• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zielone na most, kłopot na Elbląskiej

mb
6 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na Elbląskiej tworzą się korki, bo zmieniono sygnalizację na skrzyżowaniu z ul. Sucharskiego, prowadzącą na most wantowy - sugeruje nasz czytelnik. - Nic nie zmienialiśmy - zapewniają w ZDiZ-ecie. Na Elbląskiej tworzą się korki, bo zmieniono sygnalizację na skrzyżowaniu z ul. Sucharskiego, prowadzącą na most wantowy - sugeruje nasz czytelnik. - Nic nie zmienialiśmy - zapewniają w ZDiZ-ecie.

Dobrze funkcjonujące skrzyżowanie ul. Elbląskiej z drogą na most wantowy zaczęło szwankować. - Jeżdżę tamtędy od lat, ale dopiero tydzień temu zaczęły się tworzyć gigantyczne korki - skarży się nasz czytelnik.



Pan Paweł zastanawia się, czy w ostatnim czasie Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku nie wprowadził na skrzyżowaniu zobacz na mapie Gdańska jakichś zmian w działaniu sygnalizacji świetlnej. - Czy w ostatnim czasie wasi specjaliści od poprawy płynności ruchu zmieniali coś w pracy sygnalizatorów na skrzyżowaniu ul. Elbląskiej i Sucharskiego? - pyta w liście do ZDiZ-u.

Wbrew pozorom żadnych zmian nie było. - Wiemy od wykonawcy, że niczego nie zmieniał w działaniu sygnalizatorów - zapewnia Krzysztof Łutowicz z działu inżynierii ruchu Zarządu Dróg i Zieleni. - Mimo to podeślemy tam fachowców, którzy sprawdzą, czy nie nastąpiły jakieś zmiany. Niewykluczone, że korki tworzą w innym miejscu.

Jednak pan Paweł przekonuje, że właśnie to skrzyżowanie jest przyczyną utrudnień w ruchu. - Ruch w kierunku mostu wantowego jest minimalny, dlaczego więc setki kierowców każdego dnia muszą tracić czas przez bezmyślnie zaprogramowaną sygnalizacją świetlną? - pyta.

ZDiZ obiecał nam, że zajmie się tą sprawą.
mb

Opinie (102) 3 zablokowane

  • Miasto specjalizuje się w niebycie (2)

    Czyli nieistniejące drogi (nowa Wałowa, W-Z, Słowackiego itd) most donikąd, cmentarz nieistniejących cmentarzy, świętowanie sukcesów, których nie ma. Zresztą most jest częścią większego niebytu czyli połączenia nieistniejącego tunelu pod Wisłą, oraz obwodnicy w kierunku Pruszcza w nieistniejącym węźle na Lipcach. Stocznia też się dostosowała i już przestaje istnieć, jak jeszcze zniknie port przeładunkowy to będzie dopełnienie niebytu.

    • 20 0

    • (1)

      Ale, jak pewnie czytałes, po mieście bedzie jeździł stary "ogóreK',jako atrakcja turystyczna.
      I stary tramwaj jezdzi.
      I Yachy beda znowu w Gdansku.
      I bruk wymieniaja na bocznych uliczkach.
      A my tu marudzimy o jakis drogach.
      Spektakularne "sukcesy" władzy-na miare rządzących.

      • 5 0

      • To jest most na miarę naszych możliwości. My tym mostem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz most, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!

        • 1 0

  • wiosna idzie p. Pawle !...

    Pewnie jakas menda z ZDiZ ruszyla dupsko i wyszla w teren { no zima sie skonczyla juz nie trzeba tak dupy grzac !} no i se balwan popstrykal przelacznikami , a co ? - nikt mu nie powie ze nic nie robia!!!.

    • 4 0

  • Niesamowite (3)

    Niesamowite, jak wielu glupoli zyje na tym padole i wypisuje brednie. Most nie jest do nikad tylko do portu! Powstal, zeby wreszcie tiry nie jezdzily waskimi ulicami Przerobki i nie zrywaly trakcji tramwajowej.

    • 4 2

    • a kiedy wreszcie powstanie

      ..ważka inwestycja: "schody do wody"?

      no kiedy?

      • 2 1

    • (1)

      gigantomania i nic wiecej. od 9 lat stoi i uraga zdrowemu rozsadkowi

      • 2 2

      • tak, lepiej go zburzyć

        • 3 0

  • Dokładnie - potwierdzam

    Moim zdaniem światła na wantowy blokują ruch dużo bardziej niż wcześniej. Od wczesnych godzin korki, których wcześniej nigdy nie było.

    • 3 0

  • A ja mieszkam pod tym mostem

    ;)

    • 3 0

  • mogli by sie zajac ulica na pilotów koszmarna ulica a dziury kosmiczneee tak jak w pozostałym Gdańsku niech zajma sie robieniem ulic a nie stawiaja w tym naszym miescie hipermarkety :))

    • 0 0

  • mogli by sie zajac ulica na pilotów koszmarna ulica a dziury kosmiczneee tak jak w pozostałym Gdańsku niech zajma sie robieniem ulic a nie stawiaja w tym naszym miescie hipermarkety :))

    • 0 0

  • :-)

    TAK STALIŚCIE PRZY MOŚCIE A TERAZ BĘDZIECIE STAĆ NA PODWALU :-)

    • 1 0

  • Coś musiało sie zmienić.

