- 1 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (172 opinie)
- 2 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (120 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 5 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Wychodzi z domu i idzie do więzienia. Taka praca
W więzieniu na Przeróbce wyroki odbywa ponad 600 więźniów. Pilnuje ich dziewięciu pracowników cywilnych i 152 funkcjonariuszy Służby Więziennej. 8 lutego mają swoje święto.
- Nasza praca jest ciągle mało znana. Pewnie dlatego, że służymy społeczeństwu za wysokimi, więziennymi murami i zwyczajnie nas nie widać - mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku.
Tymczasem w 10 zakładach karnych i aresztach śledczych okręgu gdańskiego pracuje prawie 1,7 tys. osób, które są odpowiedzialne za nadzorowanie wykonywania kary pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania wobec niemal 5 tysięcy więźniów.
- Codziennie przebywamy ze sprawcami przestępstw, z ludźmi, którzy za swoje czyny i zachowania zostali od społeczeństwa odizolowani - opowiada rzecznik. - Nierzadko oznacza to przebywanie z ludźmi zdemoralizowanymi, agresywnymi, zaburzonymi, negatywnie nastawionymi do innych. To nie jest lekka praca.
Zakład Karny w Gdańsku-Przeróbce, który w tym roku obchodzi 45 lat istnienia, przeznaczony jest dla skazanych młodocianych i dorosłych odbywających karę pozbawienia wolności po raz pierwszy, wyroki odsiaduje tam ponad 600 z nich. Pilnuje ich, dba o porządek i pracuje nad ich resocjalizacją 152 funkcjonariuszy i dziewięciu pracowników cywilnych. Więzienie na ul. Siennickiej 23 ma charakter półotwarty, co pozwala osadzonym na pracę w określonym wymiarze, poza granicami zakładu.
Praca z takimi ludźmi, zwłaszcza pod kątem ich resocjalizacji, nie należy do łatwych. A często bywa deprecjonowana.
- Jesteśmy ludźmi wielu specjalności, a w potocznym myśleniu zajmujemy się otwieraniem i zamykaniem ciężkich drzwi od celi - opowiada major Witkowski. - Tymczasem oprócz strażników i fachowców od kontroli osób i pomieszczeń oraz technik interwencji w sytuacji kryzysowej - których rola jest nie do przecenienia - wśród nas są prawnicy, lekarze, informatycy, psychologowie, pedagodzy, terapeuci, logistycy, specjaliści od inwestycji itd. Prawie połowa z nas ukończyła studia wyższe, wielu na stałe współpracuje z uczelniami wyższymi dzieląc się swoim praktycznym doświadczeniem.
Wielu z nich to pasjonaci, którzy - by choć trochę odreagować stresującą pracę - oddają się swoim zainteresowaniom.
- Mamy w swych szeregach wybitnych sportowców, uczestników olimpiad, międzynarodowych mistrzostw w różnych dyscyplinach, instruktorów sztuk walki, ludzi aktywnych także w społecznościach lokalnych, w których żyją na co dzień, ludzi zdolnych, którzy po służbie odpoczywając realizują swoje zainteresowania i marzenia - wylicza mjr. Witkowski.
Do najważniejszych zadań w ich pracy należy przede wszystkim: odizolowanie przestępców i podejrzanych od innych ludzi i zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania karnego.
- Jesteśmy także odpowiedzialni za zapewnienie bezpieczeństwa każdej osobie na terenie więzienia. To ważne i trudne zadanie, jeśli uświadomimy sobie, że w jednym miejscu skupia się dużą liczbę osób, których rzadko charakteryzuje cecha łagodności - dodaje rzecznik. - Następnym naszym zadaniem jest prowadzenie takich specjalistycznych oddziaływań, aby motywować osoby odbywające karę do refleksji i zmiany zachowań. To też niełatwe zadanie - dorosłemu człowiekowi pokazywać jego dotychczasowe i pomagać mu planować dalsze życie, po opuszczeniu więzienia. Dlatego organizujemy skazanym pracę, nauczanie, kursy doskonalenia zawodowego, inicjujemy działalność o charakterze kulturalnym, prowadzimy zajęcia sportowe, osobom uzależnionym dajemy możliwość uczestniczenia w psychoterapii, umożliwiamy różne formy kontaktu z rodziną.
