- 1 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (26 opinii)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (519 opinii)
- 3 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (56 opinii)
- 4 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (544 opinie)
- 5 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 6 Auto wjechało w pieszych i w budynek (296 opinii)
Zabił, bo chciał wrócić do więzienia. Dostał dożywocie
Zaprosił do domu 25-letnią znajomą. Zamordował ją i zadzwonił na policję. Dlaczego? Stwierdził, że chce wrócić do więzienia. Wcześniej spędził tam 25 lat za zabójstwo żony. Gdański sąd właśnie skazał 65-letniego Stanisława Ch. na dożywocie.
Brzmiało to tak niewiarygodnie, że początkowo policja i prokuratura nie dały wiary tłumaczeniom mężczyzny i starały się znaleźć inny motyw, który mógł popchnąć go do zbrodni. Ostatecznie jednak wszystkie zebrane dowody potwierdziły jego wersję.
Taką wersję za prawdziwą uznał też gdański sąd, który w piątek skazał mężczyznę na karę dożywotniego więzienia, uznając, że Stanisław Ch. zamordował działając z pobudek zasługujących na szczególne potępienie. Wyrok przewiduje też odebranie 65-latkowi praw publicznych na 10 lat.
Nie potrafił żyć na wolności
Stanisław Ch. faktycznie spędził dużą część życia w więzieniu - w 1978 roku sąd w Elblągu skazał go za zabójstwo żony na 25 lat za kratkami. Mężczyzna odsiedział cały wyrok, a kiedy wyszedł z więzienia, przeniósł się do Gdańska. Zamieszkał w Brzeźnie i przez ponad 10 lat próbował wieść normalne życie, imając się w tym czasie różnych prac dorywczych.
Kiedy jednak wpadł w tarapaty finansowe, uznał, że jedynym wyjściem będzie powrót do więzienia. Najlepiej już do końca życia, co zapewnić miało mu dokonanie morderstwa. Zdaniem biegłych w chwili popełnienia zabójstwa mężczyzna był w pełni poczytalny.
Opinie (180) 8 zablokowanych
-
2016-04-22 12:54
Powinno sie przywrócić karę śmierci, choćby dla takich cynicznych ludzkich śmieci
- 11 3
-
2016-04-22 12:46
Kara śmierci
Gość jest ograniczony intelektualnie.Myślę,że przyczyną było nie poradność w życiu.Wiem,że tego gościa próbowali ŻielonoŚwiątkowcy nawracać.Był pod opieką ich.Prowadzący zboru,wyjechał.Facet stracił oparcie duchowe.Popad w kłopoty finasowe itd.Jest to inna klasa społeczeństwa ludzi(kryminaliści).Po mieszało się w główce.I mamy tego przykład.
- 6 3
-
2016-04-22 12:42
deportować
takie szuje powinni deportować na bezludną wyspę razem z innymi bydlakami. nie życzę sobie utrzymywać tego śmiecia z m. in. moich podatków do końca jego żałosnego życia! więzienia powinny być tylko dla złodziejaszków - reszta wypier***!
- 9 3
-
2016-04-22 12:36
było 25 lat by naprawić tego człowieka.......
- 4 8
-
2016-04-22 12:36
Ba za zabójstwo musi być jedna kara: dożywocie ale bez żadnej możliwości
Zwolnienia. Chyba, że wykaże się błąd sądu. Ale wtedy na dożywocie musi iść cały skład sędziowski i głównie prokuratorski.
- 7 3
-
2016-04-22 12:17
Czyli swoje osiągnął
- 11 2
-
2016-04-22 12:16
Lepiej było by dla wszystkich jakby zdetonował się w Sejmie.
- 26 3
-
2016-04-22 12:14
wiezienie powinno odstraszac sama swoja nazwa a nie byc traktowane jak cieply przytulek dla bezdomnych,wiezienia na wschodzie odstraszaja i nikt przy zdrowych zmyslach nie chcialby tam trafic a u nas sa traktowane jako miejsca resocjalizacji co jest kompletna bzdura bo resocjalizacja to mit.Ten dziad powinien od razu dstac czape albo dozywocie w najgorszym wypadku ale nie wolno go bylo wypuszczac po kilkudziesieciu latach spedzonych na lasce panstwa bo wiadomo ze ten czlowiek w takim wieku nie ma kompletnie zadnych szans na powrot do spolecznstwa bez zawodu,rodziny z taka przeszloscia bez szans na jakiekolwiek zatrudnienie dajace nadzieje na przyszlosc.
- 38 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.