• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Wolv" odpowie przed sądem za wypadek, w którym zginęła rowerzystka

Piotr Weltrowski
1 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
"Wolv" prowadził pożyczone auto. Jechał zbyt szybko, był pod wpływem narkotyków, a wszystko działo się podczas przerwy w areszcie, którą uzyskał ze względu na zły stan zdrowia. "Wolv" prowadził pożyczone auto. Jechał zbyt szybko, był pod wpływem narkotyków, a wszystko działo się podczas przerwy w areszcie, którą uzyskał ze względu na zły stan zdrowia.

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Arturowi W. ps. "Wolv" - kryminaliście, który pod koniec kwietnia, podczas przerwy w odbywaniu kary, spowodował pod wpływem narkotyków wypadek, w którym zginęła kobieta, a dwie inne osoby zostały ranne.



Czy polski system sprawiedliwości potrafi sobie radzić z recydywistami?

Do zdarzenia doszło 25 kwietnia tego roku na ul. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska. Artur W. jechał lewym pasem w kierunku Sopotu. Jak ustalili biegli, poruszał się z nadmierną prędkością, nie mniejszą niż 80 km/h. W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem.

- Przejechał gwałtownie z lewego pasa przez pas środkowy, a następnie uderzył prawym bokiem w jadący w sposób prawidłowy prawym pasem samochód marki citroen. W wyniku uderzenia citroen został zepchnięty z jezdni w prawo. Siła uderzenia był tak duża, że przełamując słupki odgradzające ulicę od drogi rowerowej, samochód ten wjechał na nią, potrącając poruszających się nią rowerzystów - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W wyniku odniesionych obrażeń jedna z rowerzystek zmarła, druga zaś została ciężko ranna - jej stan przez pewien czas realnie zagrażał jej życiu.

Jak się okazało, "Wolv" spowodował wypadek w trakcie przerwy w aresztowaniu spowodowanej rzekomo złym stanem jego zdrowia. "Wątłe zdrowie" nie przeszkadzało mu jednak brać narkotyków - biegli stwierdzili, że prowadził pod wpływem kokainy.

Ze względu na ten fakt grozi mu większa kara - do 12 lat więzienia. Sam Artur W. nie przyznał się przed prokuratorem do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Został też - tym razem już skutecznie - tymczasowo aresztowany.

Bogata kartoteka "Wolva"

Artur W. wielokrotnie był zatrzymywany przez policję, na koncie ma też kilka prawomocnych wyroków. Artur W. wielokrotnie był zatrzymywany przez policję, na koncie ma też kilka prawomocnych wyroków.
Artur W. to postać doskonale znana przedstawicielom policji, prokuratury i sądu. Pierwszy raz trafił do więzienia w 1995 roku. Po ponad roku wyszedł na wolność, tylko po to jednak, aby w 1999 roku znów zostać prawomocnie skazanym, tym razem na osiem lat. Odsiadkę skończył w 2007 roku. Bardzo szybko wrócił do dawnych przyzwyczajeń i rok po wyjściu z więzienia został złapany na popełnieniu kolejnego poważnego przestępstwa: wymuszenia rozbójniczego.

Według Prokuratury Apelacyjnej z Gdańska, a później także według sądu pierwszej i drugiej instancji, Artur W. popełnić miał je ze swoim znajomym - Krzysztofem P. Obaj działali niczym przestępcy z filmu "Dług" - wpędzili swoją ofiarę w spiralę wyimaginowanych długów, zastraszali ją i wymuszali od niej kolejne pieniądze i przedmioty. W lipcu tego roku sąd prawomocnie skazał go za to przestępstwo na 10 lat więzienia.

Opinie (150) 5 zablokowanych

  • moje pytanie brzmi : dlaczego tylko 12lat !!!

    • 0 0

  • Rodzina zamordowanej

    z uwagi na bezprawie panujące w państwie przestępczym, powinna pozwać firmę "Nissan" za wyprodukowanie niebezpiecznego auta. Byłaby szansa na posprzątanie "śmieci" zgodnie z interesem obywateli płacących podatki.

    • 0 0

  • Tajemnicą poliszynela jest, że wyszedł on na wolność ponieważ, (16)

    koledzy Volfa słali prośby o jego wypuszczenie na kartkach pocztowych na domowy adres prokuratora i sędziego.

    • 173 1

    • (6)

      Mówisz poważnie???

      • 23 1

      • Tak, żadnych gróźb, tylko sygnał ,,wiemy gdzie mieszkasz". (5)

        Prekursorem tego działania był Tygrys ze Stogów, który wysyłał kartki do domu prokuratora z Białegostoku (tam przeniesiono jego proces).

        • 47 1

        • a czy tygrys siedzi? (2)

          • 8 1

          • zoo (1)

            Tak, w zoo hehe

            • 9 2

            • wilk wie bo siedzi obok.

              • 0 0

        • (1)

          Ojj,ale to z 20 lat temu było...

          • 6 4

          • 12, metody zostają.

            • 27 0

    • bardziej plota miejska siana przez chcących uważać się za ważniaków na mieście (6)

      A o przerwach w karze ze względu na stan zdrowia decydują lekarze. Jak przesądzą, sąd tylko przyklepie postanowienie, bo nie ma wyjścia. Tyle w temacie listów i innych podejrzeń korupcyjnych, ale wiem, na forum to nie przejdzie do błyskotliwych znawców realiów i prawa.

      • 9 24

      • do pana asystenta (2)

        To w Polsce w sądach orzekają lekarze a nie sędziowie?

        • 22 5

        • (1)

          Tak, dokładnie tak jest! Orzekają lekarze (o stanie zdrowia), sąd wydaje wyrok. Trzeba było nie dłubać w nosie na wosie, może byś skojarzył.

          • 3 5

          • Czy sąd nie ma możliwości weryfikacji nawet najbardziej absurdalnych opinii biegłych? Czy sądowi chce się skorzystać z przysługujących mu możliwości, czy jednak wygodniej jest przyklepać wnioski biegłego i dopisać że sąd nie ma wiadomości specjalnych?
            Trzeba było nie dłubać w nosie na aplikacji, to byś coś zapamiętał.

            • 6 0

      • ,,decydują lekarze" - dobre :D (2)

        Powinno być ,,karzą lekarzowi wystawić opinię, że aresztant ze względu na stan zdrowia powinien opuścić areszt".

        • 16 2

        • A jak nie wystawi to co?

          Chyba cię powaliło że za 40zł/h (tyle ma biegły sądowy za godzinę sporzadzania opinii) lekarz bedzie dawał sobą pomiatać typkowi po prawie
          Najwyżej powie - chromolę taki interes wystawiajcie sobie sami
          I sąd ma problem bo biegłych coraz mniej
          Prędzej uwierzę w to ze lekarz weźmie więcej niż prokurator ;)

          • 3 0

        • A za co go karzą?

          • 7 0

    • Slabe nerwy mial pan sedzia

      Moze by tak branze zmienic. Na kasie w Biedronce mniejsze stresy, a jak chce sie w branzy pozostac to moze radca prawny. Ale wtedy trzeba ostro pracowac...

      • 15 0

    • Bardzo wiele osóbek w tym kraju z przestepstwa dobrze sobie żyje

      • 18 0

  • co jest w Polsce grane?

    dzisiaj jest kilka artykułów o mordercach z wyrokami, z przyznaniem się do winy, z podejrzanymi, którzy okażą się winni (jak powyżej) i nie podają żadnego nazwiska? Ludzie, kiedy media będą sypać nazwiskami? Przecież dla wielu z nas to najdotkliwsza kara, bo cóż to za wyrok, np. 2 lata w zawiasach? Ponadto takim dowalać odszkodowania na rzecz ofiar, to zaraz przestępczość, w tym komunikacyjna, spadnie. No i więcej artykułów o zabójcach, którzy dostali karę renty lub odszkodowania i jak sobie radzą po np. 5 latach, kiedy mają jeszcze do spłacenia np. pół miliona zł?

    • 0 0

  • czy sądy powinny być odpowiedzialane, jeśli wypuszczą wcześniej lub na przerwę przestępcę,

    który zabije, zgwałci, ukradnie? Jakie jest Wasze zdanie? Sądy, czyli konkretni sędziowie.

    • 0 0

  • WOLF

    Typ jak ten NIGDY nie bedzie szanowal norm ,praw, obowiazkow czlonka spolecznosci. Nalezaloby cos takiego wyeliminowac raz a skutecznie. Moze werbownicy ISIS byliby zainteresowani takim desperatem?

    • 1 0

  • Niech zgnije gnida i jego dziewczyna z Siedlec !

    • 3 0

  • mysli ze kupil sobie 370z i moze szpanowac nie ma to jak passat z angli

    • 3 0

  • Dzisiaj w Dzienniku Baltyckim pisza o tej sprawie. Rowniez podaja nazwiska pana, ktory zaciekle broni bandziora. Wiadomo juz kto jest adwokatem gangsterow.

    I moze tez napiszecie jaki jest stan drugiej osoby poszkodowanej.
    Bo wlasnie takie sa skutki wypadkow - ktos zostaje inwalida i leczy sie do konca zycia. I kto za to placi??

    • 3 0

  • Dożywocie!

    Jakby nie patrzeć to zabił człowieka!?TAK? Więc nie mq okoliczności tzw.lagodzacych!do paki!albo krzesło!

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane