu EURO 2012

    URZĘDNICY powinni się zająć powarzniejszymi sprawami sprawami

    • 2 0

    • polecam nabycie slownika ortograficznego ;)

      • 0 0

  • Bez sensu. (3)

    Bez sensu, w niczym mi obecne kioski nie przeszkadzają i nie widzę sensu zmuszać kioskarzy do stawiania nowych. Mądralińscy lepie zajęliby się bałaganem we własnych urzędach i swoim wyglądem a nie cudzym biznesem.

    • 1 0

    • Tobie nie przeszkadzają?? (1)

      To bardzo żle, bo niektórym nic nie przeszkadza w tym mieście. Ani brud na ulicach, ani badziew na przymorskim rynku, ani dziura w chodniku i dlatego jest jak jest. Kioski też powinny jakoś wyglądać, a nie przypominać stragan warzywny z arabskiej części Jerozolimy.

      • 0 0

      • Moze najpierw zajmiemy się tunelem koło dworca, bo nazwać to co sie tam dzieje bazarem tureckim, to byłby komplement! Mieszkańcy od lat narzekają, a włodarzom to nie przeszkadza.

        • 0 0

    • Kocham Kioski

      Lubie tan zracy zapach swierzych gazet :)

      • 0 0

  • pamiętacie największego polskiego cinkciarza (2)

    z poczatku lat 90tych, tylko on wiedział jak mają wyglądać kantory w dniu wejścia nowych przepisów i tylko on dziwnym trafem w dniu rozpoczęcia obowiązywania miał sieć dostosowanych kantorów do wymogów...
    no a teraz zastanówcie się skąd RUCH SA tak nagle zaczął "dowolnie" stawiać nowe kioski... poprostu już dzisiaj załatwili sobie z magistratem jak nowy projek będzie wyglądał za kilka miesięcy i już dzisiaj stawiają takie kioski... potem w mieście przygotują nowe przepisy, wprowadzą je z dnia na dzień i nagle zostanie na placu boju tylko RUCH SA
    ale w Gdańsku tak mamy, wystarczy zobaczyć jakie duuuuuuże kieszenie przy marynarkach mają pracownicy magistratu w Gdańsku, i napewno nie do noszenia kartofli ;-)

    • 0 0

    • (1)

      a Ty z Maciarewiczem harcerzy nie szkoliles na etat w kotrywywiadzie???...jak taki pewien jestes to zloz zawiadomienie do prokuratury i poprzyj je dowodami a nie banialuki tutaj piszesz...
      a co do meritum to wydaje mi sie, ze jest milion bardziej palacych problemow niz kioski choc i one wygladaja slabo...wolalbym automaty na bilety na prawie kazdym przystanku i czyste ulice po zimie bez piachu, blota i wszechogarniajacego brudu...

      • 0 0

      • to zakładaj kufajkę

        łopatę i miotłę do ręki i do sprzatania ulic skoro jesteś pewien że są takie brudne buahahahahaha

        • 0 0

  • ten pierwszy jakis (...) jak bedzie euro to wszyscy na tym skorzystamy co wiecej jak gdansk bedzie wygladal w 2012 to tak go europa zapamieta. Proste wyliczenie turysci= siano....

    • 0 0

  • Kim są kioskarze? (1)

    Biedni ludzie zamknięci latami w tych klitkach, zmuszani są tam spać, jeść i pracować. Bez prawa opuszczania kiosku. Kim oni są? Co myślą? Czym żyją? Co jedzą? Gumy orbit?
    Jak wyglądają? Czy oni mają głowy? bo widać tylko ręce? Czy opuścili kiedyś swoje kioski, czy przywieziono ich razem z tymi budkami? Skąd się wzięli?Czy oni produkują gazety? Czy ktoś widział, żeby przez to małe okienko dostarczano nowe? Albo pożywienie? Co się dzieje z ich odchodami?
    Żyją wśród nas, ale obok nas. Nic o nich nie wiemy. Kim są, skąd przybywają, dokąd podążają, jak wyglądają. Co się stanie z tymi, którzy siedzą w budkach, gdy te budki pojadą na złom? Czy pojadą tam razem z budkami i zostaną zutylizowani? A nowi? Skąd się wezmą?

    • 1 0

    • brawo!

      • 0 0

  • mash dobre myslenie!:)

    co sie z wami stanie biedni kioskarze???

    • 0 0

  • (1)

    He he, ten na pierwszym zdjęciu jest OK, bo ma na szczycie reklamę ANGORA. Brakuje jeszcze tylko szyldu wybiórczej. Ludzie, przestańcie kupować tą polskojęzyczną makulaturę.

    • 0 0

    • cieć jesteś ;) Wyborczą wydaje AGORA, a Angora, to tygodnik z przedrukami z prasy polskiej ;)

      • 0 0

  • "Chcemy zwiększyć estetykę miasta przed Euro 2012. Obecnie nie ma obowiązującego modelu (1)

    O boszesz...

    CO Z DROŻNOSCIĄ ULIC??????????????????????????

    Czy miasto wreszcie zajmie się czyms powaznym?!

    • 0 0

    • Nie bądź taki upierdliwy. Przy drogach trzeba się napracować, a tu wystarczy kilka podpisów i jaki sukces.

      • 0 0

  • A co z "estetyką" i brudem na dworacach??????? (2)

    • 0 0

    • zadajesz niewygodne pytania:-) nawet bardzo niewygodne

      • 0 0

    • To jest po prostu śmierdzący temat.

      • 0 0

  • (4)

    jak znam życie to ten kiosk na zdjęciu trzecim zakończy swój żywot na działce na zaspie
    i bedzie straszył przez nastepe 10 lat aż jakaś litościwa ręka podpali go w akcie desperacji i protestu

    • 0 0

    • (3)

      tego kiosku już nie ma chyba ze 4 lata, stał na Targu Rakowym obok biblio9teki publicznej ...

      • 0 0

      • (2)

        JAK TO NIE MA? STOI NADAL

        • 0 0

        • (1)

          chyba u ciebie w głowie ;]

          • 0 0

          • Nie w głowie a na ulicy. Przechodzę tamtędy codziennie do pracy i zastanawiam się, kiedy się wreszcie rozpadnie. A swoją drogą, ciekawe co stało się z tą fajną kwiaciarenką, która stała obok. Może nie pasowała do tej rozpadającej się budy i kazali ją rozebrać.

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane