- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (129 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
- 4 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 5 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 6 Coraz więcej domów pływających na wodzie (66 opinii)
Zgłosił dzika na obwodnicy. Po godzinie wypadek
Nasz czytelnik w sobotni wieczór zadzwonił pod numer 112 i poinformował dyżurnego, że po obwodnicy chodzi dzik. Godzinę później w tym samym miejscu w martwego już zwierzaka wjechało auto, potem trzy kolejne. Dwie osoby odniosły obrażenia. GDDKiA przekonuje, że dyżurny był na miejscu po pierwszym zgłoszeniu, ale dzika nie zauważył.
- Powiedziałem, że po obwodnicy chodzi dzik i wskazałem dokładne miejsce. Kobieta, która odebrała telefon, przełączyła mnie - jak to określiła - do kompetentnej osoby. Tam mężczyzna stwierdził, że przyjmuje zgłoszenie, na miejsce wysyła odpowiednie służby i na tym rozmowa się skończyła - relacjonuje Jakub Miciński.
Czytaj także: W Gdyni dziki wyłapie prywatna firma.
W niedzielę rano przemierzał ten sam odcinek obwodnicy i w tym samym miejscu zobaczył ślady wypadku: potłuczone szkło, a na poboczu niewielkie elementy karoserii samochodów.
O godz. 21:30 doszło tam bowiem do wypadku. W leżącego dzika uderzył samochód.
- Nie było szans, żeby go dojrzeć, bo zwierzę leżało tuż za zakrętem. Po uderzeniu w dzika, samochód wyrzuciło w powietrze i wylądowaliśmy na dachu w rowie. Po nas w ciągu 10 minut wjechały w niego trzy kolejne samochody - opowiada nam uczestnik zdarzenia.
Policja zakwalifikowała zdarzenia jako kolizje, bo poszkodowani nie wymagali opieki w szpitalu. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
- To wielce prawdopodobne, że to ten sam dzik, o którym informowałem. Wokół jest ogrodzenie, więc trudno zakładać, że co chwilę forsował je kolejny. Podstawowe pytanie jest jednak inne: czy ktoś w ogóle wysłał tam choćby radiowóz, który mógłby stanąć na sygnale i kierowcy by po prostu zwolnili? - dodaje pan Jakub.
Operatorka 112 przełączyła rozmówcę bezpośrednio do gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, który jest zarządcą obwodnicy Trójmiasta. Policja o zdarzeniu dowiedziała się dopiero po zgłoszeniu od poszkodowanych.
Przedstawiciele GDDKiA przekonują, że zgłoszenia nie zlekceważyli.
- Dyżurny pojechał na ten odcinek drogi, ale - jak odnotował w dzienniku - nie zauważył żadnego zwierzęcia. Kolejna informacja nadeszła o godz. 22, kiedy do Punktu Informacji Drogowej zadzwoniła policja z Gdyni, że między Karwinami a Osową leży martwy dzik i była kolizja - tłumaczy Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA.
Czytaj także: Uderzył w sarnę. Za naprawę zapłaci z własnej kieszeni.
Zobacz leżącego w marcu dzika na ul. Spacerowej w Gdańsku.
Opinie (211) 7 zablokowanych
-
2014-12-09 15:13
Dyzurny pojechał sprawdzić ale dzika nie widział???
Moze nie wie jak dzik wyglada, moze pojechał nie tam gdzie miał, bo nie zrozumiał o co chodzi, moze wziął kilometrówke za wyjazd a benzynkę wlał do swojego autka? GDZIE MY ŻYJEMY??? Indiański skansen - wiek XVIII?
- 4 0
-
2014-12-09 10:10
ironia (2)
Komisja Europejska powinna bezzwłocznie wydać przepis, że dziki mogą chodzić po zmroku jedynie w kamizelkach odblaskowych z czerwoną latarką na ogonie.
- 4 0
-
2014-12-09 10:12
(1)
nasze p'osly już narzuciły to pieszym
a chciały narzucić im jasne portki (serio), tylko troska o księży ich powstrzymała- 3 0
-
2014-12-09 15:10
bo księża chodzą bez majtek?
- 1 0
-
2014-12-09 14:51
Kochajmy dziki
zwłaszcza z Martyniki
- 0 0
-
2014-12-09 13:18
groch, mydło i powidło (1)
GKA, GKS, GWE, GPU, GS, GKW, NIL, NOL,NEL NO, ONE, CT, CTR, CLI...żesz ja pierd.... nie macie swoich miast co by w nich siedzieć? Po H.... w 3city korki robicie!?!. Nigdy takich nie wpuszczam.
- 2 12
-
2014-12-09 13:33
Nacjonalista? Raczej miastowy od najwyżej 2 pokoleń... Wyprowadź się na księżyc, tam nikt ci nie będzie przeszkadzał.
- 4 0
-
2014-12-09 06:37
Szkoda tych biednych dzików (1)
ale hamowanie przed tymi zwierzętami w razie ich wyjście na obwodnice może się skończyć nie tylko zwykłą kolizją ale wielką tragedią dlatego po takich zgłoszeniach należy natychmiast reagować! Brawo dla pana!
- 102 7
-
2014-12-09 12:50
pan zareagował ale wystąpiło "słabe ogniwo" i na nic jego starania , szkoda , że ludzie nie potrafią wykonywać należycie swojej pracy tylko po łepkach oby jakoś wyglądało a potem więcej wysiłku na tłumaczenia niż by poszło na zrobienie czegoś należycie
- 13 0
-
2014-12-09 12:12
znaki
po mojej interwencji o dziorach w jezdni nastenego dnia postawiono znak uwaga wyboje i ograniczenie do 20 km/godz i wszystko gra dalej glosujcie na starych nierobow pozdrawiam
- 5 2
-
2014-12-09 12:02
martwy dzik
a może by tak odgrodzić obwodnicę,która czesto przebiega po terenach gdzie zyją i bytują zwierzęta........czy naprawde nie można pojsc w ślady innych krajów????
- 7 2
-
2014-12-09 11:45
Na obwodnice to wszyscy mają teraz wylane
wszyscy szykują się na skok na kasę na obwodnice metropolitalną która ma być receptą na wszystko. A na istniejącej obwodnicy należałoby dokończyć bezkolizyjne zjazdy, siatki i przejścia dla zwierząt... tylko pewnie nikomu się nie opłaca...
- 1 1
-
2014-12-09 11:39
I jedz tam teraz 150 km/h
Ale by byl wypadek i smierc prawdopodobnie.
- 0 2
-
2014-12-09 11:34
Odyniec
Odyniec atakujeeeeeee, ucikajjjjj :D
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.