Pracownicy Służby Więziennej współpracują na co dzień m.in. z samorządami lokalnymi, sektorem organizacji pozarządowych, instytucjami pożytku publicznego, fundacjami, stowarzyszeniami, uczelniami wyższymi, szkołami, szpitalami, hospicjami, domami pomocy społecznej etc.
- Każda z instytucji może liczyć na naszą pomoc w sytuacji kryzysowej, ale i na co dzień. W okręgu gdańskim Służba Więzienna współpracuje z ponad 100 różnymi podmiotami- dodaje rzecznik.- Najczęściej są one zainteresowane nieodpłatnym zatrudnieniem osób pozbawionych wolności. Wybrani i przygotowani przez administrację penitencjarną skazani są dobrymi pracownikami. Dzięki tym instytucjom możemy realizować nasze zadanie polegające na readaptacji więźniów do funkcjonowania w społecznościach ludzkich.
Zobacz jak więźniowie odśnieżają Gdańsk.
Więzienie na gdańskiej Przeróbce od środka.
Strzelanina w zakładzie karnym na Przeróbce.
Miejsca
Opinie (152) 8 zablokowanych
-
2015-08-27 21:11
Jo,falkutety kosmoczne,zaoczne licencjaty, roboty ni ma, to n aklawiszy, a pamietam jakna VI w D. dwoch tlko naokrongo,ci jego sybn do pomocy, niukt nie chcual na klawisza.A dziaj malowanki wkicmmanch pracuje, paznokcie na czerwono ,fryz .
- 0 2
-
2015-02-09 09:27
(2)
jak czytam takie propagandowe "artykuły" to niedobrze mi się robi
przypominają mi się wierszyki wpajane i dziś w dzieci
Co to za niebieska postać
wszystkim dzieciom uśmiech śle?
Dba o nasze bezpieczeństwo,
Czy Wy wiecie? bo ja wiem!
To policjant mój przyjaciel
Twój przyjaciel i Wasz też,
Który zawsze nam pomoże
Ufasz mu? Ja ufam też- 6 1
-
2015-08-27 21:08
Yo buło o milicjnacie a nie o policjanie.Nie swiruj.
- 0 0
-
2015-02-09 11:25
nie czytaj jak ci się niedobrze robi
idz na onet albo michnikowiznę, tam artykuły proste i niewyrafinowane
- 5 0
-
2015-02-08 21:00
Jak można sprzedać kolegę? (1)
nawet Judasz jest wymieniany na ostatnim miejscu wśród 12 apostołów a na Przeróbce sprzedają się na potęgę frajerzyny.
- 1 6
-
2015-08-27 21:06
Judasz byl celowo w Ewangelii, kumsz? Psy hodujesz czy same suki?
- 0 0
-
2015-02-08 19:08
przerobka (2)
niewini tam nie siedza i tak w polsce maja jak w hotelu.. forum....
- 7 3
-
2015-08-27 21:04
N
ygus anie garus,jestesz.- 0 0
-
2015-02-08 19:23
przeróbka wylęgarnia konfitur
za przepustkę to cie sprzeda
- 3 2
-
2015-02-08 18:29
Błąd (1)
Nie ma już naczelnika, jest dyrektor, naczelnicy byli za Piłsudskiego.
- 6 0
-
2015-08-27 21:02
Za komuny byli naczelnicy,jo.
