- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (156 opinii)
- 2 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (720 opinii)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (250 opinii)
- 4 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (63 opinie)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (142 opinie)
Wycinka drzew i krzewów w Parku Oruńskim
Od kilku dni na terenie Parku Oruńskiego w Gdańsku odbywa się wycinka drzew i krzewów. Mieszkańcy się niepokoją, ale Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska uspokaja, że wycięciu podlegają wyłącznie chore i uszkodzone okazy, a w ich miejsce zostaną nasadzone nowe.
- Jestem wstrząśnięta wycinką drzew w Parku Oruńskim. Wczoraj wycięto aleję tujową. Moim zdaniem, park stracił przez te działania swój unikatowy charakter. Latem aleja dawała miły cień, a także była siedliskiem wiewiórek i ptaków. W sumie w zeszłym tygodniu wycięto w parku ponad 20 drzew, a w tym tygodniu kolejne kilkadziesiąt. Pragnę dodać, że wycinka nie była konsultowana z mieszkańcami Oruni - napisała czytelniczka.
O wyjaśnienie tej kwestii poprosiliśmy Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska, która zleciła przeprowadzenie wycinki. Jej przedstawicielka zapewnia, że wycinane są wyłącznie te drzewa i krzewy, których nie da się już uratować. Co więcej, prace są jednym z elementów rewitalizacji Parku Oruńskiego, która ma na celu m. in. przywrócenie mu pierwotnego, historycznego wyglądu.
- Do końca listopada na terenie parku prowadzona będzie wycinka drzew znajdujących się w złym stanie zdrowotnym, uszkodzonych, zagrażających bezpieczeństwu przechodniów i kolidujących z realizowanym obecnie projektem rewaloryzacji parku. Dodatkowo, w miesiącu grudniu planowane są jeszcze cięcia sanitarne mające na celu usunięcie suchych, grożących złamaniem gałęzi - informuje Agnieszka Zakrzacka.
Ponadto w miejsce wyciętych drzew i krzewów zostaną nasadzone nowe.
- Prowadzone prace realizowane są zgodnie z wydanym przez Miejskiego Konserwatora Zabytków zezwoleniem. Jednocześnie chcielibyśmy podkreślić, że w celu zachowania obecnego układu Parku Oruńskiego, w zakresie prowadzonego obecnie etapu, przewidziano również nasadzenia zarówno drzew liściastych, jak i iglastych, a także licznych krzewów i bylin, nawiązujących swym charakterem do wyglądu parku - zapewnia Zakrzacka.
Miejsca
Opinie (107) 3 zablokowane
-
2016-11-30 21:42
Agnieszka Zakrzacka bredzi..... (1)
opowiada o wycinkach i mówi, że po wycinaniu pięknych drzew posadzi się nowe.
A co będzie w miejscu wyciętych tui ?
Pewnie trawa.- 10 0
-
2016-11-30 23:06
Pewnie jej wyobraznia tam juz nie siega.Wyciac takie okazy...normalnie rozpacz.
Przyroda jakos przez setki ,tysiace lat sobie radzila ..tylko teraz wycinaja w szerz i w zdluz...bo drewno w cenie..jeszcze troche i nasze dzieci beda ogladac las tylko na pocztowkach.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.