- 1 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (8 opinii)
- 2 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (354 opinie)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (459 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (284 opinie)
- 5 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (11 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (68 opinii)
Zniknęły drzewa, by powstały budynki. Mieszkańcy Wrzeszcza niezadowoleni
Budowa dwóch niewielkich domów w Dolnym Wrzeszczu budzi kontrowersje wśród okolicznych mieszkańców. Choć deweloper nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, to już wyciął stojące na działce wieloletnie drzewa. Przekonuje jednak, że dopełnił wszystkich procedur, a zieleń zostanie odtworzona w ramach nasadzeń zastępczych.
- Jesteśmy na etapie oczekiwania na pozwolenie na budowę. Chcielibyśmy ruszyć z pracami jeszcze w tym roku - mówi Marcin Helbin z firmy Portfel Inwestycyjny.
Taką informację potwierdzają urzędnicy.
- 5 października ubiegłego roku inwestorowi wydano decyzję o warunkach zabudowy dla realizacji zespołu dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych (z garażem podziemnym) o wysokości maksymalnej 15 metrów do kalenicy, czyli posiadających 3,5 kondygnacji nadziemnych - dodaje Michał Piotrowski z Referatu Prasowego Urzędu Miejskiego.
Jednak to nie architektura ani skala inwestycji budzą zastrzeżenia mieszkańców, a przygotowanie placu budowy dla realizacji nowych budynków.
- Na działce wycięto wielkie, zdrowe drzewa. Pewnie przeszkadzały w zaprojektowaniu większej liczby mieszkań. Generalnie to, że powstaje zabudowa plombowa, mnie nie dziwi. Wiele osób wybiera takie miejsca, bo chce mieszkać blisko centrum miasta, ale na uboczu, w otoczeniu starej zieleni, którą teraz ktoś wycina - nie kryje irytacji pan Andrzej, czytelnik Trojmiasto.pl.
- Szkoda, że prawie każda kolejna inwestycja wymusza wycinkę drzew. Przecież w okolicy tej zieleni wcale nie ma tak dużo. Może należało zmniejszyć powierzchnię zabudowy, a nie likwidować cenne drzewa? - wtóruje mu pan Robert, który mieszka naprzeciwko działki dewelopera.
Deweloper zapewnia, że wycinka zieleni i drzew odbyła się na podstawie decyzji, która zobowiązuje go również do nasadzeń zastępczych. Nowe drzewa mają się pojawić w najbliższej okolicy, w miejscach wskazanych przez radę dzielnicy i Urząd Miejski.
- Rosnące przy płocie topole już od dłuższego czasu uprzykrzały życie mieszkańcom okolicznych domów, szczególnie podczas silnych wiatrów, łamiąc się i uszkadzając zaparkowane w pobliżu pojazdy - przekonuje Marcin Helbin. - Ponadto, w ramach podpisanego ze wspólnotą Kochanowskiego 39 porozumienia o dobrosąsiedzkiej współpracy, zgodziliśmy się odtworzyć płot na odcinku, na którym stała dotychczasowa zabudowa [użytkowana wcześniej przez Cepelię - dop. red.] oraz chcemy uzyskać zgodę i wyciąć topolę rosnącą na terenie wspólnoty, stwarzającą podobne zagrożenie, jak drzewa rosnące na naszej działce. Zrobimy to na własny koszt.
Inwestycje
Focus Duo
Miejsca
Opinie (192) ponad 10 zablokowanych
-
2016-06-29 11:29
Drzewa ...
Jak trzeba wyciąć to trzeba i nie ma co płakać , ludzie też chcą mieszkać w centrum a nie na peryferiach miasta. Nasadzą nowe w odpowiednich miejscach i jest wszystko O.K. i tak trzymać i szybko budować.
- 28 45
-
2016-06-29 11:28
Mi się podoba.
Bardzo ładne szeregowce powstaną i "rodzina na swoim" będzie mogła zamieszkać...
- 26 40
-
2016-06-29 11:28
W Brzeźnie za biedronką na ul Gdańskiej na byłem zajezdni autobusowej też deweloper wycina drzewa
W Brzeźnie za biedronką na ul Gdańskiej na byłem zajezdni autobusowej też deweloper wycina drzewa.
Ale ja mam w d*pie Topole. Niech deweloper za to da kasę na sadzenie nowych niealergicznych drzew.
Ktoś wie co tam powstanie w tym miejscu ?- 50 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.