- 1 0
-
2015-02-12 20:55
nieprzyjemna robota
ale ktos musi to robic,
- 1 0
-
2015-02-08 20:00
(2)
Tych biednych Polaków , ja właśnie reprezentuje, tych Polaków którzy płacą podatki ,ciężko pracują i nie kradną ani nie bija ludzi na ulicy ,i nie gwałcą dzieci .TO SĄ PRAWDZIWI POLACY, a ty zdaje mi się myślisz o swoich koleżkach złodziejach i bandziorach ,których CI prawdziwi POLACY muszą utrzymywać w kryminałach
- 15 2
-
2015-02-08 20:16
Kogo Ty reprezentujesz? (1)
Haha. Mozesz sobie reprezentować, ale swoje wdzięki w odbiciu w lustrze i pączochy, a nie ludzi. Nawet zdania zlożyc dobrze nie potrafisz.
- 2 12
-
2015-02-10 14:33
Pączochy :)padłem...
- 2 0
-
2015-02-09 12:50
M
Współczesna Polska Służba Więzienna to funkcjonariusze o najlepszym wykształceniu w UE. Wykształceniu jest minimum średnie ale najczęściej w większości już wyższe. Specjalistyczne badania w Poliklinikach MSW i A eliminują kandydatów o profilu sado-macho więc niestety dla stereotypu i programów typu chamstwo w państwie współczesny "klawisz" to nie tępak i obszczymur. Zaje- fajna praca ale ciężka.
- 10 2
-
2015-02-08 13:13
Ciekawa praca. Sami przestępcy za kratkami. (7)
Ale przypuszczam, że tak jak więźniowie podlegają procedurom, tak i strażnicy podlegają procedurom. Pewnie czasami też czują się jak zamknięci za kratkami. A obok grasują przestępcy, cwaniaczki, pedofile, złodzieje, i mordercy też. Niezły stresik. Powodzonka. Oby nie ulec naciskom finansowym.
- 66 4
-
2015-02-08 13:57
stresik czesciej dopada cię po pracy (6)
zwlaszcza, gdy jestes surowy i wymagasz od zbója dyscypliny, a on cie straszy swoimi kolezkami co są na wolnosci.
wtedy stresik jest najwiekszy, zwlaszcza, ze uswiadomisz sobie, ze twoja praca moze byc przyczyną nieszczescia twojej rodziny.
o takim stresiku nikt nie mowi- 45 2
-
2015-02-09 02:00
(2)
Ale stresik jest do 35 roku życia, potem klawisz jest na emeryturze
- 4 2
-
2015-02-09 11:15
a dlaczego od 35 roku zycia?
coś tu nam pleciesz głupoty, mozesz rozwinac tą swoją błyskotliwą myśl?
- 2 1
-
2015-02-09 05:46
Tez byłem klawiszem i to wcale nie jest takie łatwe jak sobie wyobrażacie
- 6 0
-
2015-02-08 15:08
ale właśnie z tego powodu większość osób boi się zeznawać (2)
bo w aktach sprawy wszystko jest w tym dane osobowe. Oskarżony ma dostęp, jego pseudo-prawnik również. I któregoś ładnego i spokojnego dnia pewien kierowca "nie zauważy" dziecka przechodzacego przez ulicę i odjedzie w siną dal. Albo upozorują samobójstwo i list napiszą. Trzeba miec silne nerwy. Ale to właśnie dlatego tylko część osób jest odpowiedzilana. Reszta to tchóże. Trzeba wierzyć że jest siła większa od tych przestepców.
- 22 0
-
2015-02-08 16:17
Pięknie napisane ale mało realne (1)
Nikt przy takich wynagrodzeniach nie będzie ryzykował. Sam kiedy nie mając pracy zatrudniłem się w ochronie. Niestety nigdy nie złapałem złodzieja więc zostałem po roku zwolniony. Cóż, 2,50 zł za godzinę na śmieciówce to za mało na nowe zęby, leczenie pobić i stres przy każdym dniu po wyjściu z pracy. Co prawda ochrona sklepu to nie służba więzienna ale przykład podałem dla twojego określenia "tchórzostwa"
- 16 2
-
2015-02-08 20:44
gliny
a gliniarze za jakieś 12.50 -15 na godzinę (co prawda na etacie a nie na smieciowce) łapią.
- 3 4
-
2015-02-09 06:53
pani psycholog w wiezieniu sprawa bezcenna
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.