• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wybierają najpiękniejsze Pomorzanki

mak
14 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Zobacz naszą filmową relację z piątkowego castingu


Która zostanie miss? To pytanie zadawało sobie w piątek około 30 dziewczyn z całego Pomorza, które uczestniczyły w finałowym castingu do Ogólnopolskiego Konkursu Miss Polonia Pomorza 2012.



Czy wśród kandydatek do tytułu Miss Pomorza zaprezentowanych na naszym filmie masz jakąś faworytkę?

Sprawdzić się, poznać ciekawych ludzi, przeżyć przygodę - o tym najczęściej mówiły kandydatki, które w piątek przystąpiły do finałowego castingu. Jest on przepustką do Ogólnopolskiego Konkursu Miss Polonia Pomorza 2012. Zwycięstwo w nim to szansa na tytuł Miss Polonia.

Wszystkie kandydatki wcześniej przeszły przez mniejsze castingowe sita i w piątek po raz ostatni stanęły przed castingowym jury. Do dalszego etapu przeszły 22 z nich - wezmą one udział w cyklu przygotowań do konkursu Miss Polonia Pomorza 2012.

Młode dziewczyny - większość z ich nie ma jeszcze 20 lat - musiały w piątek zaprezentować się w strojach koktajlowych i bikini. O tym, które przejdą dalej, decydował m.in. Mirosław Maciejewski, organizator wojewódzki konkursu.

- Konkursy piękności nie są organizowane by cieszyć męskie oko, ale by dać szansę na zaistnienie młodym dziewczynom w modelingu - mówi. - Takie konkursy to też szansa na nawiązanie ciekawych znajomość, przeżycie przygody.

O samym konkursie dużo wie gdańszczanka, która została ubiegłoroczną Miss Pomorza, teraz jedna z jurorek. - Przed konkursem pracowałam jako modelka, wciąż zresztą tym się zajmuję. Udział w nim to na pewno ciekawe doświadczenie - mówi Marta Zinkiewicz. - Chciałam zdobyć koronę Miss Polonia, nie udało się, ale nie żałuję.
mak

Miejsca

Opinie (219) ponad 20 zablokowanych

  • Ale ta inteligencja bijąca z oczu razi!!

    • 8 0

  • Malolaty ktore dla lansu zrobia wszystko. Facebook jest ich krolestwem. Do roboty! (1)

    Charakterystyka: zero altywnosci sportowej. Fizyczne kalectwo. Sprawdzcie ktora z nich potrafi zrobic pompki i ile, ile razy sie podciagnie, czy umie poprawnie plywac. Czy przebiegnie 45 min - przebiegnie nie przetruchta. Czy umie jezdzic na nartach, a nie jak lanserzy na snowboardzie lezec godzinami na stoku lub zjezdzac na d*pie, koiecznie w kupie bo sami jezdzic nie potrafia. Wyslac do UK aby Anglicy ocenili poprawnosc ich j. angielskiego. Dzisiaj malolatom poprzewracalo sie w d*pach i zamiast uczyc sie na nic nie wartych uczelniach, zdobywac cenne korporacyjne doswiadczenie na zachodzie one wola piatkowe, sobotnie imprezy w Sopocie i lans. Wiekszosc z nich nie ma nic w portfelu i na imprezie szuka frajerow ktorzy sa frajerami kupujac im drogie drinki. Era facebookowych pustakow.

    • 24 2

    • wiadomo uogólniać nie ma sensu

      ale trzeba się zgodzić z Twoją wypowiedzią bo w wielu przypadkach tak właśnie jest z dzisiejszymi dziewczynami. Tylko pokazać się na facebooku.
      Właśnie dlatego nigdy nie założętam profilu, za dużo sztuczności, i wyścigu o bycie fajnym.

      • 1 0

  • ha ha

    Piękne kobiety są dla ludzi bez wyobrażni

    • 8 3

  • Na marginesie - czemu te panienki takie przerażone?

    czy idą na czarną mszę, do magla?
    czy może wracają z kastingu po ciężkiej "pracy"?

