- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (129 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
- 5 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (66 opinii)
Zasnął za kierownicą ciężarówki na obwodnicy. Duże utrudnienia
Od kilku godzin trwają utrudnienia na obwodnicy Trójmiasta po tym, jak przed godz. 3 nad ranem kierowca samochodu ciężarowego jadącego w kierunku Gdyni zasnął za kierownicą i tuż przed węzłem Karczemki zjechał ze skarpy. Nic mu się nie stało.
Aktualizacja, godz. 14:10.
Przed godz. 14 służbom udało się przywrócić ruch na obwodnicy w kierunku Gdyni. Ruch w miejscu kolizji odbywa się już po trzech pasach.
O zdarzeniu poinformowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Za wszystkie zdjęcia i filmy bardzo dziękujemy.
Z ustaleń policji wynika, że do kolizji doszło przed godz. 3 nad ranem. Jadący środkowym pasem w kierunku Gdyni samochód ciężarowy przewożący nabiał nagle zjechał na prawą stronę jezdni, uderzył w barierę energochłonną i latarnię, po czym wpadł do rowu. Okazało się, że kierowca zasnął za kierownicą.
- Mężczyźnie nic się nie stało, był trzeźwy - mówi Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Policjanci zatrzymali dwa dowody rejestracyjne - ciągnika i naczepy oraz ukarali kierowcę mandatem karnym.
Od rana na obwodnicy w związku z wypadkiem są duże utrudnienia w ruchu. Korek sięga węzła w Straszynie i obwodnicy południowej. Na miejscu wciąż pracują służby i ciężki sprzęt, który ma usunąć z pobocza uszkodzoną ciężarówkę.
PILNE! Korek na obwodnicy od Kowal (59 opinii)
Opinie (171) 6 zablokowanych
-
2022-03-18 00:38
kierowca trucka na dostawach ma nieciekawie
Osobówki nie rozumieją kierowców ciężarówek. Jak jeździ po okolicy np do LIDLI czy Biedronek to najgorsza praca. Ładuje na magazynie całą naczepę i robi 2 lub 3 sklepy w zależności na dzień i wraca na bazę. Ale jest ale. Przeważnie ta sama ciężarówka używana jest w dzień lub i w nocy przez innego kierowcę a ten powinien robić Pauzę czyli spać. Niestety musi wrócić autem do domu, to też jego czas, zjeść coś w domu i odpoczywać czyli spać, niestety ale Pauza ma być 9 godzin to sam dojazd do domu i do pracy a gdzie jedzienie, umycie się itp.? (a karta jest wyciągnięta bo inny jeździ ciężarówką na zmianie) Pauza mu się liczy ale śpi np 5 lub 6 godzin a praca nocą bardziej zmęczy niż dzień. Według PRAWA kierowca wypoczywał, ale pytanie jak? w to nikt nie wnika. Dlatego nie wolno mówić, że się zasnęło !!! Lepiej mógł powiedzieć, że mu sarna lub dwa dziki wybiegły i się w nocy przestraszył i nagle stracił panowanie nad pojazdem. Wtedy mandatu by nie otrzymał. A może jednak coś zobaczył na jezdni i nie chciał rozjechać? Przy zmęczeniu może tak być. Jak jest z Ukrainy jeszcze to może martwić się rodziną i poprzez rozmowy z bliskimi mało śpi, co przyczynia się do tego co jest. Lub brakuje kierowców, jeżdżą na magnesach i ten wypadek to przestroga dla firmy !!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.