- 1 Remont przed budową Drogi Zielonej (74 opinie)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (356 opinii)
- 3 Oszukane "30 stopni" w majówkę (35 opinii)
- 4 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (77 opinii)
- 5 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (282 opinie)
- 6 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (120 opinii)
Żołnierze Wyklęci zyskali aleję we Wrzeszczu
28 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat)
Trasa Słowackiego oficjalnie zyskała patrona. Jest nim, a raczej są nimi - Żołnierze Wyklęci. Taką decyzję jednogłośnie podjęli w czwartek gdańscy radni.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy nie poniosą żadnych kosztów zmiany nazwy Trasy Słowackiego, gdyż dotychczasowe adresy zostaną zachowane i nadal będą funkcjonować. Nie planuje się także nadawania nowych adresów z nazwą alei Żołnierzy Wyklętych. Nadanie nazwy ma więc wymiar wyłącznie symboliczny.
Czwartkowa decyzja oznacza, że sukcesem zakończyła się inicjatywa Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Porozumienia Niepodległościowych Związków Kombatanckich, Regionu Gdańskiego "Solidarności", stowarzyszenia kibiców Lechii Gdańsk "Lwy Północy" oraz Komisji Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska.
Inicjatorzy uzasadniali, że nadanie nazwy Trasie Słowackiego stanowi "hołd bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu. Od 2011 r. dzień 1 marca został ustanowiony świętem państwowym, jako Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych."
Warto zwrócić uwagę, że taki pomysł zyskał też sporo pozytywnych głosów czytelników Trojmiasto.pl. Na pytanie w ankiecie przy artykule z 13 listopada "Jak oceniasz pomysł nowej nazwy dla Trasy Słowackiego?" aż 43 proc. z 1160 oddanych głosów przypadło odpowiedzi "to bardzo dobra nazwa dla tak ważnej arterii drogowej".
Jednocześnie aż 45 proc. głosów oddano na odpowiedź: "to zbyteczne, należy zachować nazewnictwo starych ulic, zaś przy nowych odcinkach nadawać adresy sąsiednich ulic".
Jedynie 12 proc. czytelników uważało, że należy znaleźć innego patrona dla tego odcinka Trasy Słowackiego.
Decyzja miejskich radnych wchodzi w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego.
Kim byli "Żołnierze Wyklęci"?
Żołnierze Wyklęci to tysiące osób zrzeszonych w antykomunistycznych organizacjach niepodległościowych, takich jak Armia Krajowa Obywatelska, Narodowe Siły Zbrojne po 1944 roku, czy Wolność i Niezawisłość. Przez konspirację antykomunistyczną do połowy lat 50. przez przeszło ponad 200 tysięcy ludzi, z czego ponad 20 tysięcy wzięło udział w walce z bronią w ręku. Zginęło ok. 8600 żołnierzy podziemia niepodległościowego, a 5 tysięcy skazano na karę śmierci. Ponad 20 tysięcy poniosło śmierć w obozach i więzieniach.
Przez dziesiątki lat los żołnierzy antykomunistycznego podziemia był białą plamą w historii naszego kraju. Komunistyczna propaganda nazywała ich "zdrajcami", "faszystami" lub "bandytami". Ich święto, które obchodzimy 1 marca, ma oddać hołd tym, którzy po II wojnie światowej walczyli o prawo polskiego społeczeństwa do samostanowienia, stawiając często zbrojny opór sowietyzacji Polski i podporządkowania kraju władzom i służbom ZSRR.
Katarzyna Moritz
Żołnierze Wyklęci to tysiące osób zrzeszonych w antykomunistycznych organizacjach niepodległościowych, takich jak Armia Krajowa Obywatelska, Narodowe Siły Zbrojne po 1944 roku, czy Wolność i Niezawisłość. Przez konspirację antykomunistyczną do połowy lat 50. przez przeszło ponad 200 tysięcy ludzi, z czego ponad 20 tysięcy wzięło udział w walce z bronią w ręku. Zginęło ok. 8600 żołnierzy podziemia niepodległościowego, a 5 tysięcy skazano na karę śmierci. Ponad 20 tysięcy poniosło śmierć w obozach i więzieniach.
Przez dziesiątki lat los żołnierzy antykomunistycznego podziemia był białą plamą w historii naszego kraju. Komunistyczna propaganda nazywała ich "zdrajcami", "faszystami" lub "bandytami". Ich święto, które obchodzimy 1 marca, ma oddać hołd tym, którzy po II wojnie światowej walczyli o prawo polskiego społeczeństwa do samostanowienia, stawiając często zbrojny opór sowietyzacji Polski i podporządkowania kraju władzom i służbom ZSRR.
Katarzyna Moritz