    Nigdy, jak dotąd nie było tam w godz. 6- 7 żadnych korków. Dopiero teraz coś się porobiło. Musi mieć to związek ze światłami.

    • 2 0

  • Korkowcy (6)

    Zrobiło się ciepło i coraz więcej na ulicach kierowców, którzy jeżdżą samochodem tylko po suchej nawierzchni, dobrze oświetlonej naturalnym światłem. Taki kierowca, który w ciągu roku przejedzie około 5 tys. kilometrów jest najczęściej "korkowcem", czyli tym, który zakorkuje co najmniej kilka skrzyżowań za sobą, albo "ciągnie" za sobą kilkukilometrowy sznur samochodów.

    Na czym to polega, to bardzo proste.
    Siedzi taki "korkowiec", w czwartym, piątym, najdalej w szóstym samochodzie przed skrzyżowaniem, a tu zmiana sygnalizacji na "zielone światło".
    Kierowcy przed "korkowcem" włączają się płynnie do ruchu, a nasz wspaniały "korek", stojący na 4; 5; 6 pozycji zaczyna szukać w samochodzie dźwigni zmiany biegów. Jak już znajdzie, to szuka pedału sprzęgła, jak to mu się uda to szuka pedału przyspieszenia. Jak już wszystko znajdzie i połączy w jedną logiczną całość, to już ma przed oczami czerwone światło.
    Teraz jest na pierwszej pozycji, adrenalina rośnie, już sobie przypomniał, gdzie jest: pedał hamowania ii wciska go w podłogę (bo stoi na równej drodze), pedał sprzęgła też wgnieciony w podłogę (bo jedynka wrzucona), obie dłonie na kierownicy i skupiony na sygnalizacji świetlnej wzrok.
    Zmiana świateł, lewa stopa zwalnia natychmiast pedał sprzęgła, prawa stopa dużo później odblokowuje hamulce i z całym impetem wciska pedał przyspieszenia.
    Dwie ręce zaciskają kierownicę, sygnalizacja kierunkowskazu nie włączona, bo zabrakło członków. Szarpnięcie samochodem i stoi w miejscu, itd. itd. I znowu korek

    A to takie proste.

    Obserwuj sygnalizację świetlną, jak się zaświeci żółte światło w ruchu poprzecznym to za chwilę zapali się zielone światło na wprost, czyli dla ciebie. Nic nowego, tylko bądź na to przygotowany.
    I najważniejsze ruszaj w tym samym momencie, kiedy ruszył do przodu samochód przed tobą. To tak, jak rusza pociąg, wagon za wagonem.
    Jeżeli nic z tego nie rozumiesz, nie prowadź samochodu, bo znowu zakorkujesz ulice, skrzyżowania, całe miasto.

    • 22 1

    • (1)

      nie znoszę cwaniaczków którzy myślą że są mistrzami kierownicy, gdyż tacy często lądują w rowach, zawijają się na słupach, analogicznie wymuszają pierwszeństwo na zasadzie "co on/ona tak wolno jedzie!?", prowokują agresyne zachowania na drodze (psują kref)

      • 3 4

      • Co to ma do rzeczy

        Koleś pisze o SPRAWNEJ JEŹDZIE PO MIEŚCIE, równym ruszaniu ze świateł - a nie o cwaniaczkowaniu.

        • 2 0

    • (1)

      a ja popieram za kierownicą trzeba czuć się pewnie nie szarżować ale też nie jeździć jak przestraszony zamulony dziad, który przysparza dużo więcej kolizyjnych sytuacji niż normalny pewny siebie podchodzący zdroworozsądkowo kierowca. Podam przykład: Skrzyżowanie z torami tramwajowymi takie na Przymorzu choćby ale przykład dotyczy wielu więcej. A więc jadę Rzeczpospolitej chcę skręcić w lewo na kołobrzeską mam zielone ale nie ustawię się na skrzyżowaniu bo nie mam miejsca tory!!! O ZGROZO TORY!!! dziady, baby i inni "praworządni" kierowcy mają zakodowane w bani: "Bać się torów"! Nieważne że za torami stoi jeden samochód a za nim miejsca jeszcze na dwa, nie przejedzie i h...j dopóki nie zmieni się na zielone, tylko, że wtedy cała reszta za nim ma już czerwone i nie wjedzie na skrzyżowanie. Nie wspomnę też, że jeżeli widok jest po 500metrów w lewo i w prawo i przed skrzyżowaniem są jeszcze przystanki to spokojnie (widząc, ze nie jedzie tramwaj z jednej i drugiej strony) można zatrzymać się na torach spokojnie zdążymy na zielone, poza tym tramwaj to nie Teżewe tylko zwykły przecinak z motorniczym w środku.

      • 2 0

      • "normalny pewny siebie podchodzący zdroworozsądkowo kierowca"

        kumie chwalą nas
        kto?
        wy mnie, a ja was!

        wszyscy jeździcie jak POrąbani

        • 0 1

    • 2,5 mln przebiegu i starczy

      stres cie zabije

      • 0 1

    • Sugerujesz że nagle w ciągu kilku dni wszyscy zapomnieli jak się biegi przełącza? Jeszcze w końcu marca korka nie było. Latem i jesienią ubiegłego roku też nie. To tak nagle od 1 kwietnia ludzie zapomnieli jak się jeździ i tworzą korki?

      ps. Dziś korka nie było (pewnie dlatego że dojazd do swiateł ograniczali robotnicy łatający dziury w jezdni po zimie;))

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane