Jeden mężczyzna nie żyje, a drugi został ranny po ataku nożem, do którego doszło w piątek, 24.04, na jednej z klatek schodowych przy ul. Okrzei w Gdyni. Policjanci zatrzymali w tej sprawie 39-latka. W niedzielę usłyszał on zarzut zabójstwa, za co grozi mu dożywocie.
AKTUALIZACJA 26.04.2020
39-latek z Gdyni usłyszał zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim. Grozi mu za to dożywocie. Na razie sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie.
- Mężczyzna nie kwestionuje, że doszło do zdarzenia, aczkolwiek inaczej przedstawia całą sytuację - mówi PAP prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
O tragicznym zdarzeniu, wskutek którego jedna osoba została ranna, a druga nie żyje, poinformował nas czytelnik w
Raporcie z Trójmiasta. To że w piątek doszło do ataku nożem na dwie osoby, potwierdzają także pomorscy funkcjonariusze.
- Policjanci z oddziałów prewencji policji zatrzymali w tej sprawie jedną osobę, to 39-letni mężczyzna - informuje podinsp. Joanna Kowalik-Kosińska, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego KWP w Gdańsku.Mężczyzna, który został śmiertelnie ugodzony nożem, miał 33 lata. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że napastnik i mężczyzna, który nie żyje, znali się z więzienia. Niewykluczone, że przyczyną zajścia były porachunki.
Przy ul. Okrzei w Gdyni doszło do śmiertelnego ugodzenia nożem; druga osoba została jeszcze zraniona.
Przy ul. Okrzei w Gdyni doszło do śmiertelnego ugodzenia nożem; druga osoba została jeszcze zraniona.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