    • 8 1

  • CO TO ZA MAPETY

    • 8 2

  • targowisko proznosci (2)

    wlasciwie to forma prostytucji, ogolnie jesli ktos chce brac udzial w porzadku, tylko nie nalezy tego jakos gloryfikowac, dobra rozrywka dla starych capow z jury, zeby sobie mogli p..ć oraz popatrzeć

    • 14 0

    • całe życie w dzisiejszych czasach

      to jest forma prostytucji

      • 3 1

    • Zgadzam się ... fap fap fap pod stołem dziadu!

      • 2 0

  • Dobre są (3)

    Pare zlotych,X5 albo Q7 i mozna sie nie zle zabawic w weekend z takimi lambadziarami bo na zone to sie raczej zadna nie nadaje.

    • 16 2

    • ale to nie jest casting na żonę

      gdybyś nie zauważył.

      • 4 1

    • (1)

      A co piękna kobieta to się na żonę nie nadaje??

      • 1 0

      • piękna tak

        i ze dwie z tego castingu może takie są (np. ta w fioletowym co żuje gumę ze stresu hehe) ale jak widzę te wytapetowane blondyny i tą czarną która wypowiedź przed kamerą to chyba 100 razy sobie powtarzała to mam wątpliwości i w ich piękno i w ich mądrość życiową.

        • 0 0

  • Z czeluści..

    Ile zagubionych duszyczek hehehehehehe...

    • 4 2

  • jakbym wiedział, że będzie tyle pasztetu to bym więcej chleba wziął. (1)

    • 9 4

    • dobre :-)

      • 0 0

  • TYLKO byc pieknym dzisiaj nie starczy.. (3)

    ...ale ladnym ludziom jest duzo latwiej w zyciu, moze to i niesprawiedliwe ale prawdziwe..niestety..

    • 3 2

    • dlaczego niesprawiedliwe ? (2)

      Ładni ludzie są chodzącym dowodem na to że o siebie dbają. Nie żrą słodyczy, nie jarają fajek ani innego świństwa, nie żłopią alkoholu, uprawiają sport, dbają o strój, fryzurę i inne detale. To kupa roboty i długoterminowych wyrzeczeń, a nagrodą za to jest wygląd na który każdy zwraca uwagę i ułatwienia, które z tego płyną. Rozmawiamy oczywiście o ludziach ogólnie zdrowych a nie okaleczonych w jakiś sposób, ale nawet ci jeśli o siebie dbają, budzą większą sympatię i skłonność do pójścia im na rękę niż zaniedbane niechlujne brzydale. Chętniej się dba o ludzi którzy pokazują, że sami o siebie dbają. O intelekt oczywiście też trzeba dbać, żeby zatrzymać zainteresowanie na dłużej niż czas trwania spojrzenia, ale pierwsze wrażenie robi się niestety wyglądem. Tyle w temacie.

      • 0 1

      • (1)

        po czesci masz racje, ale uroda to jest wrodzony dar... jest wiele osob ktorzy dbaja o siebie i pomimo tego brzydoty nie ukryjesz, jako ludzie moga byc bardzo wartosciowi ale latwiej zawsze bedzie tym ladnym...

        • 0 0

        • oj że genetyka, symetria, to wszystko wiem

          ale tym się różni właśnie szukanie żony od szukania zabawki.
          Można mieć wady w urodzie, ale samym dbaniem o siebie można bardzo dużo poprawić, zatuszować niedoskonałości, zaakcentować atuty.
          Znam prześliczną z twarzy dziewczynę, która z powodu wrodzonej choroby hormonalnej ma skłonności do tycia i ma za dużo tu i ówdzie, nadwagę ok 10 kg. Ale jak ją zobaczyłem na imprezie przy dziewczynie szczupłej jak modelka ale wypacykowanej jak lalka barbie, bardziej rozebranej jak ubranej , to bez dwóch zdań bardziej atrakcyjna była dla mnie ta "za gruba". Potrafiła makijażem, strojem sposobem poruszania się zaakcentować swoje atuty a ukryć niedoskonałości. To jest majstersztyk, a nie wymiotowanie po każdym posiłku i nakładanie tony ordynarnej tapety.

          • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane