• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyspa przestała straszyć?

Agnieszka Mańka
17 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy hotel w spichlerzach Wyspy Spichrzów
Po zakończeniu nieudanej współpracy z amerykańską spółką Genesis Hotels, władze Gdańska odsprzedały - za 2 mln zł - swoje 8 procent udziałów Mennicy Invest. Za trzy lata na Wyspie Spichrzów ma powstać ekskluzywny pasaż handlowy, restauracje, dwa hotele - niższej i wyższej klasy.

Sprawa zagospodarowania jednego z najatrakcyjniejszych terenów w Gdańsku ciągnie się od 1995 roku. Umowę z Genesis Hotels podpisały władze poprzedniej kadencji i mimo zapewnień Amerykanów o poważnych inwestycjach na wyspie (m.in. hotel) przez lata nic się tam nie działo, a gmina Gdańsk z 8 procentami udziałów nie mogła nic zrobić. Pod koniec marca b
r. Amerykanie sprzedali swoje 92 procent udziałów warszawskiej spółce WSC Investment. Gdańsk swoje udziały (trzy działki o powierzchni 2004 m.kw.) sprzedał Mennicy Invest.

- Nie oznacza to, że wycofujemy się z zagospodarowania północnej Wyspy Spichrzów - podkreślił prezydent Paweł Adamowicz. - Uwolniliśmy się tylko z pęt nieudanej spółki, która przejdzie zniesławiona do historii.

Należąca do Mennicy Państwowej SA Mennica Invest jest powiązana z W.S.C. Investment. Oba podmioty zawiązały spółkę pod nazwą Wyspa Spichrzów i zamierzają w najbliższym czasie przenieść siedzibę spółki z Warszawy do Gdańska.

- Kupiliśmy udziały od Gdańska, choć nie dają nam one szans w sterowaniu firmą, bo poszukiwaliśmy nowego pola do działania - powiedział Janusz Ciesielski, z-ca prezesa MI. - Dobiega końca budowa osiedli mieszkalnych i przyszła pora na nowe wyzwania. Planujemy postawić na wyspie ekskluzywny pasaż handlowy, a także - z myślą o mniej zamożnych turystach - hotel dwugwiazdkowy i hotel o wyższym standardzie.

Prezesem W.S.C. jest gdańszczanin z urodzenia Sławomir Ambroż. Według niego, chociaż firma jest na rynku dopiero od czterech lat, poradzi sobie z zagospodarowaniem odkupionych działek. - Dotychczas zajmowaliśmy się budowaniem mieszkań, apartamentów, a teraz wchodzimy w "hotelówkę". Poradzimy sobie, bo mamy doświadczenie w budowaniu, a operatorem sieci hoteli będzie ktoś inny - stwierdził S. Ambroż.

Inwestycje na wyspie szacunkowo miałyby kosztować 150 mln Euro. Pierwszy rok poświęcony będzie na określenie warunków zabudowy i przygotowanie koncepcji. Zgodnie z optymistycznymi założeniami, za trzy lata teren, który "straszył" przez długi czas, ma przyciągać nowoczesnością. Prezes W.S.C. napomknął, że chciałby wprowadzić tam sieć polskich hoteli i jest już po wstępnych rozmowach z Gromadą. Wczoraj przy okazji podpisania umowy sprzedaży prezydent zaznaczył, że 2 mln zł są już na koncie miasta. Większość pieniędzy z transakcji zostanie przeznaczona na remont sypiących się balkonów, a część na patrole policyjne w okresie wakacyjnym. Radny SLD Eugeniusz Węgrzyn dla którego Wyspa zawsze była priorytetem nie uwierzy w dobre intencje nowych udziałowców dopóki nie zobaczy efektów.

- Nie wiem, czy udziały zostały kupione do spekulacji, czy po to, żeby czegoś dokonać. Nie znam też treści umowy i tego, czy pomyślano o nałożeniu kar za niewywiązanie się ze zobowiązań. Życzyłbym sobie, żeby złożone wczoraj obietnice stały się realne.
Głos WybrzeżaAgnieszka Mańka

Opinie (43)

  • a mi szkoda tych fajnych walacych sie morów...
    miło by było żeby to zabezpieczyć i uządzić tam park , czy ogród itp...

    • 0 0

  • Ścierwo i tyle....

    Jeb..a pogoń za jakimś pier...olniętym amerykańskim mitem... Stek amerykańskiej propagandy i szowinizmu.... Ruiny to zabytek Polskiej kultury i histori, jak można to zamieniać na jakieś multiścierwo i inne Żantogówno.... ...Stawiajmy na historię...

    • 0 0

  • Do Redakcji i burakow

    Czemu redakcja portalu, ktora czasem cenzuruje(usuwa) niektore wypowiedzi, nie usunie powyzszych wulgaryzmow jakiegos buraka?

    na przyszlosc powiem ze .... pisze sie c***



    Osobiscie nie obawiam sie powstania jakichs szklano aluminiowych dziwactw na wyspie. City Forum to inna bajka. Przyklad ulicy stagiewnej wskazuje na to ze nasz konserwator zabytkow nie wyrazi zgody na nowoczesna tandete w takim miejscu.

    • 0 0

  • do poke

    nie porownuj wspaniałego Gdańska do szaro burej gdyni ze stalinowską architekturą i kiczowatymi sklepikami na parterach gdzie jedyną inwestycją osttnio jest geant w centrum miasta

    • 0 0

  • do poke

    nie porownuj wspaniałego Gdańska do szaro burej gdyni ze stalinowską architekturą i kiczowatymi sklepikami na parterach gdzie jedyną inwestycją osttnio jest geant w centrum miasta

    • 0 0

  • tak jak niektorzy z moich przedmowcow

    obawiam sie tego aby wyspa czasem nie straszyla dalej- tyle ze nowoczesnoscia po wszystkich tych wspanialych zmianach.... ale w sumie to ciesze sie, ze cos w koncu rusza z miejsca.

    • 0 0

  • magiczna wyspa

    bardzo mi smutno, ze na Wyspie Spichrzow beda kolejne beznadziejne hotele. To miejsce, ze swoimi ruinami, jest pelne uroku i uwazam, ze pieknie wyglada z drugiego brzegu Motlawy. Wiem, ze jest tam niebezpiecznie i brudno, ale jednak autentycznie i pieknie. W zamian otrzymamy cos sztucznego, blyszczacego, bezosobowego. Szkoda.

    • 0 0

  • Klub Morza

    Szkoda, ze nikt nie wspomnial o znajdujacym sie na wyspie (obok tych wlasnie ruin) spichlerzu Steffen i Klubie Morza od lat tam sie mieszczacym. Czyzby tak malo osob znalo Zejmana? Miejsce to od lat wlaczy o utrzymanie sie w starych murach, wobec zmieniajacych sie planow zagospodarowania i ekip rzadzacych. Lokal ten ma jedyny niepowtarzalny klimat i charakter i jest miejscem odbywania sie paru corocznych prestizowych imprez zeglarskich - co tu duzo pisac, kto tam byl ten wie... Zagospodarowanie wyspy - jak najbardziej tak , ale nie w postaci zrownania z ziemia tego co teraz tam jest i postawienia nowoczesnego centrum, lecz z zachowaniem istniejacej infrastruktury, a na pewno z pozostawieniem Zejmana na swoim miejscu.

    • 0 0

  • Do Skalar

    Natomiast Gdansk jest super ze swoim lumpersko/odpustowym dworcem, zagrzybionymi i rozpadajacymi sie ruderami, rozkradziona stocznia, bandytyzmem na ulicach, zlodziejstwem w urzedzie miasta itd itp, duzo by wymienac. A co do Gdyni to nie jest to jak piszesz stainowsksa architektura ale miedzywojenna, co do sklepikow sie nie wypowiadam bo nie wiem gdzie kicz (wyjasnij mi jak sklep moze byc kiczowaty - no chyba ze sprzedaje rzeczy z big brother'a :), a co do inwestycji: porownaj sobie chodniki w Gdyni a w Gdansku.

    • 0 0

  • do pokeo i JR

    Pokep o czym Ty mówisz. Większego gówna jak melina tzw.dworzec Gdynia główna nie znajdziesz nigdzie na świecie. A Ty kolego JR chyba podniecasz się śmietnikami na Oruni

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane