• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wygrała w sądzie z prezydentem Gdyni

Michał Sielski
13 września 2023, godz. 07:00 
Opinie (248)
Martyna Regent wygrała rozprawę przeciwko prezydentowi Wojciechowi Szczurkowi. Takich spraw jest więcej. Martyna Regent wygrała rozprawę przeciwko prezydentowi Wojciechowi Szczurkowi. Takich spraw jest więcej.

Mieszkanka Gdyni, Martyna Regent zapytała prezydenta Wojciecha Szczurka m.in. o imienne zestawienie wynagrodzeń naczelników Urzędu Miasta. Dostała odmowę odpowiedzi na część pytań, a szczegółowe dane były zanonimizowane. Zdecydowała się więc oddać sprawę do sądu i wygrała. - Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał mi rację i stwierdził bezczynność organu. Na niewygodne pytania też trzeba odpowiadać - mówi Martyna Regent. W kwietniu podobną sprawę wygrał Maciej Karpowicz ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.



Czy UM powinien udzielać informacji na temat pensji naczelników?

W kwietniu 2023 roku zakończyła się sprawa, którą Gdyni wytoczył Maciej Karpowicz ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku orzekł, że prezydent Gdyni oraz dyrektor Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni naruszyli przepisy. Chodziło o to, że urzędnicy nie chcieli pokazać przedstawicielom Rowerowej Gdyni projektu drogi rowerowej na ul. 3 Maja.

WSA w Gdańsku wydał wyrok, w którym zobowiązał do przekazania dokumentacji projektowej i dodatkowo nałożył karę w wysokości 1 tys. zł.


- Dopiero po wyroku informacja publiczna została nam udzielona. Wyrok był 14 kwietnia, a odpowiedź otrzymałem w połowie lipca - podkreśla Maciej Karpowicz ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.
Nie doczekał się też trzech innych odpowiedzi, więc na początku października zapadną kolejne wyroki w podobnych sprawach. Prezes Rowerowej Gdyni nie ukrywa, że wygląda to na celowe i złośliwe utrudnianie dostępu do informacji publicznej.

Maciej Karpowicz jeździ rowerem przez cały rok, więc ma wiele pomysłów na rozwój rowerowej infrastruktury. Nie zawsze jednak po myśli urzędników.  Maciej Karpowicz jeździ rowerem przez cały rok, więc ma wiele pomysłów na rozwój rowerowej infrastruktury. Nie zawsze jednak po myśli urzędników.
Wnioski o udzielenie informacji publicznej dotyczyły stanu pracy nad inwestycjami w mieście. W skrócie: projekty rowerowe Rowerowej Gdyni do budżetu obywatelskiego miały stać w sprzeczności z działaniami i planami miejskich urzędników. Na pytanie jakie to konkretnie działania, odpowiedzi nie było i termin na odwołanie się od decyzji urzędników minął. I projekty zostały odrzucone.

Wynagrodzenia naczelników wydziałów? UM nie chce pokazać



Wyrok niewiele jednak nauczył urzędników, bo właśnie przegrali kolejną sprawę.

Martyna Regent, miejska działaczka, prosiła o udostępnienie m.in. imiennego zestawienia wynagrodzeń naczelników Urzędu Miasta. Dostała odmowę odpowiedzi na część pytań, a szczegółowe dane były zanonimizowane. Zdecydowała się więc oddać sprawę do sądu. I też wygrała.

- Trwa głosowanie w budżecie obywatelskim, prezydent zachęca gdynian do współdecydowania o przeznaczeniu ułamka gdyńskiego budżetu i zaangażowania się w sprawy miasta, a sam jako organ wykonawczy zarządzający całością środków publicznych jednocześnie zdaje się zupełnie ignorować fakt, że cały miejski budżet jest nasz: mieszkańców - podkreśla Martyna Regent, gdyńska społeczniczka. - Rolą Szczurka jest dobre nim zarządzanie i każdy z nas ma prawo wiedzieć, jak się z tego zadania wywiązuje. Mamy prawo pytać i go sprawdzać, a on jest zobowiązany prawem, żeby nam odpowiadać. Bez realizacji przez prezydenta naszego prawa dostępu do informacji, partycypacja w Gdyni jest i będzie żartem. Wstyd, że musimy w Gdyni walczyć w sądzie o takie podstawy - dodaje.

Miejsca

Opinie (248) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • łananie prawa przez urzędników powinno być karane więzieniem albo karami wysokimi finansowymi z ich kieszeni

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Urzednicy jak i prezydent tego typu kary powinni płacic z własnych pieniedzy to zo za ich nieodpowiedzialne dzialania sa one nakładane więc powinni ponosić za to odpowiedzialność tym czasem nałożona kara i tak idzie z publicznyej kasy wiec niczego to nie zmieni ani ich nie nauczy a wrecz przeciwnie maja to w nosie i mieć bedą bo w dalczym ciagu są nietykalni

    • 623 8

    • Już ci zapłacą tak jak za wyroki w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej płaca podatnicy.lepiej zarabiać zagranica wtedy nie będziecie narzekać ze was okradają za wyroki z waszych pieniędzy.tak podatnik zawsze płaci.jeden atakuje a wy płacicie takie prawo

      • 0 0

    • szczurek i tak wygra następne wybory (5)

      znowu poprze go platforma więc poparcie będzie miał w okolicach 80 procent

      • 7 11

      • (4)

        na szczęście Szczurek już nie będzie mógł startować w kolejnych wyborach. Obawiam się jednak, że zostanie namaszczony na prezydenta ktoś z rządzącej kliki i nadal w Gdyni nic się nie zmieni.

        • 4 4

        • Będzie mógł startować. I to zapowiedział.

          • 2 0

        • Szczurek będzie mógł startować w kolejnych wyborach. Po wprowadzeniu przepisu o dwóch kadencjach na stanowisku prezydenta miasta, właśnie kończy pierwszą kadencję.

          • 2 0

        • przecież szczurek zapowiedział, że startuje jeszcze raz

          • 5 0

        • trzeba szemrane interesiki ukrywac, swoj swego obroni co?

          • 2 0

    • Polecam (3)

      Złóż cv do urzędu i odbij korek od szampana z tej okazji. Poznaj realia tej pracy zobacz i poczuj jak cudownie jest być urzędnikiem. Jak szanowana i podziwiana jest ta praca, jakie kokosy tam płacą i jak wielka jest samodzielność w podejmowaniu rozstrzygnięć. Urzednik ma nad sobą kierownika/naczelnika tu nie ma jakiejś dowolności. Dla kogo marzeniem życia jest praca w urzędzie?jakie tam wielkie profity z tego?jakby ktoś miał jeszcze dopłacać z własnej kasy do tego biznesu to już w ogóle chętnych chybaby raczej nie było

      • 5 3

      • A jednak większość urzędników ma "plecy". (1)

        Nie tak łatwo dostać się do pracy w urzędzie bez znajomości. Jak by było tak źle, to nie było by chętnych do pracy, a jednak są.

        • 1 0

        • Trochę w tym racji

          ale dla nich są przede wszystkim te lepsze stanowiska-lepiej płatne, takie na których nie ma zapi.xxx.olu. takie na wyższych szczeblach, w lepszym dziale lub samodzielne. Faktycznie mimo, że komuna za nami to dalej zdaje się obowiązywać choć praca w urzędzie to już nie taki rarytas, bo oprócz umowy o pracę i w miarę stałych godzin to za wiele nie mają raczej do zaoferowania, ale w dzisiejszych czasach dobre i to

          • 1 0

      • uhum

        Każdy konkurs ustawiony. A nie daj Boże, jak ktoś z doświadczeniem z innego urzędu chciałby przejść do Gdyni - nierealne. Aaa i co z pensją, nadal najniższa krajowa?

        • 0 0

    • W zasadzie to on odpowiada tak jak każdy na umowie o pracę, do 3 pensji za swoje błędy. Czy zapłaci to nie wiemy, niemniej nie każdy płaci nawet jak coś schrzani. Ja pracuję w prywatnym sektorze więc tu się na kasę bardziej patrzy. Kumpel pomylił się w czasie testów w stoczni i złamał ramię żurawia który wyprodukowaliśmy. Firma go nie obciążyła. Wiadomo, ubezpieczona, ale jakby chcieli to mogliby mu dowalić i przyoszczędzić chociaż tyle.

      • 1 0

    • no no...ale wincyj demokracji co.....buahahhahahaha, głupie ci ludzie teraz jak buty

      • 1 0

    • W jednej z trójmiejskich firm, który w 100% kapitał jest państwowy prezes zapłacił karę z własnych pieniędzy. Mało tego, publicznie przekazał pracownikom taką informację, że za stanowisko prezesa bierze odpowiednie pieniądze a błędy powinny być pokrywane z jego własnych pieniędzy a nie firmowych. Szkoda, że większość osób zajmujących stanowisko kierownicze/menadżerskie nie poczuwa się do odpowiedzialności za błędy i tylko podają się do dymisji i zaraz zajmuje kolejny ciepły fotel, bo przecież ma ciekawe CV i doświadczenie.

      • 13 1

  • aha

    no to maja juz na nia oko....

    • 0 0

  • Urzędnicy to nadzwyczajna kasta

    i tylko z tego tytułu powinni mieć większe uprawnienia jak i uposażenie

    • 0 0

  • Jestem pełen podziwu dla Pani i Pana. Szkoda,że takich osób jest mniej niż potrzeba. Jak mawiał mój nieżyjący już Tata "Nie ma kary, nie ma miary!". I to dotyczy nie tylko urzędników ma różnym szczeblu, ale zwykłych obywateli też, ponieważ przykład idzie "z góry". Więc mamy El Presidente ze swoją świtą, a nasze miasto, to trochę taka Republiczka Bananowa, a przynajmniej wygląda jakby było tak zarządzane. Tak jak Pani powiedziała, ignorancja w UM, jest tam na porządku dziennym.

    • 0 0

  • W końcu ktoś tych paprakow wybrał

    Ja za nim nie głosowałem - cóż skoro duża część Gdynian ma sieczkę zamiast mózgu to czego się dziwić - szczurek traktuje Gdynie jak prywatne ranczo

    • 0 0

  • gdyby im skromnie płacił, to wie, że obywatele mogliby pomyśleć, że daje za mało i wówczas by podał te liczby

    ale płaci za dużo i wie o tym, podobnie jak urzednicy, i nie publikuje... Taka jest Polska - jaka różnica w stosunku do komuny w tej dziedzinie?

    • 0 0

  • brawo dla p. Martyny!

    w USA podają roczne płace lekarzy i pielęgniarek w szpitalach państwowych/miejskich; np. pielęgniarka oddziału - szefowa - w Houston 125 000 dolarów

    • 0 0

  • Gratki!!

    • 0 0

  • I ten

    I ten szyderczy uśmiech gdy nie długo dowiesz sie kto ile ma w portfelu